Skocz do zawartości

Poszerzanie świadomości- przemyślenia


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też znam parę ćwiczeń: 

M.in z tej strony:

http://www.astraldynamics.pl/artykul-199,,.html

I jeszcze jedno które często sama robiłam (możliwe, że na tej stronie też będzie):

potrzyj energicznie przez jakiś czas dłoń o dłoń. Odsuń je od siebie i na wysokości oczu trzymaj je ale jednocześnie odsuwając powoli jedną od drugiej zaczniesz dostrzegać strużki energii błękitnego koloru. Najlepiej rób to na jasnym tle, w świetle dziennym. W czasem jak będziesz praktykował, też strużki będą coraz wyraźniejsze. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, chyba coraz bardziej się wkrecam. XD

 

Próbuje wlasnie rożnych cwiczeń i takie moje pierwsze spostrzezenia.

 

Najpierw patrzyłem normalnie na dłonie i chwilami mi się wydawało, że widzę takie załamania światła, nad dłońmi, coś trochę, jak bezbarwny żar nad świeczką. XD

 

Później próbowałem się zrelaksować w fotelu. Obserwowałem dłonie tym "bocznym patrzeniem" i faktycznie, coś jak by taka, przezroczysta poświata. XD

 

Ale to nic, bo jak zmróżyłem oczy, to widziałem takie słupy światła, wyrastające tylko z moich palców u stóp i rąk. O.o

Co dziwne, bez względu na zmianę pozycji dłoni i nóg, one zawsze biegną pionowo do góry i wyrastają na kilka, kilkanaście centymetrów, trochę jak światło z latarki. XD

 

Tylko nadal zastanawiam się, czy to nie jakieś złudzenie spowodowane, przymróżeniem oczu.

 

Tyle, że no właśnie, ten efekt uzyskałem tylko raz, bo później jak próbowałem to powtórzyć, to już nie było tego "czegoś".

No a druga sprawa, że to się pojawiło tylko w przypadku palców dłoni i stóp. 

Otoczenie i pozostałe części mojego ciała, były delikatnie rozmyte, ale nie było tego efektu "latarki". XD

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2018 o 10:03, Coca-cola napisał:

Chyba Ci nawet zazdroszczę, bo w coś wierzysz. Gdy ja w te wszystkie teorie wierzyłam byłam chyba szczęśliwsza

 

W dniu 1.09.2018 o 10:07, Schlucken,NichtSpucken! napisał:

Jak ktoś kiedyś trafnie zauważył wierzący jest tak szczęśliwszy od niewierzącego, jak pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Hippie napisał:

Wg mnie tacy ludzie są po prostu bardzo nieszczęśliwi, kompletnie zblokowani.

Gość z biednej rodziny wskoczył na wysoki level. Szacunek ode mnie. Otwarty. Bardzo kulturalny. Drapieżnik w środku. Kobiety same się pchały, korzystał i korzysta.

Kilka razy pogadaliśmy.

Zblokowani czy też nie, ale tacy ludzie zawsze mają ciekawe spojrzenie na świat. Taką wiedzę zawsze przyswajam, analizuję, wyważam.

Dużo sentencji życiowych sypał. Jedna pamiętam doskonale.

 

"Kobieta nie ma prawa Cię oceniać dopóki się z tobą nie prześpi"

 

Rozwój osobisty świetna rzecz, ale na samych życiowych słodkich pierdach "życie jest wspaniałe" "należy się cieszyć każdą chwilą" itd to nie bardzo to widzę.

Kasza albo ziemniaki z zsiadłym mlekiem też proste i dobre, no ale codziennie na tym się nie ujedzie.

Jak się trzyma poziom to warto poznawać ciekawych ludzi, o całkowicie odmiennym zdaniu, często kontrowersyjnym. Na pewno na tym nie ucierpimy, wzmocnimy charakter ale go nie zepsujemy bo...trzymamy poziom.

8 godzin temu, Hippie napisał:

A ja muszę sobie czoło amolem smarować jak mam problem z zaśnięciem albo medytować

Amol wale z gwinta. Muszę wywalić ten cholerny "kapek" z szyjki.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger - super że masz tą umiejętność :), bbez ćwiczenia nawet

 

@SzatanKrieger - mówisz że widziałeś ufo? :)

 

kurcze muszę się w to pobawić,  nawet teraz zrobiłam ćwiczenie od @Hippie ale albo nic nie widziałam albo wkręcam że widziałam coś żółtego.

Przeziebiona jestem, to dlatego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, aBIgail napisał:

@Gravedigger - super że masz tą umiejętność :), bbez ćwiczenia nawet

Od wczoraj mi się udziela i coraz bardziej do mnie dochodzi, że Ja już od dziecka coś widziałem. Lol

 

Tyle, że zawsze uważałem to za jakąś wadę wzroku i z czasem, nauczyłem się tego nie widzieć. XD

 

Jestem człowiekiem słabej wiary w nadnaturalne zdolności. Zawsze we wszystkim, starałem sie znaleźć jakies naukowe wytłumaczenie.Nawet teraz jak pisze o tym, to czuje lekkie zażenowanie i poczucie, robienia z Siebie durnia. XD

 

Od wczoraj, kiedy o tym pisaliśmy, to to widzenie z dzieciństwa wraca. XD

 

Widzę to na wszystkim, na drzewach, samochodach, na ludziach. XD

Ale cały czas podchodzę do tego sceptycznie.

 

Co do samych kolorów, to ja ich nie widzę, ale jak myślę o kimś, to ta osoba często "kojarzy" mi się z jakimś kolorem. Lol

 

Dla przykładu, gdy myślę o @Hippie, to cały czas czuje kolor zielony.

 

A gdy o @aBIgail, to taki pławy, ciemny fiolet.

 

Myślę, że potrzebuje więcej czasu i dowodów, dla samego Siebie, żeby bardziej się do tego przekonać. O.o

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że masz napewno mega rozwinięte widzenie ponadnaturalne, i to od zawsze, wow, szkoda by bylo to tak zostawić. 

Zobaczysz jeszcze trochę a tu na forum bedziesz miał swoisty wątek "chodź do @Gravediggera, on cię uzdrowi"

Hehe, trochę śmieszkuje ale napewno coś w tym jest :)

 

a fiolet to od lat mój ulubiony kolor

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger, jak myślę o Tobie, to faktycznie widzę żółty. Ale nie taki jaskrawy, tylko delikatnie mętny i przybrudzony szarością. Jak by ktoś do tubki z żółtym barwnikiem, dodał kilka kropel szarego i mocno rozwodnionym pędzelkiem, namalował coś na kartce.

XD

 

@Masza, u Ciebie widzę taki różowy delikatny, trochę podchodzący pod liliowy kolor. Lol

Ale chwilę się zastanawiałem, czy to nie przypadkiem przez Twój awatar.

Ale serio, jak myślę o Tobie, to tylko takie coś odczuwam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, aBIgail napisał:

cóż to za kolor pławy

Jak każdy typowy samiec, mam problem z nazywaniem kolorów, hahahaha.

 

Pławy, to taki dla mnie, mniej intensywny.

 

@lalka, jak przeczytałem Twój wpis, to od razu poczułem kolor kremowy, pochodzący pod róż, ale nie taki u @Masza. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Gravedigger napisał:

@Masza, u Ciebie widzę taki różowy delikatny, trochę podchodzący pod liliowy kolor. Lol

Ale chwilę się zastanawiałem, czy to nie przypadkiem przez Twój awatar.

Ale serio, jak myślę o Tobie, to tylko takie coś odczuwam.

Może coś w tym różowym jest, bo jak ubiorę coś w tym kolorze to wszyscy mi mówią "mam wrażenie, że ten różowy jakoś wyjątkowo Ci pasuje" :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger

Dzięki za diagnozę :D

 

 

 

 

@aBIgail

Na niebie ? Nieee na niebie to widać w zasadzie codziennie ultra szybko poruszające się punkty.

Ja widziałem istotę 40 cm ode mnie przy moim łóżku dotykającym mnie czymś na kształt długopisu. Ocknąłem się i ta istota się nie spostrzegła od razu. Dotykała mnie czymś na kształt długopisu, wskoczyła na szafę za mną ja do niej powiedziałem "w końcu wiem, że istniejecie" ona tak wykiwała za szafy jak kotek a następnie przeszła przez ścianę. Specjalnie nie szedłem spać dalej bym nie wmówił sobie, że mi się wydawało. 

 

Edit: Aha miała około metra może wzrostu i była w ciemnym kamuflażu.

 

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger to chyba we mnie odezwał się samiec bo nie wiedziałam co to za kolor ?

 

A powiedz mi jak ty widzisz te kolory teraz u osób ktorych nie znasz osobiście? Kojarzą ci się one z nickiem? Czy może tak te osoby postrzegasz bo je znasz? A co jakby napisała teraz osoba calkiem nowa na tym forum? A w realu też wyczuwasz jakie są osoby nowopoznane?

Może też dlatego tak znakomicie się dobraliście z żoną :) ( o ile nie mylę odób?)

 

Pierwszy wywiad online już też masz zaliczony ?

 

@SzatanKrieger a skąd wiesz że to nie była jakąś dusza, duch? Chyba raczej tak bo coś z innej planety by nie przechodzilo przez ściany,  przynajmniej tak myślę. 

 

Ja nie nadaje się na widywanie duchów ? 

Zawsze najbardziej mnie przerażają filmy właśnie z duchami, poltergeistami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hatejoo, jasny brąz i trochę czerwieni.

 

@aBIgail, jak tylko pomyśle o jakiejś osobie, choć bym kompletnie Jej nie znał, to od razu odczuwam jakiś kolor.

W dodatku, oczami wyobraźni, widzę ogólny zarys tej osoby, ale to chyba normalne i każdy jakoś sobie tam wyobraża swojego rozmówcę.

Nie mam bladego pojęcia z czym to jest związane. XD 

Niesugerujcie się też tymi kolorami, bo ja bladego pojęcia nie mam, czy to cokolwiek oznacza. XD

 

Mam też tak, że często czuje, co inni o mnie myślą. Ale też nie wiem, czy to nie jest jakiś logiczny wynik mojej analizy, czy poprostu sobie to jakoś wmawiam.

 

Dla przykładu, teraz odczuwam, wręcz mnie to przytłacza trochę, takie szydzenie  wielu osób, które to czytają.

Coś w rodzaju, "co On kurwa pierdoli", albo "ale chłopak wali kity, niezłą ma wyobraźnię". XD

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aBIgail

Nie, nie to nie był duch. To była w pełni materialna istota, po prostu mają technologię do przechodzenia przez ściany.

W ogóle on był szybki prawie tak jakby się teleportował.

 

@Gravedigger

To co wyczuwasz mogą to być myśli innych w sensie to co widzisz.

Ja się skupiam na podstawowych aurach danej osoby, ponieważ nawet tego nie potrafię porządnie dostrzec.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger - nie wiem kto miałby szydzić, może to jednak twój racjonalny umysł to ci wmawia.

 

@SzatanKrieger - a ducha widziałeś? Ja nie ale to ciekawe bo myślę że te "jednostki" też można widzieć na różne sposoby, raz rozmycie, raz przezroczyście, raz mega realnie i namacalnie. Ciężko stwierdzić że coś było napewno duchem, lub napewno istotą z kosmosu. W sumie to nikt tego nie może stwierdzić, oprócz Ciebie. A czy możemy naszym postrzeganiem świata ufać w 100%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, aBIgail napisał:

nie wiem kto miałby szydzić, może to jednak twój racjonalny umysł to ci wmawia

Nie, nie, u Ciebie tego nie wyczuwam.

 

To takie uczucie nieukierunkowane, do żadnej konkretnej osoby.

 

U Ciebie, to jest coś zupełnie innego. Lol

 

Mam też tak, że oprócz kolorów, to z ludźmi kojarzą mi się też jakieś pojedyncze słowa, czasami liczby, a umysł pruboje to ogarnąć, interpretując to w jakieś zdania, czasami opisy.

 

No i to o czym wcześniej pisałem, czyli wyobrażam sobie swojego rozmówcę i widzę jakiś tam jego ogólny zarys, zarówno jego wyglądu, jak i charakteru.

 

Ale tu raczej napewno niedopatruje się jakiś nadnaturalnych zjawisk.

 

Zresztą, możemy to łatwo zweryfikować.

 

@abigail, z Tobą kojarzą mi się długie, bardzo ciemne włosy, lol.

 

A np, @SzatanKriegerw mojej wyobraźni, jest krótko obstrzyżonym blondynem.

 

Ale tutaj, to myślę, że na bank nie mam racji, bo to już byłoby dziwne. O.o

Edytowane przez Gravedigger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger

Kiedyś miałem jasny blond, teraz mam brązowe tudzież bardzo ciemny blond z domieszką siwizny :D 

Swoją drogą przymierzam się do wyleczenia nadnerczy od stresów, ciekawe czy w pełni odzyskam kolor włosów ? 

 

Ale tak krótko ostrzyżony.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.