deleteduser28 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Piszę oficjalnie, żeby nie było odwrotu heh. Zawsze kiedy chcę mocno ograniczyć korzystanie z neta, for itd po jakimś czasie korci mnie, żeby napisać coś w miarę sensownego albo delikatnie przyśmieszkować w wymiarze nieszkodliwym społecznie. Przez miesiąc albo dwa nie będę się udzielać tu i w innych podobnych miejscach. Zostawiam tę symboliczną cyferkę 777 postów na ten moment. W międzyczasie pewnie poobserwuję co jakiś czas co się tu dzieje, siła nawyku. Jestem wdzięczny i dziękuję za wysoką wartość merytoryczną tego miejsca, ale muszę trochę zmniejszyć natłok informacji które do mnie docierają i poukładać parę spraw na spokojnie. pozdr. 13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Saint Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Tylko byś żonaty/dzieciaty do nas nie wrócił. Pilnuj się Powodzenia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Miłego "urlopu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Powodzonka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Powodzenia i wracaj do nas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Wytrwałości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Powodzenia. Nie podłap tylko jakiejś francy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 1 godzinę temu, The Saint napisał: Tylko byś żonaty/dzieciaty do nas nie wrócił. Pilnuj się Powodzenia No i z wąsami :> 3maj się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Powodzenia i do zobaczenia za jakiś czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Wracaj w pełni sił! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Długowłosy Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 @Pogromca_wdów_i_sierot - wszystkiego dobrego i czekamy na powrót Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herbu Mizogin Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 Wszystkiego dobrego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 (edytowane) Wszystkiego dobrego. Poukładaj sobie wszystko i zbierz siły. Wracaj szybko. Edytowane 12 Stycznia 2017 przez SennaRot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser28 Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Dzięki za feedback. Co się ostatnio działo? Na początku roku koniec oszczędności zaskoczył mnie niczym zima drogowców, co poskutkowało porzuceniem cyklicznie prowadzonego, raczej beztroskiego trybu życia i szukaniem na szybko jakiegoś zajęcia z gatunku zarobkowych. Po wysłaniu jednego CV, dwa dni później dostałem tel. żeby przyjść na rozmowę i niedługo później zacząłem pracę. W ostatnich dniach wolności zdążyłem jeszcze przeczytać „Inteligencję emocjonalną” Golemana i „Budda drzemie w Zorbie” Osho, polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy na hali, to motywacyjne napisy na dużych planszach blisko sufitu, kojarzące się z czasami PRL-u. Z wydźwiękiem, że myślenie przekłada się na wydajność itp. Po pobieżnym rekonesansie, co tam się odjaniepawla, bardziej pasujące wydały mi się cytaty takie, jak np. „Porzućcie wszelką nadzieję”(Dante Alighieri), „Nie przyłączajcie się do nas” (Tuwim) albo „Ludzie ludziom zgotowali ten los” (Nałkowska). Jednak po pierwszym szoku o dziwo udało mi się tam odnaleźć, ta książka Golemana sporo mi pomogła zapanować nad lękiem i zanim do głosu dochodził układ limbiczny i ciało migdałowate, wszystko filtrowałem przez świadomy umysł na bieżąco, co uważam za zauważalny progress. Socjalizacja też poszła nie najgorzej, od początku podchodziłem na lekkiej wyjebce, chociaż przykładałem się do tego co robię, ale bez spiny. Dobre było, jak zamiast przesunąć coś, żeby produkcja dalej szła, zawiesiłem się na czymś innym. Patrzę, a operator macha łapami i drze się: „Maszyna mi nie może stanąć”, a ja jeszcze głośniej pytam „Ale chyba jakoś się to leczy?” heh. Raz tylko musiałem zgasić jednego typa. Kiedy stanowczym głosem podsumowałem jego chamskie zachowanie, przez jakieś 5 sekund przestał się ruszać i chyba nawet oddychać. Później tłumaczył, że niepotrzebnie się uniósł i nawet kilka razy mi pomógł sam z siebie. Także dobrze go sklasyfikowałem już wcześniej, bo wydał mi się człowiekiem, do którego dotrze tylko siła – ale mam życzliwość do niego i dystans, zresztą jak do prawie wszystkich, zero urazy itp. Kiedyś długo mnie szarpały takie sytuacje, teraz neurotyzm zdecydowanie zelżał. Czasem tylko punkt zboru wędruje w niebezpieczne rewiry, ale nie na długo i brak z tego powodu reperkusji. Chyba najdalej do końca miesiąca (o ile nie krócej) się tam przekulam i zacznę realizować to co za mną chodzi od co najmniej zeszłego roku, ale potrzeba jeszcze na to trochę $$$. Prywatnie wszystko ok, nikogo nie zapłodniłem ani nie buduję chałupy na cudzej działce, wizerunkowo też się wiele nie zmieniło, wąs i mięsień piwny mnie nie dotyczy. Pozdro szczodro... 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi