Skocz do zawartości

Zostałem wyru znaczy zrobiony przez Sąd


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

kilka dni temu miałem pierwszą rozprawę związaną z toczącym się rozwodem. Właściwie to było posiedzenie, tak to chyba fachowo się zwie. Żona złożyła pozew o rozwód w tamtym roku, ja złożyłem odpowiedź na ten pozew. Ona w swoim pozwie wnioskowała o alimenty na dziecko i zabezpieczenie tych alimentów. Potem Sąd zobowiązał mnie żebym w odpowiedzi na pozew się do tego wniosku ustosunkował więc się ustosunkowałem zmniejszając kwotę jaką Panna sobie zażyczyła a zażyczyła sobie 1000zł. W odpowiedzi na pozew dołączyłem też swój wniosek o uregulowanie kontaktów wraz z ich zabezpieczeniem.

 

Było to już dosyć dawno, gdzieś w listopadzie. I dopiero tydzień temu przyszło do mnie pismo z sądu z terminem tego posiedzenia i było napisane że w sprawie rozpoznania wniosku o zabezpieczenie. I tyle, nic więcej. Więc byłem przekonany, że chodzi o kontakty. Na miejscu jednak mocno się zdziwiłem że chodzi tylko i wyłącznie o alimenty. Zapytałem więc co z moim wnioskiem to dostałem odpowiedź że to osobny tok i dostanę wezwanie jak takowe sąd ustali. H z tym że miało to być załatwione w 7 dni jak mówi kodeks. Ale ok może po kolei bo zaraz znów się zirytuje jak na sali sądowej.

 

Więc tak, pierwsza rzecz to złożyłem wniosek o odroczenie posiedzenia bo wezwanie dostałem w poniedziałek a rozprawa w środę, miałem więc jeden dzień a chyba tu obowiązują jakieś przepisy? Że musi być co najmniej 7 dni? Nawet nie miałem kiedy się przygotować. Wniosek został oddalony.

 

Następnie pełnomocnik mojej Panny dał mi gruby plik papierów i to samo sądowi. Przeglądam a tam wszelkiej maści wydruki, różne dowody i wnioski, powołania świadków itd. Kiedy dostałem pozew to było tam wyraźnie napisane, że sąd nie przyjmie żadnych późniejszych dowodów bo jest jakaś prekluzja. W pozwie małżonka też nie dała żadnych dowodów a świadka jednego, obudziła się dopiero jak dostała moją odpowiedź z toną dowodów na jej zdrady. To jak to jest? Sąd to przyjmie? Czy mam pisać jakiś sprzeciw? Albo o wykluczenie tych dowodów które nagle sobie przypomniała złożyć?

 

Dalej było przesłuchanie Panny która łgała jak nigdy, aż się mnie oczy otwierały a jeden z ławników, facet, który wyraźnie mi się przyglądał zaśmiał się pod wąsem co zauważyłem. Chyba więc też średnio jej wierzył. Sędzina to baba i drugi ławnik też. Mam też wrażenie że sędzina jest uczulona na facetów. Chodzi mi o to, że jej głupot słuchała i jeszcze jej podpowiadała a jak ja się chciałem na ten temat wypowiedzieć to mi przerywała. Ogólnie jestem zniesmaczony tym doświadczeniem i o ile wcześniej byłem pewny a nawet nastawiony pozytywnie do tego rozwodu to teraz już jestem lekko zmieszany, nie wiem co o tym myśleć. Dlaczego sąd wierzy w bzdury jakie ona wygadywała np. ile zarabia, ile wydaje na dziecko mimo że w papierach ma jasne dowody że to łgarstwa? O co tu chodzi? Gadała np że zarabia 400zl a potem że na czynsz wydaje 1200zł i na dziecko 1600zł. To przecież nawet ćwierćinteligent by w to nie uwierzył.

 

Ok trochę się wyżaliłem.

 

I jeszcze kilka rzeczy. Sąd oddalił też mój wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych i o wyznaczenie obrońcy z urzędu. Potem mi coś gadała że mogę wystąpić o uzasadnienie i potem się odwołać, nic z tego nie rozumiem. Co właściwie mam teraz zrobić? Napisać wnioski o dostarczenie uzasadnienia oddalenia tych moich wniosków czy to dotyczy tylko postanowienia o alimentach?

 

Powiedzcie mi co właściwie mam napisać bo do środy czy czwartku muszę to ogarnąć.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Edytowane przez remontowy
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, remontowy napisał:

było napisane że w sprawie rozpoznania wniosku o zabezpieczenie. I tyle, nic więcej. Więc byłem przekonany, że chodzi o kontakty.

Ustalenie kontaktów gdy jasno napisano że chodzi o zabezpieczenie alimentów... to dwie osobne sprawy. Ale już o tym wiesz.

2 godziny temu, remontowy napisał:

może po kolei bo zaraz znów się zirytuje jak na sali sądowej.

O ile nie wygląda to jak na amerykańskich filmach, że prawnicy celowo denerwują przeciwną stronę, o tyle zachowanie zimnej krwi i uprzejmość to jedna z podstaw zachowania w sądach, nawet polskich.

Masz pierwszego klienta przychodzi spokojny, mówi krótko i na temat, nie sprawia kłopotów. Potem przychodzi drugi, który "się denerwuje", a na dokładkę zaczyna wyciągać jakieś nieżyciowe przepisy z martwych kodeksów (przy dzisiejszych strajkach wśród pracowników sądu, przeniesienie rozpawy to fikcja).

Który zdobędzie przychylność sądu?

Rozumiem że dla Ciebie to wydarzenie życia, potężne emocje, ale dla sądu to tylko wtorek.

Emocje schowaj głęboko w trakcie rozprawy.

2 godziny temu, remontowy napisał:

Następnie pełnomocnik mojej Panny dał mi gruby plik papierów i to samo sądowi.

W tej chwili, to wygląda jak pojedynek Dawida z Goliatem, tylko że Goliat ma za sobą naprawdę dobre wsparcie artylerii, a Dawid przepaskę na oczach.

Prawdę mówiąc, ustawiłeś się wprost na katastrofę. Brak prawnika po Twojej stronie plus pełnomocnik po stronie żony, w sosie z Twoich emocji - armaggedon.

Ja na Twoim miejscu bym natychmiast brał wolne i leciał ogarniać najlepszego prawnika jaki da radę z Twoimi terminami. Najlepiej mężczyznę.

2 godziny temu, remontowy napisał:

To przecież nawet ćwierćinteligent by w to nie uwierzył.

Poleć takim tekstem w stronę wysokiego sądu, a zapoznasz się z paragrafami o obrazę. Tutaj możesz się żalić, ale w sądzie emocje schowaj.

2 godziny temu, remontowy napisał:

Dalej było przesłuchanie Panny która łgała jak nigdy

Schemat. Powtarza się przez większość opowieści rozwodowych. I tak wykręciłeś się sianem że eks nie napisała "z automatu" że molestowałeś dzieci, biłeś ją fizycznie i znęcałeś się psychicznie, przykuwałeś do kaloryfera, stosowałeś terror ekonomiczny i zdradzałeś ją na prawo i lewo, nawet z jej koleżankami, które notabene chętnie potwierdzą jej słowa przed sądem. Po czym dodadzą że seks był bez ich zgody, więc właściwie to je zgwałciłeś.

Niestety kara za oszczerstwa/pomówienia sądowe to też fikcja, prawie nigdy nie orzekana.

Przy okazji, ta lista nie jest pełna, i nigdy nie wiadomo o czym twoja eks sobie "przypomni" jeszcze; teraz widzisz że sam masz małe szanse?

3 godziny temu, remontowy napisał:

Potem mi coś gadała że mogę wystąpić o uzasadnienie i potem się odwołać, nic z tego nie rozumiem.

Od rozumienia tego powinienneś mieć "swojego człowieka". Jest szansa że któryś bardziej oblatany w prawie Brat Ci dziś odpisze - ale za tydzień lub miesiąc będziesz dokładnie w tym samym punkcie, tylko z następnymi pismami.

 

A zresztą, jesteś znacznie bardziej na bieżąco, więc co Ty o tym sądzisz, @Still?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kespert napisał:

Ustalenie kontaktów gdy jasno napisano że chodzi o zabezpieczenie alimentów... to dwie osobne sprawy. Ale już o tym wiesz.

 

Sprecyzuję, że było napisane tylko w celu rozpoznania wniosku o zabezpieczenie, nie było ani słowa że o alimenty chodzi

Edytowane przez remontowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, remontowy napisał:

To jak to jest? Sąd to przyjmie? Czy mam pisać jakiś sprzeciw?

Przyjmie, wprawdzie strony mają obowiązek zgłosić wszystkie fakty i dowody w pozwie ale istnieje też przepis który zobowiązuje sąd do wzięcia pod uwagę wszystkiego co przyczynia się do wyjaśnienia sprawy, a zostało zgłoszone przed zamknięciem rozprawy. W praktyce ten drugi jest ważniejszy i sądy rzadko kiedy odrzucają dowody z tego powodu, że zostały zgłoszone później. Mimo wszystko warto argumentować czemu akurat konieczność powołania dowodu powstała już po wniesieniu pozwu.

 

żaden sprzeciw od aktywności dowodowej strony przeciwnej nie przysługuje, o tym które dowody sąd przyjął dowiesz się w rozstrzygnięciu.

5 godzin temu, remontowy napisał:

Dalej było przesłuchanie Panny która łgała jak nigdy, aż się mnie oczy otwierały

Normalka, weź z sądu protokół posiedzenia i punkt po punkcie (z prawnikiem) odnieś się do stawianych tam tez. Co oznacza, że idziesz do prawnika (masz bardzo mało czasu) i zaskarżacie to postanowienie.

 

A tak w ogóle to wzięli Cię na najstarszy numer świata: przez zaskoczenie

 

5 godzin temu, remontowy napisał:

Chodzi mi o to, że jej głupot słuchała i jeszcze jej podpowiadała a jak ja się chciałem na ten temat wypowiedzieć to mi przerywała

I słusznie, strona (uczestnik) ma prawo do swobody wypowiedzi i nie wolno Ci przerywać. Wolno Ci za to się do tego odnieść w swoim wystąpieniu, a jak Cię nie chcą słuchać, to prosisz o wpisanie do protokołu zastrzeżenia.

5 godzin temu, remontowy napisał:

Dlaczego sąd wierzy w bzdury jakie ona wygadywała np. ile zarabia, ile wydaje na dziecko mimo że w papierach ma jasne dowody że to łgarstwa? O co tu chodzi? Gadała np że zarabia 400zl a potem że na czynsz wydaje 1200zł i na dziecko 1600zł. To przecież nawet ćwierćinteligent by w to nie uwierzył.

Strona (uczestnik) ma obowiązek wypowiadania się co do twierdzeń strony przeciwnej. Zatem jeśli nie wstałeś i nie powiedziałeś sądowi, że to są bajki, to przyjęła tak jak było mówione. Sąd rozstrzyga tylko kwestie sporne, nie ma obowiązku dążyć do wykrycia prawdy obiektywnej.

 

@Kespert ma absolutną rację, polegniesz (już leżysz) przez brak doświadczenia względnie pomocy prawnej, którą musisz sobie załatwić sam. Nie wiem skąd się bierze przeświadczenie, że to sąd albo podatnicy mają Cię brać w obronę. Jak nie umiesz sam, to idź do profesjonalisty. Serio wiem jak to jest stanąć przed tą biurokratyczną machiną bez wiedzy, z głową nabitą wyobrażeniami i filmami, ale teraz wiem, że albo się uczę, albo idę do prawnika. Na naukę nie masz czasu, chociaż twierdzę, że mimo, że jest to pseudowiedza, to jednak warto umieć się w tym obracać.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@remontowy bierz prawnika, Twojego zimnokrwistego pełnomocnika.

 

Z tego co piszesz bywasz zdumiony i brak zimnej krwi.  W tej walce o życie potrzebujesz super skupienia i zero emocji, zero zdumienia i przywiązania. Zdumienie ewentualnie może być teatralne ale nie realne.

 

Dobry prawnik, typ skw-syna. 

Kasę wydaną na niego odrobisz później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Panie @remontowy do sądu idzie się po wyrok, a nie sprawiedliwość.

 

Proszę, napisz mi dlaczego nie szukałeś sobie pełnomocnika? Tak szczerze.

Ale szukałem, złożyłem stos papierów że mnie nie stać na profesjonalistę i żeby mi przydzielono pełnomocnika z urzędu, w sprawie karnej w którą wmieszała mnie żoneczka od razu mi przydzielili obrońcę a tutaj oddalili wniosek. To jest chore że co sąd to inne obyczaje.

17 godzin temu, NurniF napisał:

Strona (uczestnik) ma obowiązek wypowiadania się co do twierdzeń strony przeciwnej. Zatem jeśli nie wstałeś i nie powiedziałeś sądowi, że to są bajki, to przyjęła tak jak było mówione. Sąd rozstrzyga tylko kwestie sporne, nie ma obowiązku dążyć do wykrycia prawdy obiektywnej.

Odzywałem się, mówiłem że to bajki ale Sąd mnie jedynie co to pouczał że będę mieć swój czas żeby się odnieść a potem jak chciałem się odnieść to mi szybko przerywała. Czułem się jakbym walczył z dwoma babami.

 

2 godziny temu, Imbryk napisał:

@remontowy bierz prawnika, Twojego zimnokrwistego pełnomocnika.

 

Z tego co piszesz bywasz zdumiony i brak zimnej krwi.  W tej walce o życie potrzebujesz super skupienia i zero emocji, zero zdumienia i przywiązania. Zdumienie ewentualnie może być teatralne ale nie realne.

 

Dobry prawnik, typ skw-syna. 

Kasę wydaną na niego odrobisz później.

W sumie to nie mam o co walczyć, w odpowiedzi na pozew złożyłem szereg dowodów na jej zdrady więc chyba nie ma możliwości aby Sąd uznał moją winę rozpadu małżeństwa no i też nie bardzo mnie stać wydać 4 tys. zl na papuge. 

 

Powiedzcie mi co właściwie mam teraz zrobić.

Oddalono mój wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych i o adwokata z urzędu. Czyli na te dwie decyzje wnosić zażalenie tak? 

A co do postanowienia o alimentach to przyznano 500zl, warto się odwoływać? Co należałoby podnieść? I czy w razie uznania odwołania Sąd apelacyjny jak zwróci sprawę do Okręgowego to ten może przy następnym rozpatrzeniu przyznać inną większą kwotę czy tylko tę samą albo mniejszą, jak to jest?

Edytowane przez remontowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała bo teraz czytam o tych zażaleniach i piszę aby je jutro wysłać. Z tego co pamiętam to do odpowiedzi na pozew, w której treści był wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych nie załączyłem oświadczenia o stanie rodzinnym i dochodach a sąd w trybie art. 130 nie wezwał mnie do uzupełnienia braków formalnych. Czy ma to znaczenie? Powołać się na to czy po prostu dołączyć do zażalenia ten formularz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zgłoś wniosek o pisemne uzasadnienie i doręczenie postanowienia, masz na to 7 dni od daty rozprawy. Nie pisz żadnych zażaleń w ciemno.

 

Tak jak pisałem wyżej, poproś w sądzie o protokół rozprawy (była nagrywana?), wyszukaj czy zapadły postanowienia o odmowie zwolnienia z kosztów sądowych oraz o odmowie przydzielenia pomocy prawnej. Jeśli tak - ta sama procedura - wniosek o pisemne uzasadnienie i doręczenie (tak samo masz 7 dni). Pilnuj terminów. Odwołujesz się w terminie wskazanym w doręczonym postanowieniu (14 dni zazwyczaj). Tych wniosków (o uzasadnienie) niczym nie musisz motywować ani załączać żadnych dokumentów. To Ci da trochę czasu a i będziesz mógł na spokojnie przeanalizować treść postanowień i motywy sądu.

 

Sąd cywilny a sąd karny to dwie różne bajki, różne zasady i różne prawa.

 

34 minuty temu, remontowy napisał:

a sąd w trybie art. 130 nie wezwał mnie do uzupełnienia braków formalnych. Czy ma to znaczenie?

Tak, ma znaczenie, ale najwyraźniej to posiedzenie było poświęcone innej sprawie. Tak, sąd ma obowiązek wezwać do uzupełnienia, ale czy jesteś pewien czy Ci o tym nie powiedział na sali sądowej?

 

4 tys. wydane dziś na adwokata mogą Ci się zwrócić bardzo szybko, bo później latami możesz żałować iluzorycznych oszczędności. Nie będzie żadnych dogrywek ani żadnego "ja nie wiedziałem", to samo z terminami, spóźnisz się dzień i popłyniesz.

 

Piszesz, że nie ma możliwości, żeby sąd uznał Twoją winę? Bo masz dowody zdrady? Wystarczy, że uderzy w ton, że była zaniedbywana i to jest furtka do uznania winy obopólnej.

 

Edytowane przez NurniF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, NurniF napisał:

Najpierw zgłoś wniosek o pisemne uzasadnienie i doręczenie postanowienia, masz na to 7 dni od daty rozprawy.

O oddaleniu wniosków o zwolnienie z kosztów sądowych oraz o udzielenie adwokata z urzędu Sąd powiedział mi na posiedzeniu. To było mniej więcej tak, wchodzimy na salę, Sąd się pyta czy mam adwokata ja mówię że nie mam bo złożyłem wniosek o obrońcę, Sąd na to czyli podtrzymuje Pan wniosek o ustanowienie pełnomocnika, mówię że tak jak najbardziej. Dlaczego pomyslała inaczej w ogóle? I powiedziała żebyśmy wyszli, trwało to jakieś 5 minut, kiedy wróciliśmy ogłosiła że oddala wniosek o ustanowienie pełnomocnika i napomknęła że mogę złożyć zażalenie ale co gdzie i kiedy już nic więcej. Potem powiedziała że oddala też wniosek od zwolnienie z kosztów sądowych, tu już nie było żadnego pouczenia.

 

Czyli mam czekać aż coś przyślą? Czy nie muszą nic przysyłać? 

 

Aha co do rozprawy to czy była nagrywana nie wiem, wiem tylko że była Pani od pisania na komputerze.

Czyli muszę jechać tam? Czy można to jakoś telefonicznie się dowiedzieć?

Czyli nie czekać na żadne pisma tylko się dowiedzieć czy były postanowienia, chyba były skoro mi o nich powiedziała na tym cyrku, i złożyć wnioski o uzasadnienie i przesłanie ich listownie a potem dopiero pisac zazalenia.

 

 

Czy może to wyglądać tak:

 

Wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem

	Wnoszę o sporządzenie uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 23.01.2019r. wydanego w sprawie niniejszej i doręczenie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem na adres wskazany powyżej.

czy w miejscu w sprawie niniejszej może mam wpisać że dotyczy oddalenia wniosku o ustanowienie obrońcy, oddalenia wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych, o zasądzeniu alimentów albo każde na osobnym pismie?

Albo lepiej tak

 

Wnoszę o sporządzenie uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 23.01.2019r. wydanego w sprawie rozpoznania wniosku o zabezpieczenie i doręczenie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem na adres wskazany powyżej.

Wnoszę o sporządzenie uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 23.01.2019r. wydanego w sprawie rozpoznania wniosku o ustanowienie dla pozwanego pełnomocnika z urzędu i doręczenie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem na adres wskazany powyżej.

Wnoszę o sporządzenie uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 23.01.2019r. wydanego w sprawie rozpoznania wniosku o zwolnienie pozwanego z kosztów sądowych i doręczenie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem na adres wskazany powyżej.

 

Edytowane przez remontowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to już wiadomo. Są trzy postanowienia sądu. Można załatwić to pismem poleconym w terminie 7 dni od rozprawy. Piszesz nazwę sądu, wymieniasz strony, sygnaturę sprawy

i piszesz wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia postanowień i doręczenia i wymieniasz wszystkie te postanowienia (konkretnie, żeby nie było wątpliwości o które Ci chodzi). Wszystkie terminy na zaskarżenie będą biegły od doręczenia Ci postanowień z uzasadnieniami. Czyli piszesz, wysyłasz i czekasz. A w zasadzie nie czekasz tylko szukasz prawnika albo bardzo intensywnie się kształcisz w temacie.

 

19 minut temu, remontowy napisał:

Czyli mam czekać aż coś przyślą? Czy nie muszą nic przysyłać?  

Nic nie muszą przysyłać, wszystko jest na wniosek. Ale jak jest już prawidłowy wniosek, to już muszą wysłać.

20 minut temu, remontowy napisał:

Aha co do rozprawy to czy była nagrywana nie wiem, wiem tylko że była Pani od pisania na komputerze.

Jak jest nagrywanie, to jest monitor, na którym widać widok z kamer. Najwyraźniej w Twoim przypadku nie jest i protokół jest tradycyjny. Warto mieć protokół, bo można się zdziwić obserwując rozbieżności między tym co zapisane a tym co zostało zanotowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NurniF napisał:

Jak jest nagrywanie, to jest monitor, na którym widać widok z kamer. Najwyraźniej w Twoim przypadku nie jest i protokół jest tradycyjny. Warto mieć protokół, bo można się zdziwić obserwując rozbieżności między tym co zapisane a tym co zostało zanotowane.

Dziękuje bardzo mi pomogłeś, zerknij na to co napisałem czy tak może być. A o ten protokół też mogę napisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga wersja, sąd nie może mieć wątpliwości o jakie postanowienia chodzi. Dopisz do każdej to co było w wersji I dotyczące doręczenia. Zdarzało się, że sądy robiły dokładnie to, o co wnioskował petent czyli sporządzały pisemne uzasadnienie i nic z nim nie robiły twierdząc, że wniosek o sporządzenie nie zawiera wniosku o doręczenie. Sądy odwoławcze takie praktyki stopowały ale jak się trafi jakiś genialny sędzia, to po co Ci taka walka.

 

I tak ciężko widzę zwolnienie z kosztów i pomoc z urzędu. Musiałbyś wykazać, że naprawdę nie masz pieniędzy i nie mogłeś zaoszczędzić. W każdym razie - pierwszy ruchu już masz. Nad dalszymi będziesz się zastanawiał jak już będą pisemne uzasadnienia. Listy mają być polecone

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8 minut temu, NurniF napisał:

Druga wersja, sąd nie może mieć wątpliwości o jakie postanowienia chodzi.

Czy tytuować te pisma Wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem czy Wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie odpisu postanowienia z uzasadnieniem, bo orzeczenia to chyba w wyroku mają miejsce

Edytowane przez remontowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są postanowienia, więc je tak nazywaj. Standardowo używa się słowa orzeczenia w stosunku do wyroków jak i postanowień. Nie bój się, jak popełnisz jakiś błąd w nazewnictwie to Ci głowy nie urwą, sąd musi mieć za to pewność o co Ci chodzi. Czyli w tym wypadku druga wersja, dwukropek i wymieniasz a), b) c). Podpis, nie zapominasz o sygnaturze, koperta, poczta, polecony.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.