Assasyn Opublikowano 24 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2015 Tak, męski, brutalny sport...Kiedys troche grałem, dawno temu. Teraz nie mam jak i kiedy...Takze ograniczam sie do ogladania, szczegolnie drużyn narodowych odczas MŚ czy IO Wybacz ale nie ogladam tego typu filmów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Muszę Was zmartwić - przeżyłam. Cios w klejnoty i ucieczka na pełnym speedzie? nie myl ostatecznosci z treningiem%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Sztuk walki nie oglądam, ale jeśli chodzi o inne dyscypliny (tenis, skoki), to wolę oglądać panów.Polecam filmiki z zawodami tajskiego boksu chłopców i dziewczynek do lat 14. Miazga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Muszę Was zmartwić - przeżyłam. Cios w klejnoty i ucieczka na pełnym speedzie? Gratulacje Pękła 20 ?? Ja również swój plan wykonałem .... A cios w klejnoty, jeśli wejdzie, to jest zabójczo skuteczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Tak, męski, brutalny sport...Kiedys troche grałem, dawno temu. Teraz nie mam jak i kiedy...Takze ograniczam sie do ogladania, szczegolnie drużyn narodowych odczas MŚ czy IO Wybacz ale nie ogladam tego typu filmów. Ale zawsze możesz w weekend wdrożyć trochę ruchu, nawet jeśli miałaby to być inna dyscyplina. Chyba, że w weekendy też pracujesz, w takim razie przekichane.To przede wszystkim książka i to niezła. Nie wszystko co romantyczne jest do bani, to jedna z niewielu książek, która wg mnie jest prawdziwie romantyczna, nie kolejne flaki z olejem. Segal fajnie pisze. nie myl ostatecznosci z treningiem%-) W takim razie czekam na Twoje wskazówki odnośnie "parteru". Polecam filmiki z zawodami tajskiego boksu chłopców i dziewczynek do lat 14. Miazga. Obczaję jutro. Gratulacje Pękła 20 ?? Ja również swój plan wykonałem .... A cios w klejnoty, jeśli wejdzie, to jest zabójczo skuteczny 19,4 km (w zaokrągleniu dziesiętnym jest 20 ) w 1:50h. Gratuluję wykonania planu, to najważniejsze. Też jestem z siebie zadowolona, zwłaszcza, że jeszcze tyle nie biegłam. Do wczoraj najwięcej było 15 i robiłam je w 1h 30min, więc jest progres. Ale martwi mnie, że pod koniec bolała mnie (dość mocno) prawa stopa, z lewą nic. Dzisiaj też trochę boli. Stopy nie umiem odpowiednio ułożyć czy co? Poza tym zauważyłam, że w terenie biega mi się dużo lepiej niż na bieżni. Przekonałeś się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Nie da rady, w kraju w którym obenie przebywam, hokej nie jest w ogóle popularny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 19,4 km (w zaokrągleniu dziesiętnym jest 20 ) w 1:50h. Gratuluję wykonania planu, to najważniejsze. Też jestem z siebie zadowolona, zwłaszcza, że jeszcze tyle nie biegłam. Do wczoraj najwięcej było 15 i robiłam je w 1h 30min, więc jest progres. Ale martwi mnie, że pod koniec bolała mnie (dość mocno) prawa stopa, z lewą nic. Dzisiaj też trochę boli. Stopy nie umiem odpowiednio ułożyć czy co? Poza tym zauważyłam, że w terenie biega mi się dużo lepiej niż na bieżni. Przekonałeś się? Czary, bo ja wczoraj dokładnie tyle samo zrobiłem. Wprawdzie w 2:10 ale mam dwie sporawe górki na trasie, na które staram się wbiegać jak najczęściej (robię kółka). Nie biegam po płaskim. Przekonałem się w formie niebojowej wprawdzie, bo na treningu, ale czasami się zdarza, że wejdzie uderzenie na suspensor, a mimo ochraniacza oddech zabiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Czary, bo ja wczoraj dokładnie tyle samo zrobiłem. Wprawdzie w 2:10 ale mam dwie sporawe górki na trasie, na które staram się wbiegać jak najczęściej (robię kółka). Nie biegam po płaskim. Przekonałem się w formie niebojowej wprawdzie, bo na treningu, ale czasami się zdarza, że wejdzie uderzenie na suspensor, a mimo ochraniacza oddech zabiera Taaa... przeznaczenie. Górki to ciężka sprawa, moja trasa jest raczej prosta. Jedynie pod koniec delikatnie się wznosi, myślałam że ducha wyzionę. Na początku byłoby to mniej drastyczne.Co trenujesz? Nie da rady, w kraju w którym obenie przebywam, hokej nie jest w ogóle popularny... "Jedyną osobą, która może Ci przeszkodzić jesteś Ty sam". Jest takie powiedzenie, bardzo je lubię. Sportów jest wiele, może w takim razie spróbujesz coś nowego? Wybór jest ogromny.Widzę po sobie, ile daje ruch. Więcej mi się chce, mam lepszy humor, lepiej sobie radzę w sytuacjach stresowych i świetnie czuję się w swoim ciele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Poduszka, ja prowadze bardzo sportowy tryb zycia, 3x w tygodniu mam silownie, bardzo czesto robie kilkukilometrowe wyprawy rowerowe, niedziela jest zarezerwoeana na basen a od czasu do czasu chodze na boks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Aaa, no to ok. Myślałam, że siedzisz na necie i narzekasz, że nie masz czasu na sport. A ten hokej w takim razie, trudno się mówi. Też w poprzednim roku musiałam zrezygnować ze ścianki, bo miałam bardzo daleko i niestety nie wyrabiałam się czasowo.Basen to fajna sprawa, nie pływam wybitnie, ale lubię. Chodzę okazjonalnie, bo chlor niszczy włosy. Ale sport przyjemny i do tego stawów nie obciąża, czego nie można powiedzieć o bieganiu. :/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Biegac nie lubie, mialem problemy z kolanem po latach gry w piłke nozna...To trzeba zakladac czepek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Ja lubię, ale nie biegam codziennie, bo nie chcę w wieku 30stu lat chodzić o lasce. Zawsze mi woda przelatuje. Zawsze. Mam widocznie nieforemny łeb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Taaa... przeznaczenie. Górki to ciężka sprawa, moja trasa jest raczej prosta. Jedynie pod koniec delikatnie się wznosi, myślałam że ducha wyzionę. Na początku byłoby to mniej drastyczne.Co trenujesz? Górki robią temat polecam ... mam dwie na trasie dość strome, i dłuuugi podbieg, łagodny, ale ok. 1,5 km Generalnie tutaj zajrzyj Trenuję Krav Magę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 W takim razie czekam na Twoje wskazówki odnośnie "parteru". Byśmy sie musieli lepiej poznac%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Jaki sens ma bieganie 20 km? Gubicie wagę? Szykujecie się do maratonu? Robicie staminę pod sztuki walki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Ja odpuściłem bieganie. Jeszcze kilka lat temu byłem w stanie przebiec naprawde sporo. Teraz szybko się męcze, eksploatuje, dostaje zadyszki, odpadam po prostu. Poza tym nie widzę w tym zajęciu większej celowości. Obciąża nieludzko stawy i kolana. Rower...to co innego. Na nim potrafię przejechać 250 km w 10 h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 poduszka nim podejmiesz trening sztuk walki zapoznaj się z tym materiałem to również wyjaśnia czemu połowa chłopaków z forum (w tym ja ma pierdolca) nie chce kupić skody, wejść związek i takie tam sztuki walki to ZUUUOOOO ja po 23 latach jestem już wrakiem, ten gość z filmiku to lekki przypadek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Gry powodują opętanie, filmy to samo, teraz jeszcze sztuki walki. Niedługo jedzenie, oddychanie i rozmowa z ludźmi spowoduje opętanie. Już im się do reszty we łbach poprzestawiało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 GurneyHalleck, a masz na koncie jakieś zawody? Filmik zobaczę, ale kiedy indziej. Byśmy sie musieli lepiej poznac%-) Czyli się nie dowiem. ;( Jaki sens ma bieganie 20 km? Gubicie wagę? Szykujecie się do maratonu? Robicie staminę pod sztuki walki? Nie chcę burzyć Twojego pojmowania świata, ale jak ktoś ma nadwagę, to raczej kiepko bym widziała 20km... Do półmaratonu. Chciałam sprawdzić, czy jest o czym w ogóle myśleć. Nie mówię o samym ukończeniu, tylko o przyzwoitym ukończeniu. Ja odpuściłem bieganie. Jeszcze kilka lat temu byłem w stanie przebiec naprawde sporo. Teraz szybko się męcze, eksploatuje, dostaje zadyszki, odpadam po prostu. Poza tym nie widzę w tym zajęciu większej celowości. Obciąża nieludzko stawy i kolana. Rower...to co innego. Na nim potrafię przejechać 250 km w 10 h. A w rowerze dostrzegasz większą celowość? Lubiłam jeździć na rowerze, gdy go jeszcze miałam...Co do stawów - zgadzam się. Rower, pływanie to o wiele "zdrowsze" sporty. Mój największy rowerowy wyczyn to wycieczka z Chałup na sam cypelek Helu, czasu nie pamiętam. Oczywiście rowerem wracałam. poduszka nim podejmiesz trening sztuk walki zapoznaj się z tym materiałem to również wyjaśnia czemu połowa chłopaków z forum (w tym ja ma pierdolca) nie chce kupić skody, wejść związek i takie tam sztuki walki to ZUUUOOOO ja po 23 latach jestem już wrakiem, ten gość z filmiku to lekki przypadek Filmy jutro albo jeszcze kiedyś, dziś nie mam warunków. Czyt. nie chce mi się iść po słuchawki, a jeszcze ryknie z głośnika jakieś obrzydlistwo. Zasada ograniczonego zaufania.Co jest nie tak ze Skodami? Nie ma w tych samochodach wielkiej finezji, ale samochód jak samochód... A widzę, że ta poczciwa skodzinka stała się alegorią zniewolenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Jeżeli ktoś ma nadwagę, to długi świński trucht nie jest głupi, choćby te 20 km miało mu zająć 3 godziny, w końcu chodzi o spalanie tłuszczu. Jeżeli ktoś jest w trakcie przygotowań do maratonu to ok, w trakcie przygotowań do półmaratonu to sobie robi kuku, bo nie ma potrzeby wybiegania tak długiego dystansu jednorazowo. Jeżeli ktoś robi to budując staminę pod sporty walki to też nie tędy droga, bo tam wysiłek jest bardziej dynamiczny niż stały. Także podsumowując nie biegnijcie tą drogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Jeżeli ktoś ma nadwagę, to długi świński trucht nie jest głupi, choćby te 20 km miało mu zająć 3 godziny, w końcu chodzi o spalanie tłuszczu. Jeżeli ktoś jest w trakcie przygotowań do maratonu to ok, w trakcie przygotowań do półmaratonu to sobie robi kuku, bo nie ma potrzeby wybiegania tak długiego dystansu jednorazowo. Jeżeli ktoś robi to budując staminę pod sporty walki to też nie tędy droga, bo tam wysiłek jest bardziej dynamiczny niż stały. Także podsumowując nie biegnijcie tą drogą. Tak, trenuję aktualnie na Spartan Race - w planach maraton, ale to raczej przyszły rok (nie mam spinki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Czyli się nie dowiem. ;(smuteczek%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 red, Ciebie już nie ma nawet co ratować. Jeżeli ktoś ma nadwagę, to długi świński trucht nie jest głupi, choćby te 20 km miało mu zająć 3 godziny, w końcu chodzi o spalanie tłuszczu. Jeżeli ktoś jest w trakcie przygotowań do maratonu to ok, w trakcie przygotowań do półmaratonu to sobie robi kuku, bo nie ma potrzeby wybiegania tak długiego dystansu jednorazowo. Jeżeli ktoś robi to budując staminę pod sporty walki to też nie tędy droga, bo tam wysiłek jest bardziej dynamiczny niż stały. Także podsumowując nie biegnijcie tą drogą. A nie lepiej, żeby pan/pani przy kości od razu walnął się w kolana młotkiem? Czas to pieniądz, szybciej będzie.Quizas, pozwól, że zacytuję siebie: "Chciałam sprawdzić...". SPRAWDZIĆ. Doskonale wiem, że podczas przygotowań do mółmaratonu dłuższe wybiegania będą odpowiednie w granicach 15km. Normalnie biegam ok. 6-7km (co drugi dzień). Tak, trenuję aktualnie na Spartan Race - w planach maraton, ale to raczej przyszły rok (nie mam spinki). To jest to, co było na filmiku? Rozwaliło mnie przeskakiwanie przez "płotek". Ewentualnie mogłabym się pod nim podkopać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kootas Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 GurneyHalleck - taka nazwa zobowiązuje. Na balisecie także grasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qsiorz Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Poducha, dopiero co udało mi się wrócić do domu, z roboty na której spędzałem całe dnie przez ostanie 3 tyg. nawet nie miałem gdzie biegać.Trenowałem ale nie biegi bo się nie dało, muszę wznowić bieganie co drugi dzień 10km,A i co myślicie o tych butach z biedry co mają być ? Tych dunlopach, bo moje to już umierają a hajsu też dużo nie mam.http://www.biedronka.pl/pl/product,id,2676,name,buty-sportowe-damskie-lub-meskie-dunlop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi