Czy to dobry moment na sprzedaż działki?

[slusa]

Jak w tytule, czy Waszym zdaniem to jest dobry moment na sprzedaż działki? Budowlana, w jednej z miejscowości pod miastem wojewódzkim, z dobrym położeniem, dosyć droga (500zł/m)

[Piter_1982]

Zależy co chcesz zrobić z pieniędzmi? Dlaczego chcesz sprzedać? Co innego też działka 100 metrów, a co innego kilka lub więcej hektarów. 

 

Jak liczysz, że ktoś ci powie, że to najbardziej opłacalny moment i wskaże ci górkę, to kiepsko to widzę.  

 

 

[Morfeusz]

Ceny są kosmiczne, ale to efekt również spadku wartości pieniądza. Nikt nie zagwarantuje, że jeszcze trochę nie podskoczą zanim bańka pęknie. 

8 minut temu, Piter_1982 napisał:

Zależy co chcesz zrobić z pieniędzmi?

Kluczowe pytanie. Czy masz pomysł na zainwestowanie tych środków?

Bo giełda i kryptowaluty też są teraz na wieloletnich szczytach. Zostaje np. własny biznes albo zaczakenie z gotówką na kolejną, cykliczną bessę na rynkach i kupno taniej albo inne pomysły. 

Edytowane 16 Sierpnia 2021 przez Morfeusz

[slusa]

Chce kupić za te pieniądze inna nieruchomość, siedlisko gdzieś na wiejskich terenach. W międzyczasie wsadzić pieniądze w kilka instrumentów poprzez dom maklerski aby zabezpieczyć się przed spadkiem wartości złotówki i moc ta kasę szybko wyciągnąć. 

 

 

Wiem że nikt nie wskaże mi górki, zastanawia mnie kwestia kolejnej fali covid - czekać aż znowu się zacznie padają czy nie? 

[mac]

Cena spadnie, będziesz żałować. Cena wzrośnie, ale będziesz musiał czekać z podjęciem innych decyzji i nie masz gwarancji, kiedy. Najlepszy czas jest wtedy, kiedy ty tego potrzebujesz i mentalnie i życiowo. Jeżeli chcesz transformować działkę w kasę, a później kasę w inne nieruchomy to każdy moment jest dobry, jeżeli wyceny się zgadzają z twoimi potrzebami życiowymi, a nie spekulacyjnymi.

 

Wiem, bo też chatę w taki sposób brałem. Ja po prostu miałem żyć w danej nieruchomości, a nie handlować, czy spekulować i dla mnie każdy moment, w którym oszczędności zgadzały się z wyceną był dobry na zakup. A czy spadnie wartość, czy wzrośnie, mam wypierdolone, bo nie zamierzam sprzedawać, tylko wykorzystywać.

[slusa]

@mac mądrego to aż miło posłuchać. Tylko babe sobie jakąś sprowadź do tego domu jak chcesz go rzeczywiście wykorzystywać. No bo jak to, chłop bez baby mieszka, dziwnie jakoś 

[mac]

@slusa żyję według recepty przodków. Nic nowego nie wymyśliłem.

 

Cytat

Baba z wozu, koniom lżej

Baba jest tu określana jako osoba niepotrzebna. Końmi i wozem zazwyczaj sterował mężczyzna. Tak więc Baba jest zbędnym obciążeniem dla koni. W interpretacji mówimy o pozbyciu się osoby zbędnej niepotrzebnej, która tylko przeszkadza i sprawia kłopoty.

 

[deleteduser141]

1) Pytanie jak duza dzialka.

2) Co chcesz zrobic z pieniedzmi, ktore na tym zyskasz. Musisz jakos ochronic przed inflacja.

3) Raczej ceny w najblizszym czasie spadac nie beda. A wrecz odwrotnie. Parcie jest niesamowite, bylo pare watkow na ten temat, widac jasno jaka jest tendencja. Na najblizszy rok, dwa, bylbym spokojny.

 

EDIT: Co ma Covid niby zmienic w obecnej sytuacji?

 

Policz sobie stope zwrotu, co lepiej Ci wyjdzie w najblizszej perspektywie, czy dzialka, czy siedlisko.

Jesli chodzi o gielde to roznie moze byc, dobry czas na inwestowanie tam juz byl. Tu bym sie nie nastawial, ze tylko zyskasz.

Edytowane 16 Sierpnia 2021 przez Pankoneser

[RENGERS]

36 minut temu, slusa napisał:

@mac mądrego to aż miło posłuchać. Tylko babe sobie jakąś sprowadź do tego domu jak chcesz go rzeczywiście wykorzystywać. No bo jak to, chłop bez baby mieszka, dziwnie jakoś 

 

Gej Boży.

 

 

 

@mac Bez urazy, taki głupi żart  

[mac]

9 minut temu, RENGERS napisał:

Gej Boży.

Poniżej pełna analiza mojej osobowości xD

 

 

[Mosze Red]

@slusa problem już naświetlił @mac

 

Przy wszelkiego typu inwestycjach polegających na zakupie czegoś w atrakcyjnej niskiej cenie i sprzedaży przy maksymalnie wysokiej cenie kluczowe są dwa momenty decyzji o zakupie i decyzji o sprzedaży.

 

Czy to są akcje, czy to są kruszce, czy to jest ziemia, czy nieruchomości, wszystkie transakcje, które można nazwać spekulacyjnymi są obarczone tym samym ryzykiem.

 

Zawsze rozsądny człowiek kupuje na dołku i zawsze gdy kupuje musi się liczyć z tym, że po zakupie dołek się pogłębi, czyli nie masz gwarancji zakupu w najlepszej (najniższej) cenie.

 

Później chce to spieniężyć po jakimś czasie, za możliwie najwyższą cenę i tu również nie masz gwarancji, że na górce trafisz ze sprzedażą w sam szczyt.

 

Idealne utrafienie w "najgłębszy dołek" i "najwyższy szczyt" to bardziej kwestia szczęścia niż umiejętności, bardzo mało inwestorów i bardzo rzadko w to trafia.

 

Sprzedając na górce i tak nigdy nie wiesz czy sprzedasz na szczycie, tuż przed szczytem, czy po szczycie, najważniejsze żebyś spieniężył na górce, a pieniędzy nie przebimbał tylko wydał na to co ci jest realnie potrzebne albo zainwestował.   

[smerf]

2 godziny temu, slusa napisał:

Jak w tytule, czy Waszym zdaniem to jest dobry moment na sprzedaż działki? Budowlana, w jednej z miejscowości pod miastem wojewódzkim, z dobrym położeniem, dosyć droga (500zł/m)

 

Jak nie potrzebujesz tej działki to sprzedaj, bynajmniej wiesz, że jest teraz droga, a nie masz pewności co będzie dalej.

 

Sprzedaje się jak jest drogo.

[icman]

Nie kojarzę momentu by spadły ceny działek budowlanych.

Warto sprawdzić plan zagospodarowania terenu.

[maroon]

Za mało danych. Nie wiadomo gdzie, jaka okolica, jakie perspektywy rozwojowe, a to jest istotne. Druga kwestia, czy ten drugi zakup siedliska jest żeby się tam wynieść i mieszkać, czy tak sobie trzymać. Jeżeli to drugie, to bardziej się kalkuluje trzymać działkę pod miastem. Ssanie na działki w okolicach podmiejskich przy dużych ośrodkach jest kosmiczne. Ceny idą w górę o 10-20% co miesiąc, a działek brakuje, przynajmniej u mnie. 

 

Itp. itd. 

[Januszek852]

Tak jak napisał @mac

 

Natomiast co do ceny działek, to myślę, że z grubsza jesteśmy na górce.

 

Podczas kowidu rozpętał się szał budowlany, bo ludzie masowo przechodzili na zdalną i okazywalo się, że nie są w stanie funkcjonować "z rzono i guwniakiem" w 40m^2.

 

To wywindowało potworną bańkę, i to na dodatek bańkę STEALTH bo media ciągle tylko pisały o mieszkaniach a w międzyczasie... eh.

Już wklejałem w innym temacie, ale miejscowość, w której kupiłem działkę jesienią 2020, domiporta:

 

 

Także ten. Jest bańka, nie ulega wątpliwości.

 

Ale po zakończeniu bańki może utknąć na tym poziomie przez kolejne parę lat, bo złotówka jest bez wartości, inflacja jest duża, a ziemi nie przybędzie, zwłaszcza koło miast wojewódzkich z dobrym dojazdem.

 

Spadną pewnie zadupia, które poszybowały "przy okazji".