Przypomniały się dawne czasy, statystycznie chyba większość młodych ludzi ma podobne problemy. Moim zdaniem jednym z najlepszych rozwiązań jest wyprowadzka, jak najszybciej jest to możliwe. Czasami dla wielu wydaje się to ryzykowne ale takie powinno być, w wielu przypadkach również ludzie dostają wtedy wiatru w żagle i sprawy, który wydawałoby się, że są nie do rozwiązania na daną chwilę, idą gładko. Nawet jeśli wydaje się nam, że nie jesteśmy gotowi finansowo to warto spróbować. Ponieważ potem możesz używać zasady "wolność Tomku w swoim domku", czyli jak chcesz mieć gary w zlewie to je po prostu masz, jak chcesz kupić rybki to je kupujesz itd. Wtedy to Ty jesteś gospodarzem, jak rodzice wpadną z wizytą do Ciebie.