Skocz do zawartości

Przytrzasnąłem sobie palec


.LaRs

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, 6 godzin temu w pracy przytrzasnąłem sobie w maszynie palec, pulsuje, kłuje, jest fioletowy i boli mnie aż cała ręka. Czy to coś poważnego, powinienem zasięgnąć rady lekarza czy do wesela się zagoi? Przesyłam poniżej zdjęcia.

 

GTI92VO.jpg

 

hmNAtEB.jpg

 

1RvPlHu.jpg

 

u7s4K1o.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@.LaRs w ciągu pół roku, miałem dwa takie przypadki.

Pierwszy w pracy, jak ty. Olałem i po tygodniu wylądowałem na sorze. Ściągali krew z palca. Udaj się do rodzinnego. Pielęgniarka ściągnie Ci krew.

Za drugim razem, palec został w drzwiach od auta. Myślałem, że posram się z bólu. Prawie zemdlałem. Ale rada @Adolf mi pomogła. Jeżeli znowu to się stanie, że zbijesz paznokieć, od razu do gorącej wody!!!! Nie wrzątek ale bardzo gorąca. To pozwoli Ci fatygi na pogotowiu czy lekarza rodzinnego, ze względu na krwiaka. Sam się wchłonie a paznokieć sam zejdzie. Potem się odbuduje.

Niby z dupy problem, ale nie lekceważ!

 

Ps: Zacznij dbać o paznokcie. Kobiety na to zwracają uwagę! U ciebie widać zaniedbane ?

 

 

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po czymś takim, nawet gorszym zszedł paznokieć po pewnym czasie, a później stopniowo odzyskałem nowy :) Po biegu miejskim na 10 km w niedopasowanych butach. Załatwiłem tak dwa palce.

 

To się wygoi, ale długo potrwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży palec u stopy, upadła kantówka samym końcem na mój palec. Wszystkie kolory tęczy, z przewagą fioletowego, i dźwięki wydawane przeze mnie, jakieś 120dB. Byłem u medyka, przepisał altacet w żelu i coś tam jeszcze, nie pamiętam dokładnie - przeciwbólowego. Zastosowałem wszystko, i nic z tego, cała noc nieprzespana. Nad ranem odpaliłem internet, dość długo szukałem i znalazłem DMSO. Przeczytałem liczne opinie użytkowników, i oczywiście dokładne działanie i skład chemiczny tego specyfiku. Znajomy specjalnie pojechał do stolicy województwa, kupił, i wręczył buteleczkę DMSO w spray`u. Zastosowałem, i po ok.1 min. przestało boleć, a po kilku dniach fiolet prawie całkiem zanikł. Obyło się bez zrywania paznokcia, co prawił medyk jako pewnik. Kilku moich znajomych z różnymi bolesnymi schorzeniami otrzymali informacje ode mnie i byli całkowicie zadowoleni z efektów kuracji, i teraz zwracają się do mnie per panie doktorze, pomimo moich gorących protestów. Zawsze mam buteleczkę na podorędziu, i dość często się przydaje. Dość szczególny przypadek: moja sąsiadka skorzystała z   DMSO znając jego działanie, nie powiem na jakie schorzenie ponieważ byłoby bardzo śmiesznie, lub nawet gorzej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam do dziś taki epizod sprzed dekad:

Jechałem o świcie do pracy.

Wsiadł zmarnowany gość do autobusu, usadowił się i powiedział:

"Kurwa! Złamałem rękę. Nie chcę ale muszę się napić."

To "nie chcę ale muszę" dodałem dla kolorytu, cała reszta jest prawdziwa.

On na pewno nie nie chciał, chciał i to zdecydowanie.

Na tyle, że złamana ręka to był Pan Pikuś.

 

A mnie ostatnio wlazła w rękę drzazga gdy wrzucałem szczapę do kominka i w sumie też nie wiem co robić.

Podobno gdy zrobi się ropa to ona wypłynie.

Właśnie po to organizm tworzy ropę koło rany.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.