Nowy trend - Soft Boy Era

[Dowódca plutonu]

7 minut temu, Imiennik napisał(a):

A co ona jest ślepa głucha i tak dalej? 

Tak. Jest zaślepiona swoją zajebistością i głucha na sygnały jakie do niej docierają w życiu dojrzałym.  I to wina ludzi, którzy przez całe życie jej usługiwali. 

Ja jej nie bornię tylko współczuję. 

 

10 minut temu, Imiennik napisał(a):

A gdyby nie chwilowe niedogodności to byłeś gotowy robić łącznie 120 km za frajer xD

 😁. Mylisz się.

 

13 minut temu, Imiennik napisał(a):

zostałeś wrzucony do szufladki z napisem dostarczyciel dóbr, ale że się nie spisałeś to poleciałeś do kosza.

Spokojnie. Po co te nerwy do chuja :D. Od początku przejawiała objawy depresyjne i coś na kształt zagubienia życiowego. Bzykanie takiej to tylko problemy. Więc nawet się za to nie zabierałem. Zapytanie mnie o bycie jej szoferem mnie zaskoczyło i utwierdziło w przekonaniu, że nie warto w to iść. 

[I1ariusz]

@Peter Quinn moje podejrzenie jest takie, że to przechodzenie na islam czy support dla islamu przez feministki jest czymś podświadomym. Jest podświadomym pragnieniem, żeby mężczyźni postawili ostre granice. Kobieta tak bardzo tęskni za tym, żeby mieć granice w związku, żeby istniały konkretne reperkusje za ich przekroczenie.

[Peter Quinn]

7 minutes ago, I1ariusz said:

@Peter Quinn moje podejrzenie jest takie, że to przechodzenie na islam czy support dla islamu przez feministki jest czymś podświadomym. Jest podświadomym pragnieniem, żeby mężczyźni postawili ostre granice. Kobieta tak bardzo tęskni za tym, żeby mieć granice w związku, żeby istniały konkretne reperkusje za ich przekroczenie.

Ja myślę, że podświadomie ciągną do siły + ciapaci przyciągają bardziej, a do tego stopnia tak mocno działa mechanizm wyparcia i racjonalizacji nawet największych absurdów, że taka właśnie współczesna kobietka byłaby być może zamknięta w 4 ścianach ale rżnięta mocno, że ona serio być może sama wierzyłaby nadal, że jest feministką.  

Wystarczy poczytać pierwszy lepszy erotyk żeby poznać trochę bardziej myśli autorki. "Wiem, że nie powinnam, ale... "

[I1ariusz]

@Peter Quinn a tak, ciapki = siła. Racja.

[Confuser]

30 minut temu, I1ariusz napisał(a):

@Peter Quinn a tak, ciapki = siła. Racja.

No, niestety - tak.
Nie mówię jednostkowo.

Społecznie, religijnie.
Tam, jak koleś postawi mocne granice w związku, czy też nawet wymusi je fiycznie - nie będzie ganiany po socjalach jako przemocowiec, tylko dostanie wręcz wsparcie od całej społeczności za to, że mocno prowadzi swój związek. Ba, nie tylko od innych mężczyzn ale i od kobiet w rodzinie.
Tam inne kobiety jeszcze babeczkę zjadą że jak ona mogła przekraczać granice, że chyba głupia jest bo jej Ahmed jaki jest to wszyscy wiedzą i musiała widzieć co brała.
A do tego ich lokalny pasterz jeszcze w dniu świętym z ichniej ambony powie że Allah popiera.

 

Są silni bo ich społeczność jest silna. 
Jak ktoś im zagrozi to nie będzie stawał 1vs1, tylko 1 vs ilukolwiek się akurat napatoczy.

Żeby zacytować klasyka - "Apes together strong".

No a stety/niestety rzadko kiedy uświadczysz to obecnie w świecie zachodu. Ludzie są podzieleni, zjednostkowani.

Więc tak - ciapki = siła.

[mac]

Jeszcze przy okazji tego trendu zauważyłem w komentarzach, że sporo zmienia z women na wumon xD

 

Brzmi bardzo śmieszkowo. Ciekawe, czy się przyjmie na dłużej w środowisku redpillowym.

[Brat Jan]

44 minuty temu, mac napisał(a):

wumon

Że co?

Jak to tłumaczyć, co ma oznaczać?

[Magos Dominus]

@Brat Jan to pewnie angielski odpowiednik naszej p0lki.