HORACIOU5 Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 (edytowane) Pamiętam dwie sytuacje związane z kobietami, które mnie cholernie wkurzyły. Pierwsza miała miejsce bodajże 2 lata temu. Kobieta produkowała się przez jakiś czas na swój temat i po jakimś czasie zapytała o moją pasję. Zacząłem jej mówić o tym, że uwielbiam muzykę trance. Nie sprowadza się to jedynie do słuchania tego gatunku ale również do nagrywania mixów i nieraz poświęcam sporo czasu na to, aby znaleźć nowe utwory i złożyć satysfakcjonującego mnie seta na koniec miesiąca. Produkowałem się jak to mam plany aby zakupić sobie w przyszłości odpowiedni sprzęt (co uda mi się w końcu tym roku, dzięki kilku zmianom, które zaszły w moim życiu w zeszłym roku) i że będę chciał wziąć udział w pewnym konkursie, bo chcę żeby mój set został tam wyemitowany. Nagadałem się dość długo o tym dlaczego lubię trance, dlaczego potrafię przy nim się zrelaksować i wyciszyć albo naładować pozytywną dawką energii a na koniec usłyszałem od niej że aha i fajnie ale przynudzam po czym nastała cisza i nagle miała problem, że o niczym nie mówię i że nudno jest. Moja ewakuacja bez żadnego słowa za to z uśmiechem na ustach wywołała na jej twarzy całkiem pokaźne zaskoczenie. Ale przyznam że ciężko było zachować spokój kiedy mówisz o czymś co uwielbiasz robić a baba jak to baba, próbuje to zdyskredytować i sprawić, żebyś się poczuł kiepsko. Druga sytuacja, która mnie wkurzyła miała miejsce w tym roku. Kobieta miała jakieś tam gorsze dni, byłem przy niej i wspierałem ją. Wszystko super i w ogóle. Problem w tym, że kiedy zmarł mój ojciec i jej o tym powiedziałem, to co zrobiła? Zerwała zupełnie kontakt zostawiając mnie zupełnie samego. Odezwała się dopiero 5 dni po pogrzebie a jedyne co ją interesowało to kiedy się spotkamy, bo mieliśmy się w weekend spotkać ale skoro miałem pogrzeb to bla bla bla. Nie muszę chyba mówić, że została wyeksmitowana z mojego żywota. Wniosek? Kiedy kobieta ma problemy i nie daj Boże nie będziesz przy niej wtedy, to będziesz nieczułym gnojem. Kiedy facet ma ciężko okres w życiu i kobieta ma go w dupie, to wszystko jest ok... oczywiście według jej widzenia misia. Wiem, że Ameryki tutaj nie odkryłem. Chciałem jedynie wyrzucić z siebie to co mnie zirytowało ostatnio. Edytowane 14 Czerwca 2016 przez HORACIOU5 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Przypominam kolejny raz o avatarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Znów potwierdza się jaka jest prawdziwa egocentryczna natura kobiet. Tylko te na które trafiłeś coś szybko tę naturę pokazały (na Twoje szczęście). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krogulec Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Tak jest, a najgorsze że mózg walczy z tym i myśli że nie wszystkie są takie Jesteśmy tylko po to by być wykorzystanymi w dobrym okresie, a w złym odsunięci od koryta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 17 godzin temu, HORACIOU5 napisał: Druga sytuacja, która mnie wkurzyła miała miejsce w tym roku. Kobieta miała jakieś tam gorsze dni, byłem przy niej i wspierałem ją. Wszystko super i w ogóle. Problem w tym, że kiedy zmarł mój ojciec i jej o tym powiedziałem, to co zrobiła? Zerwała zupełnie kontakt zostawiając mnie zupełnie samego. Odezwała się dopiero 5 dni po pogrzebie a jedyne co ją interesowało to kiedy się spotkamy, bo mieliśmy się w weekend spotkać ale skoro miałem pogrzeb to bla bla bla. Cholera, aż tak daleko to zaszło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Normalna reakcja kobiety na wieść o problemie. Kurde... czy kiedykolwiek było tak, że kobieta wspierała faceta czy tylko teraz nastały takie hujowe lata? Czy może kiedyś w ogóle nie było potrzebne wsparcie. Jak to do cholery było. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 3 minuty temu, GluX napisał: Kurde... czy kiedykolwiek było tak, że kobieta wspierała faceta czy tylko teraz nastały takie hujowe lata? Bywa, miałem takie sytuacje. Aczkolwiek były to kobiety związane ze mną więzami krwi (działa instynkt stadny ), co do "psiapsiółek" wszelkiej maści, nigdy się nie zdarzyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Kobieta wspiera Cie jak widzi zysk w przyszlosci...Wtedy moze nawet dostaniesz w dupe... Jak nie, to bedzie wspierac kochanka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krogulec Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 (edytowane) 5 godzin temu, GluX napisał: Normalna reakcja kobiety na wieść o problemie. Kurde... czy kiedykolwiek było tak, że kobieta wspierała faceta czy tylko teraz nastały takie hujowe lata? Czy może kiedyś w ogóle nie było potrzebne wsparcie. Jak to do cholery było. Nie. Według mnie one są zapatrzone tylko w siebie, w swoje korzyści, swoje problemy, swoje bolączki, swoje historie. Niekiedy wsparcie można dostać, ale też jest tylko udawane, bo taka kobieta wie że jak będzie maksymalnie zimna, to może Cie stracić. Kalkulacja Czasami coś da od siebie, byleś nie zwiał. Jak jest Ciebie pewna, to nie stara się już nic a nic Czyli jak okazujesz jej uczucia i mówisz że nie chcesz jej stracić. Dlatego romantycy są kopani w dupe, bo kochają kobiety całym serduchem, co jest największym błędem Poza tym jakie wsparcie od kobiety? Kilka miłych słów? Nigdy więcej, bo w większości wykorzystują to i manipulują moim samopoczuciem. Same powodują złe samopoczucie, by za moment wspierać. Robią sieczkę z mózgu, gdy wiedzą że działają na Ciebie. O kurwa. To prawie jak politycy, którzy specjalnie wywołują problem, by za chwilę znaleźć na niego rozwiązanie Te najbardziej aroganckie jeszcze Ci powiedzą że co je to obchodzi, że masz problem? Jesteś facet to sobie radź. To Ty jesteś od wspierania kobiety i poprawiania jej humorków. Cały czas takie były, ale kiedyś nie mogły aż tak pyskować i się wychylać. Edytowane 15 Czerwca 2016 przez Krogulec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wstydliwy Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 (edytowane) 20 minut temu, Assasyn napisał: Kobieta wspiera Cie jak widzi zysk w przyszlosci...Wtedy moze nawet dostaniesz w dupe... Jak nie, to bedzie wspierac kochanka... A znasz kogokolwiek, kto wspiera drugiego człowieka bezinteresownie? Edytowane 15 Czerwca 2016 przez Wstydliwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 1 minutę temu, Wstydliwy napisał: A znasz kogokolwiek, kto wspiera drugiego człowieka bez wizji korzyści? Ja znam! To JA! Czasami zachowuję się jak frajer i ciągną ze mnie ludziska niemiłosiernie. Ale dobra karma kiedyś wróci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wstydliwy Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 (edytowane) 3 minuty temu, Adolf napisał: Ja znam! To JA! Czasami zachowuję się jak frajer i ciągną ze mnie ludziska niemiłosiernie. Ale dobra karma kiedyś wróci. Miło jest się pośmiać, ale pytam poważnie. Edytowane 15 Czerwca 2016 przez Wstydliwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 W naiwnych latach 90-tych też taki byłem jak Adolf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Dnia 14.06.2016 o 12:36, HORACIOU5 napisał: Problem w tym, że kiedy zmarł mój ojciec i jej o tym powiedziałem, to co zrobiła? Zerwała zupełnie kontakt zostawiając mnie zupełnie samego. Odezwała się dopiero 5 dni po pogrzebie a jedyne co ją interesowało to kiedy się spotkamy, bo mieliśmy się w weekend spotkać ale skoro miałem pogrzeb to bla bla bla. Prawdopodobnie nie brała Cię pod uwagę jako długoterminowego partnera. Jaka relacja was łączyła ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 @Brat Jan to była relacja w takim stylu, że babka uganiała się za mną, pisała, sama proponowała spotkania, sama z siebie dzwoniła i ogólnie rzecz biorąc sprawiała wrażenie nakręconej. Ale jak wiadomo dopiero w konkretniejszym praniu wychodzi jak to naprawdę jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 18 minut temu, HORACIOU5 napisał: @Brat Jan to była relacja w takim stylu, że babka uganiała się za mną, pisała, sama proponowała spotkania, sama z siebie dzwoniła i ogólnie rzecz biorąc sprawiała wrażenie nakręconej. Ale jak wiadomo dopiero w konkretniejszym praniu wychodzi jak to naprawdę jest. Ile byliście razem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 (edytowane) 12 minut temu, GluX napisał: Ile byliście razem? Tylko 2 miesiące. Edytowane 15 Czerwca 2016 przez HORACIOU5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 To nie dziw się ze spierdoliła, to tam nie żadnej więzi po 2 miesiącach, co najwyżej seks i podnieta. Rozumiem gdyby tak po roku coś takiego było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 15 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 @GluX jasna sprawa, nie dziwi mnie to. 2 miesiące to cholernie krótki okres czasu. Jedynie chciałem przedstawić jak to czasami bywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 4 godziny temu, Wstydliwy napisał: A znasz kogokolwiek, kto wspiera drugiego człowieka bezinteresownie? Znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Mam wrażenie, że wspierają głównie osoby słabe - jak kojarzę to laski średniej urody i niezbyt kumate - a faceci to głównie biali rycerze Jeśli chodzi o mnie, to nie wspieram - raczej daję szansę, uważam, że każdy musi sam stoczyć swoją walkę z trudnościami. Pogadać można, ale nie żalić i współczuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 1 godzinę temu, GluX napisał: Mam wrażenie, że wspierają głównie osoby słabe - jak kojarzę to laski średniej urody i niezbyt kumate - a faceci to głównie biali rycerze Jeśli chodzi o mnie, to nie wspieram - raczej daję szansę, uważam, że każdy musi sam stoczyć swoją walkę z trudnościami. Pogadać można, ale nie żalić i współczuć. No tak, zasada wędki i ryby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 "Wsparcie" to zbyt ogólnikowe stwierdzenie. Czasem wystarczy po prostu być, czasem pożyczyć kasę a czasem zdrowo opierdolić. Pomagać też trzeba umieć. Ja staram się pomagać ludziom bo najzwyczajniej to lubię, wiem że i tak robię to dla siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2016 10 godzin temu, Adolf napisał: Czasami zachowuję się jak frajer i ciągną ze mnie ludziska niemiłosiernie. Ale dobra karma kiedyś wróci. Skoro oczekujesz dobrej karmy, to chyba to nie jest bezinteresowne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wstydliwy Opublikowano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2016 9 godzin temu, Assasyn napisał: Znam. Przeczytaj i jeszcze raz odpowiedz, czy znasz kogokolwiek, kto wspiera drugiego człowieka bezinteresownie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi