Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Nadwyrężyłem sobie kolano. I teraz mnie napied*la od jakiś 3 dni. Boli jak chodzę po płaskim, jak schodzę i wchodzę pod górę - również. Jak siedzę nieruchomo jest ok, jak stoję nieruchomo - jest ok. Jak wstanę z krzesła - nie jest ok, jak ruszę po staniu w jednym miejscu - jest chwilowo ok. Ból ostry, igiełkowy w okolicy kłykcia bocznego i rzepki, okazyjnie - łąkotki bocznej. Spód kolana jest OK. Pytanie: Przejdzie to samoczynnie i się zregeneruje przy odpowiedniej diecie (masażach?) i przerwie w wysiłku? Czy lepiej iść z tym do lekarza? Nigdy nie miałem wcześniej podobnego urazu nie licząc chwilowych ukłuć podczas bardzo intensywnego treningu - pi razy drzwi - raz na pół roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Ot zapewne zwykłe stłuczenie stawu. Zgaduję, iż ból nastąpił po jakimś upadku czy gwałtownym, nierównym stanięciu... Konsultacja z lekarzem nie zaszkodzi. A boli bo jest stan zapalny. Dobrze zainwestować w jakąś maść przeciwzapalną typu Fenistil. A boleć będzie i to dłuższy czas Stłuczone stawy tak mają. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Upadku nie było, raczej nierówne stanięcie, ale pewności dokładnie nie mam, bo robiłem ostre, wielogodzinne trasy w górach - więc to by była główna przyczyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Niestety - profesjonalna diagnostyka kosztuje. Sam wiem, bo na kolano mi poszło prawie 7k :/ No ale nic - jak ból nie ustąpi do poniedziałku, do ortopedy prywatnie - najlepiej takiego z USG od razu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Przeciążyłeś staw. Od tego nie umiera się, ale jest cholernie uciążliwe i upierdliwe. Nadal upieram się przy swoim, żebyś skorzystał z maści i pocierpiał. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Gorąco polecam zimne okłady. W aptece za 30 złotych około możesz sobie kupić żel, który wkładasz do lodówki, a później na kolano. Zrób sobie taką kurację zamrażającą + kup mocną maść chłodzacą. I tak na zmianę. Spierdoliłem sobie stopę przy bieganiu (podobne odczucia do twoich). Zimne okłady + bodajże maść końska chłodząca rozwiązały problem po ok. 3 tygodniach. Zimnymi okładami bardzo skutecznie leczy się kości. Zastosuj. Maksymalnie stracisz 50 złotych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oświecony Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Może z mazią stawową coś nie tak. Sprawdź, czy jakaś torbiel Ci tam nie powstaje. Jeśli ból sam nie zniknie, to ja bym się udał do specjalisty. A sposób odżywiania i ogólny tryb życia ma na wszystko wpływ, jeśli chodzi o nasze ciała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Torbiel to raczej nie jest, bo przez moment miałem podobny ból i w drugim kolanie - krótko po wysiłku, ale bardzo szybko zniknął. Stawiam na uraz czysto mechaniczny. Poobserwuję, a jak ból się utrzyma dłużej, to pójdę do lekarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba33 Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Ortopeda nie zaszkodzi, ale raczej prywatnie bo na NFZ poczekasz trochę. Mam podobnie. Od dziecka miałem problemy z lewym kolanem po naderwaniu więzadeł. Ostatnio przeholowałem na siłowni i znowu zacząłem czuć ból. Gdy kolano jest wyprostowane to ok, a gdy przez dłuższy czas jest zgięte pojawia się ból. Od trzech tygodni nie ćwiczę i dolegliwość powoli, ale to bardzo powoli ustępuje. Z tego co czytałem jest to problem z rzepką oraz więzadłami. Jest to nadwyrężenie stawu skokowego, możliwe że właśnie została uszkodzona rzepka. Zrób okłady, stosuj altacet albo fenistil. No i chyba przez jakiś czas musisz odpocząć od ćwiczeń. Ale tak jak pisałem na wstępie ortopeda i prześwietlenie nie zaszkodzi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Fenistil to jest na uczulenia. Raczej chodziło o Fastum. Odpoczynek od wysiłku obciążającego kolana definitywnie zrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 (edytowane) Staw skokowy kolana, masz ubity...Po prostu gdzieś uderzyłeś, ewentualnie przeciążyłeś...W najgorszym wypadku więzadła, choć nie jestem pewny...:) Polecam maść, ewentualnie zamrażacz w sprayu...taki z prawdziwego zdarzenia...Jak nic to nie da, polecam doktora od takich wypadków, tez z prawdziwego zdarzenia, oby nie z Częstochowy...:) Osobiscie mam od kilku lat problem z lewym kolanem, to od uprawiania sportu od 11 roku zycia, jak postawie mocno stope na ziemi i obkrecam się resztą nogi, boli jak skurwesyn, dlatego nie bawem również odwiedze doktorka...:) Edytowane 7 Września 2016 przez Assasyn 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba33 Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 4 minuty temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Fenistil to jest na uczulenia. Raczej chodziło o Fastum. Racja sorry za pomyłkę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Od siebie polecam : http://m.ceneo.pl/4774791#tab=reviews 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Ja jestem zawsze zdania, że tak ważne dla nas części ciała jak staw kolanowy, to najlepiej żeby obejrzał specjalista. Może być też chyba reumatolog, też się na tym znają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Każda część ciała jest ważna :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 3 minuty temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Każda część ciała jest ważna :> Gdy usłyszałem relację koleżanki która miała ściąganą wodę z kolana, zrozumiałem że kolano jest Nr3 po fiucie i zębach :> 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 5 godzin temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Przejdzie to samoczynnie i się zregeneruje przy odpowiedniej diecie (masażach?) i przerwie w wysiłku? Czy lepiej iść z tym do lekarza? Spróbuj wcierać DMSO i chloryn sodu. Możesz także spróbować wcierać maścią końską lub borowiną. Jak nie pomoże to do ortopedy. Nie wiem ile masz wiosen. Ale uważaj z wizytami u ortopedy i ewentualnymi operacjami ponieważ po urazach stawu czy rzepki zazwyczaj operacje jeszcze bardziej komplikują stan tego kolana. Mojej ciotce i sąsiadce tak zjebali operacyjnie kolana że chyba tylko renta zostaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Wiosen równo 30. Pod nóż się nie dam położyć tak łatwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 14 godzin temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Wiosen równo 30. Pod nóż się nie dam położyć tak łatwo. No to tym bardziej musisz dbać i szanować. Skoro coś pobolewa to unikaj nadmiernego obciążenia i wysiłku. Te DMSO postawiło na nogi człowieka co złamał kręgosłup upadając z konia. Te środki są przez medycynę akademicką albo zakazane albo nie traktowane poważnie ( za duża konkurencja - strach pigularzy). A do wzmocnienia stawów lub rzepki to polecam kolagen duże ilości kolagenu. Witamina C z siarką organiczną- MSM a także ogromne ilości kolagenu w pożywieniu. Rosół, parówki, żelatyna, chrząstki w udkach i skrzydełkach oraz wątróbka. MY głównie składamy się z kolagenu. Kolagen to 90% gałki ocznej ( wzrok). Kolagen to stawy, kości, mięśnie, skóra, ścięgna i wiązadła oraz organy. Sam widzisz należy dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość minerałów, witamin oraz kolagenu a organizm sam się zregeneruje. A w uśmierzaniu bólu - maść końska, okłady z borowiny, przemywanie z DMSO, MMS oraz suplementacja Witaminą D3 i K2 MK7. O kolana i stawy trzeba dbać jak w najmłodszym wieku. Młody bóg jesteś więc nie idź pod nóż. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Rocky Horror Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 15 godzin temu, Aumakua napisał: Gdy usłyszałem relację koleżanki która miała ściąganą wodę z kolana, zrozumiałem że kolano jest Nr3 po fiucie i zębach :> Miałem jako nastolatek ściągany płyn z kolana i muszę powiedzieć, że nie taki diabeł straszny. Bałem się jak skurwysyn, karmiony w dzieciństwie opowieściami i własnymi wyobrażeniami, jak to ładują w środek kolana gigantyczną igłę (teraz tak mnie naszło, czy takimi myślami sam podświadomie nie wywołałem u siebie późniejszego upadku i urazu), w rzeczywistości samo ściąganie płynu z opuchlizny jest praktycznie bezbolesne. Jedyny problem pojawił się, gdy wokół kolana pozostała resztka płynu i lekarz zaczął palcami ją "wyciskać". Wtedy faktycznie bolało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 1 Kilka dni ograniczyć ruch. 2 Coś przeciwzapalnego do smarowania np. diklofenak. 3 Jeśli po 4-5 dniach objawy nie ustąpią to do lekarza. 4 Jeśli mimo żelu przeciwzapalnego będzie puchnąć to do lekarza "od razu". 5 Wrzuć do diety coś dobrego na stawy, tak na jeden miesiąc np. codziennie miseczkę galaretki z nóżek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedBull1973 Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Dnia 7.09.2016 o 15:58, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Nadwyrężyłem sobie kolano. I teraz mnie napied*la od jakiś 3 dni. Boli jak chodzę po płaskim, jak schodzę i wchodzę pod górę - również. Jak siedzę nieruchomo jest ok, jak stoję nieruchomo - jest ok. Jak wstanę z krzesła - nie jest ok, jak ruszę po staniu w jednym miejscu - jest chwilowo ok. Ból ostry, igiełkowy w okolicy kłykcia bocznego i rzepki, okazyjnie - łąkotki bocznej. Spód kolana jest OK. Pytanie: Przejdzie to samoczynnie i się zregeneruje przy odpowiedniej diecie (masażach?) i przerwie w wysiłku? Czy lepiej iść z tym do lekarza? Nigdy nie miałem wcześniej podobnego urazu nie licząc chwilowych ukłuć podczas bardzo intensywnego treningu - pi razy drzwi - raz na pół roku. Nie lekceważ tego! Cztery lata temu rozwaliłem sobie kolano (zerwane więzadła itp.), miałem gips, a potem stabilizator przez 6 tygodni. Wydawało się ,że wszystko dobrze się zagoiło. Jednak potem, co jakiś czas (raz na 1-2 miesiace?) kolano mi "uciekało" np. podczas chodzenia, co skutkowało tym, że się po prostu przewracałem... Bagatelizowałem to ,aż dwa tygodnie temu tak mi pierdolnęło (stałem!), że znów mam rozwalone - szyna itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 9 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Zakupiłem okłady żelowe, maść końską chłodzącą i właśnie golonkę oraz pstrąga w galarecie. Po pierwszej turze okładów i dwóch turach smarowania maścią jest dużo lepiej. Kolano nie puchło, nic w nim nie strzykało i nie strzyka, nie przeskakuje tylko boli. Na szczęście coraz mniej. Dzięki za porady :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Ja jestem zwolennikiem metod naturalnych od babci Dlatego polecam okład z kapusty Najpierw ją tylko trzeba potraktować tłuczkiem do mięsa, tak żeby puściła sok, potem przyłożyć, zawinąć bandażem (najlepiej na noc). Testowane, działa No i okład z młodych piersi też warto stosować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi