Skocz do zawartości

Ignac

Starszy Użytkownik
  • Postów

    344
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ignac

  1. Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Po co to komu? Kościół Cię tylko doi i wykorzystuje a jak weźniesz rozwód to jesteś potępiona. Oni mają mnie w dupie, to ja ich. A wierzę w co chcę i nic czarnym do tego. Mnie prawnik skroił za rozwód 6 tys. 2 rozprawy były. Koszty sądowe to jakieś grosze nie pamiętam.
  2. A do mnie osatatnio podbiła sąsiadka przez FB. Zaczęło sie od wspólnej dyskusji na lokalnej grupie mieszkańców. Przynajmniej mamy blisko na przyjemności. E tam. Na bzykanie szybko sie trafiają. Jedna randka na mieście. Zapraszasz na kawę do domu, albo własnoręcznie gotowany obiad. I często gęsto na tym drugim spotkaniu góra 3 jazda. Klucz zapraszać do siebie sytuacja sprzyja.
  3. Potwierdzam też już dawno widziałem Dobre dobre. Widać że krótko tutaj jesteś. A @Analconda pozdrawiam.
  4. Fajny wątek. Chętnie przycupne i poczytam. Ja nie lubię spać sam to jedno po drugie kumple zajęci rodzinami więc fajnie mieć łaskę aby wyskoczyć za miasto czy żagle. Idealnie jak się mieszka osobno.
  5. Spotkałem się kiedyś z 42 letnią kobietą po tygodniu znajomości internetowej. Wyznała mi że chce mieć dziecko i to jest jej celem. Odpuściłem. Po pierwsze nie chce mieć więcej dzieci, po drugie 42 lata to nie wiek na takie ekscesy u kobiet. Drugi przypadek, kobieta 44 lata, świetnie się dogadujemy rozmowy coraz odważniejsze, 2 kulturalne spotkania, ma prawie dorosłą córkę. Twierdzi że nie chce już mieć dzieci. Więc OK. Rozmawiamy o sexie i tych sprawach bardzo otwarta i chętna, twierdzi że się nie zabezpiecza bo jest już stara. Domaga się tego by ja zalewać bez gumki i twierdzi że jak facet nie chce tego robić to jest dyskryminacja kobiet (sic!). Bardzo mnie komplementuje jaki to nie jestem przystojny. Po dwóch dniach oświadcza mi wprost że szuka męża który jej zapewni oparcie i stabilizacje finansową. Kropki sam połączyłem.... Tutaj to się dopiero chęć na dzieci zmieniła - a właściwie zwykłe łapanie faceta na sex i dziecko pod wpływem upływającego czasu i spadku SMV.
  6. Kupiłem rano maliny i czerwone porzeczki do tego morele i się obiadam z rana owocami - pycha.
  7. Jest jak piszesz w drugą stronę też to działa. A jak bardzo, niech podam przykład, sobota siedzę sobie w domu skacowany po piątkowym chlaniu z sąsiadem. Laska się dobija więc grzecznie odpisuję. Za chwilę wpada do mnie oderwana od garów gdzie gotowała dla swojej rodziny i mówi przywiozłam Ci obiadek kochanie. Po czym się grzecznie zmywa a ja nie muszę się głowić nad obiadem. Pannę ostatecznie spłąwiłem bo była dla mnie za chuda i mnie to odrzucało. Drugi przykład kręciłem z 2 pannami z tindera. Jedna z nich spotkanie w tygodniu w kawiarni miła gadka panna w moim wieku widać zmarszczki ale wytapetowana. Opowiadanie przez msg o sexie co to ona nie lubi. W weekend zapraszam na "kawę" wpada niedaje się dotknąć przytulić - bo korona wirus. Pojechała z znajomymi nad morze, przestałem się odzywać kręcę z drugą. Wiem że po chamsku, ale skoro panny tak nas traktują to czemu nie robić tak samo. A co. Po 2 dniach napisała jeszcze bym wykasował jej zdjęcia bo wysyłała je w dobrej wierze.... mam już sporą kolekcje tinderowych gołych tyłków i cycków. Wszysetkie wysyłają.
  8. Hej. W weekend miałem okazję spotkać się z równolatką . 44 lata. Wcześniej ostre rozmowy. Okazała się być panią nauczycielką co to bardziej bułkę przez bibułkę choć mówiła że lubi bicie po twarzy i jak się na nią pluje. Taaa może w snach. Pani mimo że pozornie ayrakcyjna. Wiek widać. Obwisłe policzki dłonie stare zmarszczki na oczach. Termin przydatności minął. Bracia sprawdzajcie. Bo raz jakieś 3 lata temu miałem oanią 48 żyletę i najlepsze co w życiu to tu porażka. Jednak 35 lepsze statystycznie.
  9. Kiedyś połakomiłem się na laskę z super fajnym dużym biustem - tak w każdym razie wyglądał na zdjęciach - rozmiar F. Póki w ubraniach to wszystko spoko. Niestety jak zdarłem z laski ubranie to już nie było tak różowo - zobaczyłem te obwisłe cycki w których sie zapadają sutki i laska mi oświadczyła że jej nigdy sutki nie sterczą bo ma za duże cycki (tak tak człowiek całe życie się uczy). Po wypiąciu grubej dupu którą ledwo mogłem obiąć - opadł mi. Żeby wogóle jako tako wypaść musiałem wrócić myślami do mojej byłej - drobnej dziewczyny (poniżej 160) o jędrnym biuście i pośladkach.... także nigdy już się nie połakomię na kobietę nieco ogrąglejszą.
  10. Gray to porażka, próbowałem czytać książkę i porażka nie dałem rady, a film też flaki z olejem i tak bajkowy że aż do pożygu. Choć znam wiele znajomyc które się zachwycają tą książką i przeczytały wszystko.
  11. Ignac

    Fizyka

    Polecam Resnick i Holiday. Po skończeniu LO na mat-fiz. I pójściu na studia. To był podstawowy podrecznik. Czytać można do poduszki. Dzięki niemu pokochałem fizykę i do dziś to mój konik. Jest też bezpłatny open sourcowy podręcznik. Nie czytałem ponoć dobry. Szukaj openstax. A rzeźnika w pobliżu uczelni są sklepy gdzie się sprzedaje książki jest taka obok AGH
  12. Trzymaj ramę i wal przez życie jak lodołamacz kobiecych serc !
  13. Oglądałem i mi się podobało. Ładne zdjęcia fajna kolorystyka. Fabuła wiadomo jaka, każdy z braci tu obecnych rozumie tam pokazane mechanizmy. Byłem na tym filmie z MILFem którego wtedy spotykałem. Panna się tuliła do mnie cały seans i wykładała na mnie nogi, także miło spędzilem czas. Polecam zabierać laski na takie filmy. Gra wstępna ogarnięta bez kiwnięcia palcem.
  14. No właśnie o tym piszę, chętnie bym oglądnął do końca.
  15. Czy ktos może wie czy jest w sieci kopia wczoraj wrzuconego w filmu o sytuacji po śmierci tego afroamerykanina? Oglądałem wczoraj w nocy, a że film długi to poległem i poszedłem spać. Koleś ostro pociskał. Dziś chciałem rano dokończyć a tu film z kanału zniknął. Wierzę że internet nie da polec takiej perełce.
  16. Analconda daj spokój ważne by była cierpliwa i chętnie klękała. mi jedna byla zrobila sobie kolczyk na języku i podjarana pytała jak bylo. Normalnie. I tyle zachodu w piach. I teraz chodzi i sepleni.
  17. Ignac

    Seks w plenerze

    Przypomniał mi się największy przypał. Byłem w szpiatlu nieważne na co. Leżałem 2 tygodnie. Poszliśmy na klatke na najwyższe piętro. Jakieś szpargały. Wyglądało że nikt tutaj nie wchodzi. Panna siedzi na mnie tyłem maksymalnie rozkraczona i jedzie, a tu na ten widok przez drzwi wparowauje koleś któy mnie rehabilitował. Wcięło go i szybko się wycofał, a ja na rehabilitacji szpitalnej już się nie pojawiłem... wprawdzie nie plener ale adrenalina była niezła. Polecam różne ciekawe miejsca, ludźmi nie ma się co przejmować jeśli stara się na uboczu, a nie na trawniku w środku miasta.
  18. No właśnie wiem jakie tematy. Jak Marek sobie poradził ? Sorry za troskę ale dopinguje mocno.
  19. Ignac

    Seks w plenerze

    Latem zdecydowanie przyjemniej. I bezproblemowo. Panna podciąga sukienke i gotowa. Spacer po lesie, zbaczasz z ścieżki idziecie 100m w las i zabawę można zaczynać. Szybki numerek na stojąco i kontunować można spacer dalej. Z tymi kocykami szkoda się srać, oblazą was mrówki i i tak się trzeba zwijać. Polanka w lesie też nie wygląda tak malowniczo jak się wydaje. Trawa bywa wysoka, często podmokło. A w slońcu bywa potwornie gorąco i duszno. Zraziłem się do polanek, jak zaatakowała chmara giezów. Fajny klimat gdzieś nad jeziorem - tylko znajdź tu takie bez wędkarzy mi się udało. Podobnie zjazd samochodzem do lasu, parę razy ogarnąłem takie temat. Ale inni też mają ochotę więc warto się spieszyć. A raz na bezczela w nocy było zwężenie na autostradzie i roboty, więc zjechałem za te pachołki i poziome ogrodzenia z strzałkami. Szybka prrzesiadka na tylne śiedzenie i w deszczu i przy światłach reflektorów też był spokój. Obrzeża kampinosu na przykład. Tereny zielone przy WAT, sporo miejsca wybieraj miejsce pod laskiem z dala od ścieżki. Masz za plecami las więc zaplecze, a dużą przestrzeń na widoku, także pod okiem sytuacje.
  20. ale niekore panie szybko sie starzeją
  21. Dotąd doczytałem i zaprzestanę. Najgorsze co można zrobić. To grzebać się w gównie przeszłości. Po co Ci to. Aktualnie kręcę z jedną kobietą i sobie wyjaśniliśmy podstawowe kwestie. Wolni, przeszłość pozamykana załatwiona prawnie i emocjonalnie. Ogarnięci życiowo, niezależni itp. Nie patrzymy w tył tylko żyjemy tym co jest tutaj, a przyszłość zależy od nas. Asertywność i ograniczone zaufanie także ma miejsce w związku/partnerstwie i to sobie wyjaśniliśmy również. Odpierdalasz jakieś jazdy, shit testy, robisz bokami - do widzenia bez cienia żalu.
  22. Nie planuj, nie przywiązuj zbytniej wagi, nie nastawiaj się i nie nadskakuj. Idź jak na każdy spacer w towarzystwie. Najgorzej jak się ktoś napala na pierwszym spotkaniu na niewiadomo co tymbardziej bez wcześniejszego czatowania. Ja to załatwiam inaczej, parę dni pisania, potem luźny telefon/telefony i po tych czynnościach można się już co nieco dowiedzieć wyczuć czy się wzbudza zainteresowanie. Możesz się np. dowiedzieć czy panna ma np. dwa bombelki w domu - pewnie byś się zdziwił jak by a spacer przyszła z wózkiem zamiast z psem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.