Tramal

Bonzo, a orientujesz się może w 3.0 v6 PSA?Rzekomo ten silnik jak się zepsuje to już lepiej tego nie robić.Chodzi mi po głowie laguna 2 FL albo C5 II z tym silnikiem albo jakiś inny samochód,który mógłby zaskoczyć sebiksów ale koniecznie v6 Znajomy pracujący w ASO renault nawet twierdził nawet ze vel satis 3.5 v6 w automacie to bardzo niedoceniony samochód.

Jakim v6 śmigasz?Też planuje coś sobie sprezentować w tym albo następnym roku

mialem volvo 850 2.4 140 koni ale silnik mi bral 2l oleju na 1kkm teraz sie czaje na s60/s80 z 2.5t albo 2.5 tdi r5

80 to wiadomo, ale mowie tylko o tych ktore prowadziłem, a 80 pomimo ich ogolnodostepnosci nie mialem okazji przejechac sie wiecej jak 1km.

z niemieckich to 100 c3/100/a6c4,e34 540i,w140 s500/600 i transporter t4 z nowszych to ponoć w212 jest dobre

Możesz uderzyć w ślinę z tą osobą, a następnie powiedzieć "mmm, prawie jak w masowej mogile po ekshumacji".

Odnośnie samochodów jak ktoś jest w miarę sprytny to jest w stanie kupić samochód za ćwierć ceny rynkowej i naprawić go za ćwerć ceny nabycia tego pojazdu ale to trzeba się trochę znać i wiedzieć jakie samochody w ten sposób idą. Trzeba też pamiętać o tym,że cena nie równa się wartości.Najlepsze odwzorowanie wartości auta mają angielskie fury.

Możesz powiedzieć, że dziękuje ale wolałbym 3 szczury po przekątnej tabletu.

ja bym tu jeszcze wosk przelał przez klucz

Dobrą odpowiedzią na pytanie "czemu się nie żenisz?" jest odpowiedź ze moja dziewczyna ma już męża

Jak w przypadku napaści zachowalibyście się mając np. 1-3 nieruchomości?Zostawiacie i uciekacie czy próbujecie opchnąć.Czasem się nad tym zastanawiam i takie zapuszczanie korzeni w jednym miejscu nie uważam za dobre rozwiązanie.

Na koniec powinno być jeszcze,że jeśli zadzwonisz w ciągu 5 minut otrzymasz ten niepotrzebny_mi_w_ogóle_przedmiot za jedyne 99 zł netto

Moze daje ci wybor co do wyboru metody antykoncepcji

Jesli nie jest zgnity to warto ale moim zdaniem taka mazda to 5k warta

Z erasmusa to wroci przechodzona jak Renault Master 10 paletowy

Moim zdaniem jeśli laska zerwała z boltzem w miarę niedawno to potrzebuję żeby ktoś ja przepchał(trochę spuszcza z tonu jeśli chodzi o standardy) ale w międzyczasie i tak tęskni za starym boltzem i/lub szuka takiego,który jej na nowo zawróci w głowie

Uważam, że danie jej wolnej ręki co do kupna auta ale za swoją kasę będzie najlepszym rozwiązaniem i sprawi,że ukrwienie i dotlenienie mózgu trochę się poprawi.Jak chcesz to możesz dalej ciągnąć temat i się spytać jakie ma marzenie, a potem wejść na stronę z częściami+stronę jakiegoś warsztatu i przedstawienie jej ile to kosztuje.Powinna zrezygnować

dziś miałem sytuacje ze jakis licealista zarzucil za mną bokiem e36 na wiejskich blachach i tak dosyc szybko sie zblizał i chciałem dać po heblach żeby mi wjechał w tył ale szkody całkowitej by raczej nie było wiec odpuscilem xd

Wpływ innych osób napewno nie pozostaję bez echa na twoje samopoczucie.Nie bez powodu są te twierdzenia,że jesteś sumą iluś tam osób najczęściej z tobą przebywających.Ja bym to porównał to otworzenia siebie jako zdjęcia w programie graficznym i nakładanie różnych filtrów,rozjaśnień itp.

Na przełomie zeszłego i tego roku miałem taki reset że w parę miechów potraciłem wszystkich znajomych (z częścią sam zerwałem kontakt bo nie chciało mi się tego na siłę ciągnąć, a część ze mną zerwała bo z boku wyglądało to na problemy alkoholowo-narkotykowo-psychiczne i po części to była w sumie prawda).Trochę to bolało,od jakiegoś czasu sobie wspominam tych znajomych,te imprezy i różne akcję.Zmierzam do tego,że teraz z krótkiej perspektywy czasu zaczynam to doceniać i nigdy nie czułem takiej milości do siebie i nigdy nie czułem się tak dobrze bedąc samemu ze sobą

Jakoś tak czuję w kościach i po obejrzeniu jednego z filmików o bezdomnych,że Pan Jacek ma nie do końca czyste intencje i traktuję tych ludzi troche jako takie lokaty,narzędzia,wizytówki,dźwignie. Ma pewnie umiejętności(praca w korpo farmaceutycznym)i odnoszę wrażenie,że któregoś dnia się ulotni z zebranym sporym kwitem.Mechanizm podobny do degustacji czy działań baronów narkotykowych, którzy "pomagali" zwykłym ludziom,aby potem otrzymać od nich jeszcze więcej.Po drugie primo to już działa na zasadzie fundacji, a nie od dziś wiadomo, że w fundacjach można robić spory sos lub prać ten mnie legalny.

To jest doświadczenie, a kwalifikacja tego czym jest ona w danej chwili zmienia się w perspektywie czasu.W chwili zerwania jest to ból, po kilku latach może dostrzeżesz co zjebałeś,zaczniesz się z tego śmiać, a może się wyhuśtasz po 3 miesiącach na kasztanowcu.To tak jak z piciem wódy i z ćpaniem.Jedni z tego wychodzą i są potem niezatapialni,a drudzy w tym toną.Tak to postrzegam

ja rzuciłem szlugi, rozcienczam sobie witamina c w proszku i chlorek magnezu tak po lyzeczce plaskiej kazdego wsypuje to do wody oaza niegazowana 1,5 l i pije szklanke albo 2 dziennie i w narazie tylko katar mialem, gdzie przeważnie o tej porze byloby juz zapalenie oskrzeli

Ta czarna z zgrywa taką fifa rafa wobec tego pierwszego, wobec drugiego walneła focha że zasugerował jej tym tekstem ze będzie ciupcianko a w klubie pewnie co tydzień kąt rozwarty robiła xd