Skocz do zawartości

Warto podbijać?


vand

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Na studiach poznałem fajną dziewczynę, która sama zaczęła od początku studiów do mnie uderzać, także często pochwalając moje możliwości wśród innych osób ze studiów. 

 

Po studiach kontakt się urwał, ani ona ani ja nie odzywaliśmy się, może sporadycznie jakieś zwykłe pytanie jak idzie wdrożenie do branży.

 

Czy myślicie, że warto samemu pisać z zainteresowaniem czy będzie to zbyt dziwne albo bialorycerskie? Jest w moim typie i wydaje się całkiem w porządku, no i wydaje mi się, że coś z jej strony było w trakcie studiów ;)

 

Dzięki za radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, arachill napisał:

Moja rada: poczekaj na kontakt z jej strony i dopiero wtedy spróbuj rozwinąć relacje. 

 

Pozdrawiam.

W sumie może nawet czekać do śmierci, niech napisze, a nuż się uda. :D

 

Tylko zrób to jakbyś pisał z koleżanką ale zachowując subtelność i dobry styl.

 

Najlpepiej napisz do niej po jakimś treningu, wtedy testosteron Cie poprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vand napisał:

Czy myślicie, że warto samemu pisać z zainteresowaniem

Napisz, ale nie miej z tyłu głowy scenariusza jak to mogłoby się potoczyć, nie oczekuj niczego i wewnętrznie po prostu miej wywalone czy się uda czy nie. To że chcesz nawiązać kontakt to nie jest białorycerskie, wszystko zależy co masz w głowie i jak do tego podchodzisz. No i nie stawiaj jej na piedestale, ale to już mogłeś zapewne wyczytać z forum.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, vand napisał:

@Krugerrand no spoko, ale zluzuj porty

@Krugerrand trafnie zauważył, odniosłem to samo wrażenie, więc sam powinieneś zluzować, przyjżeć się sobie, czemu tak pomyśleliśmy. Praca nad sobą jest ciężka, gdyż trzeba przyjżeć sie sobie obiektywnie z dystansem, czego Tobie widocznie brakuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vand napisał:

wrzucenie prześmiewczego obrazka nic nie da, także no postawa raczej buraczana.

Obrazek całkiem zabawny, użyty w odpowiednim kontekście mnie bawi, teraz też rozbawił. Tak jak pisałem, więcej dystansu, tutaj Ci Brat @Krugerrand mówi jak jest, bez owijania w bawełnę. 

 

Skupiasz swoją uwagę nie tam gdzie trzeba, zamiast czepiać się że ktoś umieścił taki obrazek, pomyśl nad tym CZEMU to zrobił, bo to jest tutaj meritum tego wszystkiego.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, vand napisał:

no postawa raczej buraczana.

Zdarza się, że na forum pojawiają się nowi użytkownicy, którzy jeszcze nie odrzucili matriksa i nie przepracowali ze sobą wielu spraw. Pytają o rady, co mają robić i otrzymują odpowiedzi, które są zgodne z ich oczekiwaniami, ale też bardzo często niekoniecznie. Mam wrażenie, że wielu z nich oczekuje tylko i wyłaćznie potwierdzenia swojej postawy, nota bene postawy białorycerskiej i głaskania po główce. Niestety dla nich to forum służy temu, aby wyzbyć się całego matriksa, zrzucić zbroję i zmienić postawę na człowieka, który fantastycznie czuje się z samym sobą. Jedną z drug ku temu jest całkowite niezwracanie uwagi na to co piszą i mówią inni i postępowanie zgodnie z wypracowanymi wczesniej wzrocami.

Uważam, że brakuje Ci tego, ponieważ jeszcze nie przepracowałeś wielu spraw i po tym poście niestety, ale dla mnie jest to cały czas rycerzykowanie. Zadałeś pytanie czy pisanie do niej po iluś latach, gdy kontakt był najwyżej sporadycznynie jest oznaką rycerstwa czy nie. Dostałeś ode mnie odpowiedź, która nie kolidowała z Twoimi oczekiwaniami i stąd to wylewanie żali. Chyba trafiłem swoim postem w punkt i to boli.

@TabooBardzo słusznie zauważył, że drążysz temat tam gdzie nie powinieneś i zajmujesz się sprawami nieistotnymi. Jak dla mnie powinieneś wziąć pod uwagę całe spektrum naszym odpowiedzi i zastanowić się nad nimi jako całością oraz każdym z osobna, czemu tak jest i skąd to wynika, a nie tylko skupiać się nad tym co jest po drodze z Twoim wlasnym wyobrażeniem dalszego postępowania.

Jak dla mnie to już postanowiłeś w myślach do niej napisać, ok, nie ma sprawy, to Twoje życie i robisz z nich co uważasz za stosowne. Powodzenia z panną:)

Natomiast to, że uważasz iż ktoś ma Cię za białego rycerza jednocześnie pytając czy to tak nie wygląda i obrażasz się na wpisy to potwierdzające to to jest dopiero słabe, a może raczej postawa buraczana. Nie mniej jednak wierzę, że zajmiesz się tym któregoś dnia i zmienisz to w sobie, a wtedy zobaczysz jakie życie moze być łatwie i przyjemne, a kobitki same będą do Ciebie pisać, a Ty nie będziesz się zastanawiać co robić.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand wskazywanie problemu, bez nawet wskazania gdzie powinno się szukać rozwiązania jest bez sensu. Bo to jak powiedzieć, robisz źle. Ale co robię źle? I gdzie szukać rozwiązania? Skoro nie jesteś w stanie unieść tego, żeby wprost powiedzieć jakie jest złe zachowanie i jak je zmienić. O to mi chodzi, bo jaki to ma sens? Jakbym wiedział jak to zmienic i gdzie szukać rozwiązania to chyba bym nie tkwił w tym, nie sądzisz? To raczej logiczne.

 

@balin dużo pracy, ogólnie głównie skupiam się aktualnie na pracy i wracam do sportu. Kobiety gdzieś są wokół, ale jakoś nieszczególnie poświęcam im czas, częściej to właśnie one się same przypałętają gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.