Skocz do zawartości

Spotkanie z Ojcem Alkoholikiem po latach?


Legionista

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Gościu napisał:

Biorąc pod uwagę jaką przemoc psychiczną stosują madki - spotkać się z nim i samemu ocenić sytuację.

Mama była ofiarą przemocy tak samo jak Ja.

Mama leczy się na ciśnienie  nad tętnicze i  na nerwy.

Kilka chorób jeszcze by się znalazło. 

Do Mamy nie mam o nic pretensji. 

Spotkam się z Ojcem i zobaczę w jakim jest stanie

psychofizycznym. Nie mam dużych nadziei na pozytywny finał

ale zobaczymy,

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Legionista napisał:

Mama była ofiarą przemocy tak samo jak Ja.

Mama leczy się na ciśnienie  nad tętnicze i  na nerwy.

Kilka chorób jeszcze by się znalazło. 

Do Mamy nie mam o nic pretensji. 

Spotkam się z Ojcem i zobaczę w jakim jest stanie

psychofizycznym. Nie mam dużych nadziei na pozytywny finał

ale zobaczymy,

Po prostu spotkaj się i spróbuj dowiedzieć jak to wyglądało z drugiej strony.

  • Like 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Legionista

Ja bym się spotkał, to co on zrobił nie musi warunkować Ciebie.

Jesteś już dorosły i odpowiadasz za swoje decyzje tylko przed sobą, między wierszami piszesz o uczuciu a za tym imo zawsze warto pójść. 
Cokolwiek on zrobi już Ci to nie zagraża a niewygodne emocje przyjęte i zaakceptowane są jak odkopane skarby we własnym ogrodzie.

Decyzje o pomocy możesz sobie zostawić na potem.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bardzo Cię to gnębi, to się spotkaj, przekonaj się że nie warto.

 

Będziesz miał czyste sumienie, że przed śmiercią z nim pogadałeś i tyle.

 

Pamiętaj jednak, że

Godzinę temu, Legionista napisał:

Nie przeprosił za to co robił  i się sam nie odzywał ani do Mamy ani do mnie.

i miej to z tyłu głowy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Legionista napisał:

Spotkam się z Ojcem i zobaczę w jakim jest stanie

psychofizycznym. Nie mam dużych nadziei na pozytywny finał

ale zobaczymy

Emocje wygrały nad rozsądkiem.

Możesz się przejechać na tym biznesie.

Sentymenty są dla ludzi słabych.

Powinien cierpieć i umrzeć bez Twojego przebaczenia.

A jak mu przebaczysz to Twoje cierpienie, ból, Krzywda, strach staną się bez znaczenia.

Przegrasz po prostu, poddasz całe swoje życie , bo ktoś umiera, to bez sensu.

Ktoś Cię zniszczył a Ty mu przebaczysz bo umiera zasłużenie?

 

Wiem to brzmi okropnie, ale przebaczając mu usprawiedliwisz jego złe czyny, zaakceptujesz to.

Twoja podświadomość zrozumie że można Ci zrobić wszystko a Ty i tak wybaczysz OPRAWCY.

Mi jest łatwiej powiedzieć prawdę o tej syty, niż Tobie.

Zapamiętaj go jako chuja, bo taki był przez całe Twoje najcenniejsze życie.

Nie można naprawić takiego ubytku w człowieku, to niemożliwe. 

On powinien dla Ciebie już nie żyć.

Edytowane przez Kamil9612
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Legionista napisał:

Ojciec nie przejmował się naszym losem, bytem.

Chlanie z kolegami na melinie,  jak przeszedł na emeryturę

to już Ojcu całkiem odbiło. Dlatego ostatnie 6 lat było najgorsze.

 

Dla świętego spokoju spotkaj się z ojcem i wybadaj sytuację, nie nastawiaj się tak jak chłopaki pisali bo możesz się rozczarować.

Oprawcom się nie pomaga to jego karma za zniszczenie życia innym ludziom.

Nie ma żadnego usprawiedliwiania, że miał problemy i coś mu odbiło.

Dorosły człowiek decydując się na założenie rodziny musi być świadomy i odpowiedzialny, gdy ma kłopoty pracuje nad nimi i je eliminuje.

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Spotkanie z Ojcem Alkoholikiem po latach?
  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.