Skocz do zawartości

Wstrzymanie finansowania GW z publicznych pieniędzy zamachem na demokrację.


Rekomendowane odpowiedzi

"Chodzi o pieniądze. Oni w nas walą tym, że likwidują prenumeraty w urzędach, że wstrzymali wszelkie ogłoszenia spółek skarbu państwa w tej gazecie. I to w nas strasznie walnęło" - żalił się Adam Michnik, naczelny "Gazety Wyborczej", na wczorajszym spotkaniu KOD w Koszalinie.

Oto kolejny dowód, dlaczego "Gazeta Wyborcza" tak głośno mówi o braku demokracji w Polsce i rzekomych próbach budowania przez PiS państwa autorytarnego.

Wczoraj na spotkaniu KOD w Koszalinie gościem był Adam Michnik, szef "GW". I opowiadał przejmująco o tym, jak nowe polskie władze "niszczą" "Gazetę Wyborczą". A to niszczenie polega na tym, że do wydawcy "GW" przestały płynąć.... państwowe pieniądze.

 

"Oni chcą nas zniszczyć metodą najprostszą. [...] Chodzi o pieniądze. Oni w nas walą tym, że likwidują prenumeraty w urzędach, że wstrzymali wszelkie ogłoszenia spółek skarbu państwa w tej gazecie. I to w nas strasznie walnęło. W związku z tym my mamy trudny moment w redakcji... mianowicie... bardzo to jest trudny moment... mianowicie mamy zwolnienia grupowe. To jest taka traumatyczna chwila"

 

http://niezalezna.pl/89561-lament-michnika-oni-chca-nas-zniszczyc-trzeba-zobaczyc

 

To nie pierwsze takie info: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/stowarzyszenie-dziennikarzy-europejskich-wymienia-gazete-wyborcza-broniac-mediow-prywatnych-w-polsce-turcji-i-na-wegrzech

 

Edytowane przez Eldritch
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrosłem w domu gdzie 'ten periodyk' czytany był nader często, więc od dawna obserwuję jak zjeżdża po równi pochyłej.

Przyznaję się bez bicia, że tykałem bez rękawic, jeszcze to w czasach kiedy tzw 'duży format' nazywał się 'magazynem gw' i można było w nim znaleźć całkiem ciekawe artykuły popularno-naukowe. Ale to było dobre kilkanaście lat temu.

Mniej więcej wtedy przestałem po 'gazetkę' sięgać a osoby z najbliższej rodziny przestały kupować, czego nie żałujemy ani trochę, zwłaszcza ja.

 

Dna 'ten periodyk' sięgnął już dawno, teraz widać drąży w nim dziurę całkiem pokaźnej głębokości - chyba po to, aby tam zemrzeć i lec pogrzebion, czego mu życzę.

Gaz-Wyb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak u @dr Mordechaj B'rzyt-waw połowie lat 90tych i gdzieś do połowy pierwszej dekady 2000ych - gazeta była kupowana przez ojca więc czytałem ją również.

Nasiąknąć niczym nie nasiąkłem, choć znając życie pewnie jakąś propagandę, choćby czasowo, udało im się we mnie zaszczepić.

Pamiętam że zawsze pieli za liberalizmem, wolnym rynkiem, Balcerowiczem a w późniejszych latach coraz intensywniej za środowiskami związanymi z mniejszościami seksualnymi, uchodźcami, Molem itd.

 

Tak, to swoiście zabawna ironia losu gdy główna tuba propagandowa 'nieograniczonego wolnego rynku' jęczy, że ów wolny rynek jest zły - gdy już się na nim sama znalazła.

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Wybiórcza została odcięta od państwowego cyca. Także m. in. Krytyka Polityczna i Centrum Praw Kobiet:

http://pikio.pl/krytyka-polityczna-bez-publicznych-pieniedzy-ocena-na-rowni-z-w-krainie-zubra/

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20066209,rzad-odmowil-finansowania-centrow-praw-kobiet-bo-zawezaja.html

 

Pewnie jeszcze nie jeden taki lewacki bastion dostanie po dupie. Jedyny praktyczny plus "dobrej zmiany". Już i tak wystarczy, że biorą hajs od Fundacji Batorego, czyli od Sorosa. 

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się widzi, jak poprzednia ekipa rządząca rozkradała pieniądze, dzieląc je pomiędzy siebie, to naprawdę wszelki koment jest zbędny.

http://wpolityce.pl/polityka/313180-grube-miliony-dla-fundacji-jerzego-stepnia-zobacz-jak-politycy-po-i-psl-u-przyznawali-sowite-dotacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to był "wolny rynek" tworzony pod wyborczą to było ok.

Taki wolny rynek ma w wyobrażeniu wielu Polaków.

Po spotkaniu z prawdziwym, wolnym rynkiem, gdzie wygrywa najlepszy i najtańszy,

widać mierność produktu.

Przy okazji, Michnik bardzo nie lubi, jak się wspomina o jego korzeniach.
 

Cytat

 

Michnik na spotkaniu z KOD. I nagle usłyszał "pozdrowi pan brata". Wściekł się

....

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" jeździ po kraju, aby osobiście straszyć Polaków rządami PiS. Pismo przez niego sprzedawane czyta coraz mniej osób, woli więc chyba osobiście opowiadać o rzekomo zagrożonej demokracji. Jedno z takich spotkań, organizowane przez Komitet Obrony Demokracji, odbyło się niedawno w Piasecznie. Co ciekawe, w gmachu tamtejszego Urzędu Miasta i Gminy. To też ciekawy wątek, ale o nim kiedy indziej.
Spotkanie prowadziła Renata Kim, dziennikarka "Newsweeka", gościem Adam Michnik, a na sali KOD-iarze. Można więc łatwo się domyślić jaki przebieg miała dyskusja. A jednak wydarzyło się coś niespodziewanego. Warto obejrzeć nagranie udostępnione przez serwis pulskonstancina24.pl
Około 17 minuty widać młodego mężczyznę, który zmierza do wyjścia. Zresztą zwraca się do szefa "Wyborczej": "do widzenia, panie Adamie".
Po sekundzie dodaje jednak: "pozdrowi pan brata". Nic więcej, ale wystarczyło...
Michniak najpierw zdębiał. Gdy odzyskał głos zdołał jedynie wymyślić: "wie pan co, jest pan po prostu głupim chamem".

 

http://niezalezna.pl/88223-michnik-na-spotkaniu-z-kod-i-nagle-uslyszal-pozdrowi-pan-brata-wsciekl-sie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.