Ceranthir

Zacytuje siebie z innego tematu: Dodałbym do tego rosół na tłustych częściach zwierzaków (przede wszystkim łapki kurze czy coś ze skórą), szpik kostny też chyba ma kolagen i w sumie całą masę innych rzeczy, jeden z najlepszych produktów spożywczych ever. No i oczywista sprawa, witamina D3 + K2MK7, to właściwie podstawa. O ruchu chyba nie muszę wspominać.

Ja kojarzę takie dwa ebooki: Ranko Magami - Attract and date Mystery Method PL - Zwab piękną kobietę do łóżka Na necie z pewnością są, sam ich jeszcze nie przeczytałem

U mnie wyniki wyglądały w ten sposób, robione jakiś miesiąc temu, mniej więcej. Testosteron wolny - 17,10 (9,10 - 32,20) SHBG - 71,95 (18,30 - 54,10) Prolaktyna - 5,64 (3,46 - 19,40) Estradiol - 34,00 (11,00 - 44,00) LH - 6,47 (1,15 - 8,75) FSH - 5,63 (0,95 - 11,95) Wygląda na to, że przysadka działa ok, sygnał do jajec jest wysyłany. Więc przyczyna takiego teścia musi być już w samych jajcach czy komórkach Leydiga. Być może to małe ilości insuliny (jestem na keto, a insulina zbije SHBG), być może za dużo tłuszczów nasyconych i słaba proporcja między nasyconymi/jednonienasyconymi, być może mało aktywności fizycznej (wtedy praktycznie się za dużo nie ruszałem, teraz mam 2-3 treningi w tygodniu), być może posty raz w tygodniu (dzień w tygodniu nie jem), no jest dużo możliwości. @mph25 co sądzisz o takich wynikach? da się wyliczyć też testosteron całkowity mając shbg i teścia wolnego? w ogóle ja mam wrażenie, że jak są miesiące ciepłe to mam libido mniejsze, a jak przychodzi jesień i zima to wtedy pod tym względem odżywam, wbrew naturze XD

@mph25 dzięki za odpowiedź, w sumie bor już biorę od jakiegoś czasu, są różne "szkoły" jeśli chodzi o bor właśnie - jedni mówią, że można brać po 6mg codziennie przez dłuższy czas i nic się nie stanie, drudzy głoszą Twoją wersję:p obecnie testuje na wzmocnienie libido i teścia ekstrakt z imbiru, podobno rzeczywiście coś daje, jest tani także popróbuje i sprawdzę czy ma na to wpływ, dziś pierwszy dzień;p cynamon w sumie też ma jakieś działanie korzystne na testosteron, nie bezpośrednio ale raczej pośrednio, jak ktoś lubi pić kakao czy herbatkę to jakąś małą łyżeczkę może wrzucić

Co polecacie na obniżenie SHBG? Albo jakie błędy mogę popełniać, że mam go ponad normę? Znaczy miałem z miesiąc temu, teraz to nie wiem, ale norma 18 - 54, ja miałem wynik 71.

Siedzący tryb życia, rusz trochę dupkę i idź pobiegaj, albo chociaż spacer. Z suplementów polecam na stawy, kości i ogólnie na stan szkieletu i skóry: siarka (msm), krzem (ziemia okrzemkowa), bor (boraks albo suplement), witamina c z flawonoidami, salceson. Od biedy można dorzucić chondroitynę i glukozaminę, wiem, że one są przepisywane właśnie na takie bóle ale nie mam zbyt dużo info o ich skuteczności.

@Martius777 hmm, PO niby ma dojść znowu do władzy i wąsaty po raz drugi ma wygrać, czyżby Komorowski? jedyny wąsaty, bo raczej nie Wałęsa xd Zakonnik to Rydzyk?

@mph25 gdzie można o tym poczytać, że acetylocholina obniża dopaminę? suplementowałem przez ostatni czas ALCAR a to ma dość duży wpływ na acth, teraz mnie zdziwiłeś

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/pierwszy-przypadek-malpiej-ospy-w-polsce/s0p0990,79cfc278 Lecimy od nowa

Oh shit, here we go again, covidianie w siódmym niebie pewnie jak na jesieni to przypadkiem jebnie hehe

Obecnie: "Przekraczanie poziomów świadomości" - David Hawkins "Tlenowa przewaga" - Patrick McKeown "Neurogeneza, regeneracja mózgu" - Brandt Cortright

Odświeżam, @Martius777 masz jakieś ciekawe analizy przepowiedni?

Serial jest świetny, ma tą samą tendencję co Breaking Bad - im dalej, tym lepiej. Mimo, że nie ma tu tutaj tak dużo akcji jak w dalszych sezonach BB to i tak ogląda się bardzo dobrze, jednak aktor grający Saula robi robotę. 6 sezon ma być najlepszy, ja poczekam aż wyjdzie cały ostatni sezon (czyli gdzieś w lipcu podobno) i wtedy obejrzę cały sezon, a wcześniej jakąś szybką powtórkę co się działo we wcześniejszych sezonach. Tak czy inaczej polecam, jako pewne uzupełnienie Breaking Bad.

Trzymaj się zdrów, z ciekawości, jeśli to nie tajemnica - rak, cukrzyca, nadciśnienie? Jakaś poważniejsza choroba?

Jakby ktoś chciał tę książkę to piszcie priv, mam ją w pdfie.

@eknm2005 ja stosowałem ziemię okrzemkową zawsze rano na czczo, zaczynając od płaskiej łyżeczki do 2 czubatych.. efekt tego taki, że w kupce widać było takie dziwne rzeczy, nie jakieś robale czy coś, ale ogólnie było widać, że było tam coś więcej niż taki standardowy kał, często się chciało siku i kaka, jak toksyny wychodzą i dostaną się do krwoobiegu to mogą być takie właśnie efekty, że czujesz się jakbyś się zatruł, mogą występować herxy... ja stosowałem to chyba ze 3-4 miesiące, jestem właśnie na odstawieniu, pewnie 2-3 miesiące i znowu zacznę brać, jednak jest to osłabiające i teraz staram się wrócić na jako tako energetyczne tory, żeby nie czuć się jak zombie:D

Hmm, najtańszym, najlepszym i najskuteczniejszym jest po prostu post. Ja najdlużej nie jadłem jakieś 110h. Do tego jak pościsz pijesz dużo wody mineralnej, dużo soli i obowiązkowo niestety trzeba suplementować potas. Do tego dobrze oczyszcza ziemia okrzemkowa, kolendra. Oczywiście aktywność fizyczna i pocenie się też dużo da. Aa i jeszcze jod w dużych dawkach, ale tu koniecznie musisz pić dużo soli, żeby związane bromki wydalić z moczem (jod w dużych dawkach wiążę brom i zastępuje go w tkankach czy w tarczycy).

@SzatanK w głębi duszy myślę, że bym chciał coś w deseń jakiejś relacji z kobietą, która by mi czasem powiedziała dobre słowo, motywowała, czasem do pionu postawiła, coś w tym opisie ze mnie rzeczywiście jest, myślę, że jakoś podświadomie boje się zaangażowania w jakąś relację, że będą wobec mnie jakieś oczekiwania których nie będę mógł spełnić, więc wycofuje się i nawet się nie staram doprowadzać do takich relacji, mimo, że spokojnie znalazłbym chętne laski na mnie, ale zwyczajnie obsrywam zbroje xD

xD

W obecnych czasach to tacy dobrzy psychologowie czy psychiatrzy będą mieli żyłę złota.

Nie ma ruchu, brak ruchu wpływa strasznie na dłuższą metę, podobno siedzący tryb życia gorszy od palenia, to coś znaczy. Ja po sobie widzę, że brak ruchu mi bardzo doskwiera, pod względem psychicznym i fizycznym, dlatego wrzucam na razie 20-30minut dziennie biegania, najlepiej 30 minut ale dzisiaj byłem po raz pierwszy od X czasu i było ciężko, a po pół godzinie już zaczynają się tworzyć te wszystkie fajne hormony dopamina, serotonina, noradrenalina, bdnf itp.

@spacemarine

Ja polecam, czysty skład i na pewno działają - brałem D3 i podniósł mi się poziom do 180+, więc ok, ale to było jakiś czas temu. Tak samo biorąc witaminę B3 500mg czuć efekt flush, więc też działa.

Ciekawe...