Skocz do zawartości

Jestem zazdrosny o kuzyna mojej kobiety... coś tu nie gra..


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Casus Secundus napisał:

Panowie, weżcie nie sprzedawajcie takich farmazonów....

 

Average penis size - a photo on Flickriver

 

Tutaj oddaje honor, 6.17 cali, to średnia co daje 15.5 centymetra. Jednakże, jak sądzę tutaj nie problemem jest rozmiar fujarki.

Edytowane przez HumanINC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Casus Secundus napisał:
14 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Toż to normalny fiut,

 

11 minut temu, HumanINC napisał:

W ogóle 12 - 13 cm, to jest normalny fiut.

 

Panowie, weżcie nie sprzedawajcie takich farmazonów....

 

Ta rozkmina pasuje do sceny z "nic śmiesznego":

 

 

☺️

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Dobrze, Panowie, proszę wróćmy do tematu.

 

Ja o niebie, Ty o chlebie. :) 

 

Rodzaj tej relacji według mnie, nie ma tutaj nic do rzeczy. Czy to jest "typowa" relacja czy "nietypowa" to nie jest twój problem. "Problemem" jest zazdrość i strach, który odczuwasz. Obie te emocje są ważne, i potrzebne i coś Ci sygnalizują. Jak Ci nie pasuje ta jej relacja, to jej to powiedz. Ale nie z pozycji "Bo Ty się do niego ślinisz" tylko "Ja się z tego powodu źle czuję". Wszystko w granicach, swoich i jej. Ona i Ty jesteście dorosłymi ludźmi. Strachu pozbędziesz się pracując nad sobą, bo będziesz WIEDZIAŁ, że nie jesteś skazany na tę jedyną pannę. 

 

Adresuj problem, szukaj rozwiązania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HumanINC napisał:

 

Ja o niebie, Ty o chlebie. :) 

 

Rodzaj tej relacji według mnie, nie ma tutaj nic do rzeczy. Czy to jest "typowa" relacja czy "nietypowa" to nie jest twój problem. "Problemem" jest zazdrość i strach, który odczuwasz. Obie te emocje są ważne, i potrzebne i coś Ci sygnalizują. Jak Ci nie pasuje ta jej relacja, to jej to powiedz. Ale nie z pozycji "Bo Ty się do niego ślinisz" tylko "Ja się z tego powodu źle czuję". Wszystko w granicach, swoich i jej. Ona i Ty jesteście dorosłymi ludźmi. Strachu pozbędziesz się pracując nad sobą, bo będziesz WIEDZIAŁ, że nie jesteś skazany na tę jedyną pannę. 

 

Adresuj problem, szukaj rozwiązania.

No ok, rozumiem, ale na marginesie - uwazasz ze ich relacje jest ok? Potrzebuję opinii z boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jankowalski1727 napisał:

No ok, rozumiem, ale na marginesie - uwazasz ze ich relacje jest ok? Potrzebuję opinii z boku.

Jej flirtowanie do niego nie jest ok. Dlatego :

Ona nie należy do Ciebie a jedyne co to jest to tylko twoja kolej

Żyj swoim życiem a nie jej wtedy zdejmiesz sobie to z głowy

 

 

Teraz, zychu napisał:

Po co wy się pchacie w te związki...

Dokładnie !   nic zajebistego tam nie ma. Kobieta zmienną jest przez co stabilizacji brak 🙂

1 powód dzieci to jeszcze rozumiem. Ale tutaj nikt o tym nie pisze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Staś napisał:

Jej flirtowanie do niego nie jest ok. Dlatego :

Ona nie należy do Ciebie a jedyne co to jest to tylko twoja kolej

Żyj swoim życiem a nie jej wtedy zdejmiesz sobie to z głowy

 

 

Dokładnie !   nic zajebistego tam nie ma. Kobieta zmienną jest przez co stabilizacji brak 🙂

1 powód dzieci to jeszcze rozumiem. Ale tutaj nikt o tym nie pisze ...

Czyli jednak nie myliłem się - ich relację można określić jako flirt i delikatne uwodzenie z jej strony, czy nie? Potrzebuję trzeźwej opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, antyrefleks napisał:

gość zrobił coming out ujawniając się jako troll :D dużo plusików zdążył nabić trzeba mu oddać, że jest cierpliwy :D 

Jeszcze raz powtarzam nie jestem żadnym trollem. Proszę nie pisać, skoro nie w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że mocno "zakochany jesteś" wielu Ci już powiedziało a ty nadal pytasz.

 

Jesteś emocjonalnie uzależniony głową nie myślisz w ogóle.

Ponieważ to tylko twoja kolej (Panna adoruje innego nawet w twojej obecnosci) to ochłoń , ruchaj za każdym razem jak by to było ostatni raz.

Zmieni zainteresowania z NIEJ na coś bardziej logicznego : studia, praca , samorozwój !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jonash napisał:

@jankowalski1727 a gdyby Ciebie chciała laska z twoich marzeń taka 10/10 skorzystałbyś? Nie taka z cellulitem (patrz swój brzuch) tylko taki twój ideał, wąska talia, śliczna buzia, cycki i dupa według twojego widzimisię.. 

Wiadomo, że tak, najgorsze jest to, że to oznacza, że ona może go pożądać i nie wiem czy nie skończą kiedyś w łóżku... Ba, oni może kiedyś nawet w nim byli, tyle lat się znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Wiadomo, że tak, najgorsze jest to, że to oznacza, że ona może go pożądać i nie wiem czy nie skończą kiedyś w łóżku... Ba, oni może kiedyś nawet w nim byli, tyle lat się znają.

 

A jak byli albo są to co z tym zrobisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Powaga czy ironia?

Dosłownie to i to :) 

 

Możesz zacząć zawsze również postawić pierwsze kroki w sporcie, chodzić na spacery chociaż to Twoja żona nabierze większego szacunku do Ciebie.

Jak to taki Chad rasowy, to nic nie zrobisz - zawsze będzie się jej podobał, podobnie jak Tobie 20 letnia kobieta. 

 

Rozumiem, że sytuacja patowa i pozostaje tylko ironizować jak zrobiłem to wyżej lub się śmiać, masz jeszcze do wyboru być zazdrosnym lub próbować choć trochę polepszyć swoją sytuację :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:

Dosłownie to i to :) 

 

Możesz zacząć zawsze również postawić pierwsze kroki w sporcie, chodzić na spacery chociaż to Twoja żona nabierze większego szacunku do Ciebie.

Jak to taki Chad rasowy, to nic nie zrobisz - zawsze będzie się jej podobał, podobnie jak Tobie 20 letnia kobieta. 

 

Rozumiem, że sytuacja patowa i pozostaje tylko ironizować jak zrobiłem to wyżej lub się śmiać, masz jeszcze do wyboru być zazdrosnym lub próbować choć trochę polepszyć swoją sytuację :) 

 

 

Ok, czyli również z Twojego punktu widzenia ich relacja ma podtekst erotyczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadaj sobie fundamentalne pytanie czy jestes w stanie zyc bez tej kobiety?

 

Jesli nie to jestes w dupie. Bedzie placz i zgrzytanie zebow.

 

Jesli tak- problem rozwiazany. Zazdrosc nic nie daje. Ta emocja jest ci kompletnie nie potrzebna do niczego.

 

Ja jak mialem problem z zazdroscia to odpychalo to moja kobiete ode mnie.

Jak stwierdzilem wkoncu ze mam na to wyjebane co ona zrobi i czy ona jest czy jej nie ma to tak naprawde jeden chuj bo i tak sobie poradze to nagle wszystko sie odmienilo.

Teraz to ona biega za mna i jest zazdrosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Indywidualista napisał:

Zadaj sobie fundamentalne pytanie czy jestes w stanie zyc bez tej kobiety?

 

Jesli nie to jestes w dupie. Bedzie placz i zgrzytanie zebow.

 

Jesli tak- problem rozwiazany. Zazdrosc nic nie daje. Ta emocja jest ci kompletnie nie potrzebna do niczego.

 

Ja jak mialem problem z zazdroscia to odpychalo to moja kobiete ode mnie.

Jak stwierdzilem wkoncu ze mam na to wyjebane co ona zrobi i czy ona jest czy jej nie ma to tak naprawde jeden chuj bo i tak sobie poradze to nagle wszystko sie odmienilo.

Teraz to ona biega za mna i jest zazdrosna.

Jestem w stanie, spoko. Tylko nie o tym temat, ja tutaj wśród Was sonduje, czy ta relacja ma podtekst, czy nie i proszę o opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę byś się sugerował moją opinią @jankowalski1727 nic a nic.

Natomiast z tego jak opisałeś sprawę, to "rozmawiała z jego małym" a jeśli nie, to z chęcią by to zrobiła. 

 

Natomiast realnie jako mężczyzna zawsze masz moc zmiany siebie. Jako tip od siebie Ci powiem, że emanowanie energią zazdrości jest kwestią wysoko nie pożądaną.

Gdybym ja bym w takiej sytuacji, to bym powiedział wprost do mojej żony, czy myśli o nim w kontekście seksualnym i patrzał na ryj oraz  zapytałbym czy z nim to robiła/zrobiła lub by chciała.

Jednak do tego trzeba mieć pewne podwaliny i wiedzieć, że w każdym momencie możesz ją stracić i ona może z nim pójść w tango po "takiej rozmowie". Pamiętaj, że żona czy nie, kobiety nigdy tak naprawdę nie masz i nie upilnujesz jeśli chce całować penisa "Chada" to to zrobi lub robi.

 

Co bym zrobił?

Gdyby to było tak obsceniczne, że go mierzy od A do Z ilekroć się widzimy, to bym powiedział że taka reakcja jest brakiem szacunku w moją stronę i, że jeśli ja jej wystarczająco nie podniecam i chce kogoś innego to wnosimy sprawę o rozwód i od jutra może z nim się kochać ile chce i jak chce. 

Gdyby moja własna żona tak brutalnie oglądała jeszcze jakiegoś kuzyna to jest to conajmniej, trochę nie na miejscu i osobiście gdybym był w relacji to puściłbym ją wolno, ponieważ to w kobiecym interesie jest mieć męża a nie w męskim mieć żonę. 

Tylko to co ja tutaj napisałem, to wpierw trzeba mieć podwaliny by sobie krzywdy nie zrobić i trzeba być gotowym by ją stracić, aby móc ją zyskać. Choć jak pisałem, kobiety nigdy nie masz tak naprawdę.

 

Dla mnie sprawa prosta albo kobieta jest mi oddana i budujemy coś razem albo chce się seksić z kuzynem. I tutaj masz różne drogi. Możesz też zaakceptować, że się z nim rucha ale to mówisz, że ty również zaczynasz sobie chodzić po prostytutkach czy coś tam.

Możecie wejść w otwarte małżeństwo albo je zakończyć. 

 

Według mnie jeśli nie ma komunikacji, zaufania, to czy małżeństwo, koleżeństwo itp to farsa. 

Dla mnie małżeństwo to szczerość, komunia, oddanie, poświęcenie, aspirowanie do zbudowania czegoś a jak nie działa to rozejście się. 

Natomiast nie przyzwlałbym na jawny brak szacunku w moją stronę, jestem na to uczulony, dosyć mocno.

Wielkość penisa nie ma znaczenia, to znaczy ma ale nie w takim sensie - po prostu liczy się wielkość charakteru nade wszystko i to jest jednym z głównych atrybutów, które podnieca kobiety. 

 

Wiec jeśliby przeholowała to odbyła by się poważna rozmowa i w zależności od jej odpowiedzi patrzałbym co dalej, przy czym brak odpowiedzi jest również odpowiedzią i nie poszłaby spać, póki by mi nie odpowiedziała. 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Nie chcę byś się sugerował moją opinią @jankowalski1727 nic a nic.

Natomiast z tego jak opisałeś sprawę, to "rozmawiała z jego małym" a jeśli nie, to z chęcią by to zrobiła. 

 

Natomiast realnie jako mężczyzna zawsze masz moc zmiany siebie. Jako tip od siebie Ci powiem, że emanowanie energią zazdrości jest kwestią wysoko nie pożądaną.

Gdybym ja bym w takiej sytuacji, to bym powiedział wprost do mojej żony, czy myśli o nim w kontekście seksualnym i patrzał na ryj oraz  zapytałbym czy z nim to robiła/zrobiła lub by chciała.

Jednak do tego trzeba mieć pewne podwaliny i wiedzieć, że w każdym momencie możesz ją stracić i ona może z nim pójść w tango po "takiej rozmowie". Pamiętaj, że żona czy nie, kobiety nigdy tak naprawdę nie masz i nie upilnujesz jeśli chce całować penisa "Chada" to to zrobi lub robi.

 

Co bym zrobił?

Gdyby to było tak obsceniczne, że go mierzy od A do Z ilekroć się widzimy, to bym powiedział że taka reakcja jest brakiem szacunku w moją stronę i, że jeśli ja jej wystarczająco nie podniecam i chce kogoś innego to wnosimy sprawę o rozwód i od jutra może z nim się kochać ile chce i jak chce. 

Gdyby moja własna żona tak brutalnie oglądała jeszcze jakiegoś kuzyna to jest to conajmniej, trochę nie na miejscu i osobiście gdybym był w relacji to puściłbym ją wolno, ponieważ to w kobiecym interesie jest mieć męża a nie w męskim mieć żonę. 

Tylko to co ja tutaj napisałem, to wpierw trzeba mieć podwaliny by sobie krzywdy nie zrobić i trzeba być gotowym by ją stracić, aby móc ją zyskać. Choć jak pisałem, kobiety nigdy nie masz tak naprawdę.

 

Dla mnie sprawa prosta albo kobieta jest mi oddana i budujemy coś razem albo chce się seksić z kuzynem. I tutaj masz różne drogi. Możesz też zaakceptować, że się z nim rucha ale to mówisz, że ty również zaczynasz sobie chodzić po prostytutkach czy coś tam.

Możecie wejść w otwarte małżeństwo albo je zakończyć. 

 

Według mnie jeśli nie ma komunikacji, zaufania, to czy małżeństwo, koleżeństwo itp to farsa. 

Dla mnie małżeństwo to szczerość, komunia, oddanie, poświęcenie, aspirowanie do zbudowania czegoś a jak nie działa to rozejście się. 

Natomiast nie przyzwlałbym na jawny brak szacunku w moją stronę, jestem na to uczulony, dosyć mocno.

Wielkość penisa nie ma znaczenia, to znaczy ma ale nie w takim sensie - po prostu liczy się wielkość charakteru nade wszystko i to jest jednym z głównych atrybutów, które podnieca kobiety. 

 

Wiec jeśliby przeholowała to odbyła by się poważna rozmowa i w zależności od jej odpowiedzi patrzałbym co dalej, przy czym brak odpowiedzi jest również odpowiedzią i nie poszłaby spać, póki by mi nie odpowiedziała. 

 

Dziękuję Bracie, mnie tez sie wydaje, że ona na niego leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Dziękuję Bracie, mnie tez sie wydaje, że ona na niego leci.

Nic nowego. 

 

Nie przejmuj się aż tak tym, bądź charakternym ale w pozytywnym słowa tego znaczeniu, skasuj zazdrość bo tym obniżasz jakość swojego małżeństwa jako facet. 

Zawsze się znajdzie Brat Pitt, którego żonka by przygarnęła to naturalne, pytanie tylko czy chce się hamować bo Cię kocha.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Nic nowego. 

 

Nie przejmuj się aż tak tym, bądź charakternym ale w pozytywnym słowa tego znaczeniu, skasuj zazdrość bo tym obniżasz jakość swojego małżeństwa jako facet. 

Zawsze się znajdzie Brat Pitt, którego żonka by przygarnęła to naturalne, pytanie tylko czy chce się hamować bo Cię kocha.

 

Pozdro.

Tylko widzisz my już piszemy jakby ona już odeszła, a tu dopiero się zastanawialiśmy czy to w ogóle flirt jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.