Skocz do zawartości

Diva sprzedała mi wenera


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Yolo napisał:

Z tego co się orientuję, myszki nie przyjmują między nogi kilku do kilkunastu gości dziennie.

Ta wiedza to zapewne wynika wprost z gynocentryzmu w jakim zostaliśmy wychowani, gdzie przecież myszka jest inna niż wszystkie i wyjątkowa oraz z którego cieżko nam wyjść i popatrzeć na to z nieco innego niż kobiecy punkt widzenia.

 

Tu nawet może nie chodzić o ilość. Kłania się historia Sinoma Mola. Dla tych co nie wiedzą lub nie pamiętają, był to czarnoskóry poeta mieszkają w Polsce, który umawiał się hurtowo z naszymi innymi niż wszystkie i wyjątkowymi myszkami, a te spotkania często, jęsli nie zawsze, kończyły się seksem. Simon, aby zwabić panie do sypialni używał poza swoim egxzotycznym urokiem argumentu rasistowskiego, że odmawia murzynowi i chce w prezerwatywie. Nasze inne niż wszystkie oraz wyjątkowe myszki ulegały często tej presji i szły w nim do łóżka. Przy czym poeta jak się okazało wiedział, że jest chory na HIV/AIDS i że roznosi. Nasze inne niż wszystkie myszki często spotykając sie z nim były żonami, narzeczonymi lub dziewczynami jakiś panów, a potem po odbyciu z nim stosunku wracały do domu gdzie robiły to dalej ze swoimi ówczesnymi wybrankami, a w przypadku gdy były stanu wolnego, to do czasu nieświadomie zagrożenia wchodzily z związki. 

 

Szacowano, że Simon Mol mógł w ten sposób uwieść od kilkuset do nawet kilku tysięcy naszych rodaczek zanim sprawa się wydała.

 

Reasumując: czasem wystarczy raz i skutecznie coś się łapie.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krugerrand napisał:
19 godzin temu, Yolo napisał:

Z tego co się orientuję, myszki nie przyjmują między nogi kilku do kilkunastu gości dziennie.

Ta wiedza to zapewne wynika wprost z gynocentryzmu w jakim zostaliśmy wychowani, gdzie przecież myszka jest inna niż wszystkie i wyjątkowa

 

Czy Ty próbujesz polemizować z tym, że starystyczna kobieta nie współżyje codziennie z kilku-kilkunastoma różnymi mężczyznami i tym się różni od prostytutki? 

Jeśli tak, z czego wynika "ta wiedza"?

 

2 godziny temu, Krugerrand napisał:

Szacowano, że Simon Mol mógł w ten sposób uwieść od kilkuset do nawet kilku tysięcy naszych rodaczek

 

Kto szacował? 

Większość źródeł wspomina o kilkunastu, w akcie oskarżenia padła liczba 11

Zarażał specyficzną odmianą HIV, niewystepującą w Polsce.

Dlatego zwrócono na to uwagę kiedy pojawiło się już kilka przypadków zarażeń, co doprowadziło do jego ujęcia. Sądzisz że umknęłoby uwadze kilkaset lub kilka tysięcy takich zarażeń?

 

Niedawno pisałem tutaj o roli przekonań. O tym, że kiedy są wyjątkowo silne potrafią mocno zaburzyć obraz rzeczywistości. To było w jednym z tych tematów, gdzie sobie skakano po kobietach na podstawie jakiejś prasówki. 

Chyba poczułeś się urażony, wspominając o tym niebezpośrednio, w innym temacie, przypinając mi łatkę bialorycerza. 

A teraz, po kilkunastu chyba dniach od tamtej sytuacji, potwierdzasz to o czym pisałem. 

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarażenie czy syfem czy HIVem jest ruletką. Po pierwsze, HIV łapie się nie tylko drogą płciową. Przykładowo, podczas moich ostatnich dni na ulicy jako mundurowy mieliśmy z kumplem jakiegoś menelika, którego "obsługiwaliśmy". Chłop dopiero po 10 minutach oświadczył, że jak coś to ma HIV. Badaliśmy mu trzeźwość, sprawdzaliśmy kieszenie oraz bagaż. Szybka rozkmina czy był kontakt z ustnikiem i śliną, czy strzykawki w torbie na pewno były nieużywane, czy nie mamy na ręce zadrapań i nie dotykaliśmy jego krwi. Teraz mógłbym nieświadomie byś nosicielem i przykldowo zarazić partnerkę. Potem idzie to dalej w świat. I teraz powiedzmy sobie, laska z którą mam kolej nie jest jakimś szlaufonem - powiedzmy jednak, że trafiłaby się chociażby wakacyjna miłość. No i po chłopie, który by z nią poszedł. 

 

Dlatego może być tak, że zrobisz laske, którą robiło 20 typa w miesiąc ale każdy był zdrowy i nic nie złapiesz a zdarzy się, że trafisz pechowo i wybierzesz taką, która coś w sobie niesie. 

 

Raz mi się zdarzyła taka sytuacja - miałem tylko pieczenie i plamki a z mojego naganiacza wychodził okropny zapach. Pumafucin zrobił swoje i dziś jest spoko a było to parę lat temu. 

 

Z divami jest podobnie. Nawet płacąc 1000 za wizytę ma rożną klientele. A nawet zdarza się tak, że robią ją bogaci swingersi, cuckoldy czy inne perwery, które kopulują z dużo ilością ludzi (niekoniecznie kobiet). 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
W dniu 8.09.2022 o 09:33, Zgredek napisał:

Z divami jest podobnie. Nawet płacąc 1000 za wizytę ma rożną klientele. A nawet zdarza się tak, że robią ją bogaci swingersi, cuckoldy czy inne perwery, które kopulują z dużo ilością ludzi (niekoniecznie kobiet

To jest przerażające. Czyli nawet VIP-owskie płatne Panie mogą przenosić wirusy różnego rodzaju w tym komputerowe.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2022 o 08:52, luki1a napisał:

No i tak jakoś dwa tygodnie temu znowu wzięła mnie chęć na panienkę, wybrałem sobie która mi się podoba laska 12/10 w usługach ma to do czego mam słabość (latex,skóra,pvc) wszystko było mega aż parę dni później podczas sikania strasznie mnie piekł penis potem pojawiły się wyciek białej wydzieliny, nastepny dzień od razu lekarz, najprawdopodobniej rzeżączka eh moje szczęście.

Jakie to były praktyki i czy była stosowana prezerwatywa ?.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.