Skocz do zawartości

sekacz19

Starszy Użytkownik
  • Postów

    327
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez sekacz19

  1. Marku wszystkiego najlepszego dla Ciebie i najbliższej rodziny oraz braci forum, na Święta i Nowy Rok, by był pełen sukcesów, by niczego Nam w życiu nie brakowało. To co robisz dla Nas, dla forum jest ogromnym wyzwaniem. I za to ja osobiście Ci dziękuję. Cieszę się, że tutaj trafiłem.
  2. Rozwiń temat, chętnie przeczytam coś więcej o tych sygnałach, może dowiem się coś nowego. Skąd czerpiesz wiedzę na ich temat?
  3. Ja w tym roku rękawiczki na zimę. Potrzebowałem jakichś fajnych, w których nie zmarzną mi ręce i Xiaomi Mi Band 4, w tamtym roku był Huawei P20 4 GB Ram/ 128 GB pamięci Z kolei nadchodzi marzec i myślę co tu sobie sprawić na 26 urodziny, bo 2018 był nowy laptop MSI, rok w tym był rower UNIBIKE SHADOW. Poprzeczka jest wysoka ?
  4. @Patton nie mam pojęcia, ale na szczęście zdrowy rozsądek też mnie w tym wypadku uratował. Najpierw chciałem żeby mieć własne lokum, ona pracę o wtedy można coś myśleć. Choć próbowała podstępem, najlepiej bez gumy, ale zawsze byłem przygotowany ze sobą i nie patrzyłem na jej gadanie. Później szantaże seksem "standard" ? Ale się nie ugiąłem. Walka i uważanie na wszystko co możliwe, trwała półtora roku aż zdradziła. Takie schematyczne xD
  5. Jakbym czytał o sobie. Byłej się coś urodziło w wielu 19 lat chodząc jeszcze do szkoły. Pracowałem w delegacjach, dobre pieniążki, przypadek? Nie sądzę ?
  6. Zegar biologiczny zaczął mury rozwalać, pobudka nastąpiła bardzo wcześnie ? Co tu dużo mówić, sama klasa, żyć z socjalu i być z tego dumnym ? Intelektualne dno i wodorosty. Na samą myśl miałbym odruch wymiotny
  7. Mam to samo. Po 10 dniach też czuję takie rozsadzenie w środku jakby miały wybuchnąć. Mega dyskomfort, ani siedzieć, ani leżeć. Najlepiej cały czas okrakiem. Na szczęście u mnie ćwiczenia fizyczne rozładowują napięcie. Ale jakby mi się jeszcze wzmagało, to bym zwariował do reszty. Dlatego cieszę się, że coś na mnie działa bezinwazyjnie
  8. Ja dziś 11 dzień. Ostatnimi czasy tak co tydzień starałem się ciśnienie upuścić. Największy rekord 21 dni ale to już jazda bez trzymanki. Nie wiem co by się wydarzyło, gdyby pierwsza lepsza napotkana kobieta zaprowadziła mnie do łóżka. Chyba bym jechał aż bym padł Co zauważyłem? Po 5 dniach zawsze zaczyna się walka. Myśli krążą, ciśnienie coraz większe, w spodniach jakby nagle więcej się zrobiło. Pozytywne efekty no fap? Zdecydowanie lepiej się wysypiam i potrzebuje mniej snu, mniej czasu by odpocząć, nie chodzę ospały, zaspany, zmęczony, rozbity jak przy fap. Więcej energii na różne zajęcia i aktywności, większa motywacja by coś zrobić, gdzieś wyjść. Ale są i też problemy, głównie większa agresja i nerwy. Niestety to się wydaje tak prosto, a tu jest zbiór zachowań z którymi trzeba sobie poradzić. Gdy jest mi już naprawdę ciężko, staram się wychodzić na spacery, ćwiczenia. Dzięki temu ciśnienie spada i znów mamy dwa trzy dni spokoju. Planuję pobić swój rekord. Chcę wytrzymać do Sylwestra i potem zobaczymy czy damy radę dalej
  9. Czytaj kobietopedię, No more mr nice guy obowiązkowo te dwie książki. Ja bym jej narazie nie odpisał, olał temat żeby jej styki zwarło a Tobie dałoby to oddech i racjonalne podejście do tematu. A tutaj ciekawy temat forumowicza. Warty przeczytania. Można wyciągnąć wnioski. Conieco utożsamisz się z nim i będzie prościej
  10. Musisz to przemyśleć czy jest sens w to dalej iść. Bardzo zaborcza kobieta, na siłę chciała Cię podporządkować. Ale jak każdy masz prawo mieć czas dla siebie i znajomych. Nic jej do tego. Możesz wychodzić a nawet musisz, to Twoje życie w końcu. A co do kasy to jakaś chora sytuacja. Wylicza Cię, że wydajesz na swoje dzieci? Chcesz to kupujesz. Za swoje pieniądze a jej nic do tego. Jej kasy nie bierzesz. Standard życia jej troszkę spadł i próbuje się ratować. Jeśli chcesz z Nią być to tylko twardo na swoich zasadach.
  11. @Androgeniczna każdy ma swoje preferencje. To, że ja mam takie zdanie to mam prawo je mieć. Jeśli ktoś ma inne, to szanuje jego zdanie i tyle. Mi zbyt niska i za wysoka kobieta nie pasuje i tyle. Nie zmuszam się
  12. Co mnie odrzuca w wyglądzie kobiety? -Chigiena a w zasadzie jej brak, smród potu przesadny, wiadomo, że czasem coś może być delikatnie czuć, np latem gdzie jest mega gorąco. Brak higieny okolic intymnych. -Palenie fajek -Przesadzony makijaż że aż oczy bolą. -Tłuste włosy -Wąsy i brak depilacji. Jak kilkudniowe włoski to przecież nie tragedia. Byle buszu nie było. -Dziewczyny z grubo przesadzoną wagą zarówno w jedną jak i drugą stronę. Idealne proporcje dla mnie nie istnieją, lubię gdy kobieta ma kilka kilogramów nad program. Wtedy i tyłek, nogi i cała reszta jest pełniejsza co lubię. -Z racji wzrostu 185 cm najlepiej jak dziewczyna ma 168-175 cm. Poniżej i powyżej masakra. A wyższa ode mnie budzi strach, czuję się jak krasnal. A z kolei kurdupel ma mi pod pachę wejść? -Kolczyki w innych miejscach niż uszy. -Modowy dziwny ubiór. Kobieta ma być ubrana sensownie a nie jak klaun w cyrku. -Za długie paznokcie. Powinny mieć odpowiednią długość. Nie muszą być pomalowane ale kolor paznokci zwraca moją uwagę. -Chlanie. Co do tej papierowej torby, to totalna bzdura. Rozdarło się i tyle. A jeśli chodzi o strój kąpielowy, to jeśli bym nie miał zastrzeżeń do higieny to nie zwrócił bym na to nawet uwagi @Julia, czy to strój kąpielowy czy nie.
  13. Ja spotkałem cytat jednej dziewczyn z mojego miasta "Powiedz mi jakbyś o mnie zadbał, gdybym była Twoja". Co najlepsze, to narzeczona gościa którego znam, ale się nie tolerujemy. Więc mam olane. Co do kichy na spotkaniu, pisałem teraz z jedną dziewczyną. Rozmowa pisząc naprawdę dobrze, a jak przyszło do spotkania to wyszła lipa. Nigdy nie wiadomo co jest po drugiej stronie
  14. Coś czuję, że będzie kolejny temat na kilka stron. Powiem tak, z mojej perspektywy kobieta, która eksponuje swoje ciało w taki sposób, wygląda atrakcyjnie dla oka, lecz zdecydowanie nie, by mieć ją na codzień. Taka kobieta kojarzy mi się z Panią, której mogę zapłacić (w mniej lub bardziej przejrzysty sposób) za upojne chwile i pójść do domu. Kobieta do stałego związku powinna mieć ten seksapil ale ukazany trochę inaczej, ukryty. Tak by świadomy i ogarnięty facet zobaczył w tym coś wyjątkowego. Np ja wolę zdecydowanie kobiety w spodniach niż spódniczkach. Uwielbiam wyeksponowany tyłek w ten sposób i nogi. Ale np legginsy to już Płachta na byka. Nie cierpię ich. Dekolt? Zdecydowanie wolę gdy kobieta ma koszulę, czy bluzkę z guzikami, wygląda dla mnie o wiele bardziej pociągająco i uwielbiam je rozpinać. Zwykła bluzka też jest jak najbardziej okej, czy bez ramiączek. Po co pokazywać na ulicy, wolę w sypialni. Szpilki? Zdecydowana większość kobiet chodzi w nich jak pokraki. Po prostu nie umieją w nich iść. Zdecydowanie płaskie obuwie.
  15. Siedząc na portalach randkowych od jakiegoś czasu, zaobserwowałem taką tendencję. Jeśli nie pociągniesz tematu to nie ma o czym rozmawiać. Zazwyczaj daje dwa trzy zdania i jeśli odpowiedzi są na odwal sięnw styku yhym, aha, no tak, mhm, nie itd to po prostu olewam i już nie pisze. Mam swoją godność i szacunek. Nie mam zamiaru gonić i dorabiać paniusi atencji,która nie jest zainteresowana. Dwa jestem sam i nie mam ochoty zadowolić się byle gównem. Szkoda czasu. Dziewczyna, która chce rozmawiać potrafi się wypowiedzieć, prowadzić, zadać pytanie. To widać od razu. Nawet jeśli pyta co tam, co robisz można odpowiedzieć kontrowersyjnie i rozmowa sama pójdzie. Będąc na badoo w ciągu ostatniego miesiąca mam około 10 matchy z czego z jedną tylko rozmowa jest i trwa nadal a spotkać się mamy w weekend. Reszta nawet nie odpisuje
  16. Zabijcie to zanim złoży jaja
  17. Przykro mi kolego, że się tak to skończyło. Gdybyś to zrobił pierwszy byłoby Ci lepiej. Miałem to samo co Ty. Do zdrady doszło moim zdaniem i to powinien być bodziec do tego, gdy ją zobaczysz żebyś miał obrzydzenie. Skutecznie wybije Ci ją z głowy. Co Teraz możesz robić? Inwestuj w siebie w swój czas. Sport, turystyka i inne rozrywki które lubisz. Co do spotkań w szkole cześć cześć i tyle. Idziesz w swoją stronę i to olewać. Żadnego głupiego pokazywania jak to jest Ci dobrze czy źle, masz być neutralny w swojej istocie. Zupełnie neutralny. Moja była często pytała o mnie po rozstaniu, jak ją kopnął w dupe pajac z którym poszła w tango, a później zaraz pisała bo myślała, że może wrócę. Taki h.. Jak Batorego komin. Wspólna jazda autobusem? Słuchawki na uszy, siadasz gdzieś indziej lub stoisz obok przystanku. Totalna zlewka. Słuchasz muzyki czy audycji Marka. Zacznie pisać? Nie odpisuj. To tylko przedłuża cierpienie i nerwy. Odizoluj się. Wspomnienia, flashbacki będą, jedyna rada by starać się unikać miejsc w których z Nią często bywałeś, by nabrać do nich dystansu. A żeby się ustabilizować to nie uciekałbym w leki. Tylko sam pomału małymi krokami się naprawiał. Mi zajęło to prawie rok (ale 5.5 roku razem no to szmat czasu). Zemsta na bolcu? To jej wina, szona że poszła. A koleś wykorzystał okazję. Żadnej zemsty na obojgu. Strata czasu, nerwów i kolejne dobicie psychiki. Przerwa to zawsze sprawdzenie bolca. A partner ma zostać na orbicie jakby się okazał, że nie jest taki wymarzony bym miała do kogo wrócić. Coś czuje do Ciebie ? Zostań na orbicie misiu! To moje rady dla Ciebie, będzie Ci łatwiej.
  18. Nie sądziłem, że przeczytam taką spierdolinę o 5.30. Przecież poglądy tej Pani to automatyczna antykoncepcja. Pani długo nie została widocznie przedmuchana i jej się katalizator zapycha ?
  19. Ja starym zwyczajem jak mnie coś rozkłada to grzaniec na noc, żeby wypocić chorobę. Ciężko się śpi, ale rano wstaje zupełnie inny. Dodatkowo w razie kataru mam Sinulan Forte w tabletkach i po tabletce mam całą noc spokoju z katarem. Wspomagam gardło Cholinexem. Kompleks witamin i dużo płynów. I zwykle wychodzi ze mnie w ciągu dwóch trzech dni
  20. Totalna porażka ze strony Paniusi. Bardzo dobre zachowanie, zrobiłbym tak samo. Miała 3 dni, a teraz jeszcze głupie gierki i manipulacja. Żenujące naprawdę. Najważniejsze, że herbata była dobra Trzeba mieć swoją godność i szacunek do siebie
  21. Bogu dzięki przyjacielu, że do Nas w porę trafiłeś. Przeczytałem całość, podziwiam Cię za cierpliwość, którą do Niej masz, bo przy mnie to już by skończyła w bardzo zły sposób. Aż się podpaliłem... Teraz do rzeczy... Jaki ślub?! Na to wszystko jest jedna rada - spierdalać dalej niż jesteś w stanie zobaczyć! Ta dziewczyna to dno i wprowadzi Cię w taki kocioł, że prócz wraku to nic z Ciebie nie będzie. Żadnego ślubu! Brak szacunku, pokrzywdzona i wahania nastrojów, jak wyżej. Robi co chce, granica przesunięta zbyt daleko i nie w tą stronę co trzeba. A za ten tekst ze zwaleniem to wypadało wywalić jej ciuchy za okno i wygnać za drzwi i niech siedzi goła na zewnątrz. Wiecznie niezadowolona i zimna jak lód. Urobiła Cię za wczasu, zobaczyła na ile sobie może pozwolić i robi z Tobą co jej się podoba. W tej relacji Tobie bardziej zależy nic jej. Traktuje Cię jak gówno, jak śmiecia i Tobą pomiata. Klasycznie zgubiłeś jaja! Jej życie to wielki problem, nawet to że oddycha, sika itd xD Co za dno społeczne. Nic jej się nie chce? Na cholerę Ci taki pasożyt? Będzie siedzieć w domu i nawet jak wrócisz po pracy do domu nie dostaniesz ciepłego obiadu jak sobie go nie zrobisz. Druga sprawa masz ochotę całe życie na Nią robić? Znudzisz się(już to nastąpiło) ale poczeka, będzie dziecko potem rozwód i będziesz bulić alimenty. Wewnętrzny lęk, że sobie nie poradzi? Zbudowała w Tobie pasożytnicze poczucie winy za wszystko łącznie z tym, że oddycha. Co Cię to interesuje jak sobie poradzi, może nawet dorabiać dupą pod słupem. Ma to na co zasłużyła. Precz z pasożytem! Twój związek to dno i z niego nic nie będzie. Uciekaj i się ratuj. Nic Cię z Nią nie łączy i nie masz wobec niej żadnych zobowiązań. Jeśli chcesz zmarnować sobie życie to z Nią zostań i dalej lataj jak piesek. 3 dni bez Niej i ulga, nie mam więcej pytań! To idealny znak i potwierdzenie, że masz tego dość i powinieneś odejść. Samemu to zakończyć z twarzą jak facet. Tłumaczenia rodzinie i znajomym? A kogo to kurwa obchodzi? Nie musisz się nikomu z niczego tłumaczyć. To Twoja sprawa a jak się komuś nie podoba to wyrazy spuczucia głęboko w gardło. Kluczowe zdanie : "Ze swojej strony oferuję wszystko co mam a nic nie dostaję w zamian". Wystarczy jako komentarz i podbicie odejścia. Nie męcz się tylko uciekaj
  22. Nie zna, jest zielony w temacie. Kupa pracy przed nim. Polegamy na doświadczeniu które mamy. I jeśli widzimy, że robisz coś źle, trzeba wylać Ci kubeł wody na głowę byś zaczął myśleć tą właściwą.
  23. Dla mnie to ona ma nierówno pod deklem. Szukała kontaktu, zrobiłeś krok, zaprosiłeś ale "ma faceta" więc w tył zwrot i tyle. A nawet jeśli go nie ma i tylko tak powiedziała, nie płaszcz się przed Nią. Bo inaczej Cię wciągnie wyżuje i wypluje. Teraz jej krok musi być. A rozkmina co ona robi jest zupełnie zbędna, skup się na pracy. Zwyczajnie się bawi i szuka atencji, daje jej to satysfakcję. Olej i rób swoje. Po co masz później chodzić do roboty ze skrzywioną miną.
  24. Takie Punto bardzo dobra opcja. Corsa C także, bardzo fajne autko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.