Skocz do zawartości

Czy potrzebujemy mężczyzn mniej, niż oni nas? - odpowiedź na męskie rozterki


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie powiem, że wypowiedziałam się na ten temat w męskim dziale forum i dostalam bana za wychodzenie z rezerwatu. Zajęło mi dobre kilka minut ogarnięcie za co dostalam bana i co to do cholery ten "rezerwat". 

 

Na tym wątku już wypowiadać się nie będę by znów nie dostać bana: 

 Ale wypowiedzieć się muszę - inaczej się uduszę (baby tak majo). 

 

Myślę, że warto zacząć od tego, że większość ludzi jest na tyle samowystarczalna, że byliby w stanie zarobić na siebie, samemu sobie ugotować, wyprać, posprzątać, a swoją chuć rozładować w zaciszu czterech ścian przy pomocy własnej dłoni czy też tego czy owego, jednak samemu to nie to samo, lepiej we dwoje. Panowie zarzucają nam interesowność, my im ciągłe myslenie o seksie, zresztą żeby to było tylko samo myślenie.. Wróci taki z pracy i od razu leci z łapami do Ciebie, oglądacie telewizję, a Ty w przerwie na reklamy czujesz jego dłoń w swoich majtkach/staniku (niepotrzebne skreślić), mieszasz gorącą zupę, a ten już od tyłu tenteges i nie przegadasz, że zaraz ten wrzątek wyląduje ci na nogach, sięgasz na klęczkach pod komodę bo wpadła ci pod nią bransoletka - on już z rozpędu chce cię zapinać bo przecież dupę wypinasz, a kto wypina tego wina.   Itd. Itp. 

 

Do czego potrzebny mi jest mężczyzna? (postaram się być w 100% szczera) 

 

- Nikt nie chce być sam - ja też nie.  Dobrze jest mieć się do kogo przytulić, pogadać, mieć w kimś oparcie..  Mój mężczyzna jest moim przyjacielem i poza erotyczną relacją po prostu go lubię, lubię spędzać z nim czas. Nie wyobrażam sobie bycia w związku z kimś kogo się nie lubi i nie ma z nim o czym gadać. 

 

- Seks. - Tak, my też lubimy. Może nie tak często jak Wy, ale powiedzmy to sobie szczerze, jeśli kobieta kocha swojego faceta i czuje się kochana to nie szuka wymówek i nawet jeśli jej sie czasem nie chce...no bo nie...to jest w stanie przezwyciężyć swoje "niechcenie" byleby misiowi nie było smutno. Nas też jest stać na wspaniałomyślność. 

 

- Zabezpieczenie materialne. Owszem. Tak. Jesteśmy okropne. Kobieta w TymKraju rzadko kiedy zarabia tyle by poza tipsami i ciuchem z sieciówki raz na miesiąc było ją stać po opłaceniu rachunków w wynajmowanej norze na coś wiecej. Wy zarabiacie więcej. Tak, szukamy zaradnych życiowo facetów, by mieć pewność, że ewentualne potomstwo nie będzie przymierać głodem.  

 

Jako nastolatka wierzylam, że sama miłość wystarczy. Na początku może tak, ale nie na zawsze. 

Po to ludzie dobierają się w pary by było im lepiej, łatwiej więc absolutnie nie jestem za tym by kobieta wisiała na mężczyźnie i żeby tylko jej było łatwiej i przyjemniej. Mężczyzna i kobieta mają sie uzupełniać. W zdrowym związku nie ma czegoś takiego, że jedno potrzebuje drugiego mniej czy bardziej. Mają robić sobie dobrze nawzajem w każdej sferze życia. Tyle ode mnie. Może inne kobiety widzą to inaczej więc zapraszam do szczerej, antyideologicznej dyskusji. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy facet ma wysokie libido, szczególnie w dzisiejszych czasach. Gadam z koleżankami i bardzo często pojawia się problem, że to one chcą bardziej.

U mnie i u mojej siostry tak samo, naszym partnerom wystarczy raz w tygodniu, co jej jeszcze nawet pasuje, ale mi niestety nie za bardzo. 

 

Ja też nie potrzebuję mężczyzny żeby poradzić sobie w codziennym życiu, teraz nawet chwilowo mieszkamy osobno, w innych krajach, świetnie sobie radzę tylko z moim psem. 

Ale takie życie bez seksu (z kimś ważnym, taki jednorazowy mnie nie interesuje), czułości, kogoś przed kim mogę zaprezentować nową bieliznę czy pochwalić się sukcesem w pracy wydaje mi się strasznie smutne i puste.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, bernevek napisał:

A czy jeden facet czy tam paru to monolit? 

A czy jedna pazerna manipulantka czy nawet kilka to wizytówka całej populacji kobiet? Czytając forum zaobserwowałam tendencję do generalizowania więc dopasowuję się do panującego trendu. 

 

Kobiety - manipulantki

Mężczyźni - seksoholicy

... i mamy smutny obraz społeczeństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

Robisz z facetów zboczeńców uzależnionych od seksu. Podczas gdy seksuolodzy widzą inną tendencje - zwiększającą się oziębłość seksualną wśród mężczyzn. 

Cytat

A czy jedna pazerna manipulantka czy nawet kilka to wizytówka całej populacji kobiet? 

A kto tak twierdzi? Chyba nie chcesz obrócić kota ogonem?!

Cytat

Czytając forum zaobserwowałam tendencję do generalizowania więc dopasowuję się do panującego trendu. 

Aha. Bardzo dojrzałe. Na pewno świadczy to o dobrej komunikacji. Przerzucanie się błotem ? 

Jesteś dorosłą i dojrzałą kobietą? To weź odpowiedzialność za siebie (swoje emocje).

Jakby facet zaczął grzebać sobie w d... to Ty też byś zaczęła grzebać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bernevek napisał:

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

Robisz z facetów zboczeńców uzależnionych od seksu. Podczas gdy seksuolodzy widzą inną tendencje - zwiększającą się oziębłość seksualną wśród mężczyzn. 

A kto tak twierdzi? Chyba nie chcesz obrócić kota ogonem?!

Aha. Bardzo dojrzałe. Na pewno świadczy to o dobrej komunikacji. Przerzucanie się błotem ? 

Jesteś dorosłą i dojrzałą kobietą? To weź odpowiedzialność za siebie (swoje emocje).

Jakby facet zaczął grzebać sobie w d... to Ty też byś zaczęła grzebać? 

1) Nie jestem seksuologiem, jak również nie mialam tabuna partnerów seksualnych by wyrobić sobie statystykę. To co napisałam opiera się JEDYNIE na moich doświadczeniach (być może nędznych, ale na rekord nie będę szła żeby coś tu komuś udowodnić ?) i doświadczeniach kilku bliskich mi kobiet.  (i jakich zboczeńców... No ludzie kochani..) 

 

2) Kto tu co chwilę łapie mnie za słówka i obraca kota ogonem? ?

 

3) Patrz punkt 2. 

Nie ma jak wyjeżdżanie z dorosłością, dojrzałością, odpowiedzialnością itd. itd....  Poczułeś się doroślej gdy dałeś mi reprymendę? I jeszcze ten palec w dupie... Nie wnikam w to jak się zadowalasz. To Twoja intymna sprawa i nie mieszaj mnie do tego. Nie chcę wiedzieć. 

 

 

Edytowane przez ChcęRozmawiaćZKierownikiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ChcęRozmawiaćZKierownikiem napisał:

1) Nie jestem seksuologiem, jak również nie mialam tabuna partnerów seksualnych by wyrobić sobie statystykę. To co napisałam opiera się JEDYNIE na moich doświadczeniach (być może nędznych, ale na rekord nie będę szła żeby coś tu komuś udowodnić ?) i doświadczeniach kilku bliskich mi kobiet. 

 

3) Patrz punkt 2. 

Nie ma jak wyjeżdżanie z dorosłością, dojrzałością, odpowiedzialnością itd. itd....  Poczułeś się doroślej gdy dałeś mi reprymendę? I jeszcze ten palec w dupie... Nie wnikam w to jak się zadowalasz. To Twoja intymna sprawa i nie mieszaj mnie do tego. Nie chcę wiedzieć. 

 

 

No to sprowadziłaś tym sposobem dyskusję do rynsztoku. 

Tak o odpowiedzialności emocjonalnej nie masz pojęcia. Nie wiem ile masz lat, ale mam nadzieję że nie więcej jak 20-22. Rozumiem, że oburzają Cię twierdzenia o tym, że kobiety są interesowne, ale to nie oznacza że to oburzenie masz kierować na robienie z facetów zboczeńców. Mam nadzieję, że rozumiesz tę łopatologię. 

Bo tymi twierdzeniami krzywdzisz tylko siebie. 

Normalni faceci Ci szybko podziękują, bo dyskusja z kimś uprzedzonym jest nieprzyjemna. A co dopiero relacja. 

Oszołomstwa zdrowi ludzie nie lubią. 

Cytat

 2) Kto tu co chwilę łapie mnie za słówka i obraca kota ogonem? ?

Od kiedy, łapanie za słówka = obracanie kota ogonem? 

Cytat

1) Nie jestem seksuologiem,

 

Też nie. Ale wystarczy się tym zainteresować, a nie opierać twierdzenia na dowodach anegdotycznych. 

 

Edit.

A co do łapania za słówka. To ty wyskoczyłaś z tą dupą... Ja akurat miałem namyśli sfermentowaną dynię. Ale widzisz co uprzedzenie może zrobić z człowiekiem. I tym samym mówi wszystko o Tobie. 

Edytowane przez bernevek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bernevek napisał:

No to sprowadziłaś tym sposobem dyskusję do rynsztoku. 

Tak o odpowiedzialności emocjonalnej nie masz pojęcia. Nie wiem ile masz lat, ale mam nadzieję że nie więcej jak 20-22. Rozumiem, że oburzają Cię twierdzenia o tym, że kobiety są interesowne, ale to nie oznacza że to oburzenie masz kierować na robienie z facetów zboczeńców. Mam nadzieję, że rozumiesz tę łopatologię. 

Bo tymi twierdzeniami krzywdzisz tylko siebie. 

Normalni faceci Ci szybko podziękują, bo dyskusja z kimś uprzedzonym jest nieprzyjemna. A co dopiero relacja. 

Oszołomstwa zdrowi ludzie nie lubią. 

Od kiedy, łapanie za słówka = obracanie kota ogonem? 

 

Też nie. Ale wystarczy się tym zainteresować, a nie opierać twierdzenia na dowodach anegdotycznych. 

 

Edit.

A co do łapania za słówka. To ty wyskoczyłaś z tą dupą... Ja akurat miałem namyśli sfermentowaną dynię. Ale widzisz co uprzedzenie może zrobić z człowiekiem. 

Mam nadzieję, że masz dziś tylko gorszy dzień ? Odpowiadam Ci spokojnie, a Ty za każdym razem mnie atakujesz i próbujesz obrazić. U kobiety humory można zwalić na PMS, a u faceta na co? Naprawdę, wyluzuj. Za bardzo się spinasz. W którym miejscu napisalam, że faceci to zboczeńcy? Wskaż mi fragment mojej wypowiedzi, który osobiście Cię dotknął, a przeproszę. Nie mam problemu z przyznaniem się do blędu jeśli taki popełniłam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Odpowiadam Ci spokojnie, a Ty za każdym razem mnie atakujesz i próbujesz obrazić.

A co to za chochoł? Kto Cię próbuje obrazić i zaatakować? Gdzie konkretnie? 

Cytat

U kobiety humory można zwalić na PMS, a u faceta na co? 

Widzisz jak bardzo nie znasz mężczyzn. 

Cytat

Naprawdę, wyluzuj. Za bardzo się spinasz

Spinam się, bo nie godzę się na generalizację? No niech to szlag! Jeszcze wrzuć facetów do wora: "gwałciciele/ dziecioroby"

Cytat

 którym miejscu napisalam, że faceci to zboczeńcy? 

Cytat

pod komodę bo wpadła ci pod nią bransoletka - on już z rozpędu chce cię zapina

Holly damn! Tylko czeka aż się schylisz! Bo przecież facet nie ma innych stanów jak: "horny/ hungry!" Nie może być zmęczony, zniechęcony itp! Na pewno nie ma innych potrzeb emocjonalnych! 

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

Edytowane przez bernevek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bernevek napisał:

 Spinam się, bo nie godzę się na generalizację? No niech to szlag! Jeszcze wrzuć facetów do wora: "gwałciciele/ dziecioroby"

Holly damn! Tylko czeka aż się schylisz! Bo przecież facet nie ma innych stanów jak: "horny/ hungry!" Nie może być zmęczony, zniechęcony itp! Na pewno nie ma innych potrzeb emocjonalnych! 

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

?‍♀️

Mam wrażenie, że bardzo byś chciał żebym to wszystko napisala byś mógł rozwinąć skrzydła i zmieszać mnie z błotem, ale ja tego nigdzie nie napisalam. No pech. 

Po raz kolejny piszę, że moja wypowiedź dotyczyła moich doświadczeń, a nie milionów kobiet i mężczyzn na świecie. Moje doświadczenia są MOJE. Potrafisz to sobie zakodować? Wyobraź sobie, że mój facet ma takie zapędy, bo widocznie lubi seks. Nie jest zboczeńcem, nie jest gwałcicielem, ani też nie jest dzieciorobem. 

Jeśli nie lubisz seksu -  ok. Masz bogate wnętrze - ok. Masz inne potrzeby emocjonalne - ok.  Tylko co mnie to obchodzi? Ja z Tobą nie żyje i nie śpię więc naprawdę mam to gdzieś , natomiast każda Twoja odpowiedź w moim kierunku ocieka taką wściekłością  jakbym Ci wyrządziła straszną krzywdę. Masz jakiś problem z kobietami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

Cytat

Mam wrażenie, że bardzo byś chciał żebym to wszystko napisala byś mógł rozwinąć skrzydła i zmieszać mnie z błotem,

 

 

Syndrom oblężonej twierdzy. 

Cytat

natomiast każda Twoja odpowiedź w moim kierunku ocieka taką wściekłością  jakbym Ci wyrządziła straszną krzywdę

Żałosna próba manipulacji. Nie musisz projektować na mnie swoich stanów emocjonalnych. 

A w ogóle, jak Ci się udało postawić diagnozę bez jakiejkolwiek interakcji ze mną? xDDD Przecież to jest chore. 

Cytat

 Moje doświadczenia są MOJE

Ok, więc nie ekstrapoluj na wszystkich facetów. 

Cytat

Masz jakiś problem z kobietami? 

Nie. Natomiast Ty masz problem ze stawianiem diagnoz innym i zabawianiem się w internetowego psychologa. Rozumiem, że masz taką ambicje? 

Cytat

Ja z Tobą nie żyje i nie śpię więc naprawdę mam to gdzieś

Nie widzę związku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babskie pierdololo. Chcesz tego z gościem, który cię kręci, a nie z przeciętniakiem, bo na takich nawet nie spojrzysz.

 

Te wszystkie teksty, że laski lubią mężczyzn, chcą być podrywane, lubią flirtować, rozmawiać, śmiać się są złudne, bo większość z nas tego nie doświadczyła. Wy podświadomie przywołujecie obraz atrakcyjnego dla was faceta, a nie przeciętniaków, których jest najwięcej. Chuja warte są takie wywody.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ChcęRozmawiaćZKierownikiem napisał:

Wróci taki z pracy i od razu leci z łapami do Ciebie, oglądacie telewizję, a Ty w przerwie na reklamy czujesz jego dłoń w swoich majtkach/staniku (niepotrzebne skreślić), mieszasz gorącą zupę, a ten już od tyłu tenteges i nie przegadasz, że zaraz ten wrzątek wyląduje ci na nogach, sięgasz na klęczkach pod komodę bo wpadła ci pod nią bransoletka - on już z rozpędu chce cię zapinać bo przecież dupę wypinasz

Czy to jest jakieś narzekanie?

 

Jak baba nie chce to może se znaleźć chłopa co też nie chce, a jak chce, to takiego co chce.

 

Problem solved w jednym zdaniu, nie ma za co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bernevek napisał:

@ChcęRozmawiaćZKierownikiem

 

 

Syndrom oblężonej twierdzy. 

Żałosna próba manipulacji. Nie musisz projektować na mnie swoich stanów emocjonalnych. 

A w ogóle, jak Ci się udało postawić diagnozę bez jakiejkolwiek interakcji ze mną? xDDD Przecież to jest chore. 

Ok, więc nie ekstrapoluj na wszystkich facetów. 

Nie. Natomiast Ty masz problem ze stawianiem diagnoz innym i zabawianiem się w internetowego psychologa. Rozumiem, że masz taką ambicje? 

Nie widzę związku. 

 Nie bawi mnie pyskówka z Tobą. 

Wytłumacz sobie to jak chcesz. Oficjalna wersja może być taka, że brakło mi argumentów, jeśli poprawi Ci to humor. 

To wplecione "XDDD" powiedziało mi o Tobie to co chcialam wiedzieć. Miłego wieczoru ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło rety, tyle nauczycielskiego tonu to nawet w szkole nie było. @bernevek szacun za wytrwałość. To już chyba rozumiem o co chodzi z tym, że faceci "boją się" silnych i niezależnych kobiet ?

32 minuty temu, ChcęRozmawiaćZKierownikiem napisał:

Twoja odpowiedź w moim kierunku ocieka taką wściekłością  jakbym Ci wyrządziła straszną krzywdę.

Chyba jednak dawno nie upuściłaś tej bransoletki ??

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ChcęRozmawiaćZKierownikiem napisał:

 Nie bawi mnie pyskówka z Tobą. 

Wytłumacz sobie to jak chcesz. Oficjalna wersja może być taka, że brakło mi argumentów, jeśli poprawi Ci to humor. 

To wplecione "XDDD" powiedziało mi o Tobie to co chcialam wiedzieć. Miłego wieczoru ?

Jaka niby pyskówka? Nie wplataj swojego osobistego odbioru w wyrażania zdania obcej osoby. Znowu pokazujesz, że jesteś dziecinna... Co jeszcze o mnie powiesz? Jaki mam wyraz twarzy?! 

Widzisz, Ty odbierasz jakąkolwiek dyskusje ambicjonalnie. Kto ma więcej argumentów. Nie obwiniaj mnie, że nie nauczono Cię inaczej dyskutować... 

Serio stawiasz diagnozę po trzech znakach? Zgłoś się z tym na jakąś dobrą uczelnię. Nauczysz ich tych "grażynowych" metod. Światowej sławy psycholodzy na pewno będą zainteresowani. Uratujesz masę osób. 

 

5 minut temu, Laryssa napisał:

Ło rety, tyle nauczycielskiego tonu to nawet w szkole nie było. @bernevek szacun za wytrwałość. To już chyba rozumiem o co chodzi z tym, że faceci "boją się" silnych i niezależnych kobiet ?

Chyba jednak dawno nie upuściłaś tej bransoletki ??

Nie. Błąd. Drażnią i irytują: zarozumiałe, zadufane nieumiejące się przyznać do błędu, samozwańcze pseudo-psycholożki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Laryssa napisał:

Ło rety, tyle nauczycielskiego tonu to nawet w szkole nie było. @bernevek szacun za wytrwałość. To już chyba rozumiem o co chodzi z tym, że faceci "boją się" silnych i niezależnych kobiet ?

Chyba jednak dawno nie upuściłaś tej bransoletki ??

Z całej mojej wypowiedzi zrozumiałaś tylko slowo "bransoletka"? Bystra jesteś ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że znam siebie bardzo dobrze, i kobieta potrzebna jest mi jedynie do zaspokojenia seksualnego. Ani towarzystwo kobiety samo w sobie mnie nie bawi, ani też rozmowy. Sto razy bardziej wolę przeczytać książkę naukową niż odbyć konwersację z kobietą. Dwieście razy bardziej wolę przebywać sam ze sobą, niż w towarzystwie kobiety.

 

Zdobycie kobiety wymaga bardzo dużo czasu, pieniędzy i energii, a uczucie frustracji podczas poszukiwań partnerki oraz rozczarowania po haju hormonalnym są nieuniknione, natomiast seks z prostytutką kosztuje 200-300 złotych. Wybór - drodzy panowie - pozostawiam wam.

 

Edytowane przez goryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ChcęRozmawiaćZKierownikiem napisał:

Mam nadzieję, że masz dziś tylko gorszy dzień ? Odpowiadam Ci spokojnie, a Ty za każdym razem mnie atakujesz i próbujesz obrazić. U kobiety humory można zwalić na PMS, a u faceta na co? Naprawdę, wyluzuj. Za bardzo się spinasz. W którym miejscu napisalam, że faceci to zboczeńcy? Wskaż mi fragment mojej wypowiedzi, który osobiście Cię dotknął, a przeproszę. Nie mam problemu z przyznaniem się do blędu jeśli taki popełniłam. 

Aha. Miałem wskazać, więc proszę:

Cytat

A któryś z Was NIE JEST seksoholikiem?

Nie dotknął. Razi to wrzucanie do wora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, goryl napisał:

Zdobycie kobiety wymaga bardzo dużo czasu, pieniędzy i energii, a uczucie frustracji podczas poszukiwań partnerki oraz rozczarowania po haju hormonalnym są nieuniknione

A wiesz, że to nie zawsze musi tak wyglądać, że za kobietą trzeba latać? To jakieś dziwne uogólnianie.
 

9 minut temu, goryl napisał:

 Ani towarzystwo kobiety samo w sobie mnie nie bawi, ani też rozmowy. Sto razy bardziej wolę przeczytać książkę naukową niż odbyć konwersację z kobietą. Dwieście razy bardziej wolę przebywać sam ze sobą, niż w towarzystwie kobiety.

Tak z czystej ciekawości, z mężczyznami też nie lubisz rozmawiać?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, PanKanapka napisał:

A wiesz, że to nie zawsze musi tak wyglądać, że za kobietą trzeba latać? To jakieś dziwne uogólnianie.

A no tak, same pchają się do łóżka, widocznie tylko ja jakiś dziwny jestem.

2 minuty temu, PanKanapka napisał:

Tak z czystej ciekawości, z mężczyznami też nie lubisz rozmawiać?

Czasami zdarzają się mężczyźni, którzy mają bardzo ciekawe refleksje, nawet tutaj na forum, z nimi mógłbym dyskutować, ale biorąc pod uwagę ogół to preferuję ciszę. Ja generalnie nie lubię dużo gadać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, goryl napisał:

natomiast seks z prostytutką kosztuje 200-300 złotych.

Mi przyjaciel szczerze powiedział, że nie da się porównać seksu z prostytutką i kobietą, która sie bzyka, bo Cię pożąda lub którą się kocha. I że nawet jednorazowe bzykanie z prostytutką między jakimiś relacjami negatywne wpływało na jego samoocenę, chociaż obiektywnie na niego patrząc na powodzenie.

Ok, rozumiem, że Tobie i niektórym facetom będzie odpowiadać rezygnacja z kobiety i korzystanie z prostytutek, ale jest to zdecydowana mniejszość i myślę, że zawsze tak będzie. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, goryl napisał:

Czasami zdarzają się mężczyźni, którzy mają bardzo ciekawe refleksje, nawet tutaj na forum, z nimi mógłbym dyskutować, ale biorąc pod uwagę ogół to preferuję ciszę. Ja generalnie nie lubię dużo gadać.

No to nie kwestia płci, tylko Twojego usposobienia i/lub ludzi, którymi się otaczasz. Kobiety też mają ciekawe refleksje.

 

8 minut temu, goryl napisał:

A no tak, same pchają się do łóżka, widocznie tylko ja jakiś dziwny jestem.

Jeżeli myślisz tylko o tym, żeby zaliczyć, to może laski czują desperację i stąd ten problem, że trzeba za nimi latać, chociaż sam nie wiem - ja miałem na myśli LTR. Takie normalne poznanie dziewczyny, bez skakania wokół niej. Mi się udało i znam typków co też są w LTR, a z kwiatami latać co tydzień nie musieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.