Skocz do zawartości

On traci zainteresowanie... Czy w jakiś sposób zachowałam się desperacko?


Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu ( kilka tygodni) spotykam się z nowym facetem. Na razie jest to na takim etapie, że nie jesteśmy w związku, ale juz do czegoś doszło jeśli chodzi o sprawy łożkowe, poza tym przytulamy sie i zachowujemy trochę jak para, jeszcze nie jesteśmy nia oficjalnie, ale ze wzgledu na dość krótki czas znajomości ja nie chce niczego przyspieszać.

Przez te kilka tygodni było super, po prostu jak w bajce, zabiegał o mnie i kontaktował się codziennie, albo prawie codziennie.

Niestety od zeszłego tygodnia coś zaczęło się psuć. Zaczęło się od tego, że zaproponował mi spotkanie i zapytał kiedy mi pasuje. Ja wybrałam taki termin, w którym ma pewne ważne dla niego zawody, bo  wtedy mam dzien wolny i by odpowiadałby mi ten termin. Powiedział, że nie bardzo mu ten termin odpowiada i chciał umówić się na dzień, który z kolei mnie kompletnie nie pasował  bo miałam na druga zmianę do pracy.

Powiedział wtedy żebym dała mu znać, kiedy mi pasuje. Napisałam, więc do niego nastepnego dnia, że odpowiada mi czwartek,  ale zapomniałam, że wtedy jest Boże Ciało, a on wyjeżdza do rodziny.

Wtedy już nie odpisał nic.

Odezwałam się do niego po weekendzie czyli dzisiaj, napisałam, że właściwie to w czwartek chyba nie będzie najlepszym dniem bo zapomniałam, że sama gdzieś tam wyjeżdzam ( tak na prawdę tak nie jest, ale nie chciałam żeby wyszło tak, że go namawiam na siłę) i zaproponowałam w związku z tym spotkanie w piątek na co się zgodził. Napisał tez jakieś podteksty seksualne, że już ma na mnie ochote itd.

No co ja też ( moze niepotrzebnie) zabrnełam w ten temat i żeby dodac troche kokieterii do rozmowy odpisałam mu tez dość odważnego smsa- ale oczywiście nie wulgarnego. Co ważne wczesniej już wymienialiśmy o wiele ostrzejsze wiadomości.

I.. na tą wiadomość już nie odpisał... Co wczęśniej zdarzało się raczej rzadko.  W sumie to była taka pora, kiedy musiał wracać z pracy do domu, ale i tak mnie to zaniepokoiło, bo kiedy mu zależało odpisywał juz po powrocie.

Zastanawiam sie czy nie złamałam w jakiś sposób róznowagi uczuć- choć to on sie odzywa częściej pierwszy tak generalnie.

Czy może to proponowanie mu spotkań, kiedy akurat mówił wcześniej, że jedzie na te zawody czy spotyka się z rodziną, a ja o tym zpaomniałam, nie mogło mu się wydać nachalne, jakbym chciała go miec tylko dla siebie?

Proszę o szczere odpowiedzi bo zalezy mi na tej relacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domi forum jest od 18 roku życia... czytałaś regulamin? Takie problemy to laski w gimnazjum mają. 

50 minut temu, Domi napisał:

Proszę o szczere odpowiedzi bo zalezy mi na tej relacji

Mimo wszystko napiszę ci co myślę, ot tak bo mi się chce. Zależy ci bo co? Ma złotego penisa? Nic na siłę rób swoje, zajmij się sobą, jak będzie chciał się spotkać to dobrze jak nie to nie, znajdzie się inny orbiter. To nie jest żart, jak ktoś straci zainteresowanie to nachalnym zabieganiem tylko pogorszysz sytuacje, poza tym masz kolejkę chętnych rycerzy, którzy pocieszą. 

 

Tak wiem co napiszesz "ja kcem jego, jego loffciam" i tym podobne gówno. Nie tędy droga moja droga. xD

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SSydney napisał:

@Domi forum jest od 18 roku życia... czytałaś regulamin? Takie problemy to laski w gimnazjum mają. 

Mimo wszystko napiszę ci co myślę, ot tak bo mi się chce. Zależy ci bo co? Ma złotego penisa? Nic na siłę rób swoje, zajmij się sobą, jak będzie chciał się spotkać to dobrze jak nie to nie, znajdzie się inny orbiter. To nie jest żart, jak ktoś straci zainteresowanie to nachalnym zabieganiem tylko pogorszysz sytuacje, poza tym masz kolejkę chętnych rycerzy, którzy pocieszą. 

 

Tak wiem co napiszesz "ja kcem jego, jego loffciam" i tym podobne gówno. Nie tędy droga moja droga. xD

Nie, nie mam 18 lat ;) Po prostu właśnie dlatego - z Twojej wypowiedzi wynika, że to słuszne obawy- zastanawiam się czy nie przesadziłam z tym proponowaniem mu spotkań w dni, kiedy jest zajęty.

Tak jak pisałam, jednym razem było to świadome, a innym zapomniałam, ze w czwartek jest to Boże Ciało.

Oczywiście teraz będę czekała na jego odzew, jednak martwie się czy nie wydałam się natrętna...

Nie lubię się nikomu narzucać, ale może teraz tak wyszło?

Edytowane przez Domi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Domi napisał:

Nie, nie mam 18 lat ;) Po prostu właśnie dlatego - z Twojej wypowiedzi wynika, że to słuszne obawy- zastanawiam się czy nie przesadziłam z tym proponowaniem mu spotkań w dni, kiedy jest zajęty.

Rozbijasz gówno na atomy, z resztą niepotrzebnie. 

Cytat

Tak jak pisałam, jednym razem było to świadome, a innym zapomniałam, ze w czwartek jest to Boże Ciało.

Po co to rozkminiac? Ja na miejscu twojego typa miałbym takie rzeczy w dupie. Mam czas i chęć to się spotykam o ile panna nie jest pojebana. 

Cytat

Oczywiście teraz będę czekała na jego odzew, jednak martwie się czy nie wydałam się natrętna...

Nie lubię się nikomu narzucać, ale może teraz tak wyszło?

Bez przesady siostro, normalna bajerka była tu. Chce ci się nad takim czymś robić dramaty? Eh te kobiety bez dramy to wy nie wytrzymacie nawet tygodnia. 

Popracuj trochę nad poczuciem własnej wartości bo wydajesz się zakompleksioną małolatą. Może to "kobieciarz" i teraz obraca inną? No i co z tego? I tak będziesz wzdychać. 

 

Nie wiem po co się produkuje to i tak na nic. xD 

 

@Androgeniczna to bardzo możliwe ale koleżanka tym bardziej się nakręci i będzie słodkie pierdzenie "lofciam, cerpię" itede. czyli standard. 

Edytowane przez SSydney
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Androgeniczna napisał:

Moim zdaniem to nie związek ani żadna relacja tylko spotykanie się na seks. On Cię traktuje bez szacunku bo juz cię zaliczył i to szybko skoro nawet parą nie byliście 

Może narazie nie jest to związek, ale uznałam, że przyspieszanie tego na siłę też mija się z celem, szczególnie, że znajomość trwa od kilku tygodni.

A niby dlaczego ma mnie traktować bez szacunku bo mnie zaliczył? Nie był to seks w kiblu na dyskotece, ani tez na pierwszej randce, więc Twojego zdania nie  podzielam bo poszliśmy do łózka po miesiącu znajomości. Może to i dość szybko, ale nie czuję sie przez to "zaliczona", czy jakas wykorzystana bo mnie też w końcu ten seks sprawiał przyjemność.

Z moim byłym poszłam do łóżka też dosyć szybko i bylismy ze sobą 3 lata na poważnie, także wiesz, nie zawsze długie czekanie z seksem gwarantuje szacunek i póxniejszy udany związek moim zdaniem, ważne żeby obie osoby go chciały

Edytowane przez Domi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Domi napisał:

przyspieszanie tego na siłę też mija się z celem,

Przecież już to przyśpieszyłas.... seksem. Jak chcesz przyspieszyc wejście w związek skoro juz seks uprawiacie??? To jest kwintesencja związku.

 

1 minutę temu, Domi napisał:

A niby dlaczego ma mnie traktować bez szacunku bo mnie zaliczył?

Bo faceci już tak mają. Jak szybko zaciągną kobiete do łóżka to jej nie szanują i uznają że była łatwa skoro w kilka tygodni i kilka randek dała się zaliczyć. 

 

Nie chodzi tu o czas ale o ogólne podejście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kimas87 napisał:

Problemu typu kut** skoro nie odpisał to nie odpisał oczekujesz matematycznego równania, aby się dowiedzieć dlaczego nie odpisał ? 

 

Jak nie ten to inny. Ludzie też są zajęci i to, że ktoś Ci odpisuje często o 20 nie znaczy, że będzie to robił zawsze. 

To, że raz nie odpisał to nic takiego i pewnie wtedy nie martwiłabym się zbytnio, ale tak jak wspomniałam od zeszłego tygodnia juz coś się psuje i troche mnie to zaczyna niepokoić...

A zapytałam czy waszym zdaniem byłam w jakis sposób nachalna żeby na przyszłość uniknąć podobnych błędów.

Zwracam się z pytaniem do Panów bo wy najlepiej mi odpowiecie z perspektywy faceta 

 

Edytowane przez Domi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Vstorm napisał:

@DomiKrótka piłka, za szybko polazłaś do łóżka. Liczysz na coś więcej, a on już to dostał. Więc?

Idąc tym tokiem myślenia, on ze mną też za szybko poszedł do łózka bo w końcu oboje się na to zdecydowalismy ;)

No i tak jak pisałam mnie tez sprawiło to przyjemność, więc nie czuje się jakaś wykorzystana czy pokrzywdzona.

Nie uważam też żeby po wspolna noc po miesiącu znajomości to było jakoś mega szybko.

Na pierwszej randce, czy gdzieś przypadkowo np. na imprezie, to i owszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Bo faceci już tak mają. Jak szybko zaciągną kobiete do łóżka to jej nie szanują i uznają że była łatwa skoro w kilka tygodni i kilka randek dała się zaliczyć. 

Nie generalizuj, miałem kiedyś taką sytuacje że dosyć szybko poszliśmy do łóżka, a zerwałem kontakt tylko dlatego że oszukiwała i nie szanowała moich próśb, zachowując się jakby nigdy nic, co mnie wkurwiało, dlatego postanowiłem zerwać relacje, tak więc widzisz, nie było to spowodowane tym że poszliśmy do łóżka dosyć szybko.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Motha

Są i takie przypadki ale o wiele wiecej słyszałam tekstów typu ona długo czekała z seksem to bedzie matka moich dzieci :)

@Kimas87

Taaa jakby faceci sie nie zastanawiali "czemu ona nie odpisała?" jak po randce cos piszecie. Takich tematów są miliony. Nawet poradniki uwodzenia radza co wtedy zrobic wiec też sie tym przejmujecie :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna wpierw piszesz że faceci tak mają, generalizując, a teraz piszesz że są takie przypadki o jakich Ci napisałem które wykluczają generalizacje, czyli sama sobie zaprzeczasz.

 

Edytowane przez The Motha
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kimas87 napisał:

Gdyby ludzie tylko takie problemy mieli. Miliony ludzi nie przeżyje dzisiejszego dnia, drugie tyle jutrzejszego a tu debata, bo ktoś nie odpisał. Sorry Domi, ale czasem wasze kobiece problemy przyprawiają o mój szczery uśmiech. ;)

 

Tak jak pisałam wyżej oddalił się ode mnie od zeszłego tygodnia, nie chodzi o jedno nieodpisanie. 
A o ile w stałym związku jest to czasem normalne, to w krótszej znajomości dość niepokojące bo często na tym etapie byle bzdura może zaważyc na znajomości.

Ale zawsze zastanawiam się w takich sytuacja co ja mogłam zrobić lepiej, a może czy stało sie tak z przyczyn ode mnie niezależnych...
Więc ponawiam pytanie- czy zachowałam sie w jakis sposób nachalnie?

Edytowane przez Domi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Motha

A weź się zastanów co napisałam... Napisałam że ok są przypadki jak twój ale to jest niszowa sprawa. Dużo więcej jest przypadków odwrotnych. Większość mężczyzn tak nie działa bo uznają że jak z nimi kobieta szybko poszła do łóżka to przed nim też miała szybkich partnerów oraz że w przyszłości może zdradzac, kłamac itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Androgeniczna napisał:

Napisałam że ok są przypadki jak twój ale to jest niszowa sprawa.

Skąd wiesz że niszowa?

A nawet jeśli to wyklucza generalicje którą stosujesz :).

 

10 minut temu, Androgeniczna napisał:

Dużo więcej jest przypadków odwrotnych.

Jak dużo? jakieś statystyki, badania poproszę :) .

 

10 minut temu, Androgeniczna napisał:

Większość mężczyzn tak nie działa bo uznają że jak z nimi kobieta szybko poszła do łóżka to przed nim też miała szybkich partnerów oraz że w przyszłości może zdradzac, kłamac itp

Dalej sobie zaprzeczasz, najpierw piszesz że faceci tak mają, generalizując, a teraz piszesz że większość facetów tak ma, czyli sama sobie zaprzeczasz, rozumiesz o co chodzi? :) .

Nie neguje tego że wielu facetów tak myśli, ale to nie o to w tym przypadku chodzi, ale o to że sama sobie zaprzeczysz i nie wiesz nawet w którym miejscu :) , albo wiesz, tylko odwracasz kota ogonem :D .

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Większość mężczyzn tak nie działa bo uznają że jak z nimi kobieta szybko poszła do łóżka to przed nim też miała szybkich partnerów oraz że w przyszłości może zdradzac, kłamac itp

Wtrącę swoje 3 grosze. Większość mężczyzn to widocznie debile skoro myślą, że jak panna każe czekać im pół roku bo coś tam to i takiemu "Klaudiuszowi" kazałaby czekać tyle czasu. Tak to generalizacja i są wyjątki jak zawsze - piszę profilaktycznie.

Większość facetów to bety, które jak dostaną jakąś myszkę to trzymają się jej dłużej ale jak wiemy tacy dla was są aseksualni dlatego nie mogę się zgodzić, że "większość" tak ma, może większość tych, którzy dla CIEBIE są pociągający to wtedy ok. ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SSydney napisał:

Wtrącę swoje 3 grosze. Większość mężczyzn to widocznie debile skoro myślą, że jak panna każe czekać im pół roku bo coś tam to i takiemu "Klaudiuszowi" kazałaby czekać tyle czasu. Tak to generalizacja i są wyjątki jak zawsze - piszę profilaktycznie.

Tak, tak szczególnie jeśli kobieta nie miała nikogo w łożku... Nie wiem jak Ty, ale ja się brzydzę tym ze ludzie nie znają się ale do łóżka lecą

 

6 minut temu, SSydney napisał:

Większość facetów to bety, które jak dostaną jakąś myszkę to trzymają się jej dłużej ale jak wiemy tacy dla was są aseksualni dlatego nie mogę się zgodzić, że "większość" tak ma, może większość tych, którzy dla CIEBIE są pociągający to wtedy ok. ;) 

Hahaha, bo te bety własnie lecą na "samice alfa" tak, tak... najgorsze pindy mają największe branie, a jak jest kilka takich, ma do wyboru każdego to wybiera. 

Do zwykłej szarej dziewczyny, wiele podejdzie z pogardą, bo to nie jest doświadczona super w łóżku, bo nie idzie szybko z kimś spać, bo to, bo tamto. Bo nie jest taką "suczą" ze kolegom z zazdrości  leci ślina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Androgeniczna napisał:

Statystyka tak mówi.

Pokaż to statystykę, chętnie rzucę okiem :) .

 

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

Czepiasz się słówek i udajesz głupiego. Inteligentna osoba zrozumie o co chodzi. 

Ale dziecinna manipulacja :D

Nie chodzi o czepialstwo, ale o fakt że sama sobie zaprzeczasz, pomijając już clue całego wątku :) .

 

3 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Poważnie uważasz że wiekszość męczyzn szanuje kobiete która szybko z nimi idzie do łózka... weź mnie nie rozśmieszaj.

Gdzie napisałem że uważam że większość mężczyzn tak ma? Zapytałem tylko skąd wiesz że niszowa, to zasadnicza różnica jeśli chodzi o dyskusje :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.