Skocz do zawartości

Uparta "koleżanka" nie odpuszcza po 4 latach


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Albert Neri napisał(a):

W przytoczonej opowieści (która ciàgnie się parę lat) kolega nie opisał żadnych krzywych akcji ze strony tej kobiety. Nie zachowała się nie w porządku- po prostu co jakiś czas się odzywała i próbowała kontakt odnowić.

Normalna kobieta jezeli podbija do faceta, a ten nie reaguje na jej zaloty to daje sobie spokoj. Potrafi odczytywac komunikaty.

 

Kobieta jezeli nie jest zainteresowana facetem to nie jest. Szybko mozna to zauwazyc.

 

Co wiec jest z czlowiekiem, ktory nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, antyrefleks said:

Normalna kobieta jezeli podbija do faceta, a ten nie reaguje na jej zaloty to daje sobie spokoj. Potrafi odczytywac komunikaty.

 

Kobieta jezeli nie jest zainteresowana facetem to nie jest. Szybko mozna to zauwazyc.

 

Co wiec jest z czlowiekiem, ktory nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?

Chyba nic nie zrozumiałeś z tego tematu.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spellman71 napisał(a):

Tak, a najlepiej nie problemy finansowe, tylko że potrzebujesz 50k na szybko bo przegrałeś w karty i czy by nie wzięła kredytu dla Ciebie. 

A jak wtedy zachować się / wybrnąć z takiej sytuacji, jak ona rzeczywiście to zrobi (jak jest nim zauroczona, jak wnioskuję) i będzie oferowała swoją "pomoc" finansową dla niego? Może lepiej nie sugerować tego, nawet w żartach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, JoeBlue napisał(a):

Chyba nic nie zrozumiałeś z tego tematu.

 

JoeBlue... jedyny co zrozumiał meandry tegoż głębokiego tematu... 🤡 A co tu jest do zrozumienia? 😅 Życie ma to do siebie że rozumiemy mały procent z przetwarzanych informacji, a co dopiero z jakichś wycinków wycinków na forum, mimo że temat rozpykany w pierwszych kilku odpowiedziach. Chcesz uchodzić na znawce to proszę oświeć nas tępych inceli co baba latająca za chłopem 4 lata może chcieć? Większość dowcipkuje, bo co tu komentować?

 

Ci bardziej odklejeni sugerują brak klasy, męskości, albo biedy, bo mam wyjebane na tłumaczenie dorosłym osobom że są nie chciane i nie chce za to płacić choćby sekundy mojego czasu i całego tego cringu, ale ten dopierdoli argument że mi szkoda 5 zł na herbate... Z kim tu rozmawiać? Już totalnie abstrahując od tego wątku i czy autor tematu nie odleciał...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, antyrefleks napisał(a):

Normalna kobieta jezeli podbija do faceta, a ten nie reaguje na jej zaloty to daje sobie spokoj. Potrafi odczytywac komunikaty.

 

Nie można stwierdzić czy jest normalna czy nie na podstawie tego co w wątku opisano. 

 

Komunikatów nie było jasnych, więc nie było czego odczytywać- najpierw wygaszał kontakt powoli, a potem zachowywał się po chamsku. Faktycznie dziwić może, że ona w ogóle chciała z nim rozmawiać po tym. 

Czy nadal chce jest zresztą niepewne. 

 

Ale to mieści się jeszcze w spektrum zachowań „normalnych”

 

2 godziny temu, antyrefleks napisał(a):

Co wiec jest z czlowiekiem, ktory nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?

 

Takiego człowieka warto potraktować po ludzku- życzliwie ale stanowczo przy tym

zaznaczyć swoje stanowisko. 

To zresztą od początku sugerowałem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AT91SAM7S256 napisał(a):

A jak wtedy zachować się / wybrnąć z takiej sytuacji, jak ona rzeczywiście to zrobi (jak jest nim zauroczona, jak wnioskuję) i będzie oferowała swoją "pomoc" finansową dla niego? Może lepiej nie sugerować tego, nawet w żartach...

Nie znam takiego przypadku, żeby przeciętna laska zainwestowała niezłą sumkę w obcego faceta. Wtedy chyba wszyscy musielibyśmy ją zbadać, zrobić jakiś profil psychologiczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spellman71 napisał(a):

Nie znam takiego przypadku, żeby przeciętna laska zainwestowała niezłą sumkę w obcego faceta. Wtedy chyba wszyscy musielibyśmy ją zbadać, zrobić jakiś profil psychologiczny. 

 

„Oszust z Tindera” - obczaj sobie dokument

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Albert Neri napisał(a):

„Oszust z Tindera” - obczaj sobie dokument

Znam, jednak traktuję to jako wyjątek, gdyż typ dużo wysiłku wkładał w rozpościeranie wokół siebie aury sukcesu i niekończących się funduszy, a z  treści tematu nie wynika, jakoby autor udawał przed niewiastą miliardera,czy tam multimilionera. Pracują razem w jakiejś tam firmie. Zatem jestem przekonany, że wzięcie 50k w kredu dla kolegi z pracy to jednak za dużo dla witaminki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.03.2024 o 21:59, Maurycy napisał(a):

tak w ogóle, to po co ona to robi?

Powiedział 'cyk' zegar do budzika.

NIE szukaj logiki, nie dopowiadaj sobie.

Sam fakt, że już piszczysz o niej stwarza zagrożenie przegranej.

Każda strategia będzie zła, gdyż zadziałasz w odp na jej RUCH.

 JEŻELI sam coś zainicjujesz będziesz haammem/dupkiem itp.

ILOŚĆ RUCHÓW ZERRRO.

 

Co za dziwna gra?

WYGRYWA ten kto NIE GRA.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko nie tak ;)

 

Do niej się kleisz i mówisz, że masz weneryka i dobre rokowania. Zapytaj, czy pożyczy Ci auto. Wspomnij, z dystansu, że komornik to zła bestia. 

 

Potem myk do HRów. Tam powiedz jak jest. Że ona robi stalking. I dodaj że, nie dała rady z Twoim temperamentem. 

 

Masz double win. Ona odpuści, a HRy będą wzdychać. Z fartem.... 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, Alejandro Sosa said:

 

JoeBlue... jedyny co zrozumiał meandry tegoż głębokiego tematu... 🤡 A co tu jest do zrozumienia?

Chcesz uchodzić na znawce to proszę oświeć nas tępych inceli co baba latająca za chłopem 4 lata może chcieć?

Dobra. Wczoraj nie miałem już siły na rozpisywanie się.

 

To poniżej to twoje:

"Normalna kobieta jezeli podbija do faceta, a ten nie reaguje na jej zaloty to daje sobie spokoj. Potrafi odczytywac komunikaty.

Kobieta jezeli nie jest zainteresowana facetem to nie jest. Szybko mozna to zauwazyc.

Co wiec jest z czlowiekiem, ktory nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?"

 

Jak z opisu sytuacji wynika ta nie jest normalna i jest zainteresowana facetem i nie daje sobie, (czyli raczej jemu), spokoju mimo iż ją zj*bał co jest najlepszym dowodem nienormalności.

Tak że napisałeś najprawdziwszą prawdę, tyle że nie na temat.

Co zrobić z kobietą, ktora nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?"

Na to odpowiedzi nie dałeś a to właśnie jest tematem dyskusji.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał(a):

Co zrobić z kobietą, ktora nie potrafi pogodzic sie z odrzuceniem i nadal probuje?"

Na to odpowiedzi nie dałeś a to właśnie jest tematem dyskusji.

 

Ale czy tak do końca to jest temat hardego stalkingu? Widzieliśmy, że OP lubi stymulować subtelnie swojego ego i trzymać na orbicie dziewczynę, a może się mylę. 

Miałem takie sytuacje i jest to ciężki śliski temat, gdy osoba potencjalnie psychicznie chora zaczyna dręczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Albert Neridobrze pisze, żeby grzecznie wytłumaczyć. Nie warto stosować metodykę większości pań, to obniżanie się do ich poziomu, tak się nie wygra z nimi, to ich obszar w którym mają ogromne doświadczenie;)

 

Trzymać poziom, działać uczciwie.

 

@Maurycyjak sytuacja? Poszedłeś z nią w tango, nie masz na nic czasu i uzgodniliście, że musisz skasować konto na tym głupim forum? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.