maroon Opublikowano 6 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2020 Jadąc dziś przez wioski przyuważyłem, uwaga(!), ogłoszenie o balu sylwestrowym 2020/21 na jakimś domu weselnym. Znak to, że spierdolina rezerwacyjna sylwestrowo-balowa zaraz ruszy w najlepsze ? Wiadomo, że na bale sylwestrowe naciskają głównie laski. Im bardziej sztywna i wystawna impreza, tym chętniej pójdą, żeby potem mieć się czym chwalić. A jakie były wasze najlepsze i najgorsze Sylwestry? Moje najlepsze to: samotnie na Oceanie Indyjskim w drodze do Australii, we dwójkę z panną przy kominku w chacie w mazurskiej głuszy, ze znajomymi na stoku narciarskim. Najgorsze: bal z wodzirejem w jakimś zajeździe, który laska na mnie wymusiła, sztywniacki bal ę, ą w drogim hotelu, również wymuszony przez pannę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 Ja sylwestra pewnie jak zwykle spędzę z żoną i ekipą około klubową w górach. Najgorsze Sylwestry, to te w robocie, które kiedyś tam miałem. Wyglądały zwykle tak: 2345 pobudka, samotna wachta na mostku od 2400 do 0400, potem spać. Albo też parszywy sylwester. W delegacji, za granicą, hotel, który w całości zajmowali ludzie z firmy z wielu krajów i zwykłe chlanie. (ale to już w innej robocie). Najlepsze Sylwestry: góry, ekipa z klubu i moja żona. Była kiedyś też fajna, składkowa domówka z przyjaciółmi z klubu i z żoną. Czy też jeden Sylwester (sprzed kilku lat), który spędziłem tylko z żoną w domu, bo nam się nie chciało nigdzie iść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 W zeszłym roku był RDR 2. W tym CP 2077 :). 2 1 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 (edytowane) Mnie otoczenie sylwestrowe nie obchodzi, tylko ludzie. Ostatnie lata udało mi się spędzić z przyjaciółmi na rozmowach przy herbacie, cały dzień i noc przegadana o przeszłości i przyszłości, o planach, o życiu. W tym roku, jak się uda to powtórzę, bez żadnych klubów i splendoru pijackiego. Plan alternatywny to mały urlop, nadrobić filmy, może w coś pograć na hardkora przez 2 dni przykuty do fotela. Najdziwniejszy sylwek za małolata. Ja i kumpel z dziewczyną + 50 dziewczyn w domu jednorodzinnym, zarezerwowanym specjalnie pod chlanie. Panie nalewały wódę, rozkręcały bibę, opowiadały dowcipy, zapraszały do tańca i ogólnie spoko się zachowywały. Do tej pory nie mogę uwierzyć, a minęło ponad 15 lat. Babki sobie sylwestra chciały zorganizować tylko, ale dziewczyna tego mojego kumpla powiedziała, że bez niego się nie rusza, a on nie chciał z samymi babami tylko siedzieć to mnie wziął ? I takim właśnie cudem ogarnąłem. I wszystko było, nawet ogarnęły oddzielny parkiet z ogromnymi głośnikami, Pani robiła za dj-a i to całkiem niezłego. Klasa pamiętam, się zaskoczyłem. Jeszcze nie byłem raczej w świecie czerwonej pigułki zanurzony, mogło się źle skończyć xD Edytowane 7 Września 2020 przez mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Nie mam jeszcze planow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phantom Slasher Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 (edytowane) W dniu 6.09.2020 o 23:29, maroon napisał: A jakie były wasze najlepsze i najgorsze Sylwestry? Najlepszy był w pociągu z Przemyśla do Szczecina z ekipą, co prawda nie obyło się bez komplikacji jak na przykład kolega któremu film się urwał od Zabrza do Szamotuł i jeszcze doznał teleportacji między wagonami ale było świetnie. Najgorszy to był taki, kiedy miałem nockę po nocce w pracy, ani z nikim się spotkać, bez mowy też o jakimkolwiek piciu. Pograłem sobie na konsolach, poszedłem na fajerwerki na miasto o północy i tyle. Co będzie w tym roku? To co zawsze - cholera wie. Edytowane 8 Września 2020 przez Phantom Slasher Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser106 Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Jeśli będzie lajw u Marka to tam go spędzę. Jeśli nie, to w samotności pokontempluję cały bezsens przemijania i wymyślony kalendarz, haha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Personal Best Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Mam nadzieję, że Marek zrobi streama. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 31 minut temu, Lucid napisał: Jeśli będzie lajw u Marka to tam go spędzę. Ja też. A jeśli nie będzie, to tak. W dniu 7.09.2020 o 08:02, Baca1980 napisał: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garrett Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 (edytowane) Ja nie miałem nic konkretnego ostatnio, aż tu nagle odezwała się pani pewna. I suma sumarum spędziłem z nią sylwka. Było całkiem fajnie Wiec może tym razem też takie coś się stanie Edytowane 8 Września 2020 przez Garrett Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thyr Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 W dniu 6.09.2020 o 22:29, maroon napisał: Jadąc dziś przez wioski przyuważyłem, uwaga(!), ogłoszenie o balu sylwestrowym 2020/21 na jakimś domu weselnym. Stary , wirus szaleje a tobie pierdoly w glowie. Siedz na doopie w domu i ogladaj jedynke .? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 (edytowane) Najlepszy Sylwek to w dole po eksplozji pocisku dużego kalibru z czasów 2 wojny. ?Cała paczka z którymi za małolata się bujałem. ? Było mnóstwo fajnych Sylwków w różnych salach, miejscach etc. jednak ten wspominam najmilej? Najgorszy? Hmm... Chyba z moją zaburzoną ex w pokoju hotelowym. W dodatku miała okres. ? Edytowane 8 Września 2020 przez trop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi