Wasi duchowi przewodnicy

[Ella F.]

Możliwe że mamy, to ja przebrnę przez Szustakowe nauki równo na 40 tkę? @Amanda

[catwoman]

Ja specjalnie oryginalna nie jestem, Anthony De Mello jest moim przewodnikiem duchowym jeszcze od czasów liceum.

Jakoś tam specjalnie uduchowiona nie jestem, ale niewątpliwie lektura jego książek pozwala nabrać dystansu do świata i do siebie.

 

 

[Deleteduser03]

Edward Tolle

Praktykowanie potęgi teraźniejszości.

To potrafi zmienić styl życia.

[deleteduser150]

Widzę, że E. Tolle jest tu bardzo popularny. Mnie się przypomniało, że czytałam Potęgę teraźnieszości (ale nie całą) dlatego dzisiaj postanowiłam , że zamówię sobie ją przez internet, żeby odświeżyć pamięć  

 

Ja po przeczytaniu Potęgi podświadomości (skończyłam ją jakiś czas temu)  postanowiłam, że łyknę kolejne pozycje Josepha Murphiego. Język w tej książce bardzo do mnie przemówił, dlatego myślę, że kolejne jego dzieła tak samo będzie się czytało  Na celowniku mam teraz Cuda umysłu. Zamówiłam też Prawo przyciągania pieniędzy, również jego autorstwa. 

Murphy dużo nawiązuje do Bilbii jednak na samym początku podkreśla, że ta wiedza jest uniwersalna i nie ważne czy jest się Buddystą, Katolikiem czy ateistą.