Skocz do zawartości

tomek25

Użytkownik
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez tomek25

  1. Sporo jest ciekawych fragmentów. Jest jednak jeden fragment, który wyjaśnia dlaczego Pani jest na topie Akurat
  2. I bardzo dobrze ;). Pan Tillerson był zasadniczo na wylocie. Też nie chciałbym negocjować z kimś kogo za 5 minut nie będzie. http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-rex-tillerson-odwolany-zmiany-na-wysokim-szczeblu-w-usa,nId,2556497 Dopóki nie naprostujemy relacji, w której Izrael żąda rzekomo prawdy historycznej a tak naprawdę chodzi o utracone majątki przed II WŚ to prawdopodobnie te relacje będą bardzo chłodne albo zawieszone. Izrael odpalił machinę propagandową, która celem uzyskania swoich korzyści bombarduje świat newsami w której rzekomo jesteśmy współsprawcami (???!!!) holokaustu. Mając wojska NATO u siebie i odcinając się w kwestii zakupu surowców (dywersyfikacja gazu) relacje z Rosją mogą być obojętne dla obydwu stron. Najlepsze relacje z Rosją to ani huura optymistyczne ani mega konfliktowe. Nigdy nie rozumiem tonu, w którym mamy się ze wszystkimi przyjaźnić? Relacje pomiędzy państwami są podobne do relacji międzyludzkich np. w szkole. Był sobie np. chłopiec który był miły dla wszystkich , pomagał w nauce innym. Teoretycznie wszyscy klepali go po plecach a tak naprawdę drwili z niego i śmiali się że jest frajer. Przypuszczam, że każdy z nas dłużej lub bardzo krótko przechodził przez taki okres swojego życia. Lub też jeśli nie to był świadkiem takich sytuacji. Marek wielokrotnie wspomina o tym na swoich audycjach aby nie być zbyt dobrym dla ludzi. W obecnej chwili mamy strategiczny sojusz wojskowy z USA (NATO) oraz strategiczny sojusz ekonomiczny z Niemcami. Nie zanosi się abyśmy się wybili na niezależność wojskową (Da się z tym żyć) i ekonomiczną (tutaj jest z tym gorzej ale w teorii też da się z tym żyć będąc gospodarką peryferyjną Niemiec). Aby być silniejsi musimy życzyć Niemców osłabienia. Jednak jest to głupota czerpiąc spore korzyści z bycia krajem peryferyjnym (montownia) Niemiec. Można się obrażać lub kierować romantycznymi ideałami ale taka jest prawda. Podobnie jest z pobytem w UE. Unia powinna istnieć. Każdy organizm który się rozpada (np. ZSRR) to możliwość rzucenia się drapeżników aby obstawić swoje przyczułki polityczno - ekonomiczne. Nie może być jednak mega silna a tym bardziej dysponować wojskiem (!!!) które nieoficjalnie byłoby Bundeswehrą UE. Jeśli ktoś pokaże mi wprost że mamy bezpośredni konflikt dyplomatyczny z USA (narazie lecą fake newsy i farmazony) lub też Niemcami (nie chodzi mi o konflikt o reformę sądownictwa na poziomie Brukseli) to warto włączyć alarm. W obecnej chwili są to wojny podjazdowe aby gawiedź mogła pokrzyczeć - "Hurr durr nikt nas nie lubi, Boże jaki wstyd "
  3. @Stulejman Wspaniały - może przetłumacz kobietopedię i daj tytuł po angielsku Jak uratować mężczyznę. Taka kontra dla tego paszkwilu. Ciekawi mnie faktyczna popularność i ocena tej książki w Stanach Zjednoczonych.
  4. No właśnie tylko pada pytanie czy fakt, żę są to osobne sprawy to coś złego. Zdarzają sie przypadki w których ojciec wypełnia obowiązek alimentacyjny zaś pańcia wywozi dziecko, utrudnia widzenia z dzieckiem itp. Generalnie trudna sprawa. Obstawiam, że Pan Ziobro widząc po jego populizmie zrobi tak, że znowu po tyłku dostanie brać męska a zyskają kobietki.
  5. @Takeo. Nie chcę nawet słuchać co ma do powiedzenia. Po mowie ciała i ekpresji widzę że ktoś mnie tu robi w ch... (kobitki szczególnie łapkami machają i główką trzesą)
  6. Ciekawe jak to będzie wyglądać. Czy dzieci bedą mniej cierpieć i mamy mniej się panoszyć https://wiadomosci.onet.pl/kraj/ziobro-proponujemy-wprowadzenie-tzw-alimentow-natychmiastowych/966lyrh
  7. @loh-pan A myślałem że takie jaja to tylko u mnie na prowincji. Widzę, że to zjawisko ogólnopolskie.
  8. @Mosze Red No i wspaniały ojczym . Ojczym faktycznie może być wspaniały - ciekawe gdzie jest ojciec ?
  9. Jadłem kiedyś tak. Przez pierwsze dwa tygodnie miałem fajne wyniki. Po miesiącu siadł mi bebech i czułem kwas w brzuchu. Musiałem odpuścić dietę fastfoodową :/
  10. @Bullitt podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami . Jeśli nie jesteś w typie niewiasty to lepiej sobie odpuścic niż pajacować. Wariant pajacowania to często branie na litość - które w długim terminie kończy się jeszcze większym cierpieniem niż kosz na starcie. Pozdrawiam.
  11. @blck.shp kobieta jest chora i ma gorączkę a Ty chcesz się z nią kochać? Sami egoiści na tym forum
  12. Hehehhe. Mój kolega też tak mówił i teraz ma dzidzie i alimenty Nie powiem sporo razy mu się udało a raz się zamyslił i pomyślal sobie w sumie mogę mieć dzidzie. 5 minut później się rozmyślił
  13. Wreszcie jakiś głos rozsądku. Ale autor tematu moim zdaniem nie odważy się na coś takiego. On liczy na pozytywne rozwiązanie sprawy na jego warunkach.
  14. @MoszeKortuxy względem komentarza osoby powyżej (@Szabes) - zgadzam się. Osobiście spędzam sporo czasu w domu i majac suche powietrze przesusza ci się śluzówka nosa. Przy komputerze (obok mnie) mam nawilżacz i higrometr (najlepiej abyś miał w pomieszczeniu od 45 do 50 % wilgotności). http://allegro.pl/nawilzacz-powietrza-ultradzwiekowy-higrometr-pilot-i6968095683.html Oczywiście mozesz kupić zupełnie inny - ważne aby był ultradźwiękowy nie za 50 złoty i dobrze jakby miał higrometr. Osobiście używam czegoś takiego. Chodzi praktycznie naokrągło bo i w nocy (tylko na niższym poziomie pracy).
  15. Dobra widzę ktoś z moim problemem :-). Kiedyś właśnie chciałem (jak jeszcze mieszkałem z rodzicami) żeby mama trochę mnie zmotywowała (pomogła?) w tym aby podbić wagę (nawet tłuszczem). Sam jestem szczupła osobą. Potem doszedłem do wniosku, że zrobiła by mi krzywdę cisnąc mnie tak jak Twoja Ciebie (mamy kochają bezwarunkowo ). Widać się pomyliłem. Sprawa2) ja np. mam bardzo szczupłe kości i gdybym ważył np 90kg to spieprzyłbym bardzo swój stan zdrowia (duuuża nadwaga). Mój ojciec ma grubsze kości (+praca fizyczna) więc po prostu siłą rzeczy przy wadze 90kg wygląda męsko. BTW akurat mi tam też mówił że on za młodu był chudy i zacząć nabierać masy po 30tce. I że mi się to po 30 unormuje (także i ojciec podszedł do sprawy bardzo w porządku). Martwi mnie podejście Twojej matki. Jedzie mi tu poczuciem winy za to na co do końca nie masz wpływu. Znam problem doskonale. Szczególnie w relacjach z płcią piękna - gdy coś nie wyjdzie ma się wrażenie że to przez wygląd, przez niska wagę. Jak widać nie tylko grubi mają kompleksy. Gruby jak się dobrze ubierze może być misiowaty (szczególnie gdy ma w miarę fajny portfel). Z chudym po prostu widać że jest chudy i wygląda chłopięco. Chudy w większości wypadków choćbyś nie wiem co robił nie jest pociągający seksualnie bo przypomina chłopca. Gruby to jakoś obejdzie... Jestem starszy kilka lat od Ciebie ale wyglądam z postury pewnie gdzieś na Twój wiek albo ciut mniej - rozumiem problem. Może Twoja mama chce dobrze? Tylko nie za bardzo umie to wyartykułować. Ja przez ostatnie 10 lat kłociłem się z ojcem zawsze (walki kogutów w domu) zasadniczo o pierdoły. Potem sobie odpuściłem i jakoś ojciec odpuścił. Porozmawiaj z mamą że to nie taka prosta sprawa przytyć. Kości , geny , żoładek , wchłanianie sporo rzeczy na to ma wpływ. Nie ukrywam , że martwi mnie czepialskosć Twojej rodzicielki. Musisz się z nią jakoś ułożyć albo się zwijać z domu. Co do porad - od razu ci radzę. Nie nakręcaj się na żadne super treningi , super mięsniaków z poradami treningowymi. Wkurwisz się tylko i wpędzisz się w poczucie winy. Oni mają fiksację swojego ego na punkcie swojego ciała. Do tego dochodzi jeszcze social media gdzie mogą podbijać swoje ego przez facebooki instagramy i wkręcać Cię że ty też możesz? Od razu ci mówię- z taką genetyka i ja i Ty chuja możemy . Panowie z super mięśniami zajebiście przypominają mi te super laski na insta . Też podbijają sobie ego na social media ale to jest zupełnie inny temat. Nie dawaj robić się na jakieś poradniki takich Panów diety srety. Ja takie diety zamawiałem. Mogę ci ją rozpisać . Rano 4 jajka , potem 3x posiłek ryż kurczak brokuł i na noc odżywka białkowa. Plus plan treningowy wycięty z neta. Ilość białka węgli dostosowana do wagi Nie wkręcaj sobie że z dnia na dzień jebniesz wszystko i będziesz ćwiczyć na ostro na siłowni. Kompletna głupota - dbaj o siebie. Rób treningi bardzo krótkie ale intensywne i uzupełniaj od razu po ubytki jakimś gainerem. Co do diety: Jeśli palisz papierosy to już w tym momencie skończyłem z Tobą rozmawiać . Oprócz tego że pety to syf (zapalę raz na 10 dni u znajomych ale kiedyś paliło się częściej) to siada kondycja plus najważniejsza hamujesz apetyt. W naszym wypadku hamowanie apetytu to najgorsze dziadostwo. Przypuszczam że masz problemy typu- nie zjesz dwóch worków ryżu na raz (kurwa kto to zrobi? ) ani 6 posiłków dziennie. Musisz robić na pewno ponad 3000 kcal albo i lepiej. Polecę ci coś na czym ja robię aktualnie "masę" i co mi bardzo pomaga w problemie jedzenia śniadań. Kupujesz sobie dobrą oliwę z oliwek z allegro, masło orzechowe np KFD , mleko z biedry i banany. Warto kupić jakiś mocny blender (Taki stojący z pojemnikami) 300ml mleka ,dwa /trzy banany, 50 ml oliwy z oliwek (możesz podbić jeszcze do 70) i łyżka stołowa masła orzechowego. Wychodzi ci 1200-1500 kcal JEDNORAZOWO . Robisz sobie na pewno obowiązkowo rano taki szejk i go wypijasz (śniadanie najważniejszy posiłek dnia). Uwierz mi że potem do 3 godzin zjesz obiad i jeszcze obiad ew zamiast drugiego obiadu kolację. Co rozumiem przez obiad? Wpieprzanie fast foodów naokrągło to syf. Ja sobie np zamówiłem pizzę (ale z dagrasoo żadne mrożone syfy). Mogą pyć pierożki ze skwarkami , zachęcam do jedzenie makaronu (sosy miesne róznego rodzaju np bolonśki) , ryże też są spoko. Pamiętaj o sosach lepiej to się je. Pokazałem kiedyś dietetykowi te plany dietetyczne koksów z internetu (suche jak wiórek 5% tłuszczu) to powidzieli- to jest prosta droga do rozjebania jelit. Mówię to też do grubych tutaj. Wpieprzanie na okrągło ryż kurczak ryż kurczak mało warzyw niszczy jelita. Chcemy dobrze a niszczymy swoje zdrowie. Padło pare wulgaryzmów ale od kilku lat sam borykam sięz podobnym problemem. Mi się wydaje że znalazłem rozwiązanie. PS Gorąco też zalecam wyprowadzkę. Ja wyprowadziłem się z własnej chęci i dobrowolnie (rodzice pomagali) .Po prostu odcinająć się wyciszysz się i zaczniesz rozumieć siebie i swoje problemy. A może i mama coś zrozumie (jeśli jesteś w porządku). Jakby co to pytaj pisz. Żadnym ekspertem nie jestem ale spróbuję pomoc. Pozdrawiam PS Sory za wulgi ale starałem się je w miarę kulturalnie wrzucić. Temat mnie osobiście rusza i tak wyszło.
  16. @Heniek A co jeśli taka Pani mieszka u Ciebie i nie chce się wyprowadzić? (Uważa stan obecny za normalny). Lub jest już po ślubie i też traktuje stan rzeczy jako normalny? Jeśli pójdziesz na bok to wtedy Pani z Ciebie robi najgorszego złoczyńcę Tak, tak wiem - można o niczym nie mówić.
  17. https://www.monitor-polski.pl/4-lutego-2018-3-wazne-uwagi-odnosnie-satanistow-gowin-mogul-odchodzi/#more-14942 Czegoś takiego nie widziałem nigdy w życiu i chyba do końca życia nie zobaczę
  18. Przy okazji tematu Pani Ambasador. Nie musieliśmy nawet jej wyrzucać co mogłoby spowodować aferę dyplomatyczną. Premier Izraela w trybie natychmiastowym wezwał ją na dywanik do siebie do kraju (być może straci stanowisko). @Stulejman Wspaniały - Polska ma swoje problemy ale nie wychodziłbym z pozycji bardzo biednego i poszkodowanego oraz Żydów rządacych światem. Ustawa mimo rabanu powinna przejść (Senat klepnął to w nocy a prezydent pewnie podpisze do końca tego tygodnia). Na pewno zgodzimy się w ocenie podeścia Pana Gadowskiego. Podejście jego jest kompletnie nierealne. Turcy będąc drugą najważniejsza armią w NATO i dysponującą zupełnie inną siła polityczną niż Polska może sobie pozwolić na poniewieranie dyplomatów w sytuacjach kryzysowych. My musimy przemilczeć pewne sprawy i nie podnosić krzyku. Najważniejsze aby ustawa weszła i żeby robić z niej pożytek dla Państwa Polskiego.
  19. Moim zdaniem Pani nie jest kompletnie zainteresowana. Szukała po prostu jakiegoś alfa przystojniako ruchacza ale niestety nie wyszły jej te 50 dniowe łowy. Czy to kłamstwo ? Nie wiem. Jednak albo sobie kogoś znalazła (Panie jak już trafią klienta to zdarza im się w 5 sekund usuwać profil na badoo , tinder - przerabiałem to osobiście) albo łowy na tinderze jej kompletnie nie wyszły. Rozumiem Cię - przechodzil przez to co Ty. Sfiksowałem się na pewnej brunetce - próbowałem umówić kilka razy spotkanie. Ofc guzik z tego wyszło a Pani potem rozpowiadała moim znajomym że dręczę ją psychicznie i "nie rozumie o co mi chodzi". Zrobiło mi się wtedy trochę przykro ale rzecz jasna odpuściłem. Radziłbym powoli "wyzwalać się" z tego zauroczenia. Pani 50 dni szukała kogoś innego. Być może znalazła i dostała kopa w zadź , być może nie znalazła.
  20. Fajni faceci wyginęli . http://onpo30.pl/fajni-faceci-wygineli/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.