Chcica gigant czyli zespół Kerhera

[meghan]

@Amperka

@Brat Jan

@Lalka

Potwierdzam podejście Ampci, ale moje zdanie nie będzie brane pod uwagę - nie wiem, jaka byłabym, gdybym była atrakcyjną kobietą. Możliwości sprawiają, że na pewnym etapie zaczynasz wybrzydzać.

Być może zamieniłabym się w powtora "panienki z okienka" z "From". 😂😎

 

Sama lubię zerknąć se na faceta i pomyśleć "w czym Ty, niepozorny, jesteś dobry? 😎😎". 

Moja dawna przyjaciółka, która była moim przeciwieństwem - miała dużą ilość facetów, na mężczyzn seksualnie bardzo szybko wpływała - przez pary miesięcy spotykała się z takim panem nerdem. 

Ten pan nerd miał przepiękny, lektorski głos. Do dzisiaj audiobooki słucham wyłącznie z lektorami płci męskiej. Dlatego to jest taki naturalny haczyk na mnie. 😂🤓

Gdy owa przyjaciółka mi powiedziała:

"On robi zajebiste minety!", to od tego momentu, na jakieś kawie w trójkę, no nie mogłam się skupić. Pewnie buraka miałam na twarzy z peszenia się. Hahaha.

 

Pamiętacie moje wpisy dot.znajomości z regularnych wyjazdów na szkolenia. 

Do dzisiaj wspominam tego faceta. Powinien mi się nie podobać, przecież był niższy ode mnie (ja mierzę 161 cm !!!), ale w ogóle mi nie przyszło do głowy, że jego wzrost jest odpychający. W ogóle.

Facet ma gadane, jest mega zaradny, ma fajną brodę 😎, wtedy byłam zafascynowana tym, że jestem sytuacji, w której mam przy sobie faceta, który wie, co robić w trudnych sytuacjach. 

Zepsuło się auto w trasie. Od razu działał. Nie mogłam załatwić sobie jedenej części do maszyny, on nie z branży, ale podzwonił i załatwił. 

Zawsze w trasę brał dla mnie wodę, kawę, przekąski, kanapki. 

Taka mała fascynacja. 

Najważniejsze - nie podobałam mu się. 

Ma piękną żonę, fajnych dwóch synków. 

 

Wrzucajcie tutaj wszelakie teorie blackpill 'owe, ale dla mnie ten facet jest atrakcyjny. 

Pewnie też z tej racji, że wtedy mój mąż od długiego czasu (lat) nie miał ochoty na seks; większość obowiązków w naszej codzienności było na mojej głowie. 

Dlatego - warunki (w tej sytuacji braki) mogą sprawiać, że wiele, wiele osób może być dla Ciebie "wow". 

 

Reszcie użytkownikom odpiszę później.

[Taboo]

19 minut temu, Obliteraror napisał(a):

Nie skreślałbym całkowicie kogoś, kto w danym momencie życia jest pod wpływem blackpilla, który w takim właśnie momencie idealnie mu opisuje rzeczywistość.

Całkowita racja, tylko czasem narracja takich ludzi wykracza już poza ich własne "ja", co mi się nie podoba, bo nikt nie będzie mi wmawiał że przy wzroście 171 nie będę miał szans na to aby być z kobietą (ładną i normalną) w łóżku, albo stworzyć fajny związek. Uważam że krzywdzą nie tylko siebie, ale też i otoczenia.

 

To tak jak facet myśli że jest kobietą. Niech będzie nawet i żyrafą, ale niech mi nie każe zakłamywać praw natury.

[Amperka]

@Obliteraror Ja rozumiem, może sobie żyć pod wpływem blackpilla. Nic mi do tego. I też znam dziewczyny, które nie spotykają się z nieatrakcyjnymi facetami. Jednak co do zasady to kobiecy wygląd wzbudza pożądanie. Oprócz tego łysego z Brazzersa nikt nie jest w stanie wymienić męskich aktorów porno. Bo nikogo to nie interesuje.

Może kiedyś nie miałeś powodzenia, ale teraz już na "wolnym rynku" byś miał. Nie dlatego, że się jakoś upiększyłeś, tylko coś osiągnąłeś, nabrałeś męstwa, obstukałeś się w relacjach.

Wystarczy być dobrym w jakiejś dziedzinie, a już nadciągające początkujące adeptki patrzą maślanymi oczami. Wiem, że to brzmi tak banalnie - wystarczy być w czymś dobrym. Ale serio tak jest. Dlatego ja synowi nie będę wciskać kitów o tym, że ma być sumiennym uczniem, tylko od początku mu będę mówić, że powinien znaleźć jakąś swoją niszę, zajawkę, w której może być dobry, inspirujący.

 

5 minut temu, meghan napisał(a):

Pamiętacie moje wpisy dot.znajomości z regularnych wyjazdów na szkolenia. 

Do dzisiaj wspominam tego faceta. Powinien mi się nie podobać, przecież był niższy ode mnie (ja mierzę 161 cm !!!), ale w ogóle mi nie przyszło do głowy, że jego wzrost jest odpychający. W ogóle.

Facet ma gadane, jest mega zaradny, ma fajną brodę 😎, wtedy byłam zafascynowana tym, że jestem sytuacji, w której mam przy sobie faceta, który wie, co robić w trudnych sytuacjach. 

Zepsuło się auto w trasie. Od razu działał. Nie mogłam załatwić sobie jedenej części do maszyny, on nie z branży, ale podzwonił i załatwił. 

Zawsze w trasę brał dla mnie wodę, kawę, przekąski, kanapki. 

Taka mała fascynacja.

Pamiętam, pamiętam Niscy faceci często mają w sobie coś. Oni są tacy zaradni, ogarnięci, mają spore ambicje. Ja mam też słabość do okularników. Nie pamiętam, żeby mi się podobał gość, który nie nosi okularów.

Być mężczyzną - to ogrom możliwości. Trochę drygu, żywiołowości i rozbijasz bank.

 

[SzatanK]

2 godziny temu, Lalka napisał(a):

13 godzin temu, Amperka napisał(a):

Po prostu trzeba mieć ciekawą, fajną, magnetyczną osobowość.

Ostatnio miałam taką myśl.

Kobieta, żeby mieć seks, wystarczy, że jest kobietą. Przygotowując się na seks depiluje całe ciało, dba o nie, układa włosy, jakiś makijaż, może bielizna, manicure, pedicure. Koszt kilkaset złotych. 

Mężczyzna, żeby mieć stosunek przygotowuje się na to całe życie: ma być alfą w szkole, ma mieć wykształcenie, musi zarabiać, musi trzymać ramę, musi mieć poczucie humoru i cała reszta.

Bardzo duża cena. 

 

Fajna magnetyczna osobowość w czasach roszczeniowych karyn nie wystarczy. 

Brawo. Rzadko kiedy kobieta jest w stanie spojrzeć realnie na ten temat a nie przez pryzmat swoich psychologicznych mechanizmów obronnych.

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez SzatanK

[Lalka]

7 minut temu, Amperka napisał(a):

Oprócz tego łysego z Brazzersa nikt nie jest w stanie wymienić męskich aktorów porno. Bo nikogo to nie interesuje.

To prawda.

 

@Amperka @meghan Dobra, powiem co mnie pociąga, jak już sobie tak plotkujemy. 

Jeżeli chodzi o aspekt fizyczny, to brunet i wzrost powyżej mojego. Ale to nie wystarcza.

Na przykład, swego czasu na osiedlu widywałam dwóch mężczyzn, jeden z nich wydziarany, wytatuowany, miał taki luz i flow w sobie. Nie miałam Niagary, ale pomyślałam, że może to być ktoś ciekawy. I gapił mi się w oczy jak się mijaliśmy, to też spoko.

Drugi, też brunet, wyższy, ale pod koszulą, spaceruje z małym maltańczykiem. Zawsze w okularach przeciwsłonecznych i twarz skierowana w moją stronę.

Oby dwoje bardzo męskie postawy i dominujące. Fajnie było ich czasem zobaczyć.

Lubię dominujące postawy.

A jeżeli chodzi o to co mnie pociąga jeżeli chodzi o wnętrze, to każdy mężczyzna zyska w moich oczach gdy ma obszerniejszą wiedzę ode mnie, gdy pięknie się wysławia i panuje nad głosem. No jest to ciekawe.

 

A jak to połączyć, ten wzrost, męskość, dominację, inteligencję i do tego dodać umiejętności ogrodnicze, malarskie, tapeciarskie, szpachlowanie, wybór kanapy do koloru fugi w łazience, gotowanie, zarabianie, robienie prezentów... dobra, zgrywam się. 😁 Ale zawsze mnie to bawi.

 

9 minut temu, SzatanK napisał(a):

Brawo. Rzadko kiedy kobieta jest w stanie spojrzeć realnie na ten temat a nie przez pryzmat swoich psychologicznych mechanizmów obronnych.

Główka pracuje, co.

 

[Kiroviets]

52 minuty temu, bassfreak napisał(a):

Ktoś kto tak wygląda nie musi wkładać absolutnie żadnego wysiłku w interakcje z kobietami aby miał powodzenie, może mieć autyzm i tak będzie hot w chuj. Taki typ nie dostanie nawet od baby shit testów ona będzie jak jego służąca latać za nim ja

Niech mi ktoś powie - jak mając tą właśnie wiedzę, próbując małymi kroczkami wychodzić z piwni - pozbyć się tego uczucia frajerstwa podczas zagadywania w realu? 

 

Akurat mnie właśnie parę razy w/ w odepchnęło od sklejenia akcji, w ostatnim momencie.

 

 

 

Podobne pytanie zadałem w realu i jako odpowiedź usłyszałem " Dlaczego focussujesz się tak na $€$, skoro ojciec na start nie dał Ci równowartości miliona czy 10 mln dolarów jak ojciec J.Kulczykowi na początku lat 70.czy 80 ub.w? Przecież i tak raczej nie będziesz w top 10 najbogatszych Polaków."

Co prawda widzę analogię i wiem do czego kleił, ale w tym kontekście w ogóle nie trafia to do mnie.

[bassfreak]

2 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

Niech mi ktoś powie - jak mając tą właśnie wiedzę, próbując małymi kroczkami wychodzić z piwni - pozbyć się tego uczucia frajerstwa podczas zagadywania w realu? 

 

 

Nie wiem szczerze nawet nie zwróciłem uwagi kiedy "samo przyszło" to zagadywanie. 😆

Dbać o siebie, wyjeba na siłce, ciuchy, perfumy, fryzura itd

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez bassfreak

[Kiroviets]

@bassfreakmnie skleiłeś. Rezerwatki twierdzą, że nawet będąc 5/ 10 jestem w standardzie wywołać pożądanie u kobiety, itp.

Wierzę bo muszę.

Tylko samo podjęcie akcji wymaga ode mnie dużo większego wysiłku niż od chada. To trochę jak przepłacanie IMO.🤔

[nowy00]

2 godziny temu, Lalka napisał(a):

No tak, o tym mówię właśnie. Że mężczyzna, żeby mieć seks całe życie musi na to pracować pod wieloma aspektami. 

Kobieta wystarczy, że jest kobietą.

Bardziej dosadnie i po męsku, kobiecie wystarcza moc tzipy 🙂

[SzatanK]

7 minut temu, Lalka napisał(a):

16 minut temu, SzatanK napisał(a):

Brawo. Rzadko kiedy kobieta jest w stanie spojrzeć realnie na ten temat a nie przez pryzmat swoich psychologicznych mechanizmów obronnych.

Główka pracuje, co.

Pracuje, pracuje 😁

[bassfreak]

Nie wiem jak to wytłumaczyć ale musisz wyrobić taki nawyk że zagadujesz normalnie o cokolwiek bez żadnego myślenia o tym. No niestety to przychodzi samo gdy dbasz o siebie, czym więcej będziesz zagadywał rozmawiał to z czasem to wejdzie w odruch bezwarunkowy.

 

Ja bym sobie dał 6/10 z ryja ale mam 175 cm i chujowe proporcje ciała 😛

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez bassfreak

[Amperka]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Niech mi ktoś powie - jak mając tą właśnie wiedzę, próbując małymi kroczkami wychodzić z piwni - pozbyć się tego uczucia frajerstwa podczas zagadywania w realu?

A co lubisz robić w czasie wolnym?

I powiedz mi w jakiej części Polski mieszkasz

 

@Lalka Ty lubisz takich mocnych samców. Dziary też dość sporo mówią. Na przykład jak mam mecz z dziewczyną z dziarami to wiem, że może mną pozamiatać - gra mocno, szybko, energicznie. Nawet jak widzę misiaka z twarzy, ale dziara mu spod kołnierza wychodzi, to wiem, że to taki misiek wcale nie jest.

Ja lubię takich charakternych okularników.

[nowy00]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Rezerwatki twierdzą, że nawet będąc 5/ 10 jestem w standardzie wywołać pożądanie u kobiety, itp.

Życie zna takie przypadki. W społeczeństwie głównie są normiki. Spójrz interesujące opisane (pół żartem, pół serio) przez @Mosze Red o przegrywach i wygrywach:

 

[Brat Jan]

28 minut temu, Amperka napisał(a):

Niscy faceci często mają w sobie coś. Oni są tacy zaradni, ogarnięci, mają spore ambicje. Ja mam też słabość do okularników. Nie pamiętam, żeby mi się podobał gość, który nie nosi okularów.

Być mężczyzną - to ogrom możliwości. Trochę drygu, żywiołowości i rozbijasz bank.

Jakież to łatwe, proste prawda Bracia?

 

 

 

Też @Amperka:

Cytat

Mężczyzna, żeby mieć stosunek przygotowuje się na to całe życie: ma być alfą w szkole, ma mieć wykształcenie, musi zarabiać, musi trzymać ramę, musi mieć poczucie humoru i cała reszta.

Bardzo duża cena. 

 

Jakież to trudne prawda Bracia?

[nowy00]

29 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Tylko samo podjęcie akcji wymaga ode mnie dużo większego wysiłku niż od chada.

Tak te życie wygląda iż chad nie ma większych problemów z poznawaniem kobiet. Nic nowego 🙂

Jednak % w społeczeństwie Chadów aż tak duży nie jest.

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez nowy00

[Amperka]

7 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Jakież to łatwe, proste prawda Bracia?

 

 

 

Też @Amperka:

Jakież to trudne prawda Bracia?

Ja wiem, ja wiem, że to nie jest łatwe. Ale przynajmniej macie jakąś możliwość ruchu. Tak na to popatrzcie.

A jak dziewczyna rodzi się bazylem, to może robić doktoraty, kończyć fakultety, a i tak na rynku matrymonialnym już ma drabinkę rozpisaną.

Możecie wszystko, a przynajmniej sporo. Tylko odwagi, odwagi!!!

 

@Kiroviets Jak masz chęć, to mogę Cię na squasha zabrać i nauczyć grać, to bardzo proste odbijanie, tylko z czasem wyrabiasz sobie technikę lepszą. Co tydzień są turnieje, są grille, wspólne imprezowanie, przychodzą fajne dziewczyny. Ja mieszkam w Małopolsce.

 

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez Amperka

[Lalka]

@Amperka Nie, nie lubię ale po prostu tamten miał. Tzn nie jarają mnie. 

Lubię męskich samców, takich, którzy jak biorą np jabłko w sklepie i pakują je do koszyka to jest to męskie i pewne. 😆

Ostatnio, jeden mężczyzna kupował bilet i robił to w taki właśnie męski sposób, fajnie się na to patrzyło.

Nie chodzi o siłę. No nie wiem jak to wytłumaczyć. 

Takie przeciwieństwo fajtłapy czy braku pewności siebie. 🤣

[SzatanK]

19 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Cytat

Mężczyzna, żeby mieć stosunek przygotowuje się na to całe życie: ma być alfą w szkole, ma mieć wykształcenie, musi zarabiać, musi trzymać ramę, musi mieć poczucie humoru i cała reszta.

Bardzo duża cena. 

 

Jakież to trudne prawda Bracia?

Szczerze mówiac nie do końca, bo nie na tym polega atrakcyjność taką o jaką kobiece chodzi. Ja dałem like'a lalce, ponieważ zauważyła trud męski vs trud żeński w "stawaniu się". Dzisiejsza kobieta, nie musi nawet stać się kobietą i być pożądana bo jest deficyt na rynku co jest przykre równiez dla niej samej długofalowo nie mówiąc o ewentualnym dziecku.

Aczkolwiek atrakcja kobiet z mojej wiedzy wynika ze zupełnie czego innego. Status, wygląd, pieniądze nie są istotne dla kobiet, nawet jak twierdzą że są i nawet jeśli ojcowie aktualnej manosfery sądzą że są. Dam przykład, który każdy zrozumie (dla męskich kobiet wygląd, może być mocno znaczący, ponieważ przejawiają cechy męskie i szukają pięknych chłopców)

 

Przystojny facet może być mało męski. Bogaty - może zostać okradziony. Status można odebrać bo to coś co horda nadaje iniwdium. Co za tym idzie męskość nie jest powiązana z tymi rzeczami jest raptem czymś w rodzaju dodatkowego rekwizytu na scenie.

 

Wiele figur popularnych na necie z manosfery co ciekawe, również nie przejawia męskości, co najwyżej procent cech - większy lub mniejszy. Była ta piosenka "Gdzie Ci mężczyzni" i trochę jest w tym prawdy.

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez SzatanK

[Amperka]

15 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Jakież to łatwe, proste prawda Bracia?

 

 

 

Też @Amperka:

Jakież to trudne prawda Bracia?

To drugie to pisała @Lalka i pisała to ironicznie dość. Namieszałeś

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez Amperka

[Brat Jan]

12 minut temu, Lalka napisał(a):

Lubię męskich samców, takich, którzy jak biorą np jabłko w sklepie i pakują je do koszyka to jest to męskie i pewne. 😆

Ostatnio, jeden mężczyzna kupował bilet i robił to w taki właśnie męski sposób, fajnie się na to patrzyło.

Nie chodzi o siłę. No nie wiem jak to wytłumaczyć. 

Takie przeciwieństwo fajtłapy czy braku pewności siebie.

"Nie pomogą doktoraty, kiedy facet pizdowaty"...

[Lalka]

@AmperkaTeż zgupłam, kto co napisał w końcu. Ale nie pisałam tego ironicznie, tak uważam. Mężczyzna ma przejebane i tyle.

 

@SzatanK No trochę dobrze kleisz z tą męskością.

Ja jestem twarda babka, silna, zaprawiona w boju, ale nie czuję się męska,  uważam, że jestem delikatną i słabą kobietą. 

 

2 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Nie pomogą doktoraty, kiedy facet pizdowaty"...

No, no. Też dobrze kleisz. 😆

[SzatanK]

1 minutę temu, Lalka napisał(a):

@SzatanK No trochę dobrze kleisz z tą męskością.

 

Oczywiście.

 

Zwróć uwagę na swój wpis o tym jak wkładał te ziemniaki do torby.

Czy był majętny, wyglądał jak Brad Pitt, a może miał status który wyczytałaś na jego włosach? Nic z tego 🙂 

[Kiroviets]

17 minut temu, Amperka napisał(a):

Jak masz chęć, to mogę Cię na squasha zabrać i nauczyć grać, to bardzo proste odbijanie, tylko z czasem wyrabiasz sobie technikę lepszą. Co tydzień są turnieje, są grille, wspólne imprezowanie, przychodzą fajne dziewczyny. Ja mieszkam w Małopolsce.

 

Zupełnie po przekątnej jak jestem w Polsce.

 

Dzięki wielkie za zaproszenie, będę miał na uwadze

😎👍😅

 

Nie wiem tylko jak to się ma do postawionego pytania.🤔🤦😛

 

 

22 minuty temu, nowy00 napisał(a):

Jednak % w społeczeństwie Chadów aż tak duży nie

Tak, zdaje sobie sprawę z tego. 

Widzę, że znowu nikt nie klei o co mi zbytnio chodzi.🤔🤦 Chyba czas na przerwę.🤔🤔

[Lalka]

@SzatanK No dokładnie. Nic z tego.

 

W ogóle,  znałam kiedyś pewnego archeologa. Na szyi nosił ząb dzika, krokodyla czy kogo tam. Ciekawe to było. Myślę,  że było to celowe.

[nowy00]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Tak, zdaje sobie sprawę z tego. 

Widzę, że znowu nikt nie klei o co mi zbytnio chodzi.🤔🤦 Chyba czas na przerwę.🤔🤔