Skocz do zawartości

Chcica gigant czyli zespół Kerhera


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.08.2023 o 09:20, Lalka napisał(a):

Ja każdej babce polecam studiowanie książek odnośnie komunikacji bez przemocy.

Obecnie tym terminem każde! środowisko wyciera sobie buzię.

Ostatnio na FB wyświetliła mi się rolka z shortem o ukrytych manipulacjach, które są przemocowe i był podany przykład wypowiedzi:

"Zmieniłaś się z wyglądu. Czy wszystko u Ciebie w porządku?!"

Niby wystarczy przeformułować tą wypowiedź na "ojej, nie poznałam Cię, latam myślami chuj wie gdzie, heh!", bo po co Nasze niepokoje (nawet z powodu dobrych intencji) na dzień dobry oznajmiać Naszemu rozmówcy.

Jednak biedne są te babcie, które będą posądzone o ukrytą manipulację/gaslighting za to, że wnuczka im schudła, a one w przepływie troski już myślą, że schudnięcie to wynik choroby.😂

 

Ta prawdziwa przemoc słowna jest zazwyczaj dlugoterminowa, bo ofiara z jakiś znaczących powodów trwa przy oprawcy (relacja rodzic-dziecko; relacja z przemocowym partnerem, z którym ma się dziecko). 

Też nie przypadkowo ofiara jest w relacji z osobą, która ma zaburzenia (zdrowa osoba nie znęca się słownie czy fizycznie!). Dzieciństwo!, czasem cechy osobowości determinują do tego, że ktoś jest bardziej "uległy", nie ma granic, nie ma kompetencji, które pozwolą mu się bronić, czy też na wcześniejszym etapie kończyć znajomość. Oprawcy nie usprawiedliwiam. Skurwiel, to skurwiel i od niego należy wiać! 

A jak wiać:

w tym przypadku musi wejść proces psychoterapeutyczny, wsparcie psychologiczne, czy też forma profesjonalnego kołczingu dla ofiary.

 

Z kolei, jak słyszę/czytam o "przemocy słownej ze strony znajomej" to mam ochotę wybuchnąć żewnyn śmiechem. 

Znajomi, to takie jednostki ludzkie, z którymi możemy, a nie musimy być w relacji. 😎

A tym bardziej - w gronie znajomych możemy posłużyć się dość śmiesznymi i mocnymi ripostami. 💪

Pytanie - jeśli ktoś jest uległy wobec znajomego, który mówiąc wprost - jest skurwiały w komunikacji, to należy przyznać samym przed sobą, że jesteśmy w sieci jego wpływów. Może załatwił nam pracę, pożyczał duże pieniądze, załatwia nam wiele spraw, których nie popchnęlibyśmy bez jego "telefonu", ale tutaj też przyznać samym przed sobą, że na pewnym etapie byliśmy nieporadni życiowo. 

Znajomości (i mówiąc wprost ich efektywność i interesowność) są dobre wtedy, gdy większość Naszych dziedzin życia nie jest zależna od ich wpływów. 

I tu się obie zgadzamy. 

Jednak jesteśmy istotami społecznymi/stadnymi, warto mieć wartościowe relacji, nie znajomości, relacje. 💪💪

Kiedyś ludzie z racji braku obecnej technologii, życia w małych społecznościach, musieli wiele znosić w relacjach z ludźmi, tym bardziej z tymi nielubianymi, czy skurwiałymi. 

 

Podaj tytuły książek, które przeczytałaś i polecasz - odnośnie komunikacji bez przemocy. 💪 Dzięki!

 

A co do Naszego babskiego komunikowania się (miałaś na myśli komunikację w relacji dm? czy o kobiecej perspektywie komunikacji, która może być z Naszej strony potencjalnie przemocowa?)...

 

https://www.facebook.com/100055957162616/videos/1487690875392370/

 

Wczoraj cały dzień się śmiałam z tego filmiku. 😂😂

 

W dniu 11.08.2023 o 09:20, Lalka napisał(a):

 

Njee! Męża nie podejrzewam, bo nie mam o co, patrząc obiektywnie. 🤓

 

Dzięki za dyskusję. 🤓

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

Obecnie tym terminem każde! środowisko wyciera sobie buzię.

Nie wiem meghan, naprawdę. Ja nie oglądam tik toków, youtubeów, instagramów. Kilka lat temu zaczęłam przygodę z książką porozumienie bez przemocy, odbyłam kilka warsztatów. 

 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

Niby wystarczy przeformułować tą wypowiedź

To nie jest takie "niby".

Chodzi o to, by nauczyć się mówić sercem, by zmienić wieloletnie nawyki. Wyłączyć autopilota i posługiwać się świadomą mową. Obserwowanie co dzieje się w naszym otoczeniu, obserwacja tego co widzimy, słyszymy, czujemy. No trochę to obszerniejszy temat to jest niż same parafrazy.

 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

Ta prawdziwa przemoc słowna jest zazwyczaj dlugoterminowa,

No, a jaka jest nieprawdziwa? Jeżeli usłyszy się, że jest się głupcem w różnych odstępach czasowych od różnych osób, to nie może być to przemocą słowną, bo nie jest długoterminowa i nie jest od jednego oprawcy?

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

bo ofiara z jakiś znaczących powodów trwa przy oprawcy

Nie wiem meghan. Ja od zawsze uważam, że społeczeństwo krzywdzi jednostki niezależnie od tego:

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

cechy osobowości determinują do tego, że ktoś jest bardziej "uległy", nie ma granic, nie ma kompetencji, które pozwolą mu się bronić, czy też na wcześniejszym etapie kończyć znajomość.

 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

w tym przypadku musi wejść proces psychoterapeutyczny

Samorozwój na wielu płaszczyznach też jest przydatny.

 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

Znajomości (i mówiąc wprost ich efektywność i interesowność) są dobre wtedy, gdy większość Naszych dziedzin życia nie jest zależna od ich wpływów. 

Większość, a mniejszość to jaka jest? Daj jakiś przykład w czym jest się zależnym od innych, bo nie umiem sobie skleić tego. 

Znajomości są dobre wtedy gdy szklanka jest do połowy pełna, relacje dm również.

 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

A co do Naszego babskiego komunikowania się (miałaś na myśli komunikację w relacji dm? czy o kobiecej perspektywie komunikacji, która może być z Naszej strony potencjalnie przemocowa?)...

A wiesz co, moje poglądy na temat kobiet to długi temat i niekoniecznie na tak piękny dzień jak dzisiejszy. 

W dniu 12.08.2023 o 10:35, meghan napisał(a):

Njee! Męża nie podejrzewam, bo nie mam o co, patrząc obiektywnie. 🤓

Jednak o tym wspomniałaś, była taka myśl, a myśli mogą być natrętne i szkodliwe.

Temat dotyczy seksualności kobiet, możemy wrócić na tematy kerhera, pochwicy, mięśni kegla czy wilgotności. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn Wibrator pingwinek jest bardzo popularny, ma dobre opinie. Jest wodoodporny.

Nie w budżecie, ale bardziej elegancki https://yes.pl/zestaw-oh-yes od firmy yes. Nie znam opinii. to nowość.

W seksie w wielkim mieście polecany był wibrator króliczek, jego kiedyś miałam, jak dla mnie trochę za duży rozmiarami. Ogólnie całkiem spoko, ale szybko go wyrzuciłam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn A nad tym, mnie przeraża haha. A nie chcesz spytać przyszłej właścicielki? 

Jakbym miała sobie coś kupić, to bym celowała, w stymulację zewnętrzną i wewnętrzną, o niedużych rozmiarach.

 Przejrzałam kilka stron i moje typy to:

https://sensu.pl/svakom-cici-flexible-head-vibrator-violet-wibrator-klasyczny-z-elastyczna-glowka-fioletowy?from=listing&campaign-id=22

https://www.zhanna.pl/produkt/236-stymulator-devon/

https://sensu.pl/toyjoy-magnum-opus-thruster-wibrator-klasyczny-z-opcja-pulsacji?from=listing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, meghan napisał(a):

@Libertyn

Smuteczek, że jakaś kobitka musi używać zabawek. 😂😂

Lepsze 🍆😛👆 faceta. 😂😎

Czemu masz takie zdanie?

W sensie czemu smuteczek. Kup sobie, pobaw się, polecam, wcale to nie jest smutne. :D

 

Edytowane przez Lalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka

Nie moje klimaty, Lalusia. 🤗

Nawet w okresie największej posuchy nie kupiłam dylda, pingwina, czy innego banana. 😂

Dla mnie to synonim incelstwa i niespecjalnie chcę tę perspektywę zmieniać. Takie mam preferencje, jak już tak wylewne mamy być. 😂

 

A że ktoś lubi, używa i traktuje tak samo jak seksik - nic mi do tego, nie kleję tego z zaburzeniami seksualnymi. 🤓

Ja używam słoika do zapraw na zimę, a ktoś z kolei se wsadza w dupę. 

Dobry produkt, to ten, który ma wiele zastosowań. 😂😎

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@meghan Kurcze, ostro o tym piszesz, widać, że temat dla Ciebie emocjonalny.

Nie będę Cię do niczego przekonywać czy argumentować swoich przekonań, czytałaś coś z seksuologii kobiet? 

 

@Libertyn Cytat z książki:

Chcesz kupić wibrator? Zastanów się najpierw nad swoimi potrzebami. Częściej masz orgazm łechtaczkowy czy pochwowy? Chcesz używać wibratora sama czy z partnerem/partnerką? W łóżku, w wodzie? Dobry wibrator nie tylko ma dawać przyjemność, lecz także musi być bezpieczny. Dlatego nie jest to tania zabawka – tanie są na baterie, szybko się psują i często są wykonane z materiału wywołującego uczulenia – niektóre tworzywa zawierają też rakotwórcze ftalany. Za dobry wibrator trzeba zapłacić kilkaset złotych, za luksusowy model (niektóre są wysadzane 24-karatowym złotem) nawet 1000 złotych. Najlepszym tworzywem na wibrator jest medyczny silikon (tego samego rodzaju tworzywa używa się w implantach piersi), ewentualnie zwykły lub plastik ABS. Ważne, by wybrany model oferował duże spektrum wibracji – nie wiesz jeszcze, jakie doznania bardziej ci odpowiadają. Niektóre wibratory mają kilkadziesiąt, a nawet sto trybów! Wygodne są też wibratory na pilota albo z apką (często jedno i drugie): łatwiej zmienić wibracje w trakcie seksu, nie trzeba przerywać, szukać przełącznika itp. Jeśli lubisz kochać się w wodzie, brać we dwoje prysznic lub jeśli dotąd masturbowałaś się prysznicem, a teraz chcesz, by zastąpił go partner, wybierz model wodoodporny – będziecie mogli kochać się w łazience.

 

Może to pomoże. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka

Emocjonalny? Dlaczego?🤓

Wyraziłam swoje swojskie zdanie. 

 

Na forum często/gęsto nie udzielam się jako ktoś, kto ma być ciągle w trybie "obiektywność". 

Większość kobiet dochodzi dzięki stymulacji łechtaczki, niż dopochwowo. 

To jest fakt, ale czy ten fakt jest faktem w moim łóżku? 😎

 

Kiedy jesteś w sytuacji, w której przychodzi, ktoś z problemem, odrzucasz swoje przekonania.

 

W dziale rezerwatu nie ma raczej postów dot.szukania pomocy w jakieś trudności, więc - jadę z moimi opiniami i sucharami. 🤓

 

Buzia! 😘

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, meghan napisał(a):

Emocjonalny? Dlaczego?🤓

No takie odniosłam wrażenie po budowie zdań, doboru słownictwa i emotek.

2 minuty temu, meghan napisał(a):

Większość kobiet dochodzi dzięki stymulacji łechtaczki, niż dopochwowo. 

O ile w ogóle dochodzą, orgazm u kobiety to głównie zasługa roboczogodzin. 

Ja tam bardzo lubię czytać seksuologów, ćwiczyć mięśnie kegla, rozmawiać o waginach, lubię też taki rodzaj sztuki.  

Wiem, że to temat tabu dla wielu kobiet, wiele kobiet ma też kompleksy odnośnie swoich warg sromowych, dokonują zabiegów upiększających tam. 

 

Niemal co druga kobieta ma wątpliwości co do wyglądu własnej waginy – wynika z sondażu przeprowadzonego przez portal refinery29.com na grupie 3670 kobiet. Respondentkom najczęściej nie odpowiadała wielkość i kształt pochwy, co trzecia była niezadowolona z koloru warg sromowych. Nic dziwnego, że labioplastyka czy plastyka waginy są coraz bardziej popularne, także w Polsce.

 

Co myślisz o tym zdaniu?

Czym z punktu widzenia seksuologa i psychoterapeuty jest wagina?

Jest tożsamością.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Żaden facet nie jest w stanie zorganizować 10 orgazmów pod rząd.

Uwierz, jest w stanie.😎😎😎

Bez wyciągania w jakieś 20 czy 30 minut.😎

 

Problemem jest partnerka.

Jak bardzo jest "rozgrzana" i ile jest w stanie wytrzymać.😉

 

Raz już łapałem za telefon bo taki bezdech był że myślałem iż moje Kochanie zejdzie!

Po tym "wypadku" była tygodniowa posucha.........

 

Teraz ograniczamy się do ok. 8 rzadziej do kilkunastu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka

Fajnie, że czytasz. Masz szeroki wachlarz zainteresowań. 💪

 

Masz takie podejście, ok.

Ja z kolei mam podejście, że pusia ma mi służyć do kochania się i rodzenia dzieci. Żadnych większych uniesień w tym temacie nie mam. Jakoś źle mi z tym nie jest. 🤓

Sztuka dot.puśki nie jest mi potrzebna, bo...

Dla mnie atrakcyjną pusią jest ta młoda, malutka, jasna. I niestety - z wieloma serdecznymi kobitkami się nie zgodzę - które, to mówią o pięknie "inności" kobiecego ciała, nawet o tym, które ma 60 lat, urodziło pięcioro dzieci, a wargi sromowe mniejsze przykrywają podwójnie cewkę moczową i pochwę. 

Przepraszam, to nie jest atrakcyjne.

 

Ale co do performance'ów dot.akcpetacji "inności" kobiecego ciała (np.wystawy zdjęć z różnymi pusiami), to może być dobre w procesie akceptacji zmieniania się swojego ciała. 

Raczej ciężko się żyje, gdy nawet ingerencją plastyczną nie upiekszysz jakieś części ciała, które to, naturalnie się zmienia chociażby w wyniku procesu starzenia się.

Są potrzebne różne narzędzia, by móc wejść w proces akceptacji, tego, czego nie zmienimy.

 

My, kobiety, biologicznie swoją tożsamość (bardziej jaźń/integralność) warunkujemy z atrakcyjnością. 

To naturalne.

 

Gdybym miała wolne 50 000 zł, to już dzisiaj pojechałabym do Poznania na zrobienie cycków i waginy. 

Skoro można być bardziej atrakcyjnym, to dlaczego nie? 🤓

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@meghan

1 minutę temu, meghan napisał(a):

Masz szeroki wachlarz zainteresowań.

Wszystko, co mnie dotyczy, to mnie interesuje. :D

2 minuty temu, meghan napisał(a):

a wargi sromowe mniejsze przykrywają podwójnie cewkę moczową i pochwę. 

No ale są różne rodzaje, nie wszystkie muszą wyglądać tak samo. Fajnie dążyć do jakiegoś ideału, ale warto się akceptować.

To o czym wspominasz po pięciu porodach naturalnych, to jest niestety już przypadek do leczenia. 

 

Żadna z nas nie rodziła naturalnie. Jesteś chyba młodsza ode mnie, a piszesz o 60-latkach. :P

Są różne rodzaje warg sromowych, to, że są większe, to jest naturalne, a nie wynikiem czegoś tam. Zresztą czytając forum, można dojść do wniosku, że ma być ciasna. Nigdy nie wypowiadali się mężczyźni o wyglądzie waginy, a o jej rozmiarze.

 

Mi się nie podobają zrobione cycki, zrobiłabym sobie laserową korektę wzroku i w sumie tyle. Ale cycki mogłabym mieć większe, choć są zalety, że nie będą obwisłe. :D

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, meghan napisał(a):

Chłopaki, halo, jest temat!

Są tacy którzy tam nie zaglądają (naocznie), a są tacy dla których estetyka jest ważna. 

Ja lubię to widzieć więc osobiście zgadzam się z @meghan:

Godzinę temu, meghan napisał(a):

Dla mnie atrakcyjną pusią jest ta młoda, malutka, jasna. I niestety - z wieloma serdecznymi kobitkami się nie zgodzę - które, to mówią o pięknie "inności" kobiecego ciała, nawet o tym, które ma 60 lat, urodziło pięcioro dzieci, a wargi sromowe mniejsze przykrywają podwójnie cewkę moczową i pochwę. 

Przepraszam, to nie jest atrakcyjne.

 

Mimo to u obecnej partnerki toleruję "wiszące firanki".

 

 

Taki klasyczny sucharek:

- Tato! Czym się różni cipka przed stosunkiem od tej po? 

- Widzisz synu, przed stosunkiem cipka jest jak delikatny, rozwijający się kwiat róży,  pachnacy i błyszczący od rosy.

- A po seksie?

- Hmm. Widziałeś kiedyś pysk buldoga uważany majonezem?!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bzgqdn napisał(a):

Taki klasyczny sucharek:

- Tato! Czym się różni cipka przed stosunkiem od tej po? 

- Widzisz synu, przed stosunkiem cipka jest jak delikatny, rozwijający się kwiat róży,  pachnacy i błyszczący od rosy.

- A po seksie?

- Hmm. Widziałeś kiedyś pysk buldoga uważany majonezem?!

:D❤️ 

Mimo to u obecnej partnerki toleruję "wiszące firanki".

Tolerujesz z racji tego, że aż tak nie są "wiszące" jak u poprzednich partnerek?
Czy jej ciało, całościowo, jest dla Ciebie atrakcyjne, a to po prostu jej mały mankament? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Libertyn napisał(a):

Żaden facet nie jest w stanie zorganizować 10 orgazmów pod rząd.

 

Jakoś zadziwiająco duża wiedzę masz w temacie. Dokleić do tego ośmieszanie poszukujących partnerki w Azji i obronę p0lek w niemal każdym temacie.🤔🤔🤔

 

 

 

3 godziny temu, meghan napisał(a):

Większość kobiet dochodzi dzięki stymulacji łechtaczki, niż dopochwowo. 

To jest fakt, ale czy

 

To skąd w takim razie parcie na balshoją qtange mokebe?🤔

Edytowane przez Kiroviets
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kiroviets napisał(a):

To skąd w takim razie na balshoją qtange mokebe?🤔

Są jakieś badania dot.ilości i typów orgazmów z czarnym i białym partnerem? 

 

Jest jakiś trend wśród określonej grupy kobiet (pod kątem wieku i pochodzenia) - stosunki seksualne z czarnoskórymi mężczyznami. 

Nie mam zamiaru tego negować, jednocześnie nigdy nie analizowałam tego tematu (z racji tego, że jest małe prawdopodobieństwo, że będę pracować np.z mieszanymi parami).

 

Kiedyś nie było tak ułatwionej migracji, więc zapewne dawne badania tyczyły się niemieszanych par kochanków. 

 

A tak patrząc, z grubsza na ten temat...

Wchodzi czynnik psychologiczny - inność (kolor skóry) i mit kulturowy ("murzyn" skojarzenie z czymś pierwotnym);

Czy murzyny mają dłuższego (nawet przyjmując parametr, że co drugi nigga ma długiego) - to nie wiem. 

Nawet jeśli ma długiego i grubego (czyli ile cm i Ø), to czy to ułatwia stymulacje partnerki pod względem kobiecej anatomii i fizjologii? 

Być może tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.