Skocz do zawartości

Facet dziwnie się zachowuje. Czy to przez seks?


Saori

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Saori napisał:

Być może też ma gorszy czas i libido mu spadło bo zauważyłam, że nie jest aż tak napalony na seks jak bywało wcześniej. Nie wymagam od niego żeby ciągle był napalony, ale to taka moja obserwacja.

Plener to jeszcze większy stres. Ja właśnie zawsze w plenerze miałem problemy a w łóżku/mieszkaniu nie. Być może, co bardzo prawdopodobne, ma problemy w pracy, stres i uciekł w porno. Zwalił raz, dwa i stąd nie jest taki napalony. Musisz do tematu podejść dookoła. Wybadaj co w pracy itp. O fiucie nie wspominaj.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Saori napisał:

Jeśli chodzi o jego styl życia, to faktycznie brakuje mu ruchu i diety też nie ma najlepszej, pomimo, że staram się go namówić do zdrowszego odżywania.

To może być przyczyna, jeżeli nie jest nią stres i nie siedzą mu głowie jakiś problemy o których nie potrafi zapomnieć. Namów go na uprawianie jakiegoś sportu i zdrowsze odżywianie. Tłuszcz wypełnia naczynia krwionośne i erekcja może być słabsza. Był o tym program dokumentalny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie: ile lat ma facet. Wtedy można zacząć snuć domysły z jakiego powodu być może są problemy z erekcją. Większość przypadków nie ma za dużo związku z samą partnerką a kobiety pewnie piszą takie posty aby upewnić się, że to na pewno nie z jej winy nie staje chłopakowi. Więc zapewniam Was panie, że to zazwyczaj nie z Waszej winy. Problem tkwi gdzie indziej - kwestie kondycji zdrowotnej lub psychicznej.

 

Często pojawia się problem (stres przemęczenie, problemy zdrowotne i krążeniowe) i siada to facetowi też na psychikę. Faceci mają wpojone wzorce bycia niezawodnym zwłaszcza w łóżku, swoją drogą co za bzdura (programowanie wzorców przez porno oraz wzorzec - że facet nie może zawieść). Wpadają więc w pętle sami potęgując problem.

 

Zdarza się najlepszym więc z dumą przyznam, że mi tez się zdarzyło. Moja wina - stres, mało snu, nałogi, melanże. Tylko miałem na to wyjebane więc szybko minęło po zadbaniu o zdrowie. Nie siadło mi na psychę. Do tej pory pamiętam minę panny jak ja nic sobie z tego nie zrobiłem a Ona dobierała sobie do głowy. Spięcie w mózgu level 100.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, SennaRot napisał:

Podstawowe pytanie: ile lat ma facet. Wtedy można zacząć snuć domysły z jakiego powodu być może są problemy z erekcją. Większość przypadków nie ma za dużo związku z samą partnerką a kobiety pewnie piszą takie posty aby upewnić się, że to na pewno nie z jej winy nie staje chłopakowi. Więc zapewniam Was panie, że to zazwyczaj nie z Waszej winy. Problem tkwi gdzie indziej - kwestie kondycji zdrowotnej lub psychicznej.

 

Często pojawia się problem (stres przemęczenie, problemy zdrowotne i krążeniowe) i siada to facetowi też na psychikę. Faceci mają wpojone wzorce bycia niezawodnym zwłaszcza w łóżku, swoją drogą co za bzdura (programowanie wzorców przez porno oraz wzorzec - że facet nie może zawieść). Wpadają więc w pętle sami potęgując problem.

 

Zdarza się najlepszym więc z dumą przyznam, że mi tez się zdarzyło. Moja wina - stres, mało snu, nałogi, melanże. Tylko miałem na to wyjebane więc szybko minęło po zadbaniu o zdrowie. Nie siadło mi na psychę. Do tej pory pamiętam minę panny jak ja nic sobie z tego nie zrobiłem a Ona dobierała sobie do głowy. Spięcie w mózgu level 100.

Jest starszy ode mnie, można powiedzieć sporo bo ma 41 lat, a ja o 15 mniej. 

Ale czy w jego wieku panowie mają już problemy z erekcją? Wydaje mi się, że jeszcze nie jest jakiś "stary" bo wygląda nawet powiedziałabym młodziej niż na swój wiek..

2 minuty temu, balin napisał:

Tak mi też przyszło do głowy. Czytałem gdzieś ostatnio, że ludzie dobierają się przede wszystkim po zapachu. Może jego organizm reaguje na Twój zapach, mówiąc mu nie to nie ta. 

Być może, ale wcześniej mój zapach chyba go pociągał bo i z seksem nie było problemów ;) A raczej pachnę tak samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Saori napisał:

Być może, ale wcześniej mój zapach chyba go pociągał bo i z seksem nie było problemów ;) A raczej pachnę tak samo...

I tu się możesz bardzo mylić. Więcej stresu, więcej tłuszczy w diecie, sera, niezdrowe żarcie i zapach zmienia się. Gość ma 41 lat, piszesz że trochę nie dba o siebie, gówniane żarcie, brak ruchu, pewnie stres jakiś w pracy a ty się zastanawiasz czy to przez niekorzystny wpływ Jowisza na Saturna. Ludzie. 41 lat to już nie 21, że cipkę powącha i pała stoi. Trzeba zacząć w tym wieku dbać o siebie. Czystsze jedzenie, suplementy jakieś, witaminy, więcej ruchu, więcej snu i obserwować ciało. Niech nie bierze Viagry ani żadnych wyzwalaczy bo jak mu siądzie na podświadomość tabletka=super seks, to za kilka lat w ogóle bez tabletki mu pała nie stanie. Dużo selera naciowego, cynku, witamin dla mężczyzn... 

Braveran widzę, że suplement. Ale cena 30zł za 8 tabletek. Myślę, że można skombinować dużo taniej te składniki co ma w postaci tabletek i zażywać regularnie.

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że już się pojawiły żarciki odnośnie jego wieku, ale tutaj  akurat muszę stanąć w jego obronie bo miałam wcześniej też młodszych od niego partnerów ( ogólnie nie było ich wielu, ale mam jakieś tam porównanie) i on akurat w łóżku dba o mnie najlepiej, poza tym ma najlepszy charakter, więc akurat jego wiek absolutnie mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie ;) No i zawsze mnie pociagali troche starsi faceci, a on nawet nie wygląda na tyle ile ma lat.

Dla mnie nie tyle liczy się wiek faceta, co jego całokształt. Wiadomo, że ma to swoje granice, ale on się jeszcze w nich mieści, więc jeśli chodzi o jego wiek to nie jest dla mnie jakaś przeszkoda.

13 minut temu, Tomko napisał:

I tu się możesz bardzo mylić. Więcej stresu, więcej tłuszczy w diecie, sera, niezdrowe żarcie i zapach zmienia się. Gość ma 41 lat, piszesz że trochę nie dba o siebie, gówniane żarcie, brak ruchu, pewnie stres jakiś w pracy a ty się zastanawiasz czy to przez niekorzystny wpływ Jowisza na Saturna. Ludzie. 41 lat to już nie 21, że cipkę powącha i pała stoi. Trzeba zacząć w tym wieku dbać o siebie. Czystsze jedzenie, suplementy jakieś, witaminy, więcej ruchu. Dużo selera naciowego, cynku, witamin dla mężczyzn... 

Właśnie ja jestem fanka zdrowego odżywiania, od czasu do czasu zdarza mi się zjeść np. hamburgera czy pizzę bo je lubię ( niestety..) no, ale nie jest to zbyt często, choć pewnie masz rację, że zapach nie jest ciągle taki sam i np. stres mógłby się do tego przyczynić- nie znam się na tym, ale tak na logikę ma to sens.

Jego do zdrowszego odżywiania się nie jest łatwo przekonać, ale będę próbować ;)

Aha, napisałam właśnie do niego jakby nigdy nic, co słychać i  że ostatnio nasz seks mi się bardzo podobał, nawiązałam jeszcze do tego, że jutro mam rozmowę o pracę ( miałam mieć później, ale dzisiaj się dowiedziałam, że idę na nią jednak jutro), więc żeby trzymał kciuki.

To odpisał niby miło, ale trochę zdawkowo, że u niego ok. I że jemu też nasz seks się bardzo podobał i było mu dobrze i że wierzy, że sobie poradzę i będzie dobrze, a końcu wysłał emotikonkę z serduszkiem- może to banalne, ale gdyby nie to to sms byłby już całkiem powściągliwy biorąc pod uwagę, że on lubi się często rozpisywać w smsach- choć nie zawsze, ale po udanym spotkaniu pisze dłuższe.

No ale nic, ważne, że odpisał dość szybko, może niepotrzebnie to analizuję, ale tak już czasami niestety mam kiedy pojawia się jakiś problem ;)

Edytowane przez Saori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Saori To jak sportujesz coś to z tobą pewnie wszystko ok. No to nie są żarciki z jego wieku, ale w okolicach 40 to już nie to samo. Ciało się zachowuje zupełnie inaczej, jest mniej "elastyczne" i dużo bardziej podatne na zmiany jeśli chodzi o nawyki żywieniowe i styl życia. To nie żarciki tylko fakt. 

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mrowka napisał:

Co mężczyźni mają z tym analem???

Lubią.

 

W temacie: mi się czasem zdarza gorzej wypaść - przyznaję się bez wahania - i wynika to ze stresów konkretnego dnia albo rodzaju treningu, jaki wykonałem (mam trzydzieści parę lat). Moja obecna partnerka jest w tym względzie najlepszą, jaką do tej pory miałem, bo razem ze mną bierze każdą taką sytuację na wesoło. Naprawdę. Śmiejemy się czasem prawie do popłakania, żartujemy, ale podtrzymujemy jednocześnie napięcie seksualne. To tak genialnie zbija emocjonalne ciśnienie, że następny seks jest bezproblemowy. Czasem już po pół godziny mam głowie taki luz, że wszystko idzie bez problemu.

Zdaję sobie jednak sprawę, że to nie jest rozwiązanie dla każdego. Trzeba mieć poczucie humoru i dystans do siebie - dotyczy to obojga partnerów. Ale może warto spróbować. Najgorzej to łapać doła i rozkminiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Saori napisał:

Jest starszy ode mnie, można powiedzieć sporo bo ma 41 lat, a ja o 15 mniej. 

Ale czy w jego wieku panowie mają już problemy z erekcją? Wydaje mi się, że jeszcze nie jest jakiś "stary" bo wygląda nawet powiedziałabym młodziej niż na swój wiek..

Mają. Ja miałem zaraz po 30stce mimo, że mam bardzo dobre zdrowie i mocny organizm. Jak pojawi się stres, przemęczenie, używki czy ogólne zmęczenie organizmu podobnymi czynnikami pompka może odmówić posłuszeństwa. To normalne, Zmiana trybu życia rozwiąże problem. Jednak tak jak napisałem w wielu przypadkach facet dobierze sobie to zbyt mocno do głowy. Zacznie podświadomie się bać, że sytuacja się powtórzy. Każde zbliżenie będzie miało w tle gdzieś obawę czy strach, że znów może jego sprzęt zawiedzie. I co się stanie - zawiedzie - bo tak działa podświadomość. Faceci są bardzo przeczuleni na tym punkcie co tworzy bezsensowną spiralę.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Improwizator napisał:

W temacie: mi się czasem zdarza gorzej wypaść - przyznaję się bez wahania - i wynika to ze stresów konkretnego dnia albo rodzaju treningu, jaki wykonałem (mam trzydzieści parę lat). Moja obecna partnerka jest w tym względzie najlepszą, jaką do tej pory miałem, bo razem ze mną bierze każdą taką sytuację na wesoło. Naprawdę. Śmiejemy się czasem prawie do popłakania, żartujemy, ale podtrzymujemy jednocześnie napięcie seksualne. To tak genialnie zbija emocjonalne ciśnienie, że następny seks jest bezproblemowy. Czasem już po pół godziny mam głowie taki luz, że wszystko idzie bez problemu.

Zdaję sobie jednak sprawę, że to nie jest rozwiązanie dla każdego. Trzeba mieć poczucie humoru i dystans do siebie - dotyczy to obojga partnerów. Ale może warto spróbować. Najgorzej to łapać doła i rozkminiać.

Też się starałam troche rozładować sytuację i zażartować ( tylko nie z seksu, ale z czegoś zupełnie innego bo pewnie on akurat źle by to odebrał) i on też się wtedy śmiał, trochę rozluźniła się atmosfera, ale znająć jego myślę, że poczuł, że dał plamę...

Choć ja tego tak nie odczułam bo ogólnie seks dokończyliśmy i było mi ogólnie przyjemnie, tylko chwilowo były problemy, ale chyba właśnie jest wrażliwy na tym punkcie.

To jest człowiek, który zawsze chce wypaść dobrze, czy to w pracy, czy w zawodach na które jeździ, w seksie pewnie tak samo....A niepotrzebnie gdyby on nie robił z tego problemu, dla mnie też nie byłby to problem bo nie ma na szczęście takich problemów, że mu opada i koniec- raz na jakis czas też nie byłby to koniec świata.

Edytowane przez Saori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Saori napisał:

Jego do zdrowszego odżywiania się nie jest łatwo przekonać, ale będę próbować ;)

Próbuj to dla jego zdrowia, warto zadbać o odżywianie i sport niezależnie od wieku. U mnie to bardzo pomogło, tak że 10 lat młodsza ex nie wytrzymywała w łóżku tyle co ja, miała słabą kondycję i fatalne nawyki żywieniowe... niestety nie dało się jej zreformować. 

Co do wieku i popędu to większości trochę spada z wiekiem ale bywa że 48 latek z 24 latką mogą 5 razy w tygodniu. Więc to kwestia wielu czynników (zdrowie, odżywianie, geny, stres, itd.). Pomijam że ta panna ma straszny charakterek. 

 

 

 

Edytowane przez realista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mrowka napisał:

No ok ale co konkretnie jest w tym takiego ze lubia ? Niektórzy odnoszę wrażenie że nie wyobrażają sobie związku z kobietą która by sie na to nie godziła

Przyjedź do mnie to pokaże dlaczego to lubimy. Mogę obiecać, że tak ,,podejdę'' do tematu że się nie zorientujesz kiedy będziesz miała mojego kockodana w Twojej dupie.

Edytowane przez Maszracius_Iustus
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Saori Następnym razem jak mu pompka zawiedzie rozłóż się przed nim i powiedz mu aby strzelił Ci minetkę, dobrze wylizał. Jak będzie słaby w te klocki kieruj nim wydając mu jasne polecenia. Pobaw się z nim tak - minetka, palcóweczka. Dojdź albo udaj, że doszłaś mocno. Najlepiej pokieruj tym tak abyś doszła jeśli tak dochodzisz. Wszyscy będą zadowoleni.

 

Jemu zbyt mocno weszło to na psychę, że jak tylko opadnie na chwilę to jest po sexie i dał plame.

Edytowane przez SennaRot
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SennaRot napisał:

Mają. Ja miałem zaraz po 30stce mimo, że mam bardzo dobre zdrowie i mocny organizm. Jak pojawi się stres, przemęczenie, używki czy ogólne zmęczenie organizmu podobnymi czynnikami pompka może odmówić posłuszeństwa. To normalne, Zmiana trybu życia rozwiąże problem. Jednak tak jak napisałem w wielu przypadkach facet dobierze sobie to zbyt mocno do głowy. Zacznie podświadomie się bać, że sytuacja się powtórzy. Każde zbliżenie będzie miało w tle gdzieś obawę czy strach, że znów może jego sprzęt zawiedzie. I co się stanie - zawiedzie - bo tak działa podświadomość. Faceci są bardzo przeczuleni na tym punkcie co tworzy bezsensowną spiralę.

No właśnie też o tym słyszałam, że faceci zwykle biorą sobie to do głowy i dlatego się tym trochę zmartwiłam... Postaram się jakoś rozładować sytuację tak jak radzicie, ale nie wiem czy to pomoże. Jak sobie to za bardzo weźmie do siebie to może być problem :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.