Skocz do zawartości

bulletproof

Starszy Użytkownik
  • Postów

    397
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez bulletproof

  1. bulletproof

    Czołem!

    Część i czołem kamracie!
  2. Mnie najbardziej dziwi dlaczego mimo, że tyle tysięcy satelit krąży wokół globu nie ma żadnego zdjęcia Ziemi w pełnej okazałości ? Hmmm dziwne, może mnie coś ominęło, ma ktoś??
  3. @PewnySiebie Znam numery Sokoła i nie pamiętam, żeby coś nawijał o sobie w kontekście abstynencji, więc z jego strony to raczej nie hipokryzja. Zresztą wydaję mi się, że promocja whisky w jego przypadku dotyczy wizerunku 40-letniego biznesmena z cygarem i szklaneczką whisky:)
  4. Coraz bardziej widzę jak wzrasta w społeczeństwie świadomość dotycząca alkoholu, co mnie bardzo cieszy ponieważ sam nie piję. W towarzystwie, które stroni od alko łatwo być abstynentem, gorzej wśród chlejusów, którzy cały czas namawiają, ale z tym nie mam problemu bo jestem stanowczy. Zresztą bardzo lubię uczucie kiedy wstaję rano, wyspany, w trybie ready to go, a oni stękają z zapitymi mordkami. Nic do tego nie mam, to ich życie, ja już wysiadłem z tego pociągu i polecam każdemu.
  5. Oglądałem Vincenta przez ponad rok, ostatnio rzadziej ale też czasami zajrzę. Ciekawy człowiek, dobre przemyślenia no i duże poczucie humoru, tyle razy co się uśmiałem to nawet nie zlicze
  6. @zuckerfreiNie napinaj się tak, weź parę głębokich oddechów i może ci przejdzie:) Panowie nie mam na celu wybielania jej, napisałem to juz wcześniej ale może nie doczytaliście. To że ona w jakiś sposób kreuje swój wizerunek jest prawda ponieważ każdy w mniejszym bądź większym stopniu go kreuje, a kobity mają to we krwi. Druga kwestia to rozjebała się tym autem co jest FAKTEM, ale wyciągnęła wniosek, zaczęła się leczyć, co rozumiem z autopsji. Człowiek zawsze popełnia błędy, ważne jest to czy wyciąga z nich wniosek. Co do płytkości, wnioskuję że gdy z kimś możecie porozmawiać na tematy egzystencjalne i widzisz że twój rozmówca ma konkretne podejscie do sprawy i otwarta głowę nie powiecie o kimś takim że jest płytki. I najwazniejsze, POWTÓRZE, wywiad jest z 2013, ja mowie o moich odczuciach z 2017 więc widzę że dalsza dyskusja nie ma sensu. Pozdrawiam
  7. @zuckerfreiskończ pierdolić albo pokaż mi gdzie jest ten farmazon, bo jak lubię czytać twoje wypowiedzi to teraz piszesz jak potłuczony.
  8. @zuckerfreito moja obserwacja, koło ch**a mi lata co se tam dumasz @TPakal1ja jej nie bronie absolutnie, tak jak napisałem jest tylko kobietą wiec to oczywiste że szukala lepszej gałęzi. Poznałem ja na warsztatach na ktore razem chodziliśmy przez rok. Nie wiem jak było wcześniej i żadnego Andrzeja nie znam. Po prostu z gadki i jej zachowania wywnioskowałem to co napisałem chociaż miałem wtedy dużo bardziej błyszcząca zbroje wiec to mogło w pewien sposob zaburzyć prawidłowość obserwacji. Artykuł jest z 2013 ja mowie o 2017 a to robi różnicę nieprawdaż? Sam wychodzę z nałogu i po prawie roku widzę diametralną różnicę w mojej osobowości a co dopiero 4 czy 5 lat pracy nad sobą.
  9. U siebie mam tak, że im dłużej się zastanawiam nad zrobieniem czegos tym bardziej mi się nie chce. Zauważyłem, że jak miałem wolny dzień w szkole lub pracy i od rana przystępowałem do działania to robiłem wszystko co zaplanowałem i miałem z tego satysfakcję, z kolei gdy rano już z czymś zawaliłem sypał się cały dzień.
  10. Akurat Ikonę znam osobiscie i nie jest wcale płytka, jest wręcz bardzo ogrnietą i konkretną osobą, co nie zmiania faktu że jest kobietą. Teraz z obecnym partnerem(bardzo majętnym) który widać że wyzwala u niej silne emocje sądzę że nie miała by z tym problemu. Co do alkoholu to nie pije od bodajże 5lat więc z tej perspektywy na swoje picie patrzy się troche inaczej i obecnie wie że tylko ona była sobie winna.
  11. Związek jak sama nazwa wskazuje jest pozbywaniem się niezależności, w tym przypadku ZWIĄZANIEM z kimś. W moim przypadku nie mam zamiaru z żadną kobietą się wiązać, preferuje FWB, wtedy mogę od siebie dać dużoo, bo wiem że druga strona to odwzajemnia. Kiedy znasz mechanizmy, schematy i nie dasz sobie wejść na głowę relacja z kobietami potrafi przynieść sporo radochy, więc nie mam zamiaru z tego rezygnowac.
  12. Kiedyś pewna hipnoterapeutka powiedziała mi, że życie jest jak wahadło. Gdy jest super ekstra to nie wczuwać się za bardzo, bo jak to wahadło ma w zwyczaju niedługo odbije w drugą stronę. WAŻNE aby pozostać SPOKOJNYM i mieć świadomość, że to tylko stan przejściowy, jaki by nie był.
  13. Poleciłem forum dwóm ogarniętym kumplom, żaden nie zajrzał, więcej nie uświadamiam. Każdy ma swoje do przeżycia
  14. Stosowałem, to było lekko ponad 100 dni, nie było trudno, w tym czasie jedno spotkanie z diva
  15. @Zerwito Trzymam kciuki! Sam nie piję już ponad pół roku i gorąco polecam!
  16. Pisałem i nagrywałem do tego duzo trenowałem na wolno. Na poczatku wogóle mi nie szło ale po okolo 2-3msc pisania min. 1 kartki dziennie szły juz dobre zwroty. Pisałem raz z bitem raz bez. Polecam codzienny freestyle bo wtedy siekniesz pod każdy bit Od dłuższego czasu nic nie nagrałem ale co i raz coś skrobne jak przyjdzie wena i powiem, że bez problemu pisze 16 obecnie. Także moja rada tak pisz,pisz,pisz a jak już zobaczysz że idzie Ci jak po maśle to się weź za nagrywki i skilluj flow Aaaaa i jeszcze dodam, że w tamtym okresie nagrywania i freestylowania miałem największe powodzenie u samiczek
  17. Może Wam się przyda chociaż sam nie korzystam Wtyczka do przeglądarki https://www.matetranslate.com Strona do tłumaczeń https://www.deepl.com/translator
  18. Jakich przestepstwach? Kto powiedzial ze mieszkam w Polsce? Btw. W Polsce karane jest posiadanie, a nie palenie:) Pozdrawiam
  19. Siemano, W moim ostatnim temacie wspomniałem o kolejnej przysiędze, więc jak mówiłem tak robie. Zauważyłem, ze w swoim życiu potrzebuje mieć narzucony jakiś rygor. Daje mi to satysfakcje i odciąga umysł od myślenia o nic nie znaczących pierdołach oraz pomaga mi stać sie najlepsza wersja siebie. O co chodzi? Narzucam sobie trwający 90 dni rygor i codzienne czynności które chcialbym wykonywać, niektóre z nich robie juz od dawna ale chce dorzucić jeszcze pare innych. Co chce robić? *codziennie rano i wieczorem zimny prysznic(juz robie) *nofap(w trakcie) *medytacja 10min *nauka słówek angielskich z aplikacja *nauka angielskiego w Duolingo *codzienne ćwiczenia umysłu z Lumosity *palenie marihuany tylko w soboty(obecnie kilka razy w tygodniu wieczorami) *fajki tylko przy marihuanie Nie powiem może być ciezko ale lubie jak jest ciężko więc sprawi mi to dodatkowa satysfakcje. Wszystkie ćwiczenia zajmą mi około 30min dziennie, nie jest to duzo, do pracy dojeżdżam jako pasażer wiec nie bedzie kłopotu. Oczywiscie czasami moze sie zdarzyc ze czegos nie zrobie, ale wliczam to w rachunek. Dodatkowo: *nie pije alkoholu od 5msc *ćwiczę siłowo od 6msc regularnie. *biorę witaminy i minerały *regularnie pije sok z cytryny Cel: *lepsza znajomość angielskiego, przez co lepsze kontakty na wyspach *zahartowanie cialo *spokojniejszy umysł oraz lepsze panowanie nad emocjami *lepsza wersja siebie Przysięgam uroczyście przed Braćmi trzymać się narzuconych przez siebie reguł do dnia 20 grudnia 2018r. Co jakiś czas bede wrzucał aktualizacje i informował o postępach. Pozdrawiam Panowie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.