Skocz do zawartości

niemlodyjoda

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    91
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez niemlodyjoda

  1. Ale po co? Niech robi co chce - mi się tylko "nie klei" jak chłop, który kupuje auto za 400 000 złotych, jest wyrzeźbionym personalnym na bombie, rwie dupy na zawołanie napina się na najłatwiejszą zdobycz, rzekłbym truchło, mężatkę - przecież to jest ta sama liga co samotne matki. Takie tam "rozklejenie"
  2. @spacemarine dzięki za podzielenie się historią Jesteś facetem, który swoje przeżył co byś rekomendował dla: 1. Polaka w Polsce w wieku "startowym" 16-25 2. Polaka w Polsce w wieku "rozwojowym" 25-35 Jestem ciekaw Twojej opinii.
  3. Dopóki tzw. cuckold polski nie nauczy się, że Wanda co nie chciała Niemca to bajka dla frajerów dopóty ten gnój jaki jest w Polsce będzie nadal. Należy sobie zadać pytanie czego, ewentualnie, chcę bronić: - możliwości jebania 20 lat na bank w formie kredytu mieszkaniowego - kolejek, a nawet niemożności, dostania się do Państwowego lekarza - "emerytury" z ZUSu - zachodnich korporacji, które mają swoje wykwity w Polsce i duża częśc z nich ma tu taniego robola unikając płacenia podatków - rodaczek, które mają w dupie swoich rodaków, a chętnie puszczają się z byle manletem z portugali, któremu wystaje z plecaka akordeon byle "nie Polaka, biedaka, cebulaka" Tego chcecie broniić? Za to zdechnąć? Albo żyć bez ręki czy nogi z rentą 1000 zł do końca życia? XD Ale oczywiśce jeśli ktoś ma łeb nabity Bobem, Humusem i Włoszczyzną niech idzie, jestem za, a potem prosto do maszynki do mięsa. Odpowiedniki takich łbów na Ukrainie właśnie swoim truchłem ścielą obficie pola Donbasu podczas gdy ich rodaczki żyją sobie spokojnie na Zachodzie bo potraktowały wojnę jako trampoline do lepszego życia. Także jak ktoś ma chęć - z Bogiem Panowie, sam Wam biało-czerwoną pomacham jak będziecie ruszali PS Polscy faceci mają w ogóle jakiś syndrom sztokholmski - ostatnio mój znajomy się obraził jak go wyśmiałem za stwierdzenie "będę głosował na PiS bo przez PO Polki będą uczone kurwienia się" XDDD Cały czas schemat - "one dobre i niewinne i trzeba ich bronić żeby ktoś nie bałamucił" XD PS 2 Przeszkolenie wojskowe co do użycia broni - TAK Przysięga wojskowa - NIE. Jeśli natomiast, o czym mowa w filmie wstawionym przez @Iceman84PL będzie gwarancja, że dzieci polityków i bogaczy pójdą na front pierwsze - przysięga ok. Dlaczego ok? Bo wtedy ani politycy ani finansowe grubasy nie będa chciały wywoływać wojen. Kinga Duda na pierwszej linii, młody Tusk i Tuskowa razem, wspomagani przez wnuki WItek - piękna rzecz. No i Kulczykowie ochoczo ładujący haubice
  4. Polak na Tinderze wymagania minimum: - > 185 cm - własny dom (mieszkanie jest dla biedaków) - sportowy samochód - zdjęcia z wakacji (najlepiej Azja) - siłka minimum 3 razy w tygodniu Tymczasem On #turek w Polsce:
  5. Od półtorej roku piszę, że Ukraina zamieni się w ruinę i nie wygra tej wojny i od półtorej roku piszę, że Polska zrobiła olbrzymią głupotę bo wystawiła się na pierwszy strzał w obozie, który w dłuższej perspektywie przegra. W międzyczasie Putin umarł 100 razy, Rosja się rozpadła, Babcia zestrzeliła słoiki, a Ukraina wypłaciła odszkodowania za zabicie Polaków w Przewodowie i przeprosiła za Wołyń. Stawiam osobiście na to, że w Gazie to było sprawdzam ze strony Chin+Iranu+Rosji. Jak to sprawdzam się skończy zobaczymy za jakiś czas. I to czy mi się Rosja, Chiny i Iran podobają czy nie nie ma najmniejszego znaczenia bo z rynkiem się nie walczy tylko na rynku zajmuje się dobra pozycję w stosunku do trendu który jest najsilniejszy. Ja wiem jak skończyła i skończy Ukraina i myślę, że z tej lekcji Polska nie wyciągnęła i nie wyciągnie żadnych wniosków. PS Grupą Wagnera, która oczywiście nadal rekrutuje, kieruje syn Prigożyna. Tego "zdrajcy" PS 2 I jestem ciekaw czy niektórym nie jest, po tym półtorej roku, wstyd i głupio za te bzdury które tu wysrywali na już 700 (sic!) stronach.
  6. Dziwi mnie, że Pan Jacek, nagle sobie przypomniał co mówił pół roku przed wojną na jesieni 2021 roku. Czyżby chorągiewka czuła, że już wiatr nie wieje od jednego bieguna czy Ci co płacą nakazali? A może słodko było zarabiać hajs na ludziach wierzących w zestrzeliwanie myśliwców ogórkami, w rosyjskie drony z silnikami od pralek i lodówek no i rozpad Rosji na 1001 krajów oraz upadek Chin i Iranu*? Bo chyba gra, która Pan Jacek współtworzy, za kredyt z banku się nie wyda? Polecam cały ten tekst, nie tylko wklejone przeze mnie urywki. Urojone imaginaria W Polsce odbyły się wybory, a w tle wojny Izraela z Hamasem swoje przemówienie wygłosił prezydent USA Joe Biden, ogłaszając odważnie światu, że Amerykanie będą „arsenałem demokracji” i nie mają zamiaru rezygnować ze swojej strategii prymatu światowego pomimo widocznego gołym okiem nacisku Kontynentu na pozycję geostrategiczną USA. W kontekście pogarszającej się sytuacji międzynarodowej i coraz bardziej ciążącej na Polsce kwestii wojny o Eurazję powstaje (właściwie filozoficzne) pytanie, czy ludzie wiedzą, na co w zasadzie głosują oraz czym się w istocie kierują, głosując tak, a nie inaczej? (...) Jeśli chodzi o jesienne wybory w Polsce w roku 2023, uważam, że zarówno wyborcy obozu rządzącego, jak i szeroko rozumianej opozycji zagłosowali na własne imaginaria, które już nie istnieją i nie mają szansy zaistnieć po wygranej któregokolwiek z obozów politycznych. Swoją drogą od jakiegoś czasu być może zachodzi jakaś ogólna tendencja we współczesnym świecie, opanowanym przez media, w tym media społecznościowe, polegająca na tym, że pozostajemy przy swoich przekonaniach, nawet wbrew jasnym sygnałom ze świata fizycznego, że jest inaczej. Zamykamy się w swoich bańkach poznawczych czy też silosach koleżeńskich i branżowych. Tak jest również w kontekście pozycji geopolitycznej Polski i jej strategii, jak sobie radzić z własną przyszłością w bardzo niespokojnym świecie. (...) W tym wyimaginowanym świecie zachód Europy zasadniczo jest jednością ze Stanami Zjednoczonymi (zbieżność cywilizacji i wartości!), Amerykanie magicznie pozostają potęgą w Europie, dając jej parasol wojskowy pomimo jej federalizacji i brexitu oraz romansu z Chinami, a europejski dobrobyt jest oczywiście niezagrożony. Wystarczy jedynie sięgnąć po niego ręką poprzez dostosowanie siebie i własnych metod funkcjonowania w kraju, a wówczas wszystko będzie dobrze. Druga strona z kolei, wyborcy tych, którzy rządzili nami przez jakiś czas, (...) Nasze państwo w tym imaginarium jest w stanie samodzielnie stanąć na nogi, przeprowadzić wielką reformę wojskową (przy tak niskim kapitale społecznym) i samodzielnie się unowocześnić. A przy okazji zbudować system energetyczny niezależny od Europy (zwłaszcza od Niemców) i oczywiście z Amerykanami (względnie Brytyjczykami, ale nie z niegodnymi zaufania Niemcami czy Francuzami) i wypchnąć Rosjan poza system europejski. W tym imaginarium nasze państwo stoi na granicy oceanu światowego na Bugu z sojuszniczą Ameryką (która przecież zawsze wygrywa!) i dzięki temu zajmiemy lepszą pozycję niż Niemcy w stosunkach z Amerykanami w ramach zwycięskiego Zachodu. Oczywiście po tym, jak Zachód wygra wojnę o świat (jakże to oczywiste, zawsze wygrywa, tylko ci Niemcy…). Oba te imaginaria nie zaistnieją w realnym świecie. Ludzie czują, że fundamenty się zmieniają, ale instynktownie przywierają do znanych sobie klisz. Dlatego ważniejsze jest, jaki charakter będą mieli nowi przywódcy polscy, a nie jakie mieli programy i przekonania w kampanii wyborczej. Potrzeba nam przywódców z charakterem bardziej niż z programami, bo los będzie rzucał w twarz wyzwania niczym kamienie. O ile dla świata urojone imaginaria polskich wyborców nie mają dużego znaczenia, o tyle urojone imaginarium, w którym porusza się prezydent Biden, już ma. Ogłaszając walkę o utrzymanie prymatu USA (zamiast nowego balansowania Eurazji z pozycji wciąż znacznej siły USA, ale już jako jednego z elementów balansujących system) oraz zapewniając o „Ameryce jako arsenale demokracji”, Biden licytuje się z losem. Kardynał Richelieu mawiał ponoć, że cele, które się zakłada, muszą się pokrywać ze środkami, za pomocą których da się te cele osiągać. Inaczej bardzo szybko działanie zostanie przetestowane przez wrogów. Nie wolno składać deklaracji bez pokrycia, bo można sprowokować starcie. Nie wolno także przyjmować celów nie do zrealizowania, bo prędko zostanie to uznane za blef i sprawdzone na warunkach sprawdzającego. Chińczycy czekają tylko na takie okazje, by testować Amerykę daleko od Ameryki i daleko od samych Chin. Tak surowo oceniam przemówienie prezydenta USA. I to w sytuacji, gdy nie ma już jednobiegunowej chwili, nie ma szans na strategię prymatu USA wobec świata (wystarczy zobaczyć strukturę rosnącej masowo klasy średniej Chin ,Indii, ASEAN i globalnego Południa), a Ameryka nie jest już niewyczerpanym „arsenałem demokracji”. Sojusz Rosji, Chin i Iranu jest – jak przyznał ostatnio nawet sam Elon Musk – wielką potęgą przemysłowo-surowcową. Pytanie, kto tu jest arsenałem czego, jeśli chodzi o surowce i moce produkcyjne? Na pewno państwa Osi z II wojny światowej nie mogłyby się równać potęgą z Rosją, Chinami i Iranem (w relacji do przeciwników oczywiście). Rozziew między tym, jak Ameryka się sama postrzega, a tym, co może uczynić w świecie realnym, oraz tym, co o niej uważają inni i co ona może im zrobić, jest przepisem na nieszczęście i postępujący chaos geopolityczny, tym większy, im dalej od brzegów Ameryki Północnej. Imaginarium wyborców w Polsce właściwie jest bez znaczenia, ale już złudzenia Joe Bidena mogą kosztować wielu drogo, w tym mogą drogo kosztować nas, położonych w uskoku geopolitycznym między oceanem światowym a kontynentem. Jak bardzo drogo, widać na Ukrainie. https://strategyandfuture.org/urojone-imaginaria/ I na koniec zacytuję słowa J. Bartosiaka z zajęć jakie z nim miałem jakieś pół roku przed wybuchem wojny - "Polska stara się być prymusem w świecie, którego już nie ma". * Swoją drogą to, że tego "świata już nie ma" udowadnia też fakt, że "mały Izrael" nie dostał zgody "dużego Izarela" na rozprawę z Iranem. A przeciez w czasach Kadafiego Ameryka napadała na kogo chciała bez pytania innych o zgodę no nie?! Oj śmiesznie się z tej perspektywy ogląda ostatnie lata polskiej polityki zagranicznej.
  7. Grupa FB Oskarek, simp, kukold, białorycerz, a może spermiarz? - polecam
  8. To teraz ja Ci dam inne spojrzenie, bardzo niepopularne na prawicy ale dziwnym trafem chyba oddające istotę rzeczy. Poznałem pewnego chłopaka na targach. Ok 30stki, młody dynamiczniak z Izraela. Poszliśmy na piwko, ciut wypiliśmy, zakolegowaliśmy się. I on mi mówi - wiesz co jest zabawne? Nie zwróciłeś uwagi, że bardzo dużo firm z Czech odbudowuje Syrię? Ja pytam - no cóż - Czesi jak Czesi. A on - to są firmy zarejestrowane przez Żydów w Czechach jako przykrywka, a tak naprawdę to Żydzi odbudowują Syrię. Syrię, którą sami niszczyli poprzez Państwo Islamski sponsorowane przez Saudów i USA, a więc dwa podmioty sojusznicze w stosunku do Izraela. O co więc chodzi? O pieniądze. Dla zwykłego obywatela takiego jak Ty czy ja tzw. "patriotyzm" czy "religia" są od stuleci używane abyś poszedł dać się zabić i aby ktoś mógł zarobić. Przypatrz się tzw. "pomocy zachodu" dla Ukrainy - majstersztyk: - rząd USA wydaje pieniądze swoich obywateli (rząd nie ma swoich pieniędzy) - broń kupują u prywatnych firm w których deep state oraz politycy mają udziały / dostają od nich swoją dolę - wmówili zwykłemu Smithowi i Matsenkowi, że to "dla ich dobra" - Smith zapierdala po 10h w gównopracy żeby jego kasa szła do prywatnych firm na zakup broni - Matsenko odda życie / jego dzieci oddadzą życie za to żeby ta broń została zniszczona - korpo i politycy zarabiają na frajerach. I tak to wygląda. Hamas użył swoich braci w wierze do bycia żywymi tarczami tak jak żydowscy polityk złożyli swoich obywateli na ołtarzu możliwości rozpoczęcia czystki etnicznej i zarobienia na tym. Nic więcej i nic mniej. To działa na całym świecie i Twoim zadaniem jest nie dać się ojebac na kasę na kolejne zakupy broni na których dorobią się politycy bądź nie dac się zabić w imię flagi i hymnu. Czyli - musisz uważać w co pchają Cie politycy bo to nie oni giną i nie oni tracą dobytki tylko szara masa, którą oni mają za nic. I teraz konkluzja - jestem zwolennikiem tego żeby każdy mieszkał u siebie Arabowie i Czarni Afryka, Biali w Europie ale z drugiej strony ex definition nie uznaję Czarnego czy Araba za wroga. Tutaj nie ma dobra i zła jak wiele osób myśli. Tezą fałszywą jest to, że USA są dobre a Rosja, Iran i Chiny złe, tak jak tezą fałśzywą jest że Rosja, Chiny i Iran są dobre a USA złe. Przypomnę oni kreują dobro i zło jak chcą, popatrz na tę gazetę: A teraz na tę; Teraz rozumiesz istote gry? Pies jest pogrzebany w tym abyś myślał jak księgowy prowadzący swój biznes (czyli swoje życie - co TOBIE się opłaca a co nie), a nie kolejny *ojeb z pieśnią na ustach (niezależnie czy hymnem Rosji, USA, Polski czy Palestyny) dający się zabić za ich pieniądze. PS Warto sobie zadać pytanie - dlaczego nienawidzę (tu wstaw dowolne) i co mi to daje?
  9. Wrzucam w kategorii ciekawostki: Bartosiak współuczestniczy w robieniu gry komputerowej - strategia. Wywiad z nim o tym. Tutaj prezentują demo:
  10. Na początek - nie oglądam DSM, MusiszWiedzieć widziałem kilka odcinków, Szarpanki jakieś urywki z rok temu ale na maksa śmieszy mnie to, że dorosłych, ogarniętych (jak niektórzy się tu przedstawiają) facetów triggeruje to że ktoś nagrywa jakiś kanał o relacjach damsko-męskich, PUA czy o robieniu kupy w lesie. Ludzie - może ja mam jakiś inny model kompa ale jak siadam coś pooglądać to nie wysuwają mi się kajdanki czy liny że jestem uwiązany do niego i to oglądam. Serio oglądacie rzeczy, które uważacie za bzdury? Za brednie? A potem jeszcze komentujecie to w necie? Jeśli tak to moje wielkie XD Druga sprawa - uwielbiam te rodzaje żali pt. "redpill zniszczył mi życie", "przez redpill jestem w depresji". Mogę powiedzieć tylko tyle - XD Jeżeli jesteś idiotą to zamiast używać młotka do wbijania gwoździ ebniesz się nim w głowę. Podsumowując - mi to wisi czy którykolwiek z tych kanałów będzie miał dużą czy małą oglądalność, wisi mi to co tam kto uważa o RedPillu ale ierdolenie pt. "zepsuł mi się samochód bo oglądałem RedPilla" albo "nie mam dziewczyny bo oglądam treści Redpillowe" to komedie. Bez Red Pilla czy z Red Pillem jak jesteś nieogarniętym zyciowo pierdołą, smutasem bijącym negatywną energią czy poszukiwaczem kolejnej dziury w dooopie to zawsze będzie Ci źle. Nie chcesz - nie oglądaj. Nie podobają CI się treści na forum - nie loguj się. Uważasz, że szczęście da Ci kobieta - więc wchodź w związki. Etc. etc. Z Bogiem A już uznawanie za osiągnięcie życiowe posiadania domu (w więszości na krechę), żony (XDDDD) i samochodu (XDD) to już może oznaczac tylko to, że autor tych słów ma potęzne deficyty w swojej głowie albo w życiu najcześciej uprawiał "seks" z własną ręką Jeśli ktoś chce być TradCuckiem i Cuckserwatystą - walczącym o "przetrwanie Eurpoy" - droga wolna ale niech nie wmawia innym, że to jedyna możliwośc w życiu, a RedPill to zagłada świata XD
  11. Europa popiera korzennych. Tymczasem korzenni: Izrael rozważa trzy scenariusze zakończenia wojny w Strefie Gazy - wynika z wewnętrznego dokumentu izraelskiego ministerstwa wywiadu z dnia 13 października. Jednym z przedstawionych rozwiązań jest wysiedlenie 2,2 mln Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Wywiad wskazał kraje docelowe - w tym dwa europejskie. Palestyńscy i izraelscy dziennikarze magazynu online +972, który dotarli do dokumentu, informują, że resort potwierdził jego autentyczność. Następnie inne kraje, głównie basenu Morza Śródziemnego, w tym europejskie - Grecja i Hiszpania - miałyby pomoc w absorpcji części uchodźców .Zgodnie z dokumentem, wiele krajów mogłoby pomóc w projekcie przesiedlenia ludności Gazy, przeznaczając środki finansowe lub przyjmując uchodźców. https://wydarzenia.interia.pl/raport-wojna-w-izraelu/news-media-izrael-chce-wysiedlic-palestynczykow-wskazano-dwa-euro,nId,7122970 Sąsiad z Hamasu czy Hezbollahu? Coś miałaś, ale już tego nie masz, poziomka…
  12. Dobry temat @ciekawyswiata podobne rozkminki były tu: A tak pół żartem, pół serio z półki "Gimby nie znajo"
  13. Tak trzymać. Ilośc okazji jakie daje nam życie jest wprost proporcjonalna do tego jak bardzo "ruchliwi" jesteśmy. Siedząc na dupie nie można oczekiwać cudu. Działając ma się szansę na wygraną. I przede wszystkim nie bać się porażki. Nie ta baba to inna. Nie te pieniądze to zarobi się inne. Itp.
  14. To już musisz zapytać amerykańskich właścicieli onetu: W sierpniu 2019 roku amerykański fundusz KKR przejął 43,5 procent akcji Axel Springer za 2,9 mld euro i tym samym stał się największym udziałowcem grupy medialnej. https://www.forbes.pl/biznes/kkr-and-co-fundusz-private-equity-ktory-przejal-axel-springer/1ezrzhl i nie tylko onetu ale od Bilda po Politico i wiele gazet w Europie? + TVN Spółka Akcyjna – polskie przedsiębiorstwo medialno-rozrywkowe powstałe w maju 1995 roku jako TVN sp. z o.o.[2] W 2004 roku wraz z debiutem na GPW przekształcone w spółkę akcyjną. Od 2015 roku spółka nie jest już notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych[3]. Do grupy medialnej TVN należy również Agencja TVN – producent i dystrybutor materiałów newsowych w Europie Środkowej i Wschodniej oraz TVN Media – jedno z wiodących biur sprzedaży reklam w Polsce. Wraz z partnerem strategicznym, Grupą Canal+, TVN jest współwłaścicielem CANAL+ Polska S.A., operatora platformy cyfrowej Canal+. Jest częścią TVN Warner Bros. Discovery, polskiego oddziału amerykańskiego przedsiębiorstwa Warner Bros. Discovery. Dyrektor Generalną (CEO) TVN jest Katarzyna Kieli, prezes i dyrektor zarządzająca TVN Warner Bros. Discovery. https://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_TVN Jak to, przecież Rosja się miała już rozpaść, a Ukraina, dzięki Polsko-amerykańsko-litewskiej pomocy, miała zaanektować Krym. Co poszło nie tak?
  15. A mnie tylko intryguje jedno - jak po kłamstwach związanych z Covidem i kłamstwach związanych z tym co się dzieje na Ukrainie można wierzyć takim mediom jak Onet (amerykańskie) i reszta grupy, TVN i reszta (amerykańskie), TVP (pis) i w zasadzie 90% rynku medialnego w Polsce + ludziom takim jak Wolski i reszcie takich klaunów od nędzymorza. Każdy ma wybór - daje się uchać w upę albo myśli samodzielnie. Już nie wspomnę o bzdurach jakie wypisuje się na temat kraju korzennego ale podoba mi się pattern Onetu: - Ukraina - pisanie o elitarnych herosach z Ukrainy, filmiki jacy nie są zajebiści - Izrael dziś strona główna Onetu 31.10.2023 godzina 08:54 - filmiki jakie wojska Izraelskie nie są zajebiste i "jak likwidują wroga". Czekam kiedy wreszcie ogłoszą zwycięstwo "ukraińskiej ofensywy" bo jakieś pół roku temu amerykański onet dał czerwony pasek "zaczęło się" XD PS I czekam na dowody w sprawie Buczy ale pewnie skończy się jak na Raczaku.
  16. Siemano @Ramzes32312 opiszę Ci jak to wygląda z mojej perspektywy. Turystycznie - Chiny - inna cywilizacja, inna kultura - chcę (od dzieciaka) zrobić trasę Rosja-Chiny pociągiem z przystankiem na Bajkał i Jakucję, a potem właśnie do Chin. W sumie moje marzenie. Tajlandia - pytaj @Tajski Wojownik (mieszka i żyje w Tajowie) - mi się podobało. Chyba jeden z najbardziej zwesternizowanych krajów w Azji. Natomiast z tym budżetem co podałeś ja bym celował w Wietnam / Kambodzę. Są z tego co pamiętam tańsze, a dodatkowo Kambodża nie jest chyba tak zajechana turystycznie + Kambodża ma zadatki na stanie się dawną Szwajcarią ponieważ zaczyna mieć ustawodastwo o tajemnicy bankowej i nie będzie udostępiać danych o kasie [podmiotom takim jak UE czy USA . Dodatkowo myślę nad przeprowadzką do Kambodży jeśli Cypr mi nie podejdzie, a z pewnością w 2024 r chciałbym tam polecieć na 3-4 tygodnie. Zobaczymy jak wyjdzie Podsumowując - celowałbym albo w Tajowo (uderz do usera którego Ci wymieniłem) albo WIetnam / Kambodża.
  17. @Tarnawa Piszesz posty zazwyczaj w piątki albo soboty i to wieczorami - czy TY przypadkiem wtedy nie pijesz? To nie jest złośliwość ale po prostu jeśli alkohol wywołuje u Ciebie takie depresyjne stany to należałoby się zgłosić do odpowiedniej instytucji. To nie jest wyśmiewanie się ani próba szydzenia tylko sugestia żebyś się zastanowił bo robisz sobie krzywdę. Ja naprawdę rozumiem, że każdy potrzebuje się wygadać od czasu do czasu ale Twoje posty są strasznie depresyjne i pełne żalu - proponuję jednak popracować nad tym - @Iceman84PL napisał Ci że albo się bierzesz za siebie i próbujesz coś ugrać albo trzeba zaakceptować świat jaki jest i żyć. Nie ma sensu żebym się powtarzał z resztą bo już tu dostałeś odpowiedzi w tym wątku.
  18. Widzieliście nowy wywiad z Prezydentem? Ma dobry pomysł na uporanie się z bezrobociem i podniesienie muru na wschodniej granicy: Nie ma więc się czego obawiać wszystko będzie po staremu
  19. Dokładnie i pewnie podjeżdża codziennie po jej bombelki swoim nowym Ferrari i grzecznie zawozi je do przedszkola, potem Dom Perignion i ostrygi przynosi jej w zębach na śniadanie, a wekendy spędzają w Dubaju XD Słuchaj powiem Ci jak najszybciej możesz sobie zorganizować darmowe i szybkie uchanie. Sposób pierwszy - apki randkowe / portale i odfiltrowujesz "ma dzieci" nie zwracasz uwagi na bzdury typu "no ons" Sposób drugi - na insta szukasz profili samotnych maDek i uderzasz - działa w każdym kraju. Etc. etc. Naprawdę nie trzeba być geniueszem że za samotne matki biorą się tylko desperaci albo goście co chcą "na szybko" potorbić. To jest taki sam towar jak znudzone mężatki czy inne w związku - albo się jada padlinę albo "na świeżo".
  20. @alicja95 dziękuję za tak duża troskę o moją spermę, w innych okolicznościach mógłbym zaproponować przejście na prv ale niestety, na ten moment, jestem już sparowany, a staram się być uczciwy w związkach Natomiast jeśli Ty szukasz fajnego mężczyzny do rozmnożenia to mogę Ci tu na forum wskazać przynajmniej kilku, głównie w okolicach 30-35 lat bo poznałem tu kilku bardzo wporzo gości - w tej sprawie możesz śmiało pisać na prv
  21. A gdzie ja napisałem że nie chcę rodziny? Wręcz przeciwnie - po to szukałem kobiety do związku żeby ją założyć jakbym nie chciał rodziny to bym sobie wygodnie żył jako singiel Tyle
  22. Ale na co mam narzekać jak jest bardzo fajnie? Nie kumam czym się tak rozemocjonowałaś
  23. Leci mi już prawie 6sty miesiąc jak jestem w związku z 14 lat młodszą ode mnie dziewczyną, mieszkamy razem prawie tyle ile się znamy. Od okolic maja - czerwca zeszłego roku szukałem dziewczyny do związku i nie wchodziłem w żadne "relacje", które miałyby polegać tylko na seksie, a jedynie jeśli było to spotykanie się w celu sprawdzenia czy się dogadamy "związkowo". Ogólnie w związkach (4rech licząc z tym) "przegarowałem" ok 13 lat także tego Tak gwoli wyjaśnienia Resztę masz w moim poprzednim poście
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.