Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jest pewna jak to nazywacie "P0lka" oraz sprawa dzieje się w innej rzeczywistości lustrzanej.

Ta o to "P0lka" znalazła w Internecie hipotetyczne forum o nazwie siostry-samice.

Jedna z sióstr-samic nazwijmy ją Kasia założyła temat na tym kobiecym forum o tym, że warto pojechać do Arabii bo tam są fajni mężczyźni i co najlepsze - gotowi do kupienia za 3 Polskie wypłaty. Zaokrąglijmy niech będzie po 4.000k na miecha (1 wypłata) co da 12.000 po trzech miesiącach pracy (żyjąc u rodziny).

Innymi słowy żyjesz super skromnie i po 3 miechach pracy mamy 12k oraz drugie 12k na wyjazd i wydatki. Czyli pracujemy 6 miechów i stać nas na męża z Arabii razem z wygodnym życiem, powrotem i cieszeniem się tym, że P0lka ma mężczyznę w domu.

 

Założycielka owego tematu stwierdziła, że warto sobie kupić męża z Arabii i wziąć z nim ślub. Nawet nagrała video, które ma milion wyświetleń. Wystarczy tylko rodzinie tego męża zapłacić 12.000 złotych i dochodzą tylko koszty przyjazdów itd no i możemy przedłużyć ród. Sama tak zrobiła i poleca ten model innym siostrom-samicom pisząc, że te nasze P0lskie Menszczyzny patałachy się do niczego nie nadają i stają się nieatrakcyjni po 30 roku życia a Ci z Ameryki trzymają się całkiem nieźle nawet do 50-tki.

 

Warto dodać, że w tej rzeczywistości sióstr-samic sprawa wygląda tak, że:

 

- Małżeństwo według sióstr-samic służy w zasadzie do przedłużenia rodu, ponieważ tak zawsze było i można tu przytoczyć zapisy historyczne.

- Inne P0lki jeżdżą tam na seks przygody zaliczając 20 partnerek w ciągu 2 tygodni oraz za 1/3 dniówki mają seks. Samemu wymagając dziewicy i małego przebiegu.

- Czasem co bystrzejsze P0lki jadą na przykład do Holandii i obliczają, że szybciej znajdą męża pracując w Holandii przy zbiorze truskawek, (teraz wystarczy już tylko 2 miesiące by wykupić męża z biedoty)

- P0lki żądają by ich faceci byli dziewicami i znali po 2 języki oraz mieli własne domy.

- P0lki twierdzą, że lepiej już jest kupić manekina i z nim uprawiać seks bo te menszczyzny nie są atrakcyjne i mają ogromne wymagania nie wiele dając w zamian.

- P0lki wierzą, że kupując Araba ze slumsów kupują miłość ale się do tego nie przyznają (po cichu liczą, że Arab to nie materialista) ale przyjechała P0lka oferując na starcie tylko materializm

- P0lki wierzą, że to nie one są w dużej mierze problemem tylko P0lscy menzczyzni.

- P0lki są tak zdecydowane, że nawet miejscowe tarantule ich nie zniechęcają.

- P0lki życzą innym P0lkom owocnych wrażeń z Arabami.


Wracając do naszej rzeczywistości:

 

P0lak kupujący żonę ze slumsów vs P0lka kupująca Araba ze slamsów z alternatywnej rzeczywistości:

 

Czy jedni i drudzy zasługują na pisanie Polka lub Polak imputując zero w środku?

Czy jedni i drudzy byliby w stanie realnie zrezygnować z miłości/uczuć i pragmatycznie wżenić się w rodzinę biednej Tajskiej rodziny? Argumentując to kwestią przedłużenia rodu? A nie tym, że to ekstremalna bieda i zrobią wiele by się wyrwać z biedy?

Czy taka umowa na przedłużenie umowy gatunku jest optymalnym rozwiązaniem (rekomendowanym?)

 

Czy bracia samcy sugerowaliby wykupić żonę z biedy, argumentując to piękną ideą przedłużenia rodu?

Czy może jednak tu chodzi o łatwy seks?

 

I uwaga.

 

Czy bracia samcy zaoferowali by swoją 18 letnią córkę, Arabowi gdyby ten przyszedł z 12.000 złotych do was i z uśmiechem obiecał wam, że będzie dobrze? :) 

Czy chcielibyście samemu być sprzedanym do Arabskiej rodziny? 🙂 

 

Inspiracja tematem:

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez SzatanK
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanK Czysto pragmatycznie patrząc na relacje to koncepcja związku opartego na miłości srogo się wypierdoliła. Sam jestem romantykiem ale patrząc na to co się dzieje obecnie ciężko nie przyznać racji, że model związku który został nam wszczepiony nijako kompletnie się nie sprawdza długoterminowo.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, SzatanK napisał:

z miłości/uczuć

Miłość i uczucia jako podstawa związku, nie tylko romansu, to stosunkowo nowy koncept. Ok, zawsze funkcjonował ale raczej jako odejście od reguły. Patrz np. wpływ "porywów serca" w Iliadzie czy w nowszych dziełach Shakespeare.

Małżeństwo to zawsze był deal. Nawet dzisiaj 50%(!) małżeństw na świecie jest ciągle aranżowanych.

 

To trochę tak jak z globalizacją. Jak zapytasz entuzjastów: "ile % ludzi na świecie zmieniło kraj zamieszkania w ciągu ostatniego roku?"

Mało kto trafia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SzatanK napisał:

Czy bracia samcy zaoferowali by swoją 18 letnią córkę, Arabowi gdyby ten przyszedł z 12.000 złotych do was i z uśmiechem obiecał wam, że będzie dobrze? :) 

Czy chcielibyście samemu być sprzedanym do Arabskiej rodziny? 🙂 

 

W kulturze wschodniej zwłaszcza w Azji tak jest od setek tysięcy lat.

Rodzice wychowują, opiekują się dzieckiem, kształcą, przygotowują do życia i oczekują od przyszłego partnera córki zapłaty jako rekompensaty

za poświęcony czas, środki, energię, wyrzeczenia, które ponieśli.

Akurat cena 12K to jest na tamtejsze warunki bo u nas w Polsce to taki jegomość musiałby zapłacić z 10 razy tyle.

Więc nie widzę w tym nic dziwnego ba jeszcze w poprzednim wieku i u nas trzeba było wnieść posag by rodzina zgodziła się wydać córkę za mąż.

Kolejna sprawa trzeba myśleć z pozycji takiej, że na tej planecie przetrwanie jest priorytetem dlatego słabe jednostki, biedne, brzydkie, nieporadne 

nie mają szans na rozmnożenie.

Jeżeli chodzi o Arabów żaden by nie płacił za P00lki bo wiedzą, że to szony.

Natomiast hipotetycznie gdybym miał córkę w wieku 18 lat i zjawił by się bogaty z perspektywami obcokrajowiec i córka by go chciała to czemu by nie.

O sprzedaży przez rodzinę w dzisiejszych czasach w dobie cywilizacji to abstrakcja.

Nie wiem co masz z tymi Arabami w temacie u Turopa mowa jest o Azjatkach, które preferują Europejczyków a rodzina stawia małe warunki także w czym problem?

Skoro w Polsce przeciętny mężczyzna na rynku matrymonialnym nie istnieje dla kobiet to sprowadzanie sobie żon lub wyjazd w inne miejsce świata po nie nie jest

wcale takie głupie.

Istnieją rozwiązania i pora by chłopaki w Polsce sobie to uświadomili.

Przeciętna p00lka nie nadaję się na żonę.

Co do pisowni przez 0 to tylko używa się w stosunku do p00lek i chyba nie muszę Ci tłumaczyć dlaczego.

Dlatego nie używaj tego w stosunku do Polaków bo sobie na to nie zasłużyli. 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.