Skocz do zawartości

[TEMAT SPAM - połączony] Rozmowy o wszystkim i o niczym, po obu stronach barykady!


Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz z nią to jak z alfą romeo...

 

Auto zajebiste. Piękne, wspaniałe, doznania z jazdy że ach i och... Ale jak coś Ci w niej pierdolnie to czarna rozpacz bo nie wiadomo co to było. Potem już tylko gorzej. Koszty coraz większe i zostaje już tylko wymiana na inny model. Chyba że masz pieniądze i lubisz się pierdolić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, zaryzykować możesz. Tylko musisz wziąć pod uwagę że:

1. O ile rocznik określisz bez problemów- przebieg jest nie do ustalenia.

2. W celu poznania pobieżnie historii egzemplarza- książka serwisowa (facebook)

3. Niestety ale tapicerka z czasem przeciera się tu i ówdzie, naciąga, dostaje przebarwień

4. Musisz liczyć się z coraz głośniejszą pracą jednostki napędowej.

5. Im starsza tym droższy serwis.

6. Używka- niestety gwarancji nikt Ci nie udzieli. Nawet KIA ze swoją 7 letnią gwarancją po 4,5 roku daje tylko na elementy mechaniczne. Karoseria to już po 2-3 latach wychodzi z gwarancji. Ewentualnie jak zrobisz ponad 150 tys. to tez po gwarancji.

7. Utrzymanie bieżące to konkretne wydatki.

8. Dobrze poznać wcześniejszą (starszą) serię by z góry określić co może się pierdolić.

9, Odradzam podpisywanie umów wszelakich. Tylko gotówka, bo później łatwiej odsprzedać.

 

Hmmm... Nie wiem co jeszcze poradzić. :-(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Pikacz,

 

tak z historii naszego kraju:

 

Kiedyś w dowód rejestracyjny wpisywano różne dziwne rzeczy w tym między innymi pojemność i konkretny nr jednostki napędowej. Do tego fabryczny kolor. By wprowadzić jakiekolwiek zmiany należało udać się po wizycie w warsztacie/ u lakiernika, do rzeczoznawcy samochodowego, który potwierdzał zmiany. Inaczej miałeś z urzędu kolegium przy kontroli policyjnej (zmiany musiały być wpisane w dowód).

 

Teraz niestety już tego nie ma. Wszelkie zmiany dozwolone. Nie ma obowiązku zgłaszania jakichkolwiek zmian w aucie. Może poza pojemnością silnika- ale to już zazwyczaj dopiero wychodzi przy wypadku, gdy nie zgadza się z oryginałem. Ale to już walka z ubezpieczycielem. :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW, Audi-a na co tu lecieć? Ani nie ma wyglądu jak np. Ferrari, są lepsze marki, to jest zwykły samochód dla klasy średnio-wyższej. No chyba że dla Polek te marki to synonim luksusu, a nie Bentley czy Porsche-choć co do Porsche to też mnie dziwi popularność modeli nie sportowych, a tych wielkich ''czołgów''. Po co ludziom takie betony na kółkach? Na wojnę wyruszają? Chcą mieć auto terenowe, to niech kupią Hummera i tyle, a nie jakieś półśrodki. ''A, bo ma dużo miejsca''-to co, dupy mają takie szerokie, że w zwykłym osobowym się nie mieszczą? Po co takie wielkie kloce na ulicy?

 

Jakiś czas temu znajomy kupił terenówkę Audi i narzekał, że w serwisie droższa od Mercedesa-świat się stacza, za logo nie płaci, bo Audi a Merc? Dużo sobie liczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A duch Mercedes sród każdej młodej niuni :D

 

Adriano- jeżeli chcesz zobaczyć co oznacza kierunkowskaz jako wyposażenie dodatkowe, to jedź na włochy :D

 

A buractwo to typowy polski janusz, który gówno zna się na prawie drogowym i na jeździe autem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.