Skocz do zawartości

Długi związek, chęć czegoś więcej.


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Mosze Red napisał(a):

@mac to nie jest kwestia czasów w jakich żyjemy, czy tego że człowiek stał się karłem moralnym.

 

Kiedyś było dokładnie tak samo, a to co buduje nasze wyobrażenie, że kiedyś było lepiej to historia, którą po pierwsze piszą zwycięzcy, a po drugie swój odcisk w formie zapisów, dzieł sztuki, opowieści, które przetrwają stulecia i tysiąclecia zostawiają tylko nieliczne jednostki.

 

Okazało się że nie, ludzie którzy dokonują takich czynów, nie rozważają czy to dobre czy złe, moralne i niemoralne, czy uzyskają jakąś formę uznania. Ludzie przed dokonaniem aktu heroizmu rozważają tylko czy są w stanie tego dokonać, jakie mają szanse :)

 

I równie często aktów heroizmu dokonują ludzie, których uznajemy za dobrych jak i ci, których uznajemy za złych. Nie odpowiadają za to cechy charakteru, kodeks moralny tylko zwykła kalkulacja czy dam radę. Strasznie byłem zdziwiony jak się o tym dowiedziałem.

 

Czyli mamy najprawdopodobniej kolejny mechanizm wbudowany w człowieka.

 

Teraz przejdźmy trochę na tzw. zasady, to właśnie one sprawiają, że człowiek może być postrzegany jako dobry/ moralny albo jako przyzwoity (co nie jest tym samym).

 

Człowiek przyzwoity to taki, który przestrzega norm społecznych, nie czyni celowo drugim krzywdy, dba o najbliższych i potępia zło - to jest właśnie przyzwoitość.

 

Człowiek dobry to taki, który spełnia te same warunki co przyzwoity i dodatkowo czyni dobro/ robi coś dobrego.

 

Nasze uwarunkowania wewnętrzne jak i zewnętrzne w jakich żyjemy sprawiają, że bardzo trudno jest być przyzwoitym, a jeszcze trudniej moralnym.

 

Większość ludzi, nie jest ani taka, ani taka.

 

W przytłaczającej większości nadal jesteśmy małpami, które wybiły konkurencyjne gatunki, żeby zapewnić sobie przestrzeń życiową i jakość życia. Nic się nie zmieniło.

Tak. Czasy, w których żyjemy nie są niczym nowym i z dużym prawdopodobieństwem upadłe cywilizacje mierzyły się dokładnie z takimi samymi problemami, o jakich dzisiaj dyskutujemy. Napisałeś o czynach heroicznych ludzi, czyli o czynach czysto altruistycznych. I to właśnie jeden z argumentów zaprzeczających teorii ewolucji, humanizmowi, feminizmowi, nowoczesnej religii ustawiającej człowieka w centrum wszystkiego (innymi słowami - piekło na ziemi). A jednak mamy w sobie, w ludzkości znajduje się pierwiastek altruizmu zaprzeczający całkowicie teorii ewolucji, która nie jest teorią, tylko religią i wiarą, niczym mniej i niczym więcej. Jakbyśmy wzięli teorię ewolucji, humanizm i feminizm za pewnik to nie można się zachowywać altruistycznie, bo prawo człowieka to robić wszystko dla siebie i tylko dla siebie.

 

Samo narzędzie rozpoznawania dobra i zła, czyli fundamentalne ograniczenie sygnalizuje potrzebę rozróżniania ścieżek, po których wędruje człowiek. Uwarunkowania, w których żyjemy wywodzą się z prostej linii z teorii ewolucji, dzisiaj z humanizmu, feminizmu, z rewolucji seksualnej przeprowadzonej przez Kinseya, postaci obrzydliwej na wskroś. Żyjemy w pochodnej paradygmatu stworzonego przez ludzi zwyrodniałych, biorących za wiarę teorię ewolucji, humanizm, feminizm i inne izmy współczesnego świata, a człowiek rozróżniający dobro od zła się przed tym buntuje. My wszystko bierzemy na wiarę, każdą najmniejszą rzecz. Ostatnie zdanie pokazuje, że też przychylasz się do ewolucji gatunków, a to tylko kolejny wymiar wiary. Nikt nic nie wie, ale narzędzia do rozpoznawania dobra i zła to kompas, wręcz jedno z praw stworzenia.

 

Altruizm występuje w całej naturze i daje mi to nadzieję, wiarę wręcz, bo człowiek musi, powinien w coś wierzyć, że nie jest tak jak to piszą orędownicy egoizmu ostatecznego, że człowiek stanie się bogiem na tej planecie. Nie stanie się. Pobłądziliśmy gatunkowo, mamy niezaspokojone, wieczne potrzeby, wymuszone paradygmatami stworzonymi przez kompletnych psychopatów. Całe szczęście istnieje wiedza argumentująca to lepiej ode mnie.

 

W humanizmie, teorii ewolucji człowiek ostateczny to połączenie kobiety oraz mężczyzny, podobnie do walorów mistycyzmu, okultyzmu, hermafrodyta. Czy to czegoś nie przypomina?

 

A człowieka ciągnie do złego. Naród wybrany nie umiał poczekać na słowo boże, tylko stworzyli sobie złotego cielca. A to tylko jeden z przykładów. Ja @Mosze Red nie chcę być zły, gniewać się, czuć nienawiści, umartwiać się, żyć w depresji i przekonaniu, że rządzi nami rasa panów, czy jakaś ewolucyjna ludzka doskonałość humanizmu, nie, absolutnie nie. Moje serce płacze na samą myśl, że takie postawy się promuje i jednak wiara we wszechmogącego stwórcę, w cokolwiek wyższego od człowieka to lepsze rozwiązanie, naturalnie chroniące przez złem, ale przede wszystkim w sobie. Jak się zgubisz w życiu to kto wyciągnie rękę? Tylko ten kompas moralności, kompas chęci poprawy, kompas dążenia do oczyszczenia. Ale nie ma żadnego katharsis bez bólu.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Masz problem, bo porno, internety (system stworzony, żeby nas upodlić i zdegenerować) wypaczyły Twoje myślenie, sto lat temu ludzie nie mieli takich "dylematów."

No pewnie.

Jak ktoś bogaty to brał dziewki ze swoich wiosek i urzeczywistniał swoje fantazje.

 

 

22 godziny temu, mac napisał(a):

stare babcie, starzy ludzie mówili, że zło wywodzi się z braku Boga. Ludzie odwrócili się od Boga, dlatego wydarzyło się zło,

A nie zdobycie niekontrolowanej władzy przez bolszewików, a następnie powołanie nowego wszechwładnego cara w osobie Stalina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan z całym szacunkiem, ale posługuję się rozbudowanymi metaforami, żeby podkreślić pewien punkt widzenia. Niepotrzebna retoryka z Twojej strony.

 

Inna sprawa, że ludzie wywyższyli człowieka lub człowiek sam się wywyższył i przez to, przez praktykę ewolucjonistyczną stworzył się fundament do tragedii na miarę cywilizacyjnej. Wywyższenie człowieka i zastąpienie Boga człowiekiem, autorytetem ludzkim kończy się zawsze tak samo. Mao, Stalin to wszystko przykłady teorii ewolucji. Stalin, człowiek ze stali to symbol urzeczywistnienia teorii ewolucji, humanizmu wręcz w najczystszej postaci, którą dzisiaj uśmiechnięci ludzie promują na okładkach pięknych gazet.

 

Kult wodza, kult polityków, kult papieża i tak dalej to wszystko ludzkie autorytety. Ludzie zatracili bojaźń bożą, co działa lekko mówiąc niekorzystnie. Im starszy jestem, tym większą chęć mam sięgnięcia po pismo święte. Nie chodzi mi o kościół, dewiację, dogmatyzm, tylko o uspokojenie zmartwionego serca. I to jakimś cudem działa. Tyle ode mnie. Może ktoś wyciągnie z tego mądrość dla siebie.

Edytowane przez mac
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac Myślę że wielu wyciągnie z twoich wpisów wiele dla siebie. To co napisałeś w tym temacie w swoich wpisach - zgadzam się w stu procentach i dawno już nie miałem tak podanej skondensowanej definicji.

Wszystko to o czym piszesz - świadome nakładanie ograniczeń na siebie, problem ze stawianiem człowieka i jego pokus w centrum, ciągłym niezaspokojeniu - to są diagnozy bardzo trafne. Kopiuję sobie własnie te twoje wypowiedzi, już to wszystko niby wiedziałem, ale podane w takiej formie i mądrych słowach są warte zapisania.

 

Mam potwierdzenie na to wszystko w moim życiu i doświadczeniach. Ucinanie potrzeb i pokus daje dużo.

 

Jeszcze dodam, że alergicznie reaguje na powiedzenia "lepiej żałować że sie coś zrobiło niż nie zrobić tego", "wszystkiego trzeba w życiu spróbować" - takie slogany, które mają dawać usprawiedliwienie głupim pragnieniom.

 

@mac dobrze, że jesteś!

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy tak można, ale dajecie mi dobre porady, a odkryłem przed forum mój kolejny duży problem, więc jeśli mogę prosić to chciałbym abyście tam też doradzili.

 

Problem powiązany, prawdopodobnie ten jest pochodną tego nowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mac napisał(a):

Niepotrzebna retoryka z Twojej strony.

Lubię drążyć, gdy co mi nie styka.:)

 

8 godzin temu, mac napisał(a):

ludzie wywyższyli człowieka lub człowiek sam się wywyższył i przez to, przez praktykę ewolucjonistyczną stworzył się fundament do tragedii na miarę cywilizacyjnej. Wywyższenie człowieka i zastąpienie Boga człowiekiem, autorytetem ludzkim kończy się zawsze tak samo. Mao, Stalin to wszystko przykłady teorii ewolucji. Stalin, człowiek ze stali to symbol urzeczywistnienia teorii ewolucji, humanizmu wręcz w najczystszej postaci, którą dzisiaj uśmiechnięci ludzie promują na okładkach pięknych gazet.

 

Kult wodza, kult polityków, kult papieża i tak dalej to wszystko ludzkie autorytety. Ludzie zatracili bojaźń bożą, co działa lekko mówiąc niekorzystnie.

To mi już styka, dzięki za uzupełnienie.

Trochę mi się to łączy z tematem:

i tym postem:

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 09:12, Optimus Prime napisał(a):

Ja jak już to pisałem jestem w trójkącie i od zawsze jej powtarzałem że będę miał harem niby żartami ale często to powtarzałem aż się prawdą to stało. Fakt faktem to że jest bi ułatwia sprawę sporo.

Ogólnie to baaardzo długa historia i pomimo tych kilkunastu i lat (I synka) jest jeszcze ogień.

Można by rzecz że tak sobie żyjemy razem a nawet coraz częściej razem i nie ma żadnych problemów z tym.

 

A młody do kogo mówi mamo? Do biologicznej czy do macochy którą wspólnie posuwacie?

Niezły kocioł musi mieć emocjonalnie takie dziecko.

Poczytaj jeszcze raz posty mac'a.

 

W dniu 6.02.2024 o 09:12, Optimus Prime napisał(a):

Jesteśmy biologicznie tak skonstruowani i nie trzeba tracić na tym naruszając naszą czystą istotę duchową.

 

Racjonalizacja jak u prostytutki, która po skończonej pracy i w późnym wieku odnajduje swoją duchowość. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Tyrion napisał(a):

Jeszcze dodam, że alergicznie reaguje na powiedzenia "lepiej żałować że sie coś zrobiło niż nie zrobić tego", "wszystkiego trzeba w życiu spróbować" - takie slogany, które mają dawać usprawiedliwienie głupim pragnieniom.

To tylko pokazuje, w jaki sposób paradygmat zakorzenia się w tkance społecznej. Każdy człowiek zna pewne powiedzonka, chociaż nawet ich nie używa lub rzadko słyszy, a jednak jakieś mity, uogólnienia ciągle się tworzą, też w perspektywie komunikacyjnej.

 

Z innej perspektywy inaczej się żyje z ograniczeniem nałożonym samodzielnie, w pełni świadomie, żeby sobie zwyczajnie pomóc, a inaczej z ograniczeniem losowym, życiowym, niekontrolowanym, domagającym się przejścia przez doświadczenie. Niewiele osób potrafi się uczyć na cudzych błędach, bo nie są człowiekowi te błędy bliskie, chociaż znajduje się często w tej samej sytuacji. To już kolejny, rozległy problem i tutaj się zatrzymam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 22:04, mac napisał(a):

Wywyższenie człowieka i zastąpienie Boga człowiekiem

Gorzej jak to człowiek stworzył sobie Boga/ów oraz jego/ich wyobrażenia.  Złudna nadzieja na istnienia jakiegoś bytu, który pomoże, od którego może coś zależeć.  Wiara to też pragnienie/potrzeba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2024 o 12:40, Alejandro Sosa napisał(a):

 

A młody do kogo mówi mamo? Do biologicznej czy do macochy którą wspólnie posuwacie?

Niezły kocioł musi mieć emocjonalnie takie dziecko.

Poczytaj jeszcze raz posty mac'a.

 

 

Racjonalizacja jak u prostytutki, która po skończonej pracy i w późnym wieku odnajduje swoją duchowość. 

 

Widzę napinacz ze stada skrzatów ale pominę to, bo wpisy są tylko w formie krzyku i skamlenia więc nie będę więcej pocił się w twoją stronę już nigdy bo nie warto.

 

Nie na darmo nazywają żartobliwie nas rodziną Bogów (szczególnie kobiety gdy widzą potężne ego) każdy jest wspierany przez ojca, dziada czy pradziada bądź brata i kierowany maksymalnie w dobrym kierunku. Jak jest zjazd rodzinny do aktualnie najstarszego z rodu to jest ponad 90 osób a niedługo i 100 wskoczy.

Nie uwierzysz ? Może nie wy tylko się obrażacie na rodzinę czy znajomych za byle co i płaczecie że pipka be ale pisać o nich zawsze będziecie w swej trwodze.

 

Dziecięcia Osmanów zawsze miały wysokie pozycje a żony były wybierane najwyższej klasy pod względem urody czy inteligencji. Były specjalnie dodatkowo kształcone w językach oraz wielu ku temu podobnych aspektach aby pomagały dworowi i królestwu w aspekcie dyplomatycznym.

 

Kiedy ty się zastanawiasz kiedy i jak mokebe będzie posuwał panienkę z linijką przy jego przyrodzeniu inni zdobywają szczyty.

 

Duchowość to jest coś wyjątkowego i Marek Aureliusz o tym wiedział. Nie plamisz honoru swojego jeśli komuś nie dzieje się krzywda.

Edytowane przez Optimus Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Optimus Prime napisał(a):

Widzę napinacz ze stada skrzatów ale pominę to, bo wpisy są tylko w formie krzyku i skamlenia więc nie będę więcej pocił się w twoją stronę już nigdy bo nie warto.

 

Nie na darmo nazywają żartobliwie nas rodziną Bogów (szczególnie kobiety gdy widzą potężne ego) każdy jest wspierany przez ojca, dziada czy pradziada bądź brata i kierowany maksymalnie w dobrym kierunku. Jak jest zjazd rodzinny do aktualnie najstarszego z rodu to jest ponad 90 osób a niedługo i 100 wskoczy.

Nie uwierzysz ? Może nie wy tylko się obrażacie na rodzinę czy znajomych za byle co i płaczecie że pipka be ale pisać o nich zawsze będziecie w swej trwodze.

 

Dziecięcia Osmanów zawsze miały wysokie pozycje a żony były wybierane najwyższej klasy pod względem urody czy inteligencji. Były specjalnie dodatkowo kształcone w językach oraz wielu ku temu podobnych aspektach aby pomagały dworowi i królestwu w aspekcie dyplomatycznym.

 

Kiedy ty się zastanawiasz kiedy i jak mokebe będzie posuwał panienkę z linijką przy jego przyrodzeniu inni zdobywają szczyty.

 

Duchowość to jest coś wyjątkowego i Marek Aureliusz o tym wiedział. Nie plamisz honoru swojego jeśli komuś nie dzieje się krzywda.

 

Następny gigachad forumowy, który zdobył szczyty człowieczeństwa, że też masz czas na schylenie się w stronę pospólstwa i pisanie podczas zdobywania kolejnych galaktyk i wszechświatów?

 

"Duchowość... Rodzina "Bogów", Marek Aureliusz, Dan Pena..." 

 

Wytarłeś sobie mordę ładnymi przymiotnikami i nazwałeś siebie uduchowionym.

 

🤦‍♂️

 

😂😂😂

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
On 2/12/2024 at 1:19 PM, Optimus Prime said:

Widzę napinacz ze stada skrzatów ale pominę to, bo wpisy są tylko w formie krzyku i skamlenia więc nie będę więcej pocił się w twoją stronę już nigdy bo nie warto.

 

Nie na darmo nazywają żartobliwie nas rodziną Bogów (szczególnie kobiety gdy widzą potężne ego) każdy jest wspierany przez ojca, dziada czy pradziada bądź brata i kierowany maksymalnie w dobrym kierunku. Jak jest zjazd rodzinny do aktualnie najstarszego z rodu to jest ponad 90 osób a niedługo i 100 wskoczy.

Nie uwierzysz ? Może nie wy tylko się obrażacie na rodzinę czy znajomych za byle co i płaczecie że pipka be ale pisać o nich zawsze będziecie w swej trwodze.

 

Dziecięcia Osmanów zawsze miały wysokie pozycje a żony były wybierane najwyższej klasy pod względem urody czy inteligencji. Były specjalnie dodatkowo kształcone w językach oraz wielu ku temu podobnych aspektach aby pomagały dworowi i królestwu w aspekcie dyplomatycznym.

 

Kiedy ty się zastanawiasz kiedy i jak mokebe będzie posuwał panienkę z linijką przy jego przyrodzeniu inni zdobywają szczyty.

 

Duchowość to jest coś wyjątkowego i Marek Aureliusz o tym wiedział. Nie plamisz honoru swojego jeśli komuś nie dzieje się krzywda.

 

Cos pieknego 😂

 

 

Ja ogolnie mam taki pomysl biznesowy zeby wziac 5 forumowych ultra-giga-chadow i zeby szkolili malolatow i robili by z nich takich samych ultra-giga-chadow za hajs. Szkoda ze RENGERS sie wykruszyl on bylby filarem ten gigachaderskiej 5

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Martinez napisał(a):

 

Cos pieknego 😂

 

 

Ja ogolnie mam taki pomysl biznesowy zeby wziac 5 forumowych ultra-giga-chadow i zeby szkolili malolatow i robili by z nich takich samych ultra-giga-chadow za hajs. Szkoda ze RENGERS sie wykruszyl on bylby filarem ten gigachaderskiej 5

 

To jest dobry pomysł. Zabrać grupke ludzi na wycieczkę do jakiejś Tajlandii aby zasmakowali życia i się rozruszali a potem interes będzie się kręcił, same będą zagadywać więc chłopaki tak czy siak by nabrali pewności siebie względem kobiet.

Bicz aby zaczeli się ruszać i jakoś wyglądać i suplementy dla nich oczywiście swojej marki bądź firmy współpracującej.

 

Bystre ! A jak widzą że ktoś odnosi sukcesy na tych polach to chętnie by się zgłaszali.

 

To naprawdę dobry pomysł na dodatkowy biznes ziom 😉

 

 

Edytowane przez Optimus Prime
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/10/2024 at 5:24 AM, Optimus Prime said:

To jest dobry pomysł. Zabrać grupke ludzi na wycieczkę do jakiejś Tajlandii aby zasmakowali życia i się rozruszali a potem interes będzie się kręcił, same będą zagadywać więc chłopaki tak czy siak by nabrali pewności siebie względem kobiet.

Bicz aby zaczeli się ruszać i jakoś wyglądać i suplementy dla nich oczywiście swojej marki bądź firmy współpracującej.

 

Bystre ! A jak widzą że ktoś odnosi sukcesy na tych polach to chętnie by się zgłaszali.

 

To naprawdę dobry pomysł na dodatkowy biznes ziom 😉

 

 

Ciebie widzialbym w roli osoby ktora zarzuca pep-talki giga-chadowe (vide ten powyzej o Waszej boskiej rodzinie dominatorow genetycznych, bo byl naprawde dobry, chociaz osobiscie dodalbym cos w stylu: ze kiedy Twoi pradziadowie lupali kamienie moi juz wymyslali kolo, albo cos w stylu ze obecenie cala familia jest porozrzucana w najbardziej intratne pozycje na swiecie i okolicach, wiec niech uwazaja z kim tancza bo jak bedzie trzeba to im pokazesz gniew rodziny boskiej). Wiesz bylbys takim polskim Dan Pena na wschodnioeuropejskich sterydach.

 

 

RENGERS bylby z kolei ekspertem od klubowania i stylowki (teksty typu jak to czuje sie jak boss jakuzy w tajskich dyskotekach, nie to co Wy smiecie w zapierdzialych polskich dyskotekach), nauczylby mlodych jak tanczyc i poruszac sie po klubach z gangsterska gracja, nie to co polskie gangusy co nie maja luzu

 

Sankti Magistri bylby natomiast ekspertem od walk ulicznych i ogolnie fizycznosci. Nowych aspirujacych Alpha smalcow (chlop ma doswiadczenie bo rozwalil luzno 5 chlopa uzbrojonych pod wieza Eiffla i chwile potem jak zatamowal sobie tetnice szyjna plastrem na sline, bo dostal nozem i poszedl chedorzyc niewiaste do namiotu napastnikow zaraz po akcji; albo jak ktos obrazil jego dziewczyne i potem zostal przykuty do krzesla w mieszkaniu jego siostry (ale wiecie mordy KMWTW, interesy lubia cisze itp.)

 

 

Brakuje jeszcze 2 giga chadow, wiec jakby byly jakies propozycje to walic smialo, ja moge byc hostem tego show.

 

 

Problemem w tym przedsiewzieciu jest to ze przez nasza wielkosc moze byc problem ze zmieszczeniem nas na zdjeciu 😕

Kolejnym moga byc zazdrosnicy i zawistnicy, ale z nimi sobie poradzimy, w koncu bycie ultra chadem nie jest uslane rozami

Edytowane przez Martinez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za of top. Zazwyczaj nie robię tego jak ziomale tutaj.

 

Mam mniej czasu i będzie go coraz mniej, więc odpisze, zbytnio się nie pocąc.

Lepsza armia gigachadów niż krasnali.

Nas trzech przeciwko? O kurde, aż tylu was ^^ ja nie stracę czasu, jak ty (I twoi koledzy co się prują) na przeglądanie, aż w takim stopniu profilu, bo zwyczajnie mam to w pompce.

 

Nie wiem, czemu się tam interesujesz jakimś tam Optimusem, który na pewno za jakiś czas nawet w formie wirtualnej nie będzie miał wpływu na ciebie.

 

Ale z przymrużeniem oka, to pisze.

 

Miałem Cię sprowokować do dalszej krucjaty i tych fanaberii, ale nie chce mi się, bo wolę sobie witaminki i jakieś korki z sosny nadmorskiej wciągnąć, aniżeli bawić się w takie coś.

 

 

Aleeeee pomysłowy opis trochę się pośmiałem.

Powodzenia i mniej ciśnienia byku.

 

Swoją drogą, czytając to.

Zabawne by to było odwrócić role, ale jak pisałem wyżej za dużo roboty, na pewno na czele waszego ugrupowania, czy tam sekty, bo trochę ta ideologia to jak jakieś wierzenia. Piastowałby urząd nie, kto inny jak @Analconda i jego marzenia o czarnej różdżce voldemorta.

Edytowane przez Optimus Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Optimus Prime said:

ja nie stracę czasu, jak ty (I twoi koledzy co się prują)

A kim to sa moi koledzy daj jakies nicki.

 

15 minutes ago, Optimus Prime said:

Nie wiem, czemu się tam interesujesz jakimś tam Optimusem

A na jakiej podstawie twierdzisz ze sie interesuje? Zobaczylem Twoj post o rodzinie Bogow

i parsknalem smiechem bo myslalem ze Ty to piszesz dla beki, ale to jednak bylo na powaznie, co paradoksalnie jest podwojnie smieszne :D

 

16 minutes ago, Optimus Prime said:

Miałem Cię sprowokować do dalszej krucjaty

xD Tak nie mam co robic tylko toczyc krucjate vs giga-chad wannabe

17 minutes ago, Optimus Prime said:

Aleeeee pomysłowy opis trochę się pośmiałem.

Powodzenia i mniej ciśnienia byku.

No to w koncu jak? Jestem nacisnieniowany czy krece beke? Bo jak sam stwierdzasz sie posmiales.

18 minutes ago, Optimus Prime said:

na czele waszego ugrupowania

Czy to "nasze ugrupowanie" jest tu z nami? I kto do niego nalezy?

 

19 minutes ago, Optimus Prime said:

bo trochę ta ideologia to jak jakieś wierzenia

xD Mordo, wracaj lepiej do tej boskiej rodziny Borgiow czy tam Bogow, czy ptak wie jak Was nazywaja xD

 

19 minutes ago, Optimus Prime said:

Ale z przymrużeniem oka, to pisze.

Chyba kakaowego oka, bo napiales sie jak baranie jaja i to chyba kazdy widzi

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.