Pocisk kobiety a bierność faceta

[wrotycz]

23 hours ago, smerf said:

widziałem jak pani robiła jakaś scenkę, bo mąż akurat nie chce iść tam gdzie ona. Często po prostu obracała się taka pani plecami i szła w swoją stronę a misu stał i nie wiedział, co robić....

 

Jak to co? Życzyć powodzenia, zabrać ręcznik i zostać. A jak się znudzi pojechać do domu.

A pani? Sama przyjdzie, przecież nie będzie spędzać mocy na swojej plaży, i to bez ręcznika.

 

[nowy00]

Teraz sobie przypominam sytuację z marketów i również tam też się spotkałem jak kobieta do swojego faceta coś jedzie po nim:

- Pchaj szybciej wózek

- co z tymi zakupami

- pakuj szybciej na taśmę zakupy

 

Chłopy w pośpiechu słuchają swej pani wykonując polecenia. Po twarzach tych gości widać, że nie ma mowy o jakiejkolwiek zmianie ich podejścia do tego a kobietka (niewinna istota słaba) gani coraz śmielej faceta. 

[Chcni]

W marketach bardzo częsta sytuacja i idealne miejsce do shit testów. Panie lubią publicznie demonstrować dominację nad beciakami, pochwalić się swoim niewolnikiem.

Edytowane 11 Lipca 2022 przez Chcni

[nowy00]

Jeśli chłop jeszcze jest słaby w sytuacjach sam na sam z kobieta wówczas pańcia podczas np. zakupów marketowych przy większej publiczności (jakaś większa kolejka klientów przy taśmie) ma przyjemność w upodleniu bety. 

[Johnny Z]

W dniu 8.07.2022 o 17:32, bzgqdn napisał:

Myślę że tak jest. Wielu z nas w związku gnuśnieje

 

W dniu 8.07.2022 o 16:52, Brat Jan napisał:

Może im na swój sposób wygodnie tak żyć.

Nie dźwigają na sobie ciężaru odpowiedzialności za rodzinę bo to przeszło na ich kobietę.

Zgadza się, też to przerabiałem. Sielanka przez lata, potem dzieciaki, rutyna itd. Natomiast pierwszy podniesiony głos o jakieś pierdoły z jej strony był jak strzał na otrzeźwienie i zapalenie lampki, że przestało być różowo i jak przy kolejnej sytuacji przy dzieciach podniosła na mnie głos to był to ostatni raz jak to zrobiła. Wymagało to pewnego wysiłku, zwłaszcza że przez lata nie było powodów do poważnych konfrontacji, ale tak na prawdę wystarczyło pozwolić sobie uwolnić gniew, do którego masz prawo, a czego nie każdy ma świadomość i stąd też to się bierze w pewnej mierze.

[nowy00]

Jak kobieta sobie pierwszy raz pozwoli z jakimś atakiem słownym a facet od razu nie zareaguję wówczas pańcia wyczuwa krew i później ataki stają się coraz bardziej regularne.

U mnie z takimi sytuacjami spotyka się wujek, który ma staż małżeński dłuższy jak 50lat. 

[jankowalski1727]

1 godzinę temu, nowy00 napisał:

Jak kobieta sobie pierwszy raz pozwoli z jakimś atakiem słownym a facet od razu nie zareaguję wówczas pańcia wyczuwa krew i później ataki stają się coraz bardziej regularne.

U mnie z takimi sytuacjami spotyka się wujek, który ma staż małżeński dłuższy jak 50lat. 

Prawda.

[nowy00]

Jak kobietka wyczuję słabość u faceta raz, później drugi wówczas nie ma powrotu i ataki słowne różnego rodzaju bierno-pasywna agresja staje się czymś na porządku dziennym. Legendarny polski Messi pokazał przykład jak jego kobieta weszła mu na głowę. 

[bzgqdn]

Najgorsze jest to, że nie zawsze to od razu zauważysz, potem moze byc juz za późno. Początkowo jak strzeli fochem to olejesz, bedziesz sie nawet ciwszyl spokojem, "przejdzie jej". Po fakcie człowiek zauważa ile subtelnych sygnałów przeoczył. Chyba dlatego tak wazne kest obcowanie z kobietami, żeby nauczyć się je czytać chociaż w połowie jak one czytają nas.

[nowy00]

@bzgqdn

Się na początku nie zauważy, później odpuści i będzie za każdym razem mówić ,,przejdzie jej" albo ,,kobieta miała ciężki dzień" co poskutkuje sytuacją jak ta polski Messi czy nawet ta z boiska do siatkówki (słowny atak do męża) przy synach. 

[yrl]

 

[RockwellB1]

Nie pytaj klauna dlaczego głupkuje.

Zapytaj po co chodzisz do cyrku?