Skocz do zawartości

Zrywam z Tobą misiu - spacyfikowałem temat.


Rekomendowane odpowiedzi

@rarek2 przewidywalne, nudne zachowania. 

 

No dobra. Wrócisz. Przez jakiś czas spokój i będzie kolejny atak, tym razem z innej strony. 

 

Procedura, aż do skutku. 

 

Żałosne, ale i zabawne momentami. 

 

Taka bezmyślność z tych babskich wiadomości się wylewa. Jakby one myślały, że gość nie ma kurwa mózgu w ogóle :) Poza tym baba dojrzała można powiedzieć, a pisze podobnie do 17 latki. Kurwa, co za łby :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, zuckerfrei napisał:

Zaraz będzie straszyć samobójstwem...

W  takim wypadku należy zawiadomić policję - jest to standardowe udzielenie pomocy, usankcjonowane prawnie.

Bo jeśli na prawdę koleżanka na to wpadnie i podejmie oczywiście nieudaną próbę, będą drobne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, The Motha said:

Niczego nie obiecywał i nie deklarował, w związku z tym do niczego nie jest zobowiązany.

Czyli loszko-logika w pełnej okazałości, tak?

Podejrzewam, że nie obiecywał jej również, iż jej nie zabije, nie okradnie, nie zgwałci. Zatem może to zrobić?

 

Jeśli przychodzi tu jakiś Brat i opowiada jak to Pani odwaliła mu akcję z drugą gałęzią to jest to brak szacunku i należy gardzić taką osobą i się odcinać. Gdy robi to jeden z Braci to klepiemy po pleckach. Hmm... hipokryzją i podwójnymi standardami nie zapachniało?

 

Chcecie się kierować się swoim gadzim mózgiem i uczyć się takich zachowań od kobiet i je powielać - w porządku. Ale wtedy nie wymagajcie aby one inaczej postępowały. 

 

A może lepiej zwyczajnie mieć szacunek do samego siebie i od początku ustalić jasne zasady gry i oznajmić: "Nie jesteś i nie będziesz jedyna. Jeśli Ci to nie pasuje - wyjście jest w tamtym kierunku". Sam tak robie, znam Braci, którzy tak robią i zdziwlibyście się ile Pań nie ma z tym problemu. 

Spokój w głowie i w relacji przy jasno określonych warunkach - bezcenny, ilość shit-testów i dram - minimalna.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia rozwagi. Mężczyzna ma rozum, a co za tym idzie, godność. Do pewnych rzeczy nie powinniśmy się zniżać. Dzięki wiedzy jesteśmy silniejsi, umiemy unikać wilczych dołów, rozbrajać shit testy, oddziaływać na emocje samic, ale nie schodźmy na ich poziom. To prowadzi na manowce, gdyż zaraz ktoś wpadnie na pomysł: dlaczego by nie zarabiać na seksie lub jak okraść z połowy majątku zamożną panią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, azagoth napisał:

To szczerze - zachowałeś się jak kurwiszon trzymający już drugą gałąź ale jeszcze siedzący na starej. Nie ma powodów do dumy - źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie.

Ale o czym ty mówisz?
To jest męska adaptacja do kobiecych gierek.
Wiele razy powtarzano na forum by spotykać się z wieloma kobietami.
Wtedy nigdy nie zostajesz na lodzie.

14 minut temu, azagoth napisał:

Jeśli przychodzi tu jakiś Brat i opowiada jak to Pani odwaliła mu akcję z drugą gałęzią to jest to brak szacunku i należy gardzić taką osobą i się odcinać. Gdy robi to jeden z Braci to klepiemy po pleckach. Hmm... hipokryzją i podwójnymi standardami nie zapachniało?

Hmmm.. teraz doczytałem, że autor jest/był w związku.
To rzeczywiście, trochę po świńsku.
Co innego gdyby był wolny oczywiście ;)
Sorki, za błąd ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, azagoth napisał:

Jeśli przychodzi tu jakiś Brat i opowiada jak to Pani odwaliła mu akcję z drugą gałęzią to jest to brak szacunku i należy gardzić taką osobą i się odcinać.

Jeśli byli ze sobą w związku małżeńskim gdzie sobie przyrzekali wierność, a potem zdrada, to jest to skurwysyństwo, działa w obie strony, czyli krótko mówiąc deklarowali coś sobie, ta sama zasada działa w związkach bez ślubu, skoro obie dorosłe strony sobie coś deklarują, to warto się tego trzymać, a to że większość braci nie ma jaj by wymagać choć minimum to nie moja sprawa.

16 minut temu, azagoth napisał:

Podejrzewam, że nie obiecywał jej również, iż jej nie zabije, nie okradnie, nie zgwałci. Zatem może to zrobić?

 

To trochę nie ten kaliber postępowania, nie popadajmy w skrajności.

 

@rarek2 deklarowałeś coś? byliście w formalnym związku, obie strony o tym wiedziały?

 

 

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nawet będąc w związku można mieć koleżanki, nie trzeba się z nimi ruchać. Poza tym nie to jest meritum posta otwierającego temat. Chodzi o to, żeby nie dać się wciągnąć w gierki. Chcesz się rozstać to spoko. Ona myślała, że za nią zacznie biegać i skamleć, przepraszać nie wiadomo za co.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Motha napisał:

deklarowałeś coś? byliście w formalnym związku, obie strony o tym wiedziały?

Obie relacje były w fazie początkowej - nikt sobie nic nie deklarował. Tak czy inaczej chciałem sprawę rozwiązać maksymalnie do końca roku. A teraz nie muszę nic robić - samo się rozwiązało :-).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, CzarnyR said:

Nie wiem czy sam po smaku pipki by mi oczy nią nie zarosły i pod pretekstem rozstania bym nie przybiałorycerzył.

Tak i nie. Za pierwszym razem na pewno tak. Za drugim, trzecim, może wciąż ale za piątym, dziesiątym? Na pewno nie.  na pewno już był rzucany wcześniej więc się nauczył, że:

po 1. to już tak nie boli, jeśli w ogóle, po tylu razach

po 2. to nie koniec świata i tak widać miało być - jakby była taka dobra (w sensie dopasowana) dla niego to by go tak w trąbę nie puściła

 

Kwestia treningu i odczulania ma znaczenie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.