Skocz do zawartości

paulaner

Użytkownik
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    44.44 PLN 

Treść opublikowana przez paulaner

  1. Filmik prześmiewczy, ale dopiero zauważam, że kolega Sebastian w kapturze ma w sumie trochę racji.
  2. Nie wiem w sumie czemu jako fapacz są skłonności do zakładania fap folderu itd. Ja w końcu przestałem się do tego przywiązywać i nie zamierzam mieć już takiego folderu nigdy w życiu. Nie widzę logicznego sensu posiadania tego. Jak nie potrafisz tego ot tak usunąć, to sobie przerzuć cały folder na jakiś inny nośnik danych i schowaj to gdzieś do szafy, do sejfu, gdziekolwiek. Myślę, że to pomoże w walce.
  3. https://escortgirl.blog/2016/11/19/gfe-z-perspektywy-dziewczyny/ http://www.wykop.pl/ramka/3260295/the-girlfriend-experience-nowe-wydanie-prostytucji/ To dodawanie tagu GFE do ofert wydaję mi się, że jest mocno na wyrost. Jest na to popyt. Trochę jak z produktami eko, jak jakiś produkt jest eko, to ma z miejsca +10 do zajebistości. Ciężko mi sobie wyobrazić, że taka laska z roksy ogłaszająca się, że zapewnia 'Girlfriend experience' i obrabiając dziennie kilku gości 200zł/h jest w stanie rzeczywiście na każdym spotkaniu zachowywać się jak dziewczyna, czyli być zaangażowana, całować się z każdym, czasami zainicjować akcje, być zajebiście przygotowanym na każde spotkanie/randkę. Myślę, że to po prostu w większości przypadków wabik na frajerów. Natomiast takie prawdziwe GFE to takie coś pomiędzy prostytutką a cichodajką z nastawieniem na mniejszą ilość klientów, raczej większe stawki i spotkania minimum 2h, aby się jakoś dało stworzyć ten klimat i ten 'experience'. Polecałbym to komuś, kto zastanawia się nad pierwszym razem u prostytutki. (forum garsoniera Twoim przyjacielem) Wiadomo, że nie jest to opcja dla samca alfa, który chcę załatwić swoje i zamknąć drzwi za sobą.
  4. Siema Adrian, miłego pobytu ☺️
  5. Może to nie był bezpośredni moment, ale dziś na portalu dla cichodajek wyskoczyła mi oferta niepełnosprawnej kobiety, która twierdzi, że każdy potrzebuję miłości i z tym się na pewno zgadzam. ALE oprócz tego kobieta sobie życzy 300 zł na spotkanie/ 2000 zł za noc... Ego wyjebane w kosmos.
  6. Można tak z czapy odpalić aplikację i jeździć jako kierowca i sobie dorobić?
  7. - odmiana od standardowego porno - takie poczucie władzy nad kimś, ludzie są w stanie wiele zapłacić, aby chociaż przez chwilę mieć nad innym człowiekiem władzę - nikła szansa, ale zawsze jakaś, że spotkasz kogoś stamtąd na żywo i to jej będzie głupio, a nie Tobie. Na forum showupa kilka osób śledziło i robiło swego rodzaju kartotekę prywatną wielu lasek - to taki stripclub dla biedniejszych/wstydliwych Ogólnie rozwój seks kamerek pokazuje tylko jakim problemem społecznym są: 1. Uzależnienie od pornografii. 2. Białorycerstwo - biały rycerz jest w stanie dużo zapłacić za kilka minut jej atencji i mieć nikłą nadzieję, że uda jemu się nawiązać jakaś dodatkową relację z 'aktorką' i może kiedyś zamoczyć.
  8. W Budapeszcie to popularny motyw w turystycznych miejscach. Dwie atrakcyjne laski zaczepiają na ulicy i pytają czy potowarzyszysz im w knajpie. Odmówić ciężko, a one są z knajpą już dogadane. Spędzacie miło czas, a wszystkie drinki i dania są niesamowicie drogie, przychodzi rachunek i goryl z restauracji i każe płacić/ śmigać do bankomatu albo grozi policją. W tym przypadku zalatuje czymś podobnym.
  9. Zależy od dupy, często w ogłoszeniach piszą, że jeden finał i koniec. To ustala się to telefonicznie/w pierwszych 5 minutach spotkania. Takie z dobrą kartoteką nie robią raczej problemu z ilością spustów albo z wyganianiem przed upływem ustalonego czasu.
  10. Sensu praktycznie brak. Zostaw darmowe konto, nic nie kupuj, bo to i tak nic nie daję, przerabiałem to. ? Przesuwaj prawo/lewo dla sportu, najważniejsze to nie mieć żadnych oczekiwań i tak jest łatwiej funkcjonować na badoo/tinderze.
  11. Wiocha.pl Sam niedawno założyłem Instagrama, ale właśnie go usuwam, aby nie być jednym z tych, którzy to napędzają i mieć zwyczajnie czyste sumienie.
  12. To prawda, odnawia się to co 24 godziny. Na premium można jechać bez limitu w prawo. Na badoo też jest limit na darmowej wersji, ale dużo większy niż na tinderze.
  13. Wielkie dzięki bracia za te rady, samo zakładanie gumki podczas zabaw wprowadzało u mnie popłoch, a tak to się oswoję z tym faktem i nie będę o tym myślał. @Tomko Nawet sam mini poradnik napisałeś, to mega wsparcie, dzięki. ? Dokładnie ten problem u mnie się pojawiał, za długo to trwało, zbyt mało miałem wprawy w zakładaniu. Dzięki. @Inside Dzięki za wskazówki, na pewno skorzystam. Prawdę mówiąc to jak miałem takie przypadki w przeszłości to było to właśnie z Durexami, z innymi gumami mi się nie zdarzyło. Nigdy nie zakładała to też wprawy nie ma, sam muszę się tym zająć, ale rada na przyszłość jak najbardziej trafna. Absolutna racja, już to wcześniej zrobiłem. Czytanie Kobietopedii pomogło. Mega wdzięczny jestem Wam za porady, rozwiązaliście moje wszystkie wątpliwości, cieszę się, że trafiłem na to forum, bo będąc w matrixie jakbym miał takie problemy, nie miałbym pomysłu jak je rozwiązać i z kim o tym porozmawiać. ?
  14. Witam, w seksie jestem słabo doświadczony, na palcach dwóch rąk mogę policzyć swoje zbliżenia. Moja partnerka nie ma w ogóle doświadczenia, ale jest podatna na sugestie, stara się, podoba mi się. Nie macham śmigłem od dwóch tygodni. Jak robimy grę wstępną, to wszystko ze sprzętem gra, zadowalamy się ręcznie i wszystko działa jak trzeba. Problem pojawia się, gdy założyć gumkę i samo jej zbliżenie do sprzętu już powoduje jakiś tam stres i obniża nastrój, rycerz pada. Dzieje się to któryś raz u mnie, pierwszy raz miałem to, gdy spotykałem się z mega laską, ale tylko na seks, a mi się podczas któregoś zbliżenia włączyły uczucia i już nic z tego nie było. Partnerka jest wyrozumiała, ale za bardzo nie wiem, co robić. Byłem u seksuolożki i powiedziała, że skoro nic nie choruję, jestem młody (25), to wszystko musi być w głowie, że powinienem zmienić mindset na pozytywny, nie obawiać się i skupić na przyjemnościach. Mnie stresuję to, że będę jej pierwszym partnerem, raczej na dłużej, a długo na tę chwilę czekała. Zacząłem suplementować jakieś leki bez recepty, ale nie wiem czy to coś da. Co jesteście w stanie doradzić?
  15. Gdzie zatem są normalne osoby? Pracuję w domu, więc miałem nadzieję, że takie appki to dla mnie wybawienie, tak bardzo się myliłem... ? Udało mi się spotkać z kilkoma laskami z przedziału 4/10-7/10 i przerażało mnie, że zarówno te ładne i te brzydkie miały zakodowowane w głowie, że 'to facet ma za nimi latać, a nie one' mimo, że mam wyższe SMV niż wszystkie spotkane laski.
  16. Jak nie pisaliście za dużo, to zapytaj się czy ma czas pogadać i dzwoń od razu. Wyczujesz ją, a jak będzie się słabo rozmawiać, to nie będziesz czasu tracił na spotkanie
  17. Lekko się podepnę pod wątek. Na samochodach się nie znam, jak chcę się poradzić znajomych, którzy się 'znają', a znają się prawie wszyscy, to mam totalny mętlik, każdy wie swoje. Ja potrzebuję pierwszego samochodu, na szybko. TAK, stać mnie. Zależy mi na: max 50k Automat Najlepiej benzyna Wiadomo, że niebity i najlepiej jak najmniej awaryjny, żebym miał jak najwięcej spokoju Nie mam rodziny, może być kabriolet nawet jak są takie możliwości Moje opcje: a) kupić od autoryzowanego dealera autko ~ 5 letnie, dealer daje na nie gwarancję, więc raczej sam je sprawdza wcześniej, więc nie miałbym obaw - ta opcja mi się podoba najbardziej b) kupić auto z salonu, które od razu straci na wartości, ale to będzie podatek od spokoju, który mi pozwoli wiedzieć, co się z tym samochodem działo c) rynek wtórny, natomiast wiem, że 90% tego rynku to zawsze jakieś janusze przekrętasy, a ja się totalnie nie znam, więc na pewno i mnie ktoś przekręci. Nawet mógłbym zapłacić komuś za doradztwo, ale nie znalazłem zainteresowanych Jak zdecydowalibyście w takiej sytuacji?
  18. I tu mnie masz bracie. Dobrze zadane pytania do mojej sytuacji. Jedna dziewczyna niedawno, z którą byłem w dość intymnej sytuacji i się dowiedziała wiele na temat tych moich problemów, powiedziała mi nawet, że 'ona mnie nauczy jak obracać kobiety', fakt, że nie nauczyła, ale wniosek był, że nie potrafię się z nimi obchodzić od pewnego momentu. Co do wieczorów, to z dwa przypadki takie były z jedną laską. W niedalekiej przeszłości miałem też podobną sytuację z inną laską. A co do szczegółów, to dość standardowo. Spotkanie gdzieś na mieście, fajna atmosfera, super kolacja. Potem spacer i taksówką do domu. Jakieś wino już w domu, rozmowy o wszystkim i o niczym, nawet tańczenie, gotowanie wspólne czy inne głupie zabawy, czas leciał, lekko późno już, ja ją głaszczę po dłoniach, ręcę, ona leży, ale w oczy nie patrzy, nie przybliża się, więc albo grała niedostępną, albo była już faktycznie zmęczona, po jakimś czasie mówi, że już jest śpiąca i chciałaby do domu i tyle. Albo kiedyś pamiętam jak zasiedziałem się u 'koleżanki', autobusu już nie miałem, to ona mówi, że zostań, ze mną się prześpisz. Byłem w łazience, wróciłem, ona wraca i mówię zobaczę z jakim nastawieniem wróci, a tutaj jakaś stara piżamka wrzucona i śpimy, raczej to nie był sygnał. 2. No raczej do tej pory było tak, że wariant nr 1. Staram się przestawić myślenie na to, że to zabawa i nie przypisywać do tego takiej wagi. 3. Mam kilka takich osób nawet. 4. Spontanicznie przytulić potrafię tylko matkę, ewentualnie kogoś, kto się zwierza z problemów, ale nie wiem czy to jest już spontaniczna sytuacja. Poza tym raczej ekstremalnie rzadko, jedynie przytulanie na powitanie i pożegnanie, rzadko inicjuję kontakt fizyczny jako pierwszy. Jakoś mam w głowie, że nie każdy sobie tego życzy, więc najpierw muszę dostać jakiś sygnał, czyli to ona musi pierwsza zaczepić. 5. Co masz na myśli z optyką? Potrafię zbudować relację z ludźmi, nie potrafię za bardzo zbudować atmosfery intymności.
  19. Akurat mocno nie trafiłeś. Traktowanie lasek jak kumpli mam bardzo dobrze opanowane. Nie mam problemu z wyjściem czy to na kawę, czy do knajpy i pogadać przy winie. Problem jest tylko czasami jak to poprowadzić dalej, oprócz przytulenia na przywitanie/pożegnanie, nie inicjuję sam dotyku, muszę to zmienić. Tak zacząłem robić, co prawda nie kręci mnie rvchanie lasek z niższym SMV, ale jest to jakiś tam poligon doświadczalny. Już ten etap mam za sobą, na szczęście. Tylko czasami aż do przesady, np. zdarzało mi się jakąś sprowadzić na chatę po kolacji i nawet nie uprawiać sexu ? Dzięki za resztę rad!
  20. Witam, trochę już czytam forum, poukładałem sobie wiele spraw. Zajmuję się swoim rozwojem, dbam o siebie, nie myślę o żadnych związkach póki jestem młody (25 lat), dobrze zarabiam, ułożony ze mnie facet. Jedynie mam problem z seksem. Mam swoje potrzeby, nad którymi czasami nie potrafię zapanować i wtedy wracam do masturbacji, aby uspokoić popęd. Miałem kilka zbliżeń w życiu, ale większość było za $$ i zacząłem się zastanawiać jak to mógłbym zmienić. Mam tindera, ale jeszcze nie potrafię tak poprowadzić rozmowy, aby skończyła się u mnie w łożku. Wiem, że seks jest przereklamowany, ale czasami jednak człowiek ma ochotę. Myślałem o stałym sponsoringu, ale to zbyt kłopotliwe i wydaję mi się, że w tym wieku można mimo wszystko inaczej. Wygląd mam obiektywnie 6/10, trenuję na siłowni, więc rośnie, nie mam ryja jak kalosz. Czy macie jakieś pomysły, aby zmienić ten stan?
  21. Jakie są skutki nadmiaru białka w diecie? Np. w przypadku zbyt częstej suplementacji odżywki niż należy? ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.