-
Postów
163 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
110.00 PLN
Treść opublikowana przez CastoR
-
Moje propozycje odnośnie forum
CastoR odpowiedział(a) na temat w Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
Cześć wszystkim Nie wiem czy nie było już takiego pomysłu ale co myślicie o wprowadzeniu opcji tzw filtracji /szukaj i przeszukiwania całego forum/ tematów po tzw "tagach" Forum się trochę rozrosło i np chciałby poczytać powiedzmy tylko o "samochodach marki Mazda" a nie chciałbym się przekopywać przez wiele wątków żeby znaleźć to co mnie interesuje.- 301 odpowiedzi
-
- forum propozycje
- pytania
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A może po prostu kolega poszedł wyżej. Pamiętam jak w jednej z audycji Marek mówił, że forum i jego społeczność jest na pewnym etapie rozwoju i ci co ten poziom zmieniają po prostu je opuszczają. Powodzenia w życiu ci życzę Arox
-
Ostrzeżenie dla kanału, zrobili mnie jak dziecko.
CastoR odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Radio Samiec!
Marku ja jestem w ogóle za tym abyś ograniczył ilość streamów live do powiedzmy jeden raz na miesiąc a ilość audycji do 1/2 na tydzień max. Jeżeli ktoś jest wiernym słuchaczem i czyta też forum to jakoś to przeżyje a jak nie to kij mu w oko (ja zawsze słucham audycji w drodze do pracy) Dzięki temu miałbyś więcej czasu i energii na ewentualną prace twórczą (książki/ nagrania) które mógłby sprzedać i generować zyski z twojej pracy -
Szybkie sposoby na pozbycie się przeziębienia, kataru etc.
CastoR odpowiedział(a) na Quo Vadis? temat w Zdrowie - dział zbiorczy
Ja stosuję głównie sposób "azagotha" a od siebie mogę jeszcze dodać nacieranie na noc stóp maścią kamforową jak Vick czy tym podobne i picie czystka -
Dużo zdrowia, energii i wartościowych osób w otoczeniu którzy będą wspierać ciebie i twoje inicjatywy
-
Dziewczyny moich kumpli są na badoo :(
CastoR odpowiedział(a) na Łapinski temat w Na linii frontu - podrywanie.
Ja bym powiedział i pokazał printscreana. Jak zareaguje jego brocha. Konsekwencje również. Będziesz miał czyste sumienie. By the way mniemam że owe białogłowe mają kilo szpachli na twarzy -
Polka, upadek moralny - brak ogłady, kultury i dobrych manier.
CastoR odpowiedział(a) na Mosze Red temat w Co Cię wkurwia?
Dla mnie straszny temat ale jakże prawdziwy... niestety. Pomału i mnie zaczynają opadać łuski z oczu. Wszystkie te shittesty fochy itp. już lepiej wziąć tygrysa/tygrysice pod dach będzie bezpieczniej. Moja mama sama twierdzi że dziewczyny dzisiaj ubierają się jaki kocmołuchy a mają wolność wyboru. Pamiętam jak mówiła mi że za czasów PRL żeby mieć np fajną sukienkę młode dziewczyny szły do sklepu z firanami! lub innymi materiałami i kupowały tkaninę na metry aby sobie samemu uszyć sukienki w domu (teraz doradź młodej "studentce" coś takiego to spojrzy na ciebie jak na kosmitę a jak jakimś cudem podejmie się zadania od razu utnie sobie pół ręki). -
Ja polecam polski Kiano Elegance 5.5. Telefon kupiłem równo rok temu. Kosztował mnie "całe" 399 PLN w RTV AGD. Szczerze mówiąc najlepszy telefon jaki miałem do tej pory. Metal w obudowie więc nawet upadek z niewielkiej wysokości mu nie zaszkodzi a już mi upadł. Bardzo elegancko wygląda. Do netu youtube dzwonienia i podstawowych operacji w zupełności mi wystarcza. Zawiesił się może z 3/4 razy ale to głównie moja wina bo robiłem tzw kilkanaście rzeczy na raz i po prostu zgłupiał" Służbówkę mam LG i kilkakrotnie droższą. Używana 10 razy mniej a wolniejszy i gorszy w wykonaniu (również się wiesza). Jedynie problem może być z akcesoriami bo "nie są dedykowane". Zapytałem się kiedyś koleżanki dla tzw picu na ile wygląda powiedziała że +- 2 kafle
-
Jak ludzie z Waszego otoczenia reagują na Wasze sukcesy?
CastoR odpowiedział(a) na Naczo temat w Wasze sukcesy
Ja niestety też stwierdzam że jak za dużo mówisz o swoich sukcesach w otoczeniu to inni zaczynają na ciebie wchodzić i np jakieś głupie docinki się pojawiają oraz to wykorzystywać. Pamiętam jak kiedyś pracowałem w korporacji i całkiem nieźle na tamte czasy zarabiałem pożyczyłem kumplowi 1000 PLN bo nie miał kasy(był pod tzw ścianą) a wiedział że całkiem nieźle zarabiam. Potem kiedy sam straciłem prace i bujałem się przez prawie dwa lata od zlecenia do zlecenia to się nie mogłem przez prawie rok doprosić o spłatę. Potem się na mnie obraził. Nie chcę już oczerniać ale to generalnie typ tzw "pasożyta" był. Udało mi się potem podnieść dzięki pomocy najbliższej rodziny. Każdy miał wyjebkę. Kiedy niedawno spotkałem go znowu w kolejce z pracy i zobaczył że idę pomału do góry chciał" odnowić nasza znajomość". Na odchodne powiedziałem mu jak to nasze drogie Pani maja w zwyczaju "znajdziemy się na fejsie" Mina generalnie jakby dostał butem w twarz. Jak to nasz "Guru sekty samców" mówi trzeba umieć i wiedzieć kiedy pomagać bo pasożyty tylko czekają. -
Również życzę ci powodzenia w realizacji planów. Jeżeli mogę ci coś skromnie podpowiedzieć to spróbuj może programowania w Visual Basicu. W internecie jak wpiszesz jest masa filmów a i na samej stronie Microsoftu są opisane dość dobrze podstawy gdzie możesz sobie za darmo ściągnąć konsole do kodowania Ja sam myślałem kiedyś o programowaniu i zapisałem się na kurs "Software Development Fundamentals" za który wywaliłem kasę i który to o dziwo zdałem i mam nawet certyfikat . Stwierdziłem jednak że to nie dla mnie. Jedynie co to może w przyszłości przycisnę grafikę komputerowa i tworzenie stron internetowych (jeden z bloków kursu) bo tylko to mi najbardziej podpasowało. Kurs był dobry bo liznąłem dzięki niemu podstaw wszystkiego Póki co pracuje w innej dziedzinie ale jak to się mówi "furtka jest uchylona"
-
Przechodzenie na "ty" z nieznajomym
CastoR odpowiedział(a) na Mapogo temat w Męskość i rozwój ogólnie
Ja myślę, że to kwestia tzw. kultury korporacyjnej gdzie wszyscy są na ty. Przenika to pomału na inne sfery życia. Pól biedy jeśli chodzi tylko o to ale jak kiedyś słyszałem jak dwie dziewczyny mówiły do siebie :"przeforwardujesz mi tego caysa asap bo mam meeta z team leaderem w meetroommie i nie wiem o co camon?" to nie wiedziałem już co powiedzieć -
Podstaw możesz się nauczyć ale nigdy nie nauczysz się wymowy jak prawdziwy chińczyk i nie będziesz w pełni korzystał z całej gamy dźwięków języka chińskiego ponieważ ich struny głosowe od małego ćwiczone są w tamtym języku (ty niektórych rzeczy po prostu nie wymówisz choćbyś na rzęsach stanął) Jak ktoś ci mówi inaczej to ściemnia i chce cię pewnie na kasę skroić. Reasumując jak podstawy ok jak biegle znać i np uczyć dalej szkoda czasu
-
Wspólna nauka angielskiego poprzez rozmowę
CastoR odpowiedział(a) na śliski ręcznik temat w Męskość i rozwój ogólnie
Można zapisać się np na couchsurfing i uczęszczać na ich spotkania. Nie ma obowiązku wynajmowania lokum. Ja wiem że u mie tak jest i spotyka się taka grupa. Całkiem sporo cudzoziemców tam chodzi. Ja od nowego roku zdecydowanie częściej się tam będę pojawiał -
Ja mysle ze dobrym sposobem byloby znalezc sobie np grupe ze wspolnymi zainteresowaniami I wspolnie spotykac sie I o nich rozmawiac. Nowi ludzie ktorzy wspolnie dziela pasje
-
Polecam Metropolis z 1927 r Fritza Langa. Pierwszy pełnometrażowy niemy film Sci-Fi Protoplasta wszystkich Matrixów, Interstellarów i setek innych...
-
Sam mam z tym problem i to spory. Z portalami dałem sobie spokój lepiej jak to mówią w realu. Ja ostatnio zobaczyłem spotkania couchsurferów. W większości miast są takie. Najlepiej się zarejestrować Byłem 3 razy i całkiem przyjemnie było. Od nowego roku zdecydowanie częściej zaczynam się tam pokazywać
-
Odżywki i szampony
CastoR odpowiedział(a) na blck.shp temat w Ciuchy, makijaż, kolczykowanie, znakowanie
-
Zdecydowanie dział dla mnie Jakbym miał dać listę obejrzanych to bym zawalił całą stronę chyba Oprócz samego Anime jeszcze mangi czytam. Ostatnio mogę polecić "Aflame Inferno"
-
Cześć wszystkim Przejrzałem cały dział ezoteryczny na forum i nigdzie nie znalazłem tego tematu więc stwierdziłem że zamieszczę zapytanie na jego temat tutaj. Od jakiegoś czasu mam możliwość chodzenia na spotkania tzw grupy medytacyjnej u siebie w mieście tzw (OM Chanting) Opis ogólny poniżej: "OM Chanting (wcześniej OM Healing) to starożytna grupowa technika uzdrawiania, której celem jest podniesienie poziomu świadomości na Ziemi i otwarcie ludzkich serc na bezwarunkową Miłość. To medytacja z wykorzystaniem pierwotnej, wypełniającej cały wszechświat wibracji 'OM' - wibracji o niezwykłej mocy harmonizowania i transformowania, oddziałującej nie tylko na samych praktykujących, ale na wszystkich i wszystko w promieniu kilku kilometrów. Dzięki tej technice możesz pomagać sobie i innym, pomagać całej naszej planecie. Praktykując regularnie OM Chanting, bardzo szybko poczujesz pozytywne zmiany w sobie i w Twoim otoczeniu" Byłem tydzień temu na chwilę na takim spotkaniu (włg. programu przez pierwszą godzinę śpiewało się mantry potem OM - ja byłem wtedy cicho, niestety przed samym śpiewaniem OM musiałem wyjść bo musiałem załatwić inną sprawę) Moje pytanie jest takie. Czy tego typu medytacja rzeczywiście jest w stanie pomóc człowiekowi podnieść jego wibracje i wyrównać np jakieś zawirowania energetyczne w czakramach i zlikwidować blokady czy wprost przeciwnie raczej zaszkodzi np na zasadzie ślubowań Amitaby. Ja na spotkaniu dziwnie się czułem - niestety nie mogę tego dokładnie opisać. Co o tym sądzicie
-
Zupełnie przypadkiem natrafiłem na audycję na youtube o "Paniach z biblioteki" i tak poleciało. Potem kupiłem 3 książki i 2 nagrania a teraz forum.
-
Heyka. Cieszę się że mogłem dołączyć do waszej społeczności. Audycji Marka słucham już od prawie roku czasu. Mam też jego 3 książki z których to jestem bardzo zadowolony ale teraz dopiero zarejestrowałem się na forum. Długo tego nie robiłem bo nie mogłem zdecydować się na Nicka i avatara (duży wpływ audycji o imionach). W końcu ostatecznie wybrałem to co mam.