Skocz do zawartości

Przemiana


Rekomendowane odpowiedzi

@zihuatanejo - Arch, rozmawialiśmy już o tym nie raz. Ja obecnie klepię WordPressy w typowej agencji... Ciężko się tak rozwijać. Chciałbym być gdzieś indziej i mieć trudniejsze zadania i obok doświadczonych kolesi, przy których można się uczyć. To co piszę to nie są bzdury bo pytałem się kilku pracodawców jak to wygląda i ilość CVek jakie lądują u nich oraz zapytań na maila o możliwość pracy jest potężna.

 

Ja byłem nawet gotowy na staż za 1000zł mimo, że jadłbym wtedy własne gówno... Ale firma wydawała się niezła do rozwoju, więc długoterminowo byłoby to dla mnie ok. Odpowiedź dostałem po 2 miesiącach, a miała być po 14 dniach. Napisano mi, że było tak dużo zgłoszeń, że nie wyrobili się.

 

Uczę się po godzinach, ale ciężko samemu przekroczyć pewien poziom. Znalazłem człowieka, doświadczonego programistę, któremu płacę kasę i razem trochę kodzimy i on mi daje feedback. Chcę tak pociągnąć do końca obecnej umowy, czyli jeszcze 11 miesięcy i wtedy spróbować znaleźć lepszą pracę. Przez ten czas chcemy wspólnie skleić jakieś 2-3 mocne projekty do portfolio... Mam nadzieję, że to w końcu będzie dla mnie jakiś game changer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, self-aware napisał:

@zihuatanejo - Arch, rozmawialiśmy już o tym nie raz. Ja obecnie klepię WordPressy w typowej agencji... Ciężko się tak rozwijać. Chciałbym być gdzieś indziej i mieć trudniejsze zadania i obok doświadczonych kolesi, przy których można się uczyć. To co piszę to nie są bzdury bo pytałem się kilku pracodawców jak to wygląda i ilość CVek jakie lądują u nich oraz zapytań na maila o możliwość pracy jest potężna.

Jaki arch, jakie rozmawialiśmy? Znamy się? Natomiast to co piszesz to są bzdury. Wystarczy przejrzeć taki Linkedin, oferty które mają tam ponad 25 CV rzadziej się spotyka. Na pracuj.pl jest porównywarka CV-ek i widać ile złożono CV-ek. Na przeciętne stanowisko np. w PHP na mid, do zwykłej firmy, a nie jakiejś super korporacji, jest CV-ek tak z 15-20, czasem nawet mniej.

Żadne 100, to co piszesz to horrendalne bzdury i nie wiem skąd Ci się to wzięło. Jakiś janusz od wordpressa Ci tak nagadał, żebyś się bał odejść, a Ty to wszystko kupiłeś. Chłopie, na litość boską, co jest z Tobą? 

Jak Ci mówię jak jest, to nie pisz mi, że nie jest, bo się znam lepiej od Ciebie, bo w tym siedzę i mam spore doświadczenie - nie w wordpressach ale dużych serwisach, ERP, CRM.

 

Nie wiem gdzie składasz CV, ale powinieneś składać na stanowiska Junior PHP, Mid PHP, albo w stylu: Programista aplikacji.

Nie składaj na wordpress. Jak Ciebie czytam to mnie na wymioty wzbiera, zawodzisz jak stara baba, ale wiesz co jest najgorsze? Najgorsze jest to, że zawodzisz to do mnie pisząc mi, że Ty wiesz lepiej. Gówno wiesz lepiej, nie znasz się na tym, więc posłuchaj się w końcu kogoś kto się zna i wie jak to wygląda.

 

Ja pracowałem w PHP, obecnie pracuję w firmie która używa .NET i PHP - i robię i w tym i w tym. Jeden projekt w .NET i dwa w PHP. Jako, że pracowałem komercyjnie w obu technologiach, firma przyjęła mnie z pocałowaniem ręki.

 

Roboty jest od cholery, ciągle pojawiają się jakieś nowe firmy, nowe startupy, niedawno rozmawiałem z nowym startupem który mnie chciał przyjąć, piszą jakieś API w PHP połączone z webservice w Pythonie - A.I.

Roboty w tym biznesie jest mnóstwo, mnóstwo i jeszcze raz mnóstwo. Podałem Ci link  - czemu do cholery z niego nie korzystasz? Wejdź i przejrzyj, ślij CV.

Przestań zawodzić jak stara baba i się wymądrzasz, bo o temacie jak widać, nic nie wiesz. Słuchaj się bardziej doświadczonych a nie mądrzyj się.

 

8 minut temu, self-aware napisał:

Uczę się po godzinach, ale ciężko samemu przekroczyć pewien poziom. Znalazłem człowieka, doświadczonego programistę, któremu płacę kasę i razem trochę kodzimy i on mi daje feedback. Chcę tak pociągnąć do końca obecnej umowy, czyli jeszcze 11 miesięcy i wtedy spróbować znaleźć lepszą pracę. Przez ten czas chcemy wspólnie skleić jakieś 2-3 mocne projekty do portfolio... Mam nadzieję, że to w końcu będzie dla mnie jakiś game changer.

Github ---> kilka próbek kodu. Nie muszą to być żadne duże projekty. Firma nie patrzy na to, czy masz na githubie duży projekt. Najważniejsza jest dla niej JAKOŚĆ kodu.

SOLID - wiesz co to? Jakbyś się tak nie wymądrzał, to mógłbym Ci nawet dać próbkę mojego kodu żebyś się czegoś nauczył i zrozumiał.

 

Jednak jak czytam Twoje wymądrzanie się w temacie o którym gówno wiesz, to mnie to tak wkurwia, że bym Ci chyba przyjebał na miejscu tego pracodawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zihuatanejo polecasz coś do nauki PHP? 

7 minut temu, zihuatanejo napisał:

Github ---> kilka próbek kodu. Nie muszą to być żadne duże projekty. Firma nie patrzy na to, czy masz na githubie duży projekt. Najważniejsza jest dla niej JAKOŚĆ kodu.

Za to by zjedli Cię na 4 programmers. Projekty mają być albo duże albo innowacyjne najlepiej z tdd. Kolejny jakościowy kod z udemy się nie liczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Riczard02 poniżej podam linki, lecz nie wiem czy będą to książki dla Ciebie. Ja bardzo interesowałem się duchowością i oświeceniem. Ponadto wychodzę z ciała i śnię świadomie. Książki U. G. Krishnamurtiego były dla mnie bardzo pomoce, szczególnie, że w trakcie medytacji miałem wgląd w jedność, lecz niestety nie było to trwałe, aczkolwiek jedna z najlepszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała.

 

https://www.ugkrishnamurti.org/ug/polish_translation/nwo/

 

Książki są przetłumaczone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zihuatanejo - Ehh... No pogadałby człowiek z Tobą, ale się nie da. Zaraz się burzysz, robisz agresywny. Jak Ty w moim poście znalazłeś "wymądrzanie się" to ja nie wiem :)

 

I tak jak napisałem, zamierzam po skończeniu obecnej umowy wyjść poza WP i szukać czegoś fajniejszego.

 

Na resztę, przez Twój ton mi się odpisywać po prostu nie chce.

 

11 minutes ago, zihuatanejo said:

bym Ci chyba przyjebał na miejscu tego pracodawcy.

To już wiem, że dobrze robię trenując sztuki walki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Libertyn napisał:

@zihuatanejo polecasz coś do nauki PHP? 

Tak: jak najszybsze znalezienie pracy gdzie używają PHP w nowoczesnym frameworku: Symfony, Laravel, ewentualnie nowy ZEND. Nie polecam za dużo siedzieć w domu i się uczyć, tu najważniejsza jest praktyka. Nigdzie nie nauczyłem się tyle, co w firmie. 

 

Mnie cieszy, że PHP wciąż przez wielu jest uważany, za gorszy - bo dzięki temu jest więcej roboty dla mnie. Podesłałem Wam liczbę ofert pracy. W Warszawie ofert w PHP jest od ZA-JE-BA-NIA. Jeśli Warszawa to za mało, to oto rynek Berlinu:

 

371 aktualnych ofert pracy:

https://de.indeed.com/Jobs?q=php%2C+-c%23%2C+-c%2B%2B%2C+-java&l=Berlin

A np. już C#:

https://de.indeed.com/Jobs?q=c%23%2C+-php%2C+-c%2B%2B%2C+-java&l=Berlin

tylko 189. 

C++:

https://de.indeed.com/Jobs?q=c%2B%2B%2C+-php%2C+-c%23%2C+-java&l=Berlin

365, bo C++ jest w DE bardzo popularny, ale i tak w PHP jest więcej.

 

Z komercyjnych języków z PHP wygrywa w ofertach pracy tylko Python i Java.

Python:

https://de.indeed.com/Jobs?q=python%2C+-c%2B%2B%2C+-c%23%2C+-java&l=Berlin

814 ofert!

Java:

https://de.indeed.com/Jobs?q=java%2C+-c%2B%2B%2C+-c%23%2C+-php&l=Berlin

1717

 

W Pythona sam bym się chętnie przeszedł i moja firma ma jakieś projekty w tym i wiedzą, że bardzo chętnie - może dostanę za jakiś czas. Ja lubię uczyć się w pracy, na realnych projektach, nie w domu.

 

Można sobie psioczyć na PHP, ale ja znam ludzi co dom z tego pobudowali i jeszcze sporo innych rzeczy. Język niezatapialny, praktyczny, pragmatyczny. A za sprawą PHP 7+ i najnowszych frameworków jest obecnie bardzo dobry do web i jest w nim dużo ofert.

Polecam więc PHP i Python, Bibliotek javascriptu to się w robocie nauczysz, nie ma sensu w domu.

 

Jeśli już ktoś koniecznie chce uczyć się najpierw w domu, to generalnie gdzie się da, np. to:

https://laravel-news.com/your-first-laravel-application

To nie tyle chodzi o konkretny tutorial, co o przerobienie podpunktów.

 

Uczycie się:

Autentykacja - userzy, role - podstawa!

CRUD - klasycznie, zwykły CRUD

ORM - ćwiczyć zapytania, wyuczyć się tego

 

I potem różne inne dodatkowe rzeczy wpadną już przy okazji same.

Teraz, self-aware napisał:

@zihuatanejo - Ehh... No pogadałby człowiek z Tobą, ale się nie da.

Strasznie zawodzisz, ale jak Ci dałem nawet gotowce - strony, gdzie składać, wyjaśniłem jak jest na rekrutacjach, to Ty wiesz lepiej. O losie, chłopie... chyba 10 firm mi łącznie dawało kontrakt do podpisania, wybrałem z nich ogólnie chyba 4, nie pracowałem w więcej firmach IT, rekrutacji na stanowiska programistyczne w życiu to wygrałem właśnie chyba z 10 jak nie więcej. Robię w tym mnóstwo różnych rzeczy, wiem jak wyglądają rekrutacje, co jest ważne i Ty mi będziesz mówił, że nie mam racji, gdy coś Ci tłumaczę? No zlituj się, proszę!

Nie jestem wszechwiedzący, ale wiem co Ci mówię i piszę to w dobrej wierze, nie po to żeby się chwalić.

A Ty i tak olewka, bo łeee 100 CV. Jakie 100 CV, chłopie?! Może na wordpressa, nie wiem, nie robię w tym.

13 minut temu, Libertyn napisał:

Za to by zjedli Cię na 4 programmers. Projekty mają być albo duże albo innowacyjne najlepiej z tdd. Kolejny jakościowy kod z udemy się nie liczy

xD

Natomiast pracodawcy mnie z pocałowaniem ręki przyjmują gdy pokazuję im próbkę kodu - tzn. samo to nie wystarcza, ale jest bardzo mocnym punktem. Jaki kolejny jakościowy kod z udemy - chłopie, mniej czytaj głupot, więcej działaj, idź na rekrutacje i badaj teren. Znowu tu na forum jest dyskusja - teoretycy vs praktycy. I znowu teoretycy nie słuchają praktyków bo oni wiedzą lepiej.

 

Moje dwa projekty na githubie mają może z 6 czy 7 klas. To NIE MA ZNACZENIA, ważne, że widać, w jaką stronę ten projekt by poszedł - a jest napisany bardzo jakościowo i dobrze. Ważne, że pokazujesz im w kodzie że znasz zasady SOLID, ba, nie tylko SOLID - że ogólnie wiesz co to programowanie. W moim kodzie widać choćby mechanizmy refleksji.

 

Mądrej firmie wystarczy kawałek kodu - widzą z kim mają do czynienia. Głupie firmy potrzebują całego projektu, bo są... głupie. Miałem styczność chyba z jedną taką firmą, ale to są zwykle firmy jakichś studenciaków, gimbazy, ja mówię o normalnej silnej firmie IT zatrudniającej facetów w wieku 28, 30, 35, normalnych programistów - mężczyzn, a nie 20-letnie wymoczki.

 

Wiesz co to np. tabela wirtualna w SQL? No to mam w kodzie duże zapytanie z wykorzystaniem joinowanej tabeli wirtualnej. No i już tym jednym aspektem pokazuję firmie, że ma do czynienia z konkretnym zawodnikiem który zna się na tej robocie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Również uważam, że trochę przesadzasz z tym narzekaniem na brak roboty w IT. Ja co prawda dopiero zaczynam, bo do tej pory pracowałem gdzieś indziej, za dużo większe pieniądze, ale moi znajomi ze studiów nie mają większych problemów ze znalezieniem pracy, a ja uczyłem się od nich o wiele lepiej, szczerze mówiąc to ręce mi opadały jak im tłumaczyłem niektóre zagadnienia na przerwach - a pracę mają i dobrze zarabiają.

 

Potrzeba jednak trochę pokory, dla mnie trudne było pogodzenie się z przejściem na niższe zarobki, bo to na początku jest nieuniknione, tym bardziej, że za ostatni miesiąc zebrałem wypłatę życia. Ale traktuję to jako inwestycję. IT jest o tyle dobre, że można pracować zdalnie, możesz mieszkać sobie w domku na wsi i w wolnej chwili napisać jakiś kod i masz na życie. Ja podobnie jak @zihuatanejo mam już jedno mieszkanie i teraz właśnie w IT planuję zarobić na kolejne, zajmie mi to dłużej niż w poprzedniej pracy, ale patrzę w przyszłość. Za 15 lat lepiej będzie mi mieć spore doświadczenie jako programista, bo praca zdalna daje ogromne możliwości. Popraw mnie @zihuatanejo jeśli się mylę, ale czy nie będzie można znaleźć pracy za granicą, wdrożyć się tam, po czym wrócić do polski i pracować w tej zagranicznej firmie zdalnie za euro, funty czy dolary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2020 o 22:05, Mroczek napisał:

Moje metody:

 

1. Obserwacja swoich myśli i zachowania w sytuacjach stresowych.

2. Dieta i sumplementacja

3. Aktywność fizyczna

4. Ocena siebie i sytuacji dokonana na podstawie twardych i mierzalnych faktów.

5. Bezwzględna szczerość wobec siebie i nazywanie problemów po imieniu, konfrontowanie się z trudnościami za wszelką cenę.

6. Tylko wiedza zdobyta przez doświadczenie pozwala zmienić zachowanie człowieka, dlatego punkt powyższy jest tak istotny.

7. Studiowanie tylko takiej literatury, która ma zastosowanie w życiu.

8. Życiowy cel

9. Codzienna praca nad sobą rozpoczynana każdego dnia.

10. Bezwzględny porządek wokół siebie, zero bałaganiarstwa.

 

Twoje metody w większym stopniu pokrywają się z moimi z takimi różnicami : 

 

9. Zamiast codzienna praca nad sobą -  u mnie rama czasowa to TYDZIEŃ , daje mi to furtkę na poluzowanie i odpuszczenie któregoś dnia, w zależności od okoliczności - dzięki temu nie mam w sobie spięcia 

 

2. Suplementacji w ogóle nie stosuje mimo, że ćwiczę 3-4 w tyg , jakoś tak w to nie wierzę, bardziej przemawiają do mnie metody ajurwedyjskie czyli odpowiednia dieta do odpowiedniego typu człeka ;) 

 

+ Nałogi - tutaj od tego upatrywałem swój upadek i miałem rację. 

+ Skupienie myśli nad "Tu i Teraz" zamiast odlatywać w przeszłość lub świat fantazji (przyszłość)

+ dbałość o dobry sen

 

Reszta bez zmian ;) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kali napisał:

Popraw mnie @zihuatanejo jeśli się mylę, ale czy nie będzie można znaleźć pracy za granicą, wdrożyć się tam, po czym wrócić do polski i pracować w tej zagranicznej firmie zdalnie za euro, funty czy dolary?

Jest to możliwe, ale chyba nie takie łatwe, musisz znać dobrze ich język techniczny. Ja obecnie pracuję dla firmy z kapitałem zagranicznym i byłem też rekrutowany do firmy z kapitałem niemieckim, tam niestety się nie powiodło, a byłem bardzo blisko, ale myślę, że jak trochę popracujesz to na luzie Cię wezmą do siebie do kraju albo zdalnie jak znasz ich język.

Mi niewiele zabrakło na starszego inżyniera w firmie z kapitałem niemieckim - zarobki jak na Polskę bajońskie, 15 tys. na rękę. Jak napisali, miałem bardzo wysoki wynik punktowy, jednak w ostatnim zadaniu mój kod był "przestarzały". Był taki, ale tylko dlatego, że było mało czasu, test był na czas, więc rozwiązałem aby działało, bez stosowania się do najnowszych standardów, choć je znam i umiem ich używać.

 

Natomiast obecna moja firma w której pracuję od niedawna w tej chwili ma 100% pracę zdalną, z uwagi na wirus. A po wirusie sami mi mówią, że zastanawiają się, że będą to trochę przeorganizowywać, tzn. bardziej pozwalać programistom na pracę zdalną. Obecnie jestem w takiej firmie, że właściwie nie ma tego limitu do kiedy ta praca zdalna i nie wiem czy już nie emigrować gdzieś na wieś właściwie. Zatrudnia ponad 200 osób.

 

Nie rozumiem tego zawodzenia co do IT - owszem, na juniora jest ciężej, ale wciąż ofert pracy w dużym mieście jest mnóstw, warto też kończyć studia informatyczne.

Ja mam inżyniera informatyki i nigdy nie uważam, aby stracił czas. Na studiach nauczyłem się prawdziwego programowania, informatyki, bardzo użytecznych rzeczy. SQL, SAS, .NET, PHP, programowanie obiektowe, Prolog, podstawy sztucznej inteligencji, bazy danych, inżynieria oprogramowania, testowanie. To wszystko bardzo konkretna użyteczna wiedza, nie żadne pierdololo, dlatego studia inżynierskie informatyczne polecam każdemu.

One robią z Ciebie prawdziwego informatyka a nie jakieś dziwadło po bootcampie czy innym chłamie.

 

Co do moich kumpli, poradzili sobie znakomicie. Poradziłem sobie równie dobrze albo lepiej niż oni, natomiast w kwestii matrymonialnej - poradziłem sobie trochę gorzej, choć z tym różnie bywa, bo zobaczymy za kilka lat, jak nadejdzie pierwsza fala rozwodów naszego rocznika. Oni poustawiali się z fajnymi panienkami gdzieś już na studiach, w wieku 27 czy 28 lat wielu już brało śluby. No ale w sprawach związków ja zawsze byłem totalna noga, nawet jak już się Pannie podobałem, to potrafiłem coś "zepsuć" w jej oczach. Myślę, że mam słabo rozwiniętą inteligencję emocjonalną, tu jest mój problem. No ale kto wie, czasem się wpada na odpowiednią dla siebie kobietę, obecnie utrzymuję kontakt z taką jedną i kto wie, nie chcę zapeszyć ale wygląda mi na taką trochę nawet dopasowaną do mnie.

 

Nie ma co jednak zapeszać, bo co do kobiet to już nie raz miałem nadzieje, a skończyło się jak zwykle. No ale parę ładnych lasek w życiu miałem, jakieś związki miałem, więc tak źle też nie jest.

 

Ja myślę @self-aware że tych głupot o 100 CV to Ci nagadał ten janusz biznesu od wordpressa żeby Cię przestraszyć. Coś Ci wyjaśnię. Wordpress, choć mało ambitny, to ma mnóstwo stronek i projektów. Dlatego Janusz ma mnóstwo roboty, od zajebania. I on po prostu boi się, że pracownicy zaczną szukać czegoś ambitniejszego, więc trzymają Was pod kloszem straszeniem, jak to jest ciężko. Składaj CV na poważne oferty, nie musi być od razu Mid, na to jesteś chyba za słaby, ale np. junior albo programista aplikacji - byleby robili w poważnych technologiach, a nie składanie stronek w Wordpressie. Czytając ogłoszenie najbardziej patrz na technologie jakich używają.

Dla mnie obok zarobków technologie są szalenie ważne, nie chcę pracować w żadnych starociach.

 

Myślę też przyszłościowo, dlatego kupiłem już jedno mieszkanie pod wynajem i za parę lat chcę kupić kolejne. Nie wiadomo jak długo będę w IT dobry, znam ten rynek dobrze, ale nikt nie wie, może np w wieku 36 lat mnie w firmie wymienią kimś młodszym? Co prawda i tak raczej spokojnie znajdę pracę jako developer gdzie indziej, no ale wiadomo, człowiek się starzeje, refleks i szybkość pracy mogą spadać. Warto się zabezpieczać nieruchomościami żebyś był niezależny i rozdawał karty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mroczek

Zobacz, że jednak ta cała zabawa była możliwa od momentu gdy dokopałeś się do intencji sterującej czyli tego, że tak naprawdę to nie chcesz się zmienić tylko korzystasz z narzędzi by usprawiedliwić swoją sytuację.

Utrzymanie status quo i jednoczesne pozory i argumenty dlaczego.

Źle pojęta duchowość wygląda często tak, że ktoś biedny i "brzydki" funduje sobie "oświecenie" na pocieszenie jako rywalizację.

Duch w jakim działamy jest tu i tu taki sam, czy to oświecenie czy bogactwo, efekt więc będzie podobny.

Także imo to nie wina narzędzi tylko tego co tak naprawdę na dany moment potrzebowałeś, czy to świadomie czy nie.

Duchowość nie jest lekarstwem na naszą sytuację.

 

Gratuluję odwagi.

 

 

Edytowane przez icman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2020 o 00:20, Mroczek napisał:

@Riczard02 Jakie konkretnie negatywne myśli?

Może źle się wyraziłem używając słowa negatywne.. 

 

Podam przykład: 

Powiedzmy, że ktoś "krzywo na mnie spojrzy" albo w jakiś sposób zajdzie mi za skórę. W głowię mam mnóstwo inwektyw oraz pomysłów (również związanych z rękoczynami w ostateczności), których używam aby rozwiązać daną sytuację i podporządkować sobie przeciwnika jednak to wszystko zawsze pozostaje w granicach mojej wyobraźni, za to podkulam ogon i nastawiam pier****ny drugi policzek, bo jak komuś ma się stać coś złego to lepiej żeby mi. Typowy Mr Nice Guy, który przegrywa życie dając wygrywać innym.
Do tego dochodzi problem prokrastynacji, który tak mi się daje we znaki, że zastanawiam się nad pomocą psychologa, bo szkoda życia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Riczard02 napisał:

Może źle się wyraziłem używając słowa negatywne.. 

 

Podam przykład: 

Powiedzmy, że ktoś "krzywo na mnie spojrzy" albo w jakiś sposób zajdzie mi za skórę. W głowię mam mnóstwo inwektyw oraz pomysłów (również związanych z rękoczynami w ostateczności), których używam aby rozwiązać daną sytuację i podporządkować sobie przeciwnika jednak to wszystko zawsze pozostaje w granicach mojej wyobraźni, 

Na bierną agresję ze strony innych ludzi mam akurat kilka prostych patentów, huehue.

 

Wszystko zależy od tego czy agresor ma rację, czy jego zachowanie jest jednak podyktowane tylko emocjonalnym szambem, który chce z siebie wyrzucić.

 

Wykonuję taki zawód, że jakakolwiek oznaka ignorancji z mojej strony byłaby natychmiastowo wykorzystana przez przeciwnika. Na początku swojej kariery w tej branży, gdy czegoś nie wiedziałem byłem na dzień dobry sprowadzany do parteru przez przeciwników i bierna agresja była z ich strony dodatkowym narzędziem, żeby mnie jeszcze dobić.

W takiej sytuacji nie pozostawało mi nic innego jak nadrabianie zaległości i podchodzenie do tych porażek z pokorą, dzięki czemu po każdym takim wpierdolu byłem mocniejszy, a czasem trafiałem na naprawdę niezłych skurwysynów tylko zdawałem sobie sprawę, że to część życia - słaby cierpi ile musi, silny robi ile może.

 

Jest też druga metoda, którą wykorzystywałem, gdy bierna agresja była nieuzasadniona, czyli w głębi duszy śmiałem się z agresora, że ujawnia przede mną zupełnie za darmo swoje słabości i kompleksy, dzięki czemu mogłem bardzo szybko rozpracować. Jak już znałem jego słabe strony a on dalej fikał to wystarczyło tylko użyć kilku bolesnych dla niego słów i zamykał się w sobie. ;)

 

Trzeba obserwować i beznamiętnie analizować fakty do tego jest potrzebna obserwacja Twojego monologu wewnętrznego.

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

W dniu 8.08.2020 o 10:32, zihuatanejo napisał:

Tak: jak najszybsze znalezienie pracy gdzie używają PHP w nowoczesnym frameworku: Symfony, Laravel, ewentualnie nowy ZEND. Nie polecam za dużo siedzieć w domu i się uczyć, tu najważniejsza jest praktyka. Nigdzie nie nauczyłem się tyle, co w firmie. 

 

Mnie cieszy, że PHP wciąż przez wielu jest uważany, za gorszy - bo dzięki temu jest więcej roboty dla mnie. Podesłałem Wam liczbę ofert pracy. W Warszawie ofert w PHP jest od ZA-JE-BA-NIA. Jeśli Warszawa to za mało, to oto rynek Berlinu:

 

371 aktualnych ofert pracy:

https://de.indeed.com/Jobs?q=php%2C+-c%23%2C+-c%2B%2B%2C+-java&l=Berlin

A np. już C#:

https://de.indeed.com/Jobs?q=c%23%2C+-php%2C+-c%2B%2B%2C+-java&l=Berlin

tylko 189. 

C++:

https://de.indeed.com/Jobs?q=c%2B%2B%2C+-php%2C+-c%23%2C+-java&l=Berlin

365, bo C++ jest w DE bardzo popularny, ale i tak w PHP jest więcej.

 

Z komercyjnych języków z PHP wygrywa w ofertach pracy tylko Python i Java.

Python:

https://de.indeed.com/Jobs?q=python%2C+-c%2B%2B%2C+-c%23%2C+-java&l=Berlin

814 ofert!

Java:

https://de.indeed.com/Jobs?q=java%2C+-c%2B%2B%2C+-c%23%2C+-php&l=Berlin

1717

 

W Pythona sam bym się chętnie przeszedł i moja firma ma jakieś projekty w tym i wiedzą, że bardzo chętnie - może dostanę za jakiś czas. Ja lubię uczyć się w pracy, na realnych projektach, nie w domu.

 

Można sobie psioczyć na PHP, ale ja znam ludzi co dom z tego pobudowali i jeszcze sporo innych rzeczy. Język niezatapialny, praktyczny, pragmatyczny. A za sprawą PHP 7+ i najnowszych frameworków jest obecnie bardzo dobry do web i jest w nim dużo ofert.

Polecam więc PHP i Python, Bibliotek javascriptu to się w robocie nauczysz, nie ma sensu w domu.

 

Jeśli już ktoś koniecznie chce uczyć się najpierw w domu, to generalnie gdzie się da, np. to:

https://laravel-news.com/your-first-laravel-application

To nie tyle chodzi o konkretny tutorial, co o przerobienie podpunktów.

 

Uczycie się:

Autentykacja - userzy, role - podstawa!

CRUD - klasycznie, zwykły CRUD

ORM - ćwiczyć zapytania, wyuczyć się tego

 

I potem różne inne dodatkowe rzeczy wpadną już przy okazji same.

Strasznie zawodzisz, ale jak Ci dałem nawet gotowce - strony, gdzie składać, wyjaśniłem jak jest na rekrutacjach, to Ty wiesz lepiej. O losie, chłopie... chyba 10 firm mi łącznie dawało kontrakt do podpisania, wybrałem z nich ogólnie chyba 4, nie pracowałem w więcej firmach IT, rekrutacji na stanowiska programistyczne w życiu to wygrałem właśnie chyba z 10 jak nie więcej. Robię w tym mnóstwo różnych rzeczy, wiem jak wyglądają rekrutacje, co jest ważne i Ty mi będziesz mówił, że nie mam racji, gdy coś Ci tłumaczę? No zlituj się, proszę!

Nie jestem wszechwiedzący, ale wiem co Ci mówię i piszę to w dobrej wierze, nie po to żeby się chwalić.

A Ty i tak olewka, bo łeee 100 CV. Jakie 100 CV, chłopie?! Może na wordpressa, nie wiem, nie robię w tym.

xD

Natomiast pracodawcy mnie z pocałowaniem ręki przyjmują gdy pokazuję im próbkę kodu - tzn. samo to nie wystarcza, ale jest bardzo mocnym punktem. Jaki kolejny jakościowy kod z udemy - chłopie, mniej czytaj głupot, więcej działaj, idź na rekrutacje i badaj teren. Znowu tu na forum jest dyskusja - teoretycy vs praktycy. I znowu teoretycy nie słuchają praktyków bo oni wiedzą lepiej.

 

Moje dwa projekty na githubie mają może z 6 czy 7 klas. To NIE MA ZNACZENIA, ważne, że widać, w jaką stronę ten projekt by poszedł - a jest napisany bardzo jakościowo i dobrze. Ważne, że pokazujesz im w kodzie że znasz zasady SOLID, ba, nie tylko SOLID - że ogólnie wiesz co to programowanie. W moim kodzie widać choćby mechanizmy refleksji.

 

Mądrej firmie wystarczy kawałek kodu - widzą z kim mają do czynienia. Głupie firmy potrzebują całego projektu, bo są... głupie. Miałem styczność chyba z jedną taką firmą, ale to są zwykle firmy jakichś studenciaków, gimbazy, ja mówię o normalnej silnej firmie IT zatrudniającej facetów w wieku 28, 30, 35, normalnych programistów - mężczyzn, a nie 20-letnie wymoczki.

 

Wiesz co to np. tabela wirtualna w SQL? No to mam w kodzie duże zapytanie z wykorzystaniem joinowanej tabeli wirtualnej. No i już tym jednym aspektem pokazuję firmie, że ma do czynienia z konkretnym zawodnikiem który zna się na tej robocie.

 

Mam do Ciebie pytanie, czy w obecnych czasach, gdzie rozwija się AI, systemy NoCode warto zaczynać ścieżkę programowania ? Wiele ludzi mówi, że za 5-8 lat maszyny same będą pisały serwisy internetowe itp. 

Ostatnio zastanawiam się czy nie lepiej zacząć studiować systemy NoCode, cloud computing i tematy pokrewne i odpuścić sobie programowanie lub zacząć naukę Pythona - w końcu dużo AI jest na nim postawione. 

Sam programowałem kiedyś w C#. Teraz chcę rzucić aktualną robotę, gdzie jestem adminem i myślę nad kierunkiem, który byłby najbardziej optymalny w perspektywie zmian IT w najbliższych latach. 

 

Dzięki za feedback. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.