Skocz do zawartości

MarkoBe

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    150.00 PLN 

Treść opublikowana przez MarkoBe

  1. Jestem ekto.Nie słuchaj ludzi o jakiś masach, głupotach, które rujnują zdrowie i metabolizm. Ja ponad 5 lat temu ważyłem 68 kg przy wzroście 179cm, typowy chudzielec, bo często biegałem i stosunkowo mało jadłem. Potem dorzuciłem jabłka i jajka do diety+ jakieś produkty białkowe oraz kreatynę, ważyłem 75 kg, miałem już kratkę na brzuchu, szerokie ramiona i świetną sylwetkę. Potem zacząłem świrować z masą, pierdołami, gainery, gówna, treningi ma masę. Miałem w porywie 91 kg, konkretnie umięśniony ale zero kondycji, fatalne samopoczucie. W końcu nie dałem rady tyle jeść i stopniowo zacząłem zbijać wagę. Trenuję kalistenike, bez rzecz jasna ciężarów, które mogą cię poważnie uszkodzić. Do tego dochodzi obecnie bieganie. Ważę obecnie 81kg, chce mieć poniżej 80kg. W sumie dobrze wyglądam, ale lata śmiesznych treningów na masę jak nie jesteś zawodowcem jest po prostu kretyńska. Teraz dopiero to zrozumiałem. Ja polecam kalistenike, do tego jakieś aeroby i sztuki walki jak lubisz, rzeźba po jakimś czasie gwarantowana. Skoro jesteś ekto, zaakceptuj to, zdrowo się odżywiaj, dużo warzyw oraz wody to podstawa. Zadbaj o odpowiednią ilość białka ok 2g/1kg masy ciała. Nie słuchaj bzdur, że kalistenike samą cioty ćwiczą bo większość tych ludzi jest dużo bardziej wysportowana i mobilna niż klocki ćwiczące z ciężarami. Człowiek powinien być sprawny a nie zmasowany jak kloc i potężnie silny. W niczym ci to nie pomoże, ani w kontaktach z laskami, ani nie będziesz więcej przez to zarabiał. Najlepsze połączenie to kalistenika/ sztuki walki potem kalistenika/bieganie ale może być też kalistenika/rower bądź pływanie co kto lubi. Ja preferuję kalistenike oraz bieganie i sylwetka się robi przez to pociągająca. Zainwestuj, jeśli posiadasz forsę w sprzęt za parę stów czyli drążek do podciągania ścienny bądź poręcz stacjonarna z uchwytem niełamanym(za około chyba 250 zł) poręcze do dipów, paraletki, fajne są też kółka gimnastyczne do drążka, super trening. Brzuch możesz robić bez jakiegokolwiek sprzętu praktycznie. No ale najważniejsze bo 2/3 to odpowiednia dieta, nie da się tego ukryć, bez alkoholu i cukrów
  2. Ja podobnie, po co mam mieć koleżanki z pracy, jak wiem, że nic z tego nie będzie albo mogę mieć problemy, albo jak niektóre kukoldy świadczą przysługi za darmoche. Mój znajomy z roboty, jest nie zadbany, nieatrakcyjny, gruby, bez aktywności fizycznej w fatalnej kondycji z powodu braku większej aktywności oraz regularnego picia z ,,kolegami" (od butli rzecz jasna). Za to gościu dość sprawny manualnie, naprawia laptopy, telefony, auta. Przez to właśnie ,, koleżanki" starają się go wykorzystywać, oczywiście bez konkretnej gratyfikacji ? Wychowywany przez samotną matkę (ojciec zginął w pracy) przez to też nie ma wzorca męskiego i jest mocno uległy wobec kobiet, a o sprawach takich jak nasze forum czy RS2 nie chcę słyszeć Przyjaźń z kobietą nie jest w ogóle opłacalna. Do przyjaźni facet potrzebuje raczej faceta, wspólne doświadczenia, podobny światopogląd i przede wszystkim odmienna od kobiety struktura i funkcjonowanie mózgu. Jak kobieta ma ,, kolegę" jeśli tak mówi, to często jest do przydupas na posyłki, naprawy i podwózki, bo inny kolega jest przeważnie do łóżka. To jest właśnie to o czym mówił Marek w audycji, czy pomagać kobiecie w ,,depresji" Niektórzy potrafią służyć kobiecie latami bez jej odwzajemnienia ?
  3. Powiem tak, każdy nawet umiarkowany islamista jest w stanie szybko się zradykalizować. W jednej książce Sama Harrisa przeczytałem, że robili jakieś badania, ile islamistów umiarkowanych znajduję usprawiedliwienie Allaha na wykonanie samobójczych ataków, znaczna większość. Dlatego ja sam osobiście nie chciałbym być z islamistką, czy jak byłbym kobietą z islamistą, bo oni w każdej chwili mogą nam skrócić głowę albo coś innego zrobić. Jestem przeciw tak skrajnemu mieszania się dwóch ekstremalnie różnych kultur, bo to brak godności i honoru dla naszej ojczyzny, która zawsze broniła kraju przed kozojebcami. Jan III Sobieski się w grobie przewraca
  4. Żeby mieć szacunek trzeba mieć wysoką samoocenę, to klucz zdrowych relacji społecznych. Ludzie muszą wiedzieć, że nie mogą przekraczać pewnych granic. Szacunek można również osiągnąć poprzez bycie porządną, uczynną osobą, lecz w tym świecie doceni to tylko promil osób. Znaczna większość takich ludzi jest bezwzględnie wykorzystywana. Mnie irytuję też pewna zależność, która pokazuje, że wielu ludzi o dużym majątku i sukcesach zarobkowych jest zawsze pokazywana w korzystnym świetle i lepiej traktowana, mimo że taka osoba może być całkowicie niemoralna i bezgranicznie egoistyczna. Z kolei dobra osoba o niskich bądź średnich zarobkach jest pokazywana hierarchię niżej pod względem np. dobrych cech charakteru. Oczywiście biedna osoba może być podła a bogata dobra i na odwrót. Kiedyś szacunek zdobywało się wewnętrznymi zasadami i honorem, dzisiaj już króluje prawie w całości zewnętrzność
  5. Ja jak miałem kilka lat temu około 75 kg i byłem lekko przypakowany, niski BF( płaski brzuch, widoczna już kratka oraz szerokie ramiona w stosunku do talii) byłem lepiej postrzegany, jako bardziej atrakcyjny. Jedna to aż śliniła się na mój widok, mimo iż nie byłem napompowanym klocek. Większość kobiet lubi po prostu umiarkowanie umięśnionych mężczyzn z podrzeźbionym brzuchem i szerokimi ramionami. Same nogi i ręce schodzą na dalszy plan. To właśnie takie rzeczy jak szerokość ramion i niski BF świadczą zazwyczaj o poziomie testosteronu samca. Często słyszałem, że kobiety lubią mężczyzn z brzuszkiem, co jest rzecz jasna wierutnym kłamstwem i głupotą, bo świadczy o słabym zazwyczaj stanie zdrowia czy to kobiety czy mężczyzny. Nie słuchajcie bajek o tym, że kobiety nie podniecają się mięśniami, bo z ewolucyjnych przesłanek, to właśnie samiec umięśniony dawał kobiecie i potomstwu większe szanse przetrwania. A kobiety, które tak mówią, nie chcą wyjść na powierzchowne albo nie mogą mieć fizycznie takiego samca
  6. Kobiety są strażniczkami seksu a mężczyźni zaangażowania. My też stawiajmy po prostu wymagania a jak nie to nara bejbe. Niestety dzisiaj faceci niczego wartościowego w kobietach nie szukają, jedynie, żeby w miarę wyglądała, ale już to powoli zanika. Tak, że rynek jest tak spierdolony, że juleczki chcą tylko, głównie wysokich Czasów, a za 5-10 lat niskich beciaków o majątku i zarobkach przeważnie dużo wyższych od Czada. Trzeba konkretnie powiedzieć NIE i tylko spożywać, jeśli to możliwe świeże jabłuszka ?
  7. Ja jestem wegetarianinem, ale to fakt wątróbkę zaleca się jeść raz w tygodniu, z powodu dużej ilości witaminy A, której nadmiar jest toksyczny dla organizmu
  8. No dokładnie? Wielu nie chce prawdy usłyszeć, bo niszczy to ich wizję wykreowaną w umyśle. Konflikt interesów był, jest i będzie trwał. Cały czas trwa wojna informacyjna, która ma zmienić postrzeganie danej osoby. My i Marek chronimy mężczyzn niezorientowanych. Natomiast panie i całe praktycznie media przekazują gynocentryczny system w korzystnym świetle, w którym o urwanie głowy nie trudno
  9. Wiesz co, zawsze mnie zastanawiała jedna rzecz. Fajnie, że kobiety udzielają się na forum, ale zastanawia mnie fakt czy mówią w ogóle swoim misiaczkom, że istnieje taka społeczność czy audycje Marka na YT. Bo gdyby wielu ,, wybranków" dowiedziałoby się czym jest ślub cywilny czy kościelny, bez różnicy jaki, to czy podpisywaliby niekorzystny papierek, który może w jednej chwili ich zrujnować, zabierając im wszelkie prawa i suwerenność ?
  10. Dokładnie, samiec został wykastrowany, ale jeszcze o tym nie wie, lecz w przyszłym czasie dowie się ?
  11. Jedni mówią 5%, inni z kolei 30%. Uważam, że prawda leży gdzieś pomiędzy, czyli na naszym zgniłym zachodzie jest to 15-20%
  12. Myślę, że różnicę w społeczeństwach będą się coraz bardziej pogłębiać. Biednych będzie jeszcze więcej niż jest, a elita będzie coraz węższa i będzie mieć większy kapitał niż dotychczas. Dlatego trzeba ogłupiać hołotę, by nie wyrosła na wilków
  13. Dokładnie, absolutnie w żadną religię już nie wierzę, choć byłem wychowywany w katolickiej rodzinie( i nadal w niej jestem) i wiem co ten syf robi z głowy.
  14. Witam całą dywizję braci na tym forum. Marka słucham od końcówki 2018 roku, lecz dopiero teraz zarejestrowałem konto. Wstyd się przyznać, ale lepiej późno niż później! Mimo to broniłem i polecałem często Marka na Youtube i nie tylko, i broniłem Jego w sekcjach komentarzy, ile tylko byłem w stanie. Bywałem na streamach oraz kupiłem dużą część jego książek, czego nie żałuję. Poza długim wstępem, jeszcze raz witam wszystkich zgromadzonych na forum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.