ZdzisławBeton

Nie ma sprawy. Ja, na ten przykład, uwielbiam to określenie.

Ryba. Choć mi się najbardziej podoba ten koński ogon.

Taki sam jak twierdzenie, że brak drzew = brak tlenu.

Tak.

Abominacja!

I tak wysoko wyceniłeś.

A nie mogłeś ominąć swoich wymiocin?

Niepełna zgoda, bo nie widziałem jeszcze kobiety, która by dobrze wyglądała w krótkich włosach. Im dłuższe tym lepiej.

Amfetamina i alkohol. Fatalnie się to dla mnie skończyło, ale przynajmniej wyciągnąłem wnioski z tych porażek. No i trafiłem na samczeruno, gdzie całkowicie otworzyłem oczy na "te" sprawy.

Jprdl kobieto... W ogóle nie to miałem na myśli. Pięknie teraz pokazałaś jak widzisz co chcesz i za huja nie da Ci się przetłumaczyć Twojej hipokryzji. Mam nadzieję, że znalazł sobie bardziej rozgarniętą kobietę i Cię niedługo rzuci.

A jak on z Tobą zerwie to coś zrozumiesz, czy nie? Przyzwyczajenie, haj hormonalny, brak jaj (oczywiście dosłownie) do podjęcia męskiej decyzji.

Z kanału wojna idei, więc z polskim tłumaczeniem.

W Polsce działa na panny. We Francji laski mają wyjebane.

Żeby kobiety myślały logicznie, bez zbędnych emocji. Żeby Europa była bez czarnuchów, ciapatych i bez zasiłków dla nierobów. Żeby znieśli ten pojebany przepis o zabieraniu prawka za przekroczenie o 50 w zabudowanym. Żeby w polszy było uproszczone prawo podatkowe. Żeby były godne zarobki dla fizoli. Żeby lewactwo i prawactwo nie było ekstremalne i potrafiło się dogadać na tej zjebanej scenie politycznej. Żeby ludzie nie okazywali się takimi bezwzględnymi kurwami, jakimi czasem potrafią być. Echhh... Marzenia.

Pewnego razu, jak matka jeszcze matiza miała, przyjechałem na urlop do kraju i jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem, to pojechałem zatankować tego rupiecia. Płacę na cepeenie, za ladą fajna laska, która potraktowała mnie jak zwykłego klienta, których zapewne za dnia przewija się milijon. Przy czym byłem ubrany (chyba można tak to określić) przyzwoicie. Anyway - zaraz po zaparkowaniu samochodu przy chałupie wskoczyłem na moto i pojechałem na ten sam cepeen zatankować. Za kasą ta sama panna i jak wszedłem zapłacić, to od razu zaczęła flirtować...

Co wincyj nagminnie powtarza pewne frazy. Do tego stopnia, że mam wrażenie, że n-ty raz czytam jej posta, gdzie jest to "nowy" wyrzyg pretensji.

Blachara broniąca blachary. Zero zaskoczenia.

Tak.

A to nie wiem. Dziwne. Z drugiej strony (chyba nawet kiedyś o tym wspominałem na forum) miałem SHOEI NXR, który przy 140 km/h też wpadal w turbulencje, co w kasku z tej półki cenowej uważam za skandal. O dziwo pomagało lekkie odchylenie głowy w lewo lub prawo. Ewentualnie przyspieszenie do 160 km/h, ale to tylko u helmuta na ałtobanie takie rzeczy.

@Stary_Niedzwiedz Najlepsze zatyczki do uszu jakie używałem. Elegancko wpasowują się w kanał uszny, nie uwierają pod naciskiem kasku i bardzo dobrze wyciszają.

@zuckerfrei Tera rn22 z 2013 i k6 600 z takim przebiegiem, że nikt nie chce kupić.

@Stary_Niedzwiedz Poniżej znajomy Węgier na przelocie w Ducati Monster. Mojego moto niemalże w ogóle nie słychać.

Gdyby miała dobrze futro przetrzepane, to sama by leciała drzwi otworzyć.

Polecam w takim razie francuzki (nie wszystkie rzecz jasna), bo sporo z nich się nie maluje i prezentują się wyśmienicie, nawet z wykrzywionym ryjem.

@MaxMen zarzucisz liną? Jak nie chcesz tu wklejać, to daj na priv.