Jak pijam alko w domu, aby nie drażnić za bardzo żony.

[Jorgen Svensson]

4 minuty temu, brama85 napisał:

Tak mówi się w Nisku.

W którym Nisku ? Bo jak w tym do którego mam nie daleko, to wpadnę do Ciebie na kurs jak stać się alfa. 

Edytowane 9 Stycznia 2019 przez Jorgen Svensson

[Piter_1982]

Jeśli 85 to z nicku to rok urodzenia to jesteś w wieku Chrystusowym. Gość do dziś jest znany z podobnej przemiany.

[brama85]

1 minutę temu, Jorgen Svensson napisał:

W którym Nisku ? Bo jak w tym do którego mam nie daleko, to wpadnę do Ciebie na kurs jak stać się alfa. 

Tym co leży nad rzeką San.

[Jorgen Svensson]

1 minutę temu, brama85 napisał:

Tym co leży nad rzeką San.

Ta zapisz mnie też chcę tak umieć mam nie więcej niż 30 min drogi.

[brama85]

2 minuty temu, Piter_1982 napisał:

Jeśli 85 to z nicku to rok urodzenia to jesteś w wieku Chrystusowym. Gość do dziś jest znany z podobnej przemiany.

W 82' mundial w Hiszpanii Polska 3 miejsce. 

1 minutę temu, Jorgen Svensson napisał:

Ta zapisz mnie też chcę tak umieć mam nie więcej niż 30 min drogi.

Fajnie, że jest ktoś z okolicy, może się nawet zaprzyjaźnimy.

[RealLife]

26 minutes ago, AR2DI2 said:

Zajebisty system. A jak motywujesz prośbę o kasę na piwo? Czy zostawia ci 20 zł z wypłaty na drobne przyjemności?

 

Bierze kasę na wodę mineralną ale do butelek leje kranówkę, którą zresztą uzupełnia butelki po piwie. W ten sposób skroi żonę na 3 piwa tygodniowo.

[brama85]

2 minuty temu, RealLife napisał:

 

Bierze kasę na wodę mineralną ale do butelek leje kranówkę, którą zresztą uzupełnia butelki po piwie. W ten sposób skroi żonę na 3 piwa tygodniowo.

Myślałem nad zakupem filterka Brita.

[Carleon]

Ja obstawiam że kolega @brama85 robi sobie żarty z żony. Zna jego nick, zobaczyła wpis i odrazu pobiegła do lodówki otwierać piwo i sprawdzać czy to woda

 

Pewnie jeszcze przyjdzie z tym piwem do niego i zacznie mu mówić że robi z niej idiotkę, a on będzie je popijać na kanapie udając ze słucha.

[deleteduser24]

7 minutes ago, RealLife said:

W ten sposób skroi żonę na 3 piwa tygodniowo.

Butelki ma pożyczone od kumpla na 3 procent od wartości miału szklanego w skupie, nie gotowego wyrobu, więc tu kolejna oszczędność. Lodówka stoi na balkonie, to prądu nie zużywa. Zaś w kuchni ma atrapę lodówki, zrobiona z kartonów po butach, a kiedy żona chce iść po coś do lodówki, on biegnie pierwszy z krzykiem "ja ci przyniose kochanie".

Rachunek za prąd mniejszy, i cyk, kolejny darmowy browarek.

Piniondz to trza umić robić. 

Edytowane 9 Stycznia 2019 przez AR2DI2

[Jorgen Svensson]

10 minut temu, brama85 napisał:

Fajnie, że jest ktoś z okolicy, może się nawet zaprzyjaźnimy.

Na piwo możemy iść, ale to prawdziwe nie wodę. ?

[brama85]

4 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Butelki ma pożyczone od kumpla na 3 procent od wartości miału szklanego w skupie, nie gotowego wyrobu, więc tu kolejna oszczędność. Lodówka stoi na balkonie, to prądu nie zużywa. Zaś w kuchni ma atrapę lodówki, zrobiona z kartonów po butach, a kiedy żona chce iść po coś do lodówki, on biegnie pierwszy z krzykiem "ja ci przyniose kochanie".

Rachunek za prąd mniejszy, i cyk, kolejny darmowy browarek.

Piniondz to trza umić robić. 

Wszystko fajnie ale nie mam balkonu.

3 minuty temu, Jorgen Svensson napisał:

Na piwo możemy iść, ale to prawdziwe nie wodę. ?

Lubię Namysłów Pils.

[deleteduser24]

1 minute ago, brama85 said:

Wszystko fajnie ale nie mam balkonu.

Bo ci żona schowała. Poproś to może da.

[brama85]

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Bo ci żona schowała. Poproś to może da.

 Lepsza akcja jak będzie chciała wylać piwo bo się wkurzy. A tam woda.

[Jorgen Svensson]

7 minut temu, brama85 napisał:

Lubię Namysłów Pils.

Gdzie i kiedy ?

[brama85]

1 minutę temu, Jorgen Svensson napisał:

Gdzie i kiedy ?

Dam Ci znać. Muszę mieć zgodę żony. Haha.

14 minut temu, AR2DI2 napisał:

Butelki ma pożyczone od kumpla na 3 procent od wartości miału szklanego w skupie, nie gotowego wyrobu, więc tu kolejna oszczędność. Lodówka stoi na balkonie, to prądu nie zużywa. Zaś w kuchni ma atrapę lodówki, zrobiona z kartonów po butach, a kiedy żona chce iść po coś do lodówki, on biegnie pierwszy z krzykiem "ja ci przyniose kochanie".

Rachunek za prąd mniejszy, i cyk, kolejny darmowy browarek.

Piniondz to trza umić robić. 

Wszystko fajnie ale nie mam balkonu.

[Bonzo]

1 godzinę temu, brama85 napisał:

Uwielbiam piwko i mam święty spokój z uwagami ze strony żony.

 

[Patton]

56 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Wykapany samiec alfa

[deleteduser74]

Jeżeli boisz się pić alkohol przy żonie, to nie jest to strach przed nią. Sam ukrywasz uzależnienie przed sobą. Moim zdaniem jesteś już uzależniony. Ot co. 

[koksownik]

Hahahaha! Nisko! Rozumiecie, to jest niedaleko Leżajska hehe bo to P-O-D-K-A-R-P-A-C-I-E, gdzie Marek mieszka! Niezłą aluzję wymyśliłeś @brama85. Jak na moje, dyskretnie chcesz ośmieszyć właściciela forum. Najpierw dajesz nam jakieś rady prawilnego mężczyzny, żeby większość je chwyciła, teraz kreujesz się na nieostrożną ciapę, która w chujowo zabawny sposób nawiazuje do okolic przebywania Marka, tłumacząc się „tradycją” autochtonów z okolicy.

 

”żona” to zwykły fejk. Gość gubi się w zeznaniach.

Edytowane 10 Stycznia 2019 przez koksownik