Skocz do zawartości

Jestem szczęśliwy sam ze sobą.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć bracia.

Od jakiegoś czasu spotykałem się z pewną panną. Dama chciała mnie sprowadzić do poziomu, beta bankomatu(w przyszłości), wraz z orbiterem na dzień dzisiejszy. Moja reakcja, którą przedstawiłem kobiecie, spotkała się z wielkim wkurwieniem dziewczyny.

W trakcie dyskusji, pani stwierdziła, że życzy mi abym znalazł szczęście.... :blink: Krótko skwitowałem, ze nie szukam szczęścia, bo odnalazłem je w sobie.  I tu spotkałem się z reakcja pani jak na obrazku.

Excuse Me GIF - Carrie SexAndTheCity Shocked GIFs

 

Najpierw pani powiedziała, to bądź szczęśliwym sam ze sobą, a ja nie będę Ci już przeszkadzać we wszystkim ;)  Pytam, czego w tym nie rozumie? 

Pani pisze, że wkurza ją takie pieprzenie, że jestem szczęśliwy sam ze sobą :D Na spokojnie i łopatologicznie próbuje damie wytłumaczyć o co biega, a dama dalej swoje. Podkreśla to, że skoro jestem taki szczęśliwy, to po co jej zawracam tyłek??? (Fakt, ona nie wie, że chodzi o jej tyłek B) ) 

Dalej pani pisze, że (tu padną ważne w kontekście jej słowa) po prostu jeśli ktoś mi pisze, że jest szczęśliwy sam ze sobą, to nie zamierza mi się narzucać. ( czytaj, nie za wiele mi da, dużo nie zdziałam).

 

Brak słów panowie, brak słów.

 

 

 

 

 

  • Like 13
  • Dzięki 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta inwestuje czas i dupę jeżeli coś z tego ma. Zwykle frajera do sypania kasą, przysług, itd.

@Still Spodziewałeś się po kobiecie szukającej bankomatu innej reakcji?

18 minut temu, Still napisał:

a ja nie będę Ci już przeszkadzać we wszystkim

Shit test i nerwa. Można było obrócić to w żart zamiast wyłożyć wprost kawę na ławę. Chyba że pancia oczekiwała już jakiejś deklaracji?

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Morfeusz napisał:

 

@Still Spodziewałeś się po kobiecie szukającej bankomatu innej reakcji?

Nie :) To jest schemat dla młodych, pokazujący jak my, incelki jesteśmy postrzegani :P 

Ps: Damie jeszcze nie odpowiedziałem ;) 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Still napisał:

pokazujący jak my, incelki jesteśmy postrzegani

@Still Nie uważam osób tutaj za inceli. Bo wielu z nas ma seks i poznaje kobiety, spotyka się z nimi albo świadomie z nich rezygnuje gdy ma inne rzeczy na głowie. Proszę Cię o nie przypinanie takiej łatki Braciom.

 

Pancia oczekiwała już jakiejś deklaracji, że tak wyłożyłeś kawę na ławę czy czas na następną?

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Morfeusz napisał:

@Still Proszę Cię o nie przypinanie takiej łatki Braciom.

 

Pancia oczekiwała już jakiejś deklaracji, że tak wyłożyłeś kawę na ławę czy czas na następną?

 

"Incelki" miało być w cudzysłowie. Wiele osób nas tak postrzega, co mnie bawi i śmieszy ;) Tak więc spokojnie bracie :) 

12 minut temu, Morfeusz napisał:

Pancia oczekiwała już jakiejś deklaracji, że tak wyłożyłeś kawę na ławę czy czas na następną?

Zawsze staram się mieć wyjście awaryjne ;) 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Still napisał:

Najpierw pani powiedziała, to bądź szczęśliwym sam ze sobą, a ja nie będę Ci już przeszkadzać we wszystkim ;)

Ach te testy... oczekiwała tego: "ależ nie kochanie, w niczym nie przeszkadzasz. Jesteś moim oczkiem w głowie. Tutaj schodki, piedestał już czeka na ciebie. A tutaj są kwiatki. I bardzo przepraszam że cię tak uraziłem. Najmocniej przepraszam jeszcze raz."

 

41 minut temu, Still napisał:

Pani pisze, że wkurza ją takie pieprzenie, że jestem szczęśliwy sam ze sobą 

Moją panią też wkurza. Jak mówię jej "chcę być sam, dobrze mi samemu" to odpala nie na żarty wkruwiona "nie pierdol, ty POTRZEBUJESZ związku, każdy człowiek potrzebuje".

 

Taa potrzebuję żeby ktoś moją wypłatą dysponował bo ja w ogóle tego nie potrafię. Moim autem też się spoko jeździ, szkoda żeby się marnowało używane tylko przeze mnie. Jeśli tak to potraktowac, to tak, potrzebuję związku i tylko wtedy będę prawdziwie szczęśliwy.

 

Edit: PS. Bo człowiek jest prawdziwie szczęśliwy tylko wtedy gdy DZIELI SIĘ TYM CO MA. Wy egoiści.

Edytowane przez Imbryk
  • Dzięki 2
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nasunęło mi się: "zakochać się w samym sobie, to początek romansu, który trwa całe życie" - Oscar Wilde "Mąż idealny". ?

 

 

A poważnie, to wiem, co znaczy czuć się dobrze ze sobą[co nie łączy się z automatu z samotnością, jednak dynamika relacji międzyludzkich trochę się zmienia].

:P 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Still napisał:

Krótko skwitowałem, ze nie szukam szczęścia, bo odnalazłem je w sobie.  I tu spotkałem się z reakcja pani jak na obrazku.

Popełniłeś szkolny błąd.

Takich rzeczy kobiecie się NIE MÓWI.

O takich rzeczach się WIE I TRZYMA JE W TAJEMNICY !

 

Zasada jest prosta - masz wiedzieć jak działa kobieta, ale ona nie może wiedzieć o tym, że Ty wiesz jak ona działa.

 

Przypominam po raz kolejny - relacje męsko-damskie to poker. Ja oszukiwałem, ty oszukiwałeś - wygrał lepszy.

I dlatego przeciwnikowi nie tylko nie zdradzasz jakie masz karty, ale tym bardziej nie zdradzasz jakie znasz numery. I jakie aktualnie stosujesz.

 

Jak to ujął Wielki Szu - "w pokerze nie ma tajemnic, są tylko lepsze lub gorsze numery"

 

 

  • Like 14
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Still napisał:

No i nie masz Yorka;)

 

1 minutę temu, Still napisał:

@brama85 ominął mnie pewien "rodzinny" scenariusz życiowy. Uwierz, że cieszę się z mojej samotności i całego mieszkania dla samego siebie ;)

I kobieta nie czyta Ci naszego forum :D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bonzo napisał:

Popełniłeś szkolny błąd.

Takich rzeczy kobiecie się NIE MÓWI.

O takich rzeczach się WIE I TRZYMA JE W TAJEMNICY !

 

Zasada jest prosta - masz wiedzieć jak działa kobieta, ale ona nie może wiedzieć o tym, że Ty wiesz jak ona działa.

Dlaczego mam oszukiwać samego siebie? Dla Cipki? Jestem jaki jestem, nie mam problemu przekazywać tego kobietom. 

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to widzę tak. Pani negocjowała cenę dostępu do swojej macicy. Proponowała długoterminową dzierżawę w zamian za dostęp do tego drogocennego skarbu. Brat @Still nie był gotowy na taki układ. W tym momencie Pani próbuje go ukarać. Każe szukać szczęścia gdzie indziej, w czym jest między innymi ukryta sugestia, że na chwilę obecną nie jest szczęśliwy. I tu druga zbrodnia - ja już jestem szczęśliwy sam ze sobą.

 

Nie dość że brat @Still za cipkę nie chce zapłacić jak należy, to jeszcze czochrać się nie pozwala. Dziś nie ma już prawdziwych mężczyzn.

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Imbryk napisał:

Bo człowiek jest prawdziwie szczęśliwy tylko wtedy gdy DZIELI SIĘ TYM CO MA. Wy egoiści.

Dziękujmy paniom negocjowalnego afektu, że za drobną opłatą dzielą się swoimi wdziękami :) i nie narzekają że boli je głowa. Pozostałe - to egoistki ;)

 

18 minut temu, Normalny napisał:

Kobieta tego nie zrozumie bo one nie potrafią być same. Musi ktoś być.

W toku ewolucji, te które próbowały być same nie dały rady przekazać genów dalej.

 

2 minuty temu, brama85 napisał:

Zawsze wychodzisz z założenia, że będziesz dla kobiety bankomatem prędzej czy później? 

Pytanie nie do mnie, ale poczułem się wywołany do tablicy.

Badania sporej próbki statystycznej mówią, że ilość rosyjskich supermodelelek które chcą zaproponować mi zostanie ich utrzymankiem w zamian za seks, jest ograniczona i dąży do zera. Szkoda :(

Natomiast ilość pań dla których oczywiste jest, że będę je utrzymywał, jest bardzo duża i sięga 100% poznanych egzemplarzy.

Także więc, rozmawiamy o tym co powszechne, a nie o wyjątkach od reguły - te mieszkają w Himalajach :)

 

1 godzinę temu, Still napisał:

Brak słów panowie, brak słów.

A ja uważam, że w pewnym sensie pani była szczera. Ona przyszła, pozawracała tyłek, a ty @Still nie zamierzasz się narzucać z przepisaniem na nią połowy swego majątku. Gdyby któraś powiedziała mi to wprost, to szacun - problem w tym jednak, że ten typ kobiet nie potrafi wprost powiedzieć o co im chodzi. Nie potrafi nawet samej sobie tego powiedzieć - "ja daję dupę a on ma dawać kasę".

Cytując więc klasyka:

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@brama85 To była dla mnie sroga lekcja. Gadzi mózg dał o sobie znać, oczywiście obietnice słyszałem inne, lecz postawiłem twardo na swoim, cokolwiek miałoby się stać. Na szczęście jak na kobietę postępuje honorowo, jeszcze wezwania na testy nie dostałem, a z tego co wiem to nie chce mnie znać. Vice versa, dzięki za lekcję :D

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.