Skocz do zawartości

Cortazar

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Cortazar

  1. Nie patrz na innych tylko na siebie. Liczy się to czego TY chcesz. Jeśli chcesz coś zmienić w życiu, czujesz stagnację, potrzeba ci zmiany to jedź do tej Holandii. Nie skupiaj się na minusach tylko na plusach bo na pewno są i takie i takie. Czasem warto zaryzykować, wyjść ze strefy komfortu, poczuć coś nowego. Nawet w przypadku porażki można się czegoś nauczyć.
  2. Za chwilę policjanci i politycy będą skorumpowani, księża podofilami, równouprawnienie, parady wolności, uciskani geje, antysemityzm, polskie obozy zagłady... a nie, czekaj... to już jest! Cóż... okazuje się, że wszyscy komiksowi superbohaterzy jednak są zajefajni... bronią świat przed złem ale tym światem jest świat feministek a tym złem są ci co tego nie akceptują. Ostatnio oglądałem 'Han Solo' i było tam całe mnóstwo 'politycznej poprawności' - cóż było począć - uśmiałem się tylko. Czekam jeszcze na 'Thorgal'a' - ciekawe co tam się nawyprawia...
  3. My się teraz z tej poprawności politycznej śmiejemy ale następne pokolenia będą to odbierać jako prawdę i fakty a co gorsze niektórzy będą się chcieli bić z tymi, którzy myślą inaczej. W końcu Kopernik też była kobietom...
  4. Warto też zrobić badania pod kątem pasożytów. Te małe skurczybyki potrafią namieszać w organizmie zarówno pod kątem fizycznym jak i psychiki.
  5. Hmmm... to poproszę o jakieś przykłady. Matriarchat to tylko hipoteza. Na dodatek wymyślona całkiem niedawno bo w 1861r. Teoria rozwijała się równocześnie z teorią ewolucji i teorią marksizmu. Mimo że analiza źródeł historycznych, jak i badania etnograficzne i archeologiczne nie potwierdzają występowania w jakimkolwiek okresie dziejów matriarchatu, to stworzone przez Harrison, Hawkes, Gimbutas i innych autorów koncepcje żyją wciąż w kulturze masowej, a nawet pojawiają się w pracach mających charakter naukowy. http://archeowiesci.pl/2010/12/27/wielka-bogini-i-matriarchat-czyli-wielka-wpadka-archeologii/ Co do przykładu z zakonem żeńskim to chyba podlega on pod jakiegoś biskupa czy innego samca. Ponadto członkinie składają śluby posłuszeństwa więc jest podobnie jak w wojsku - masz słuchać i koniec. Na dodatek przeorysza jest wybierana przez biskupa a nie w wyniku siły i dominacji wśród członkiń stada.
  6. Zaciekawiło mnie to i poszperałem trochę w necie. Co prawda poszedłem na łatwiznę i po prostu wpisałem w wyszukiwarkę 'samica alfa'. Ciekawe wnioski... (dotyczy pierwszych kilku podstron) wszystkie artykuły opisujące mityczną 'samicę alfa' pochodzą z kobiecych i feministycznych blogów, z kobiecych magazynów i ogólnie stron dotyczących kobiet. Są też artykuły z popularnych tygodników czy miesięczników typu 'polityka', 'wprost', 'gala', onet, wp itp. Jak dla mnie nie są ani wiarygodne ani przekonywujące. Nie wiem, może za słabo i za krótko szukałem ale wg mnie to feministyczne wymysły. Kobietę silną i dominującą można by porównać do samca alfa jak tu: http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zwiazki/kobieta-silna-i-dominujaca-jak-samiec-alfa_42215.html Jednak na razie w tej kwestii dla mnie samica Alfa jest tylko jedna: Jeśli znajdę coś co mnie przekona to chętnie zmienię zdanie.
  7. Po tej farsie z hymnem w Korei nie ma miejsca na szacunek dla tej pani... a bez szacunku to już nie alfa... Poza tym o czym my tu mówimy, jaka kobieta alfa? Za chwile dojdzie do dziecka alfa, psa alfa, kota alfa, samochodu, gry, sportu, mebla alfa itd To samiec alfa w stadzie ma pierwszeństwo w wyborze samicy i ta wybrana samica zyskuje szacunek wśród innych samic (chociaż raczej extra dawkę zazdrości i pogardy). Nie staje się samicą alfa ale staje się samicą samca alfa. No chyba, że białorycerze mają samice alfa bo 'przecież ich myszki są inne niż wszystkie'.
  8. Cortazar

    Brak szacunku

    Im bardziej sobie pozwolisz tym bardziej będą Cię gnoić. Tak... gnoić. Naśmiewanie się z innych to gnojenie. - Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny. Najlepiej sprawy pociągnąć w sytuacji gdy jest duża grupa w jednym miejscu i wiadomo, że wszyscy będą to słyszeć lub widzieć. I wtedy pojechać po całości po tym, który najbardziej Ci dosrywa. Wygarnąć wszystko bez skrupułów i pierdzielenia się. Stado musi zobaczyć Twoją siłę inaczej nie będzie wiedzieć czy ją masz czy nie. Trzeba ją pokazać i to najdobitniej jak się da. Najlepiej słownie a jak się nie da to fizycznie. (Tylko, że fizycznie to już trzeba miejsce dobrać, co by świadków nie było.) I koniecznie wytłumaczyć co i jak, żeby wszyscy wiedzieli o co kaman. - Jeśli wygrasz wojnę będziesz miał pokój. Samiec alfa ciągle musi udowadniać, że to właśnie on jest tym alfa.
  9. Skoro zamieniłeś kilka słów to jak wyjechałeś bez słowa? Ciężko coś napisać jak ma się tak mało danych. Nawet jeśli opiszesz szerzej sytuację to coś Ci się samo może wyjaśnić a przy okazji nam będzie łatwiej coś doradzić.
  10. Byłem na Ukrainie z 15 lat temu... Lwów, Krym i Kijów. Krym to takie ichnie Międzyzdroje, dużo Rosjan i ogólnie bogatszych ludzi rosyjsko języcznych. Kijów jak to stolica na bogato a Lwów strasznie zaniedbany był, coś jak nasz Kraków przed remontem. Teraz pewnie się trochę pozmieniało. Generalnie najbardziej rzucająca się w oczy sprawa to wszędzie mnóstwo tajniaków. Dworce to wiadomo, że poobstawiane ale też w tramwajach, metrze czy marszrutkach, na ulicach, w knajpach, sklepach, targach itp. Po prostu wszędzie. I wszyscy o tym wiedzą. Tajniacy jawni i niejawni. Jakakolwiek sytuacja by się nie stworzyła to od razu legitymują, sprawdzają, robią sztuczny tłum. Łapuwkarstwo i kolesiostwo na każdym kroku. Nawet żeby załatwić bilet na pociąg z miejscem sypialnym trzeba było mieć jakieś znajomości i dawać pod stołem. Coś na kształt lat 60 i 70 XX wieku w Polsce. A kto w Polsce za komuny mógł się bogacić? No właśnie. Tam do tej pory jest kilkudziesięciu oligarchów głównie żydowskiego pochodzenia i reszta biedoty. Bez znajomości nic się nie da. Nawet u nas jak zbyt szybko się wzbogacisz to znajdują się panowie w garniakach i zadają dziwne pytania. A tam? Wydaje mi się, że ichniejsze służby wszystko mają pod kontrolą żeby się to nie zmieniało zbyt szybko.
  11. @IgorWilk Fajnie to pokazałeś. Ten model z pierwszego zdjęcia to nawet mi się podoba . Mokro w majtach co prawda nie mam ale gdybym był kobietom... to kto wie... ... Tylko, że... no właśnie z tymi kolesiami (gangusami) z ostatniego zdjęcia to już inna śpiewka by była... odchodziłby z podkulonym ogonkiem gdyby to do jego panny podbijali przy barze. Odszedłby z pokorą wiedząc jednak, że za chwile inna się napatoczy. Więc czy taki ktoś jest alfą? Alfa by się w takiej sytuacji postawił i walczyłby do samego końca. Ktoś kto podkula ogonek w stresowej sytuacji nie może być alfą. Politycy i bogacze - oni alfy mogą sobie wynająć do obrony i sami będą te alfy udawać. Być nimi raczej nie będą bo za dużo mają do stracenia. Lepiej i prościej zapłacić. Drwal to taki samotny wilk. W barze by się postawił i obiłby kilka ryjów ale pewnie by go odstrzelili. To taki alfa bez stada. Albo alfa w stadzie jednoosobowym. Według mnie typowy alfa to szef tych gangusów. Przewodzi grupie. Grupa czuje przed nim respekt i ma do niego szacunek. Wszyscy wiedzą do czego jest zdolny i wiedzą, że nie zawaha się zabić aby utrzymać się na topie. Musi być nie tylko silny i bezwzględny ale też inteligentny, sprytny i zaradny. Nie jest to łatwa rola bo za każdym rogiem kryje się chętny, żeby zająć jego miejsce. Kobiety dla alfy są tylko dodatkiem (takim efektem ubocznym) a nie celem. Tak czy owak bycie alfą w stadzie to tylko etap przejściowy.
  12. Rozmawiają dwie kobiety: - ... no dziś nie mogę... muszę się uczyć, jutro mam ważny test... - Jaki? - Ciążowy!!!
  13. Wszystko zależy od relacji jakie są między dziećmi a rodzicami. To co by się chciało i tak nie ma większego znaczenia, można jedynie gdybać. Jeśli jest ok to jak najbardziej jak najdłużej. Jeśli są kwasy to i tak się unika spotkań. Z drugiej strony jeśli rodzice są młodzi to jest więcej czasu żeby sobie wybaczyć i jakoś się dogadać. Chyba nie ma złotej recepty. Każdy przypadek należałoby rozpatrywać osobno. Gdybanie gdybaniem a każdy i tak musi się sam rozprawić z rzeczywistością.
  14. Dogadamy się. A tu lista do wyboru, żeby starczyło dla każdego hejtera. Niech sobie nie myślą, że nie traktujesz ich indywidualnie. https://synonim.net/synonim/pasożyt
  15. Gratuluję!!! Zastanów się nad honorowym krwiodawstwem. Będziesz miał dodatkową motywację żeby nie pić.
  16. @Lalka Echh... To jak już mam tyle czekać to przynajmniej niech opis będzie obszerny.
  17. @Schlucken,NichtSpucken! Wszyscy Ci dziękujemy za wyrażenie swojej opinii. Nikt tutaj nikogo do niczego nie nakłania ani nie namawia. Dziwi mnie tylko trochę, że skoro nie po drodze jest Ci ten temat to się tu udzielasz. @Lalka Byłaś już u tej wróżki?
  18. Może zbiera na pierścionek zaręczynowy dla Ciebie... taki z brylantem. A tak serio to jeśli taka sytuacja Ci nie odpowiada to powiedz jej to otwarcie na spokojnie.
  19. Tu jest ciekawa grafika ale po kliknięciu to stronka jakiegoś producenta suplementów: https://marinex.com.pl/mail/2015-02-09/ Nie chce robić krypto reklamy więc proszę moderację o ewentualne usunięcie linku. Jest tam makrofag - komórka żerna do której wpadają wirus i bakteria. Makrofag to forum, bakteria to Sławek a wirusy to reszta hejterów lub białorycerzy. Wszyscy w końcu są 'zjadani' przez makrofaga czyli trafiają na forum i stają się cudownie uleczeni.
  20. Ruszaj na szlak. Piesze wędrówki po Beskidach. Ewentualnie Karkonosze. Blisko i tanio. Zalicz kilka szlaków przez ten tydzień. Nawet nie musisz mieć namiotu ani nawet spać w schroniskach, choć jest to fajne doświadczenie. Co dzień rano możesz wyruszać z domu i wracać późnym wieczorem. Za każdym razem będziesz miał możliwość przepakować plecak i wywalić zbędne fanty a zabrać te potrzebne. Jednodniowy plan łatwo zrobić i można go też co dzień modyfikować. No i takie wycieczki mogą być podstawą do kolejnych dłuższych i bardziej wymagających.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.