Zaliczanie Mężczyzn

[deleteduser78]

Mężczyźni zaliczają kobiety, a jak to się ma, gdy kobieta zalicza ? 

[Enemy]

Jak dla mnie to mężczyzna i kobieta po prostu uprawiają seks. Nie lubię takiego stereotypowego podejścia: kobieta "daje", mężczyzna "zalicza". 

[ciekawa]

Żeby coś z tego było facet musi mieć ochotę...jak dla mnie...finalnie to ona jest zaliczona  

[Selqet]

14 minut temu, Nefertiti napisał:

Mężczyźni zaliczają kobiety, a jak to się ma, gdy kobieta zalicza ? 

To kobieta "wyzwolona" 

[deleteduser78]

16 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

Jak dla mnie to mężczyzna i kobieta po prostu uprawiają seks. Nie lubię takiego stereotypowego podejścia: kobieta "daje", mężczyzna "zalicza". 

zgadza się - uprawiają sex, ale gdy kobieta zalicza ( w męskim rozumowaniu) jest ona - be, puszczalska itd. , ale gdy mężczyźni zaliczają, to to jest ok , normalka itd.  Nie rozumiem tego. 

[Piter_1982]

Anja Ortodox powiedziała, kiedyś w wywiadzie: byłam typową kosiarą, mówiąc o swoich podbojach. 

[Enemy]

24 minuty temu, Nefertiti napisał:

zgadza się - uprawiają sex, ale gdy kobieta zalicza ( w męskim rozumowaniu) jest ona - be, puszczalska itd. , ale gdy mężczyźni zaliczają, to to jest ok , normalka itd.  Nie rozumiem tego. 

Bo tu się kłania psychologia ewolucyjna. Mężczyźni i kobiety mają tu inne strategie ewolucyjne. Dla kobiet facet, który jest doświadczony i ma powodzenie to plus. Jest to tzw. strategia seksownego syna, w sensie kobieta widząc, że facet ma powodzenie podświadomie zdaje sobie sprawę, że gdyby miała z nim syna, on też miałby powodzenie. Więc z takim mężczyzną "opłaca się" kopulować, zwiększa to szansę na sukces reprodukcyjny. U mężczyzn za to kłania się kwestia niepewności ojcostwa, dlatego kobieta, która lubi bzykać wszystko co się rusza podświadomie stanowi zagrożenie. Przynajmniej jeśli idzie o stałą partnerkę, bo na przelotny romans jest OK. Tak samo jak dla kobiet, alfa-sralfa może być tylko na przelotny romans, na stałego partnera się nie nadaje. 

Edytowane 10 Września 2017 przez EnemyOfTheState

[HORACIOU5]

33 minuty temu, EnemyOfTheState napisał:

Tak samo jak dla kobiet, alfa-sralfa może być tylko na przelotny romans, na stałego partnera się nie nadaje. 

 

Albo nadaje się jako dawca nasienia, a w między czasie jest szukanie tego, który łyknie "nieważne kto spłodził, ważne kto wychował"

[deleteduser78]

18 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

Bo tu się kłania psychologia ewolucyjna. Mężczyźni i kobiety mają tu inne strategie ewolucyjne. Dla kobiet facet, który jest doświadczony i ma powodzenie to plus. Jest to tzw. strategia seksownego syna, w sensie kobieta widząc, że facet ma powodzenie podświadomie zdaje sobie sprawę, że gdyby miała z nim syna, on też miałby powodzenie. Więc z takim mężczyzną "opłaca się" kopulować, zwiększa to szansę na sukces reprodukcyjny. U mężczyzn za to kłania się kwestia niepewności ojcostwa, dlatego kobieta, która lubi bzykać wszystko co się rusza podświadomie stanowi zagrożenie. Przynajmniej jeśli idzie o stałą partnerkę, bo na przelotny romans jest OK. Tak samo jak dla kobiet, alfa-sralfa może być tylko na przelotny romans, na stałego partnera się nie nadaje. 

 może inaczej zapytam - jeśli kobieta nie bzyka co popadnie, nie skacze z kwiatka na kwiatek - tzw. , a spotkała mężczyznę, gdzie czuje, że to ten, ale wie, że za wysokie progi dla niej i wtedy decyduje mówiąc mu otwarcie, że chce mieć sex z nim, chociaż tyle co może mieć z nim, to wtedy określana jest mianem puszczalska ? Na stałą partnerkę się nie nadaje? Jest niewartościowa? Wiedząc, że powinna być trudna do zdobycia, mówi otwarcie i wtedy szczerość nie popłaca. Powinna manipulować - tak? Wiedząc, że i tak nie ma szans na stałą relację, ale może się uda. To tak mniej więcej, ale myślę, że wiecie o co chodzi. 

[Ramzes]

4 minuty temu, Nefertiti napisał:

 Wiedząc, że powinna być trudna do zdobycia, mówi otwarcie i wtedy szczerość nie popłaca. Powinna manipulować - tak? Wiedząc, że i tak nie ma szans na stałą relację, ale może się uda.

Ludzie chcą do przyjemności jeśli będzie facetowi dobrze to pójdzie na to. Jeśli nie to nie ma przyjemności satysfakcji z relacji. Co do samego zaliczania. Niech kobieta robi co chce, jako wolny człowiek niech sobie zalicza ale to wcale nie znaczy ,że ja potem będę chciał mieć z nią do czynienia. 

[HORACIOU5]

Krótko mówiąc szukasz aprobaty dla manipulacji i chcesz potwierdzenia, że faceta można usidlić obojętnie jakim sposobem. Bo cel uświęca środki, więc skoro ja chcę, ale on nie chce, to do diaska z tym czego on chce. Nieźle.

 

I tak z tematu o "zaliczaniu mężczyzn" doszli do sedna "problemu" i do tego o co tak naprawdę autorce chodzi.

Edytowane 10 Września 2017 przez HORACIOU5

[deleteduser78]

to znaczyłoby, odwracając rolę, że kobiety równie nie powinny mieć nic do czynienia z takimi mężczyznami / w takim razie, ilu zostałoby mężczyzn, którzy nie zaliczają ? Reasumując - czysta manipulacja. 

 

6 godzin temu, HORACIOU5 napisał:

Krótko mówiąc szukasz aprobaty dla manipulacji i chcesz potwierdzenia, że faceta można usidlić obojętnie jakim sposobem. Bo cel uświęca środki, więc skoro ja chcę, ale on nie chce, to do diaska z tym czego on chce. Nieźle.

 

I tak z tematu o "zaliczaniu mężczyzn" doszli do sedna "problemu" i do tego o co tak naprawdę autorce chodzi.

jesteś w wielkim błędzie co do mnie - nigdy przez myśl mi nie przeszło by kogoś usidlić, a już tym bardziej manipulować, ja tego nie potrafię, a przynajmniej nie rozwinęłam w sobie tej cechy kobiety 

tak nieśmiało -

mam propozycję, a może pan Marek  pomógłby coś w tym temacie , chętnie by posłuchała jego zdania 

 

Scalone

As.

[Wotankeld]

Przecież każdy do tego typu spraw będzie podchodził indywidualnie i wg swoich przekonań, zasad, itp. Jednemu będzie przeszkadzało to, że kobieta nie jest dziewicą, a drugiemu nie będzie przeszkadzało, że jego kobieta jest prostytutką. 

 

To tak jak pytanie - "Po której randce kobiecie wypada pójść do łóżka z facetem, żeby nie wyjść na łatwą?" - znasz odpowiedź?

[Ramzes]

11 minut temu, Nefertiti napisał:

to znaczyłoby, odwracając rolę, że kobiety równie nie powinny mieć nic do czynienia z takimi mężczyznami / w takim razie, ilu zostałoby mężczyzn, którzy nie zaliczają ? Reasumując - czysta manipulacja. 

Nie, to znaczy ,że ja mam swoje życie i zapraszam do niego kogo chcę. Ty masz swoje życie i nic mi do tego co nie zmienia faktu ,że pewne cechy zachowania mogą mi nie odpowiadać tylko tyle.

[deleteduser78]

1 minutę temu, Wotankeld napisał:

Przecież każdy do tego typu spraw będzie podchodził indywidualnie i wg swoich przekonań, zasad, itp. Jednemu będzie przeszkadzało to, że kobieta nie jest dziewicą, a drugiemu nie będzie przeszkadzało, że jego kobieta jest prostytutką. 

 

To tak jak pytanie - "Po której randce kobiecie wypada pójść do łóżka z facetem, żeby nie wyjść na łatwą?" - znasz odpowiedź?

no tak, i tak bez końca można pisać , przepraszam bardzo, ale nie do końca potrafię sformułować pytania wiec uogólniłam, a przekomarzać mi się nie chce, przepraszam bardzo 

[Enemy]

Dla mnie nie ma problemu kiedy i z kim kobieta decyduje się seksować. Każdy sobie robi ze swoim życiem co chce. Problem pojawia się gdy przestaje mieć kontrolę nad swoim życiem i zaczyna wyczyniać głupoty, zdrady, albo odwala jakieś dziwne akcje, typu chwalenie się w necie, że miała seks grupowy z całą kapelą rockową. Po prostu liczy się jakiś rozsądek. Podobnie zresztą oceniam mężczyzn. 

[deleteduser78]

12 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

Dla mnie nie ma problemu kiedy i z kim kobieta decyduje się seksować. Każdy sobie robi ze swoim życiem co chce. Problem pojawia się gdy przestaje mieć kontrolę nad swoim życiem i zaczyna wyczyniać głupoty, zdrady, albo odwala jakieś dziwne akcje, typu chwalenie się w necie, że miała seks grupowy z całą kapelą rockową. Po prostu liczy się jakiś rozsądek. Podobnie zresztą oceniam mężczyzn. 

no tak, ale co kiedy, gdy niczego takiego nie robi , stara się być fair do mężczyzny? to i tak będzie łatwa i nienadająca się, a kobiety, które manipulują, że takie święte są, a faceci nimi zachwyceni - nie mogę tego pojąć - pomimo chęci - niestety 

[Samiec Alfa]

Pewien mistrz nauk duchowych stwierdził:

 

'Klucz, który otwiera wiele zamków to jest dobry klucz, zamek dający się otworzyć wieloma kluczami to jest zły zamek. "

 

 

[Johnsons]

No, cóż, nie taka jest natura kobiety.

 

Spójrzmy na to tak:

Seks służy do spłodzenia potomka.

Kiedy facet uprawiał seks z wieloma kobietami, to znaczy, że wiele kobiet go przyjęło. A jak wiadomo, kobiety szukają tego NAJLEPSZEGO.

 

Kiedy kobieta pochwali się, że miała seks z wieloma facetami, to znaczy, że BIERZE KOGO POPADNIE. A przynajmniej tak jest w domyśle.

 

 

[Enemy]

9 minut temu, Nefertiti napisał:

no tak, ale co kiedy, gdy niczego takiego nie robi , stara się być fair do mężczyzny? to i tak będzie łatwa i nienadająca się, a kobiety, które manipulują, że takie święte są, a faceci nimi zachwyceni - nie mogę tego pojąć - pomimo chęci - niestety 

Jak dla mnie to będzie wtedy OK, to dobrze że kobieta lubi seks itd. A co do drugiego, to niestety kłania się męska naiwność, myślą że znajdą jakąś dziewicę orleańską. Tymczasem jak widać na filmie poniżej, który ktoś ją już linkował na forum, nawet muzułmanki zachowują "dziewictwo" do ślubu w ten sposób, że robią loda gdzie popadnie i uprawiają seks analny :

 

 

W sumie to głupota szukanie jakiś mega porządnych cnotek niewydymek. Też nie do końca rozumiem, po co niektórzy faceci to robią, i na co niby liczą.....

[deleteduser78]

2 minuty temu, EnemyOfTheState napisał:

Jak dla mnie to będzie wtedy OK, to dobrze że kobieta lubi seks itd. A co do drugiego, to niestety kłania się męska naiwność, myślą że znajdą jakąś dziewicę orleańską. Tymczasem jak widać na filmie poniżej, który ktoś ją już linkował na forum, nawet muzułmanki zachowują "dziewictwo" do ślubu w ten sposób, że robią loda gdzie popadnie i uprawiają seks analny :

 

 

W sumie to głupota szukanie jakiś mega porządnych cnotek niewydymek. Też nie do końca rozumiem, po co niektórzy faceci to robią, i na co niby liczą.....

[Anna]

9 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

W sumie to głupota szukanie jakiś mega porządnych cnotek niewydymek. Też nie do końca rozumiem, po co niektórzy faceci to robią, i na co niby liczą.....

Syndrom Madonny i Ladacznicy tą kwestię rozjaśnia.

[deleteduser78]

50 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

Jak dla mnie to będzie wtedy OK, to dobrze że kobieta lubi seks itd. A co do drugiego, to niestety kłania się męska naiwność, myślą że znajdą jakąś dziewicę orleańską. Tymczasem jak widać na filmie poniżej, który ktoś ją już linkował na forum, nawet muzułmanki zachowują "dziewictwo" do ślubu w ten sposób, że robią loda gdzie popadnie i uprawiają seks analny :

 

 

W sumie to głupota szukanie jakiś mega porządnych cnotek niewydymek. Też nie do końca rozumiem, po co niektórzy faceci to robią, i na co niby liczą.....

i właśnie tego nie pojmuję - niestety mówisz konkretnie, a on na to, że nie potrafisz urobić faceta i z premedytacją idzie do tej, która urabia i manipuluje - ja się nie nadaję , masakra 

 

[HORACIOU5]

Tak tak, nie nadajesz się, jesteś inna i wyjątkowa bla bla bla. Tak bardzo inna, że niczym standardowa samica zrobiłaś dużego, brązowego i niezbyt przyjemnie pachnącego placka za pomocą swoich czterech liter na dywan gospodarza zupełnie olewając panujące tutaj zasady, bo one przecież Ciebie nie dotyczą nie? No ale hej, Ty nie jesteś taka jak inne prawda?

[deleteduser78]

30 minut temu, HORACIOU5 napisał:

Tak tak, nie nadajesz się, jesteś inna i wyjątkowa bla bla bla. Tak bardzo inna, że niczym standardowa samica zrobiłaś dużego, brązowego i niezbyt przyjemnie pachnącego placka za pomocą swoich czterech liter na dywan gospodarza zupełnie olewając panujące tutaj zasady, bo one przecież Ciebie nie dotyczą nie? No ale hej, Ty nie jesteś taka jak inne prawda?

wiem, i czuję, że coś źle zrobiłam i wiem że kara będzie takie zasady i bardzo dobrze zgadzam się, ale co mam się tłumaczyć że nie jestem oblatana w klawiaturze komputera i nacisnęłam i poszło. Zapewne i tak popełnię błąd. jestem przyzwyczajona do kar i jedynie mogę dalej się uczyć, wyciągać wnioski , konsekwencje przyjmuję i będę się starać minimalizować swoją ułomność