Skocz do zawartości

Byłybiałyrycerz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Byłybiałyrycerz

  1. @mac Chyba nigdy nie byłeś na zachodzie skoro twierdzisz, że Polska to kraj alkoholików. Włosi / Francuzi potrafią nawet w pracy w trakcie przerwy pić - wiem bo widziałem i byłem częstowany. Nie mówiąc o tym, że do obiadu u nich wino to jak kompot u nas. Niemcy siedzący na piwie nawet jak pada i wieje, ale siedzą bo taka tradycja. Pod tym względem nie jesteśmy gorsi, u nas tylko trunek jest inny bo wódka. Ja osobiście jestem abstynentem, jak pije to tylko lampkę wina czy jakieś smakowe wódki tzw wywary spirytusowe na owocach bądź ziołach. Fakt faktem przez to, że od zawsze nie piłem, to w liceum czy na studiach byłem wykluczony można powiedzieć z życia grupy. Trędowaty nie jestem i daleko mi do dziwaka, ale fakt że nie pijesz dla młodych osób jest kuriozalny - a jedyne dobre wytłumaczenie to że chory jesteś i nie możesz, nic innego nie przejdzie. Raz tylko spotkała mnie pozytywna reakcja z tematem bycia abstynentem, gdyż moja ex również nie piła alkoholu i był to duży plus dla niej, że Ja również nie pije. @qbis Dokładnie tak, pracowałem we Włoszech i potwierdzam, syf bród i cwaniaki chcące obcokrajowca wydymać. Mimo wszytko wspominam miło a i tak klimat jakiś lepszy niż u nas.
  2. Moja ex kiedyś w żartach powiedziała, że jeśli Mama by jej powiedziała odejdź od niego (mnie), to by posłuchała Mamy. Niby to był żart i później się tłumaczyła, że nie to nie tak i zaczęła się wykręcać a jak czas pokazał, to przez teściową związek się rozpadł bo córcia Mamusie słuchała.
  3. Byznesmen a chce panne sprowadzać do domu, zamiast hotelu hmm.
  4. Nie odczuwam gniewu przy porażkach. Moje początki w zawodzie to była jedna wielka porażka, miałem ochotę się rozpłakać i rzucić robotę i nie wracać do niej. Miałem chwilę zwątpienia, że coś co myślałem że będzie mi dane robić, jednak tym nie jest. Gniewu nie czułem, jedynie chwilowy smutek, rozgoryczenie - teraz czuje dumę, bo jestem rok w zawodzie a umiejętności mega się polepszyły, zostałem rzucony na głęboką wodę i poradziłem sobie. Gniew zdarza mi się czuć, jednak sporadycznie. Obserwuje siebie wtedy i widzę jak wyssysa ze mnie energię i czuję się znacznie gorzej dlatego panuje nad tym - tłumacze sobie, że ów sytuacja nie wymaga ode mnie bym czuł gniew. Ostatni raz kiedy nie panowałem nad emocjami, to było 2lata temu jak odeszła bardzo mi bliska partnerka ode mnie. Początkowe fazy które były najgorsze rozładowywałem krzykiem, boksowaniem na worku czy sprintem do utraty tchu. Było lepiej jednak i tak czułem zbyt duże emocje i zmieniłem miejsce zamieszkania - pomogło.
  5. U mnie nigdy takich akcji nie było, młoda miała 18lat czyli mogą jeszcze myśleć, że w szachy gramy, ale zawsze jak coś chcieli to wołali z dołu nas :). moi natomiast byli / są na tyle tolerancyjni i zdystansowani, że ostatnia partnerka po seksie do łazienki w samej bieliźnie przechodziła z pokoju do łazienki.
  6. @Brat Jan @ariok Brat Jan - Tak mam, tylko Ja nigdy nie spotykałem się ze swoją kobietą, tylko jako singiel także trochę inny temat. Jako osoba trzecia w takim układzie, gdzie para jest początkująca a nie daj Boże to ich pierwsze takie spotkanie, to kiepsko wspominam i odradzam każdemu kto chce iść na trójkąt z taką parą. Pary często nie przegadały tego tematu, miałem sytuację gdzie kobieta ewidentnie chciała a jej partner ją chamował. Żona poszła do toalety siku a On akurat musiał iść do toalety wysmarkać się - słabe to. Innym razem para niby zgodna a jakoś pod koniec koleś walnął focha i zaczął się ubierać do wyjścia - żona zaczęła go zatrzymywać, Ja na szczęście byłem pod prysznicem także udawałem że nie słyszę. Na większej imprezie w stylu "apartamenty" było małżeństwo z kochankiem, mąż miał patrzeć a żona z kochankiem się zabawiać, było to ich pierwsze wyjście na taką imprezę. Laska schlała mordę i chciała się bawić a kochanek zrobił się zazdrosny i wyszła niezła awantura. Inne pary które są niepewne dzielą takie spotkanie na etapy: Jakiś masaż czy sam oral na początek, inne nie pozwalają się całować czy spuszczać na twarz. Każda para ma inne zasady i warto przed spotkaniem je omówić. Odnośnie wyboru partnera do zabawy, to nigdy bym nie chciał by był to jakiś kumpel / przyjaciel. Według mnie znacznie lepiej wybrać obcą osobę, czy to przez internet czy na dyskotece. Zawsze można iść do swing klubu, jednak tam 99% to koniobijcy i słaby sort jeśli chodzi o singli czy singielki.
  7. @Myrmidon Porno zrobili również trochę dobrego dla nas, ludzie zobaczyli że to normalne by się depilować i społeczeństwo przyjęło to. Gdyby nie porno, to Panie może dalej by miały bobra xD.
  8. @Myrmidon Widocznie taki sort znajomych miałeś. Pornografia jest tak mocno wryta w nasze społeczeństwo, że nie stawiałbym jej za winowajce narodu. Moja ostatnia dłuższa znajomość z parką była z "elytą" kulturową. Ona ceniona Pani architekt, ani tv ani radia a tym bardziej porno nie ogląda tylko teatr i muzyka poważna a mąż bankier pracujący w USA, również tylko wyższe zainteresowania. Porno oczywiście ma duży wpływ na nasze potrzeby, ale nie można mówić że każdy w tym "półświatku" jakiś sympatyk porno.
  9. @Eywa Jeśli taka byłaby ich wola, to uszanowałbym ich decyzję i puścił wolno. Dlaczego mam kogoś trzymać przy sobie na siłę? Ja od dawna mówiłem do rodziców by się rozeszli i wolałbym by żyli osobno. Smutne jest widzieć jak Tata który był typowym samcem Alfa, teraz żyje pod pantoflem i daje się upokarzać.
  10. @Heniek Po co goryl czy wilk walczy z innym samcem o przywództwo w stadzie? Każdy z nich sam potrafi zdobyć pokarm, jako przywódca może posiąść każdą samice która jest w stadzie a beta zostaje bez potomstwa. Z gatunkiem ludzkim sytuacja jest identyczna. Nigdy nie czułem w sobie instynktu rodzicielskiego, mam 28lat i dalej nic. Nigdy nie latałem za kobietami i nie będę się zabijał dla pieniędzy. Dlaczego mam taki chłodny stosunek do pań? Bo nie mam potrzeby posiadania potomstwa.
  11. @ariok Lava w Warszawie, nie jestem jakimś znawcą i autorytetem w tym temacie, byłem w kilku klubach w Polsce i wizualnie / klimatycznie Lava najlepiej wypada. Czy facet staje się mężczyzną powyżej jakiejś ilości kobiet? Oczywiście że nie. Jednak kolega @Obliteraror potrzebuje tego by zwieńczyć swój rozdział życia i Ja rozumiem go w 100%. Nie wyobrażam sobie sytuacji by mój licznik kobiet wynosił 1 czy 2. Mężczyzna według mnie musi się wyszumieć, od tego mamy testosteron. Ja już przestałem liczyć gdy zaczęło podchodzić pod 20 i ciągle czuję, że to jeszcze nie ten moment by siedzieć z jedną całe życie. Życie nasze to ciągła zmiana, wszytko się zmienia. Lato przychodzi i odchodzi, człowiek ginie a inny się rodzi. Dlaczego uważacie, że @Obliteraror ma być wierny żonie? Może ich czas się skończył i pora na zmiany, to jest normalny zdrowy etap ludzkości.
  12. Moi rodzice są ze sobą 30 lat, w tym czasie Tata 2x plajtował, najpierw w latach 90 stracił dyskotekę a później znowu upadł na handlu hurtowym. Wtedy zrezygnował z własnej działalności i poszedł na etat, po 20 latach pracy w jednej firmie dostał wypowiedzenie - był to ciężko okres dla niego - miał specyficzną pracę i bał się że nie odnajdzie się na rynku pracy, w dodatku z takimi warunkami jak w firmie której go zwolnili. Wtedy dzięki żonie poszedł drogą którą idzie już prawie 10 lat. Ostatnimi czasy trochę upada na zdrowiu, żona jednak zabiera go do lekarza, wyszukuje w internecie sposoby co należy robić czy jeść by schudł i czuł się lepiej. Jednak Mama ma stanowisko kierownicze w męskiej branży i dominację z pracy przeniosła na dominację nad mężem :/.
  13. @Orybazy Dość dziwny argument, ale spoczko, Ja tam zawsze jestem stroną prowadzącą rozgrywkę i nie widzę związku.
  14. @MaxMen Nie wiem, nigdy mnie coś takiego nie spotkało a trochę już żyje w tym matrixie. Chociaż słyszałem od exs o facetach, którzy nie lubią loda także już nic mnie nie zdziwi.
  15. @The Motha Sex z dziewczyną bez orala? Ciekawe, tego to jeszcze nie słyszałem.
  16. @emrata Nic nowego wystarczy czytać poważne tytuły, postaram się dzisiaj wrzucić na temat cholesterolu co było wiadome już lata temu. Pytanie czy tutaj czy lepiej stworzyć wątek o mitach medycznych bo sporo tego jest.
  17. Księża sami w filmie przyznali fakt gwałtów na 300 iluś dzieciach, ale @Yolo będzie nam mówił o manipulacji xD. Ja rozumiem, że stacja może nie być pierwszych lotów, ale jak ktoś z tvnu mówi coś na temat gwałtów w kościele a Ty masz już wizję manipulacji, to sry ale łeb masz nieźle już sprany tą ideologią. 1 gwałt może się przytrafić na 100lat, ale jeśli mówimy o setkach czy tysiącach, to jest to nic innego jak najniższy poziom człowieczeństwa i tylko do utylizacji się nadaje.
  18. Znajomy woził świnie do rolników, często podczas transportu nogi / kopyta / racice zwał jak zwał, łamały się. Silą musieli te świnie wyciągać. Jeśli to nie jest cierpienie dla zwierzęcia, to Ja nie mam więcej pytań - gdyby nie ilość postów pomyślałbym, że to trolling u Pana wyżej.
  19. Mnie kręci niespodziewany "public", kiedyś jadąc z dziewczyną po Tatę, Ona do mnie mówi bym zjechał tutaj do lasu :). Innym razem w markecie stoimy w kolejce do kasy i czuję jak jej ręka przez moją kieszeń zaczyna pieścić ... Dla mnie wszytko co niespodziewane jest jak najbardziej na + ;).
  20. Byłybiałyrycerz

    Spanie razem

    Ja to przytulas jestem, więc nie lrzeskaza mi kobieta w łóżku. Jednak jestem wyczulony na chrapanie, jakby chrapała to wynocha.
  21. @a.jolie Jeśli rozmówca twierdzi, że sól jest niezdrowa to wiem, że osoba nie ma bladego pojęcia o naszej biochemii i nie widzę sensu rozmowy. Pomijam sól z słonych przekąsek, ale to chyba oczywiste?
  22. Zarejestrować się 2lata temu i napisać 5 postów ;).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.