Skocz do zawartości

Kontakt po wielu latach


Rekomendowane odpowiedzi

A gdzie ona była jak była w najlepszych swoich latach życia? Teraz przychodzi do Ciebie, kiedy swoje ma za sobą, a Ty dopiero przed sobą lub dopiero w nie wchodzisz (jako mężczyzna)

 

Przemyśl to.

Edytowane przez Ego
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Mamuśka, na której jedno skinienie po 13 latach leci na spotkanie i 5 letnia słodka dziewczynka. Facet powinien unikać sytuacji, które mogą postawić go przed takimi wyborami. 

nas-jest-dwie-nie-wiem-czy-podolam-zosia

Jaka matka taka córka...

  • Like 1
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Mosze Red napisał(a):

@Tarczowy to jest normalna babska zagrywka, jak ma już swoje lata i często dziecko/ci, a jest singielką to zaczyna uderzać najpierw do wszystkich Czadów, którzy ją kiedyś pukali (ci ją zlewają), a później do wszystkich mężczyzn, którzy kiedyś do niej uderzali.

 

To jest objaw samotności i desperacji.

 

Jak chcesz się z nią spotkać i zabawić to w sumie możesz wybrnąć z sytuacji i napisać jej, że nie byłeś z nią do końca szczery, bo tak naprawdę kogoś masz ale od dłuższego czasu wam się nie układa i zastanawiasz się nad sensem tego związku. ;)

 

 

Chyba po prostu ją oleję pomimo, że jej uroda mocno kusi.

 

W sumie to chyba nie chcę się bawić nią.

 

Pobzykam a potem się okaże, że to wariatka i dopiero wtedy będzie problem, jak się nie odczepi.  Z dużo mógłbym stracić przy takiej kaszanie.

 

 

1 minutę temu, spacemarine napisał(a):

Napisz jej: wyślij aktualne zdjęcie i pomyślisz co z tego będzie 

jak dostaniesz odpisz: nie Twoje tylko córki 

 

 

Ja już widziałem jej aktualne zdjęcia (a ona moje) :-)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tarczowy seks nie jest warty potencjalnych problemów, które mogą Cię spotkać, jak będziesz brnął w tą relację :) Jest ładna, ok, ale ładnych kobiet jest wiele :)

 

Napisała do Ciebie w akcie desperacji, bo nikt jej nie chce. Ciężko jej na rynku matrymonialnym tym bardziej, że ma dziecko. Na pewno ktoś się znajdzie, kto zaadoptuje bąbelka, ale nie bądź to Ty :)

 

Znam jeden przypadek, kiedy bardzo atrakcyjna kobieta z dzieckiem otumaniła faceta i do tej pory z nim jest. Jestem w stanie to zrozumieć, bo facet nie jest zbyt atrakcyjny i nie miałby żadnych szans u kobiety z podobną atrakcyjnością fizyczną, która nie ma negatywnej przeszłości (rozwód, dziecko etc.) 

 

Facet miał realnie dwie opcje do wyboru: 

 

1. Wejść w związek z dziewczyną bez przeszłości, bardzo przeciętną albo wręcz poniżej przeciętnej jeśli chodzi o wygląd. Skłaniałbym się raczej ku opcji "poniżej przeciętnej" bo sam jest mocno przeciętny, nie za wysoki, a laski jednak celują wyżej od siebie. Laska 6/10 celuje >7/10. Optymistycznie zakładając, on był 6/10, więc realnie miał szanse u kobiet 4 albo 5/10, może jakimś cudem 6/10, w co szczerze wątpię. 

2.  Związać się z bardzo atrakcyjną kobietą, ale z przeszłością w postaci rozwodu i dziecka. 

 

Sam będąc na jego miejscu, wybrałbym raczej opcję numer 2, będąc świadomym konsekwencji wyboru. Każdy ma inne karty i inny wachlarz dostępnych do wyboru kobiet. Takie życie. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Maurycy napisał(a):

@Tarczowy seks nie jest warty potencjalnych problemów, które mogą Cię spotkać, jak będziesz brnął w tą relację :) Jest ładna, ok, ale ładnych kobiet jest wiele :)

 

Napisała do Ciebie w akcie desperacji, bo nikt jej nie chce. Ciężko jej na rynku matrymonialnym tym bardziej, że ma dziecko. Na pewno ktoś się znajdzie, kto zaadoptuje bąbelka, ale nie bądź to Ty :)

 

Znam jeden przypadek, kiedy bardzo atrakcyjna kobieta z dzieckiem otumaniła faceta i do tej pory z nim jest. Jestem w stanie to zrozumieć, bo facet nie jest zbyt atrakcyjny i nie miałby żadnych szans u kobiety z podobną atrakcyjnością fizyczną, która nie ma negatywnej przeszłości (rozwód, dziecko etc.) 

 

Facet miał realnie dwie opcje do wyboru: 

 

1. Wejść w związek z dziewczyną bez przeszłości, bardzo przeciętną albo wręcz poniżej przeciętnej jeśli chodzi o wygląd. Skłaniałbym się raczej ku opcji "poniżej przeciętnej" bo sam jest mocno przeciętny, nie za wysoki, a laski jednak celują wyżej od siebie. Laska 6/10 celuje >7/10. Optymistycznie zakładając, on był 6/10, więc realnie miał szanse u kobiet 4 albo 5/10, może jakimś cudem 6/10, w co szczerze wątpię. 

2.  Związać się z bardzo atrakcyjną kobietą, ale z przeszłością w postaci rozwodu i dziecka. 

 

Sam będąc na jego miejscu, wybrałbym raczej opcję numer 2, będąc świadomym konsekwencji wyboru. Każdy ma inne karty i inny wachlarz dostępnych do wyboru kobiet. Takie życie. 

 

 

Że desperatka to się domyślam.

 

Tak jak pisałem - ambicja nie pozwala mi się z nią spotkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę podłączam się pod temat. Czy jeżeli sam mam dziecko i do związku przygarnę kobitę z dzieckiem, to będę. postrzegany jako przegryw. ?  Sam mam o sobie w tej sytuacji takie mniemanie. Czy to nie zbyt wybujałe ego ? Tak analizuje ile aportu materialnego wznoszę do naszego patchworka  to rodzi mi sie myśl że chyba w tej sytuacji mógłbym wymagać od laski bedzietności :)

Edytowane przez Veneziano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Veneziano napisał(a):

Sam mam o sobie w tej sytuacji takie mniemanie. Czy to nie zbyt wybujałe ego ?

Czemu przegryw? Pytanie jaka jest rozbieżność materialna między Wami. Patrząc po doświadczeniach znajomych, to kolejne pytanie jak się ona z ex dogaduje. Jak jest wojna między nimi, to siłą rzeczy zostaniesz zaangażowany.

 

Zależy w jakim wieku panna, bo na pewnym etapie będzie bezdzietna z chęcią na dziecko lub z dzieckiem. Albo będzie taka, co nie będzie chciała ale za jakiś czas zachce.

Od tej konkretnej trudno będzie teraz wymagać bezdzietności. Ale nie ona jedyna po świecie chodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Maurycy napisał(a):

Sam będąc na jego miejscu, wybrałbym raczej opcję numer 2, będąc świadomym konsekwencji wyboru. Każdy ma inne karty i inny wachlarz dostępnych do wyboru kobiet. Takie życie. 

Tak ale z Twojej perspektywy świadomości jest to inaczej niż będąc nieświadomym bo dość często mamuśki potrafią potem naciągać na dodatkowe koszty związku. Kup telefonik dla brajanka itp. Ja kiedyś skorzystalem z usługi samotnej mamy i nigdy więcej oczywiście byłem na nie dalszej znajomości bo widziałem jak szybko zaczęło ją interesować gdzie co ile jak stan posiadania w dodatku już układała dziennik moich prac w jej mieszkaniu… co innego być świadomym więc zanim simsy zaczęły już kręcić w jej głowie to spierdolilem bo nie taka była umowa. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, CzarnyR napisał(a):

Tak ale z Twojej perspektywy świadomości jest to inaczej niż będąc nieświadomym bo dość często mamuśki potrafią potem naciągać na dodatkowe koszty związku. Kup telefonik dla brajanka itp. Ja kiedyś skorzystalem z usługi samotnej mamy i nigdy więcej oczywiście byłem na nie dalszej znajomości bo widziałem jak szybko zaczęło ją interesować gdzie co ile jak stan posiadania w dodatku już układała dziennik moich prac w jej mieszkaniu… co innego być świadomym więc zanim simsy zaczęły już kręcić w jej głowie to spierdolilem bo nie taka była umowa. 

Pathwork to same problemy ;/. Zwykła życiowa sytuacja. Żyjesz z kobietą, która ma dziecko z ex i ty masz dziecko z ex. Dzieciaki przewijają się przez wasz - zapewne raczej Twój - dom. Dzieciaki dorastają i Ty swojemu bombelkowi fundujesz mieszkanie w stolycy - niech ma na studia. Jaka będzie reakcja konkubiny? EEEE misśśs? A mieszkanie dla mojego Brejeanka kto kupi? :) Ta sytuacja przekreśli prawdopodobnie całą waszą kilkuletnia historię i przyszłość związku :)

Edytowane przez Veneziano
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Kontakt po wielu latach

Zwyczajnie odhacza kolejnych na liście. Możliwe też że zwyczajnie wraca na rynek matrymonialny i przypomina wszystkim o sobie żeby mieć z czego wybierać, sprawdza na czym stoi.  Zależy jak dawno rozstała się z ojcem dziecka i w którym kolejnym związku już jest.

 

 

Generalnie można poruchać, ale zrobiłbym tak żeby dziecka nie poznawać. Parę seksrandek i bajo jak będzie chciała tatuśka z ciebie zrobić. A jej możesz nawciskać że może kiedyś swoje byś chciał.  

 

A no i sprawdzonym jak wygląda sytuacja z ojcem, bo może jakiś agresor być (nawet chory psychicznie) co ją niespodziewanie nachodzi-i możesz się dostać w środek konfliktu.

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, PyrMen napisał(a):

Dołączyłeś 4 marca 2019

 

9 godzin temu, Bullitt napisał(a):

tak proste i oczywiste

Mi się wydaje, że k..as mu podpowiada, że coś można z tego posklejać. Z logicznego punktu widzenia raczej wie , że to kicha...

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest update tej historii? Zalał ją już ?

Chcialbym obejrzeć film na podstawie tej historii, taka druga cześć 365 dni, że raszpla potargana przez manlety na zasiłku spoza polski docenia jednak Polaka, wielka miłość itd

W trzeciej części będzie pewnie rozwód ale nie wybiegajmy tak w przyszłość 

  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Tarczowy napisał(a):

 

 

Pierwsze co pomyślałem, to że bolca szuka. Życie się zjebało, brak adoratorów,, to nagle sobie przypomniała o mnie.  Tylko, że ja królem nafty nie jestem - mój zawód nie jest zbyt dobrze opłacany w tym kraju. Ponieważ jestem dobrze wychowany, to jej odpowiedziałem, czym się zajmuje. Także nie może na nic liczyć.  Musiałaby być wybitnie tępa, żeby sądzić inaczej. Tyle, że ja ryjem nadrabiam (nie wyglądam na beciaka) w kontaktach z kobietami i wiedzą. 

 

Szczerze to ambicja nie pozwala mi się z nią spotkać. Ale jej wygląd trochę kusi 🙂

 

 

Wy chyba nie zdajecie sobie sprawy jak wygląda dziś sytuacja. Kobiety mają mnóstwo adoratorów. I to te po 40 z 3 dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Tarczowy napisał(a):

Umówilibyście się z nią na kawę? Nawet jest ładna: 8 na 10.

 

Jak sądzicie, o co jej chodzi? Wariatka?

Na wstępie pyta o zawód, pracę, żonę i dzieci.

To jak sądzisz o co może jej chodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.