Skocz do zawartości

Dotyczy Gotowania i Sprzątania


Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, deomi napisał:

Tak bo oczywiście faceci nie racjonalizują właśnego złego postępowania, nie wybielają się i nie zwalają całej winy na kobiety. No chodzące ideały.

Serio w to wierzysz?

Drodzy Czytelnicy, powyżej znajduje się klasyczny przykład racjonalizacji oraz projekcji. Patrzcie i uczcie się w praktyce.

 

19 minut temu, deomi napisał:

Prowadziłam gospodarstwo przez 3 lata.

I po tych 3 latach uważasz, że jest to drugi etat. Nic tylko współczuć, nie tylko Tobie, ale przede wszystkim tym misiom co zamierzasz ich na pół roku przygarnąć. 

 

15 minut temu, deomi napisał:

ja nie jestem w stanie przyrządzić zupy w mniej niż 30 minut.

Gdzie @deomi sześć, tam nie ma co jeść;)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, deomi said:

Jeśli lubisz porządek to trzeba sobie było posprzątać/ pozmywać !! TYM BARDZIEJ ŻE ŻONKA W CIĄŻY! 

A co ma z zegarkiem w tyłku ogarnąć królestwo nim wróci jaśnie Pan z (pewnie) marną wypłątą? 

Przyszykowała obiad dla Was obojga, więc ciesz sie, że w ogóle ugotowała. 

Bez przesady. Jak jest w ciąży to jeszcze nie znaczy, że niepełnosprawna jest. Jeśli już nie może pracować zawodowo to cały czas spędza w domu i nic by się nie stało gdyby raczyła za sobą posprzątać. Jeśli już nie może pracować zawodowo, to żadnej wypłaty nie przynosi, więc jaka by jego nie była to jest nieskończenie większa od jej, bo jej jest zero (słownie: 0).

Gotować może, nie musi, jak nie chce może też nie jeść. Taka sama droga.

 

A potem psioczą, że Ukrainki im konkurencję robią. Z takim podejściem to nawet nie jest konkurencja, to jest pewnik. Każda Ukrainka będzie lepsza od zołzy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perun82 Obrażasz człowieka. Znalazł się sędzia, który będzie rozstrzygał. Widać że gotowanie to jego pasja, przynajmniej coś z tego ma on i jego rodzinna. Ty poprzeż jojczenie na te "zle" kobiety czujesz się bardziej męski? Bezproduktywnie stracony czas.

@Krugerrand To jest drugi etat. Nawet jest taki zawód gosposia. Zajmuje się tym samym co kobieta/facet wykonujący obowiązki domowe.

 

@wrotycz Zołza to każda kobieta która Ci nie potakuje ? 

Zołzą to był brama85, laska w ciązy coś tam sobie ugotowała, zostawiła naczynia bo może chciała umyć później. A ten wraca z pracy i z krzykiem. 

Uważasz że to normalne? że laska/żona ma sprzątać na zawołanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, deomi napisał:

Obrażasz człowieka

Idź i go przytul. Pisałem o tendencji. 

 

5 minut temu, deomi napisał:

Ty poprzeż jojczenie na te "zle" kobiety czujesz się bardziej męski?

Nie, męski jestem od urodzenia. A to, że potrafię logistycznie rozplanować aspekt kulinarny pozwala mi zweryfikować "jojczenie" kobiet, które przechodzą przez drogę krzyżową od bankomatu (karta misia oczywiście) poprzez zakupy, gotowanie i ukrzyżowanie na zmywaku..I po 3 dniach kuchennej orki zmartwychwstaje.

 

5 minut temu, deomi napisał:

Widać że gotowanie to jego pasja, przynajmniej coś z tego ma on i jego rodzinna.

Odnosiłem się do tendencji. Lubi gotować - super. Jednak jak nie wrzucamy na forum zdjęć swoich potraw, to znaczy, ze jesteśmy gorsi. 

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

Ja sie nie będę chwalił jakimis daniami bo mi się kojarzy robienie fotek własnemu jedzeniu i wysyłaniu innym czy robieniu wstawek na fejsa jako dziecinne. 

W ogóle to pierwsze na myśl co mi przychodzi to jak dzieci w przedszkolu chwalą się między sobą kto zrobił większego klocka.

"Paczcie zaraz będę jadł sspagfetti porsupeusta robione na oleju kokosowym z dodatkiem ogórka kiszonego i nasionek tabasco"

Później ktoś to kontratakuje i zaznacza Ryszarda pisząc:

Ryszard Twoje spaggfetii przy moim burgerze z ananasów i pistacjami w jogurcie oraz makaronie Malma z Grecji wymiekają przy Twoim spagggetiiii"

 

Strasznie to słabe dla mnie jest, szkoda że gówna swojego nie wstawiają to też by sobie człowiek ocenił.

Ehhhh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, deomi napisał:

To jest drugi etat. Nawet jest taki zawód gosposia. Zajmuje się tym samym co kobieta/facet wykonujący obowiązki domowe.

Szanowni Czytelnicy, edukacji odnośnie kobiet ciąg dalszy. Nie dość, że racjonalizacja i projekcja oraz ciągłe zwalanie winy na facetów jest bardzo charakterystyczne dla tej płci, to także robienie z powszechnej praktyki, wiedzy, logiki oraz zdrowego rozsądku panny lekkich obyczajów, połączone z uporem wręcz maniaka.

Otóż jakimś dziwnym trafem ogarnięcie obowiązków domowych nie zajmuje mi codziennie 8 godzin, a dużo, dużo mniej. Kwestia wprawy, umiejętności, organizacji pracy, ale tak to jest jak się ma do zaoferowania światu swoją waginę i nic ponadto.

Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zołza to każda, która używa podłej manipulacji żeby ugrać swoje. Co to jest jak nie manipulacja? Jeśli blefuje to jest manipulacja, poważnie należy się zastanowić nad jej intencjami. Jeśli nie blefuje i faktycznie ma zamiar mu wystawić niebieską kartę to już nawet nie trzeba się zastanawiać nad intencjami - to jest otwarta wojna bo nie wmówisz mi, że można kogoś zgłaszać na pały za porządek w kuchni. Nie było przemocy, fizycznej ani psychicznej ani emocjonalnego szantażu więc podstaw nie ma. Więc po czyjej ona jest stronie?

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ja się już nie chce z Wami personalnie kłócić.

Wracając do głównego tematu i go posumowując:

1 Jeśli laska brama85 nagminnie po sobie nie zmywa, i te naczynia leżą w tym zlewie po kilka godzin i chłopu w ogóle nie gotuje. Racje ma brama85.

2. Jeśli laska chciała te naczynia pozmywać po jakimś czasie ( po ulubionym serialu, po czymś w co się wciągneła). Brama85 grubo przesadził.

Ale poraziła mnie Wasza stronniczość, i brak wczucia się w różne możliwe scenariusze.

Byleby tylko faceta poklepać po ramieniu i pojechać po babie.

@Krugerrand

 Te obowiązki domowe, sprawujesz tylko nad sobą? Czy nad większą  grupą?

@wrotycz Myślałam że piszesz o mnie.

Nie wiemy czy to było na serio czy w formie żartu. 

@SzatanKrieger Rozumiem, a ja np. bardzo lubie sprawdzone przepisy okraszone zdjęciem :) I cieszę się że są osoby które się tym z innymi dzielą. Nie ma nic złego w chwaleniu się czymś w czym jest się dobrym/ jeśli coś jest naszą pasją.

Lubie doceniać innych.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja go nie klepię po ramieniu.

Mógł to zrobić lepiej. Wystawić na balkon jak proponował @Still. Zawstydzić jak @Johny_B. Może jeszcze coś innego. Mógł zrobić lepiej ale jej podejście jest wysoce schematyczne i nie ma nic wspólnego z dyplomacją. To jest zagrywka na poziomie pięciolatki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest naprawdę bardzo proste.

 

1. Jeżeli razem pracują i zarabiają porównywalnie to razem powinni gotować i wykonywać inne obowiązki domowe. AMEN.

2. Jeżeli tylko mężczyzna pracuje to te obowiązki powinna wykonywać kobieta. AMEN

3. Jeśli tylko kobieta pracuje to te obowiązki powinien wykonywać mężczyzna. AMEN

 

Jeśli ktoś coś sobie gotuje to powinien ugotować też dla drugiej strony.

 

Jak kobieta jest w ciąży to facet powinien zapewnić zabezpieczenie materialne najpierw sobie samemu i to długo przed zawarciem związku a po zawarciu związku przyszłej rodzinie.

 

Jak tego nie zrobił, jeśli o tym nie myślał wcześniej to w ogóle nie powinien decydować się na założenie rodziny. I tak jest on winny w dużej mierze frustracji swojej małżonki bo wiedza o tych prostych prawidłowościach jest powszechnie dostępna.

 

I chujowe wzorce nie są żadnym wytłumaczeniem ja też miałem chujowe wzorce, wielu miało chujowe wzorce.

 

Tak powinien w takiej sytuacji zachować zimną krew, ale dał się ponieść emocjom a kobieta na to odpowiedziała równie emocjonalnie i się zrobiła gówno burza z dupy

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, deomi napisał:

Te obowiązki domowe, sprawujesz tylko nad sobą? Czy nad większą  grupą?

Rozumiem, że gdybym to robił jeszcze dla kogoś, to czas wydłużyłby się dwukrotnie, do 16 godzin na dobę, tak?

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dobryziomek napisał:

1. Jeżeli razem pracują i zarabiają porównywalnie to razem powinni gotować i wykonywać inne obowiązki domowe. AMEN.

2. Jeżeli tylko mężczyzna pracuje to te obowiązki powinna wykonywać kobieta. AMEN

3. Jeśli tylko kobieta pracuje to te obowiązki powinien wykonywać mężczyzna. AMEN

Słowo na na niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

Wiadomo jak ktoś się lubuje w gotowaniu i to jego pasja, ja naprawdę nie mam nic przeciwko. Bo to jest nie jako zdrowe i normalne.

Natomiast jest dolny biegun takiego zachowanoa czyli okazywanie próżności, akceptacji, dowartościowania sie, że jest na mieście i musi ale to MUSI sie pochwalić znajomkom, że zjadła kotleta z czupakabry.

Mnie takie zachowania dawniej dobijaly dzis w gruncie rzeczy mi sa obojętne. 

To samo okulary przeciwsłoneczne w zimie. Kilka lat temu była taka moda w Polsce. Kiedyś mnie to dobijało, dziś już mam to gdzieś. 

Dlatego jak np Rnext robi fotki (lubi sie w gotowaniu) to jego fotki i przepisy są czymś innym (odbieram to raczej część dzielenia się sobą, swoja pasją) niż jak ludzie walą zdjęcia codziennie po kilka jednemu daniu (Japończycy są z tego znani) i tak codziennie wypełniają swoje społecznościowe portale jakimś jedzeniem ale co kto lubi.

 

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand Różnica jest spora,. Napewno nie 16h (hiperbolizujesz i ironizujesz,celowo :P) . Ale jest bardzo duża różnica nad ogarnianiem spraw domowych tylko dla siebie, a robieniem tego za siebie i dla faceta.

Choćby czasu i presji. Sobie mogę kiedy chcę i jak chce, przy 2 osobach już trzeba się dostosowywać.

Ja pisałam o drugim etacie, przy 2 osobach.

14 minut temu, dobryziomek napisał:

 

1. Jeżeli razem pracują i zarabiają porównywalnie to razem powinni gotować i wykonywać inne obowiązki domowe. AMEN.

2. Jeżeli tylko mężczyzna pracuje to te obowiązki powinna wykonywać kobieta. AMEN

3. Jeśli tylko kobieta pracuje to te obowiązki powinien wykonywać mężczyzna. AMEN

Zgadzam się, ale przy 2 i 3 punkcie dodając:

Wykonuje wszystkie obowiązki, które zdąży wykonać przez 8 godzin, więc nie wliczając w to np. kolacji- tutaj już powinien nastąpić podział.

@SzatanKrieger Rozumiem. Ale np. śnieg odbija słońce :P i to mocno. Mój kolega kiedyś spalił sobie twarz na nartach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, deomi napisał:

Wykonuje wszystkie obowiązki, które zdąży wykonać przez 8 godzin, więc nie wliczając w to np. kolacji.

Dobra przypuśćmy, że faktycznie byłbym tym Twoim mężem z piekła rodem.

 

Pracowałbym przez 8h, wróciłbym do domu i byłby tylko obiad. 

 

Kolację musiałbym sobie zrobić sam a skoro musiałbym zrobić sobie sam kolację to zgodnie z moją procedurą musiałbym zrobić również Tobie, tak?

 

Czyli przez cały dzień zrobiłabyś tylko obiad a ja bym musiał pracować i robić Ci jeszcze kolację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, deomi napisał:

 Różnica jest spora

Nie. Idź już spać, wypisujesz głupoty i brniesz w nie coraz bardziej.

 

12 minut temu, deomi napisał:

Zaścielenie łóżka,

W moim przypadku maksymalnie minuta roboty.

 

12 minut temu, deomi napisał:

posprzątanie po śniadaniu

Wrzucenie do zmywarki naczyń, tez około minuty.

 

12 minut temu, deomi napisał:

mycie naczyń

Zmywa zmywarka, wrzucenie kostki i jej włączenie może 10 sekund.

 

12 minut temu, deomi napisał:

pranie, segregacja, rozwieszenie prania,

Góra 15 minut wszystko. nie robione codzienne, raz na tydzień.

 

12 minut temu, deomi napisał:

odkurzanie,

Raz na tydzień około 90 minut całe mieszkanie.

 

 

12 minut temu, deomi napisał:

zmiana pościeli,

Chyba nie ronisz tego codziennie? Raz na miesiąc czy dwa, kilka minut na całość.

 

12 minut temu, deomi napisał:

poodkładanie rzeczy na swoje miejsce

Serio!?????

To są jakieś jaja.

 

12 minut temu, deomi napisał:

zapłacnie rachunków

Raz na miesiąc w bankowości internetowej kilka minut.

 

 

12 minut temu, deomi napisał:

mycie okien

Raz, dwa razy do roku po jakieś dwie godziny.

 

To wszystko według naszej @deomi to jest etat. Zaraz padnę ze śmiechu:D

 

12 minut temu, deomi napisał:

moje odczucia.

Ano własnie odczucia, a nie praktyka.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek Nie wiem czy tylko obiad bo to w zależności od dnia i potrzeb, mam wymieniać? Zaścielenie łóżka, posprzątanie po śniadaniu Twoim i własnym, zakupy, obiad, mycie naczyń, pranie, segregacja, rozwieszenie prania, umycie gazówki, odkurzanie, zmiana pościeli, poodkładanie rzeczy na swoje miejsce, zapłacnie rachunków, załatwienie spraw na mieście, mycie okien -wszystkiego nie robi się codziennie.

Kolacja - razem, ktoś komuś, każdy sobie- do ustalenia.

@Krugerrand Nie rozumiem dlaczego podważasz moje odczucia. W moim mniemaniu miałam dużo więcej pracy. Tak uważam i będe uważać- bo to przeżyłam na własnej skórze. Nie rozumiem skąd Twoja złość ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak już zupełnie poważnie to ja serio nie wiem co kieruje ludźmi, że decydują się na zawarcie związku małżeńskiego.

 

Bo jeszcze rozumiem, że dla kogoś jest to opłacalne finansowo, społecznie ma to wtedy racjonalne przesłanki i jest ok, ale tak z dupy żeby po prostu się hajtnąć bo wszyscy to robią no to bez sensu. 

 

Że we dwójkę koszty mieszkanie mniejsze? To przecież można komuś wynająć drugi pokój.

 

No bez sensu kompletnie z tym małżeństwem.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek 

Ludzie Ci nie powiedzą ale boją się być sami. Dlatego zawierają małżeństwa :)

Wychodzą z założenia, że lepiej być z niedopasowanym kimś niż samemu.

Ja swoje towarzystwo uważam za naprawdę fajne więc nie potrzebuję kogos z zewnątrz (kierować się lękiem) by "jakoś to było".

 

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, deomi napisał:

zapłacnie rachunków,

Ooo to ciekawe.

 

Jakbyś płaciła te rachunki? Gotówką na poczcie? Dostałbym chociaż potwierdzenie czy to kwestia zaufania?

 

Przez internet zajmuje mi to maksymalnie kilka minut. Z czyjego konta byłyby przelewy? Czy w takim modelu rodziny chciałabyś mieć wspólne konto? 

 

Bardzo ciekawy temat

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.