Kontakt po wielu latach

[nowy00]

1 godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

"pożycz dwie stówki do dziesiątego" x 15 frajerów miesięcznie = minimalna krajowa

Takie spryciule, nazbiera się później całkiem dobra suma. 

[alphachad]

Znaczy może doprecyzuje. Mamcia ciągnęła mnie na fiku miku, i ogólnie zapewniała, że nie pożałuję. Ale jak porównałem proponowane menu (anal nie, pani nie połyka)  z tym czego ja oczekuję w łóżku, to uznałem że szkoda nawet rozpinać rozporek i co by nie było wikłać się, ryzykować dzidzię albo stres jak dzidzie zrobi ktoś inny a ja 9 m-cy będę chodził w nerwach. A tak nie ma na mnie nic, nawet nie wie jak mój bydlak wygląda. Potem wpadłem jeszcze raz do niej na kawkę, gdy brajanek spał. Oczywiście 100% inicjatywy po jej stronie. za jakiś czas Wołała jeszcze raz na kawę więc że byłem w okolicy to postanowiłem że okej mogę zajrzeć, ale wtedy szook ona niestety nie może bo brajanek nie śpi. A może ja nie chciałem widzieć brajanka. Szkoda mi chłopaka nie chce nawet na niego patrzeć wiedząc jakie przejebane życie go czeka.  No i jakoś po tym niespotkaniu ni zgruchy ni z pietruchy pisze że blabla jej niezręcznie, ale musi opłacić to tamto sramto, z mieszkania chcą ją wymeldować i czy bym nie poratował chociaż parę stówek i że tak jej głupio itd itp.  Napisałem J.W. i co ciekawe to nie zamknęło znajomości. Zpraszała mnie ostatnio na święta. 

 

Co ciekawe ostatnio prośbę o pożyczkę dostałem od laski którą znam jedynie online. W sumie to wygląda jak scam na przejętym koncie, ale generalnie legenda się spina z właścicielką profilu czyli S.M. więc nawet nie odpisuje. Z resztą napisała że zrozumie jak ją zablokuję. Dobre one są. "daj hajs- zrozumiem jak mnie zablokujesz"

 

Żeby nie było- mam też bardzo dobre doświadczenia z S.M. te w których od początku było wiadomo jaki charakter ma mieć relacja. Bawią mnie jedynie te które myślą, że jak teraz one się szanują i fiku miku bez zobowiązań to nie z nimi, to to jest jakaś wartość. Co ciekawe u tych poszukujących miłości zauważyłem że one zawsze jeśli chodzi o biologicznego ojca dziecka, to są w trakcie sądowego całkowitego odebrania mu praw rodzicielskich. Czyli co? że wtedy tati nie musi płacić alimentów i całe bohaterstwo na mój koszt?

 

 

[Piter_1982]

Pozbawia mężczyznę praw. Obowiązki to mężczyzna ma zawsze. Na tym polega równość. Prawa kobiet a obowiązki mężczyzn.

 

ps. tak poważnie to zależy od wyroku, ale pozbawienie praw nie wyklucza dochodzenia alimentów i w praktyce zwykle tak to się kończy. 

 

 

[darkknight071]

16 minutes ago, Piter_1982 said:

Pozbawia mężczyznę praw. Obowiązki to mężczyzna ma zawsze. Na tym polega równość. Prawa kobiet a obowiązki mężczyzn.

 

ps. tak poważnie to zależy od wyroku, ale pozbawienie praw nie wyklucza dochodzenia alimentów i w praktyce zwykle tak to się kończy. 

 

 

Alimenty są płacone i można dupka robić na prawo i lewo legalnie, sama prawda.