Skocz do zawartości

loh-pan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez loh-pan

  1. Lepiej uprzedź żeby chłopakowi nie narobić kłopotów. Prawdopodobnie ma kogoś a Ty tak nieładnie wpadniesz.
  2. Siedzę na zwykłym, twardym krześle z oparciem, same dechy. Początki były trudne ale teraz jest super. Nie zamieniłbym na te miękkie fotele, nigdy więcej. Odnośnie czasu to po prostu trzeba tyle zarabiać żeby było to opłacalne i uciekać od komputera. Jak weźmiesz laptop i siądziesz w fotelu to jeszcze bardziej niszczysz zdrowie. X godzin, koniec pracy, przeglądania neta etc.
  3. @Carl93m 1. pieniądze - nie pomogę, po prostu trzeba pracować albo kombinować 2. wzrost - tak jak ja, wygląd - jestem szczypiorek, dałem sobie spokój z myślami o pakowaniu, patrz punkt 1 - lepiej zająć się zarabianiem pieniędzy 3. kompleksy - każdy jakieś ma, wyobraź sobie, że ludzie maja krzywe nosy, odstające uszy, są łysi przed 30-tką etc., nadwaga to standard 4. odwaga - ćwicz przed lustrem różne sytuacje np. pytanie o godzinę na przystanku, w sklepie przy kasie staraj się o coś dopytywać, byle pierdoła tylko żeby coś powiedzieć, zacznij od obcych ludzi (bez żalu jak coś nie wyjdzie) a później będziesz miał łatwiej ze znajomymi w pracy 5. popychadło - zawsze byłem w grupie rozrywkowej, miałem łatwiej... wiadomo, w pracy to trudno się odgryzać, na ulicy można zarobić po gębie, trudno coś doradzić, pewnie więcej kasy = większa pewność siebie, skupiłbym się właśnie na tym 6. ładne dziewczyny - to i dobrze, szybkie spojrzenie, lustrujące żeby złapać kontakt wzrokowy i olewka, zobaczysz, że sama będzie zerkać co to za luzak 7. podróże - jakbym czytał siebie, rozwiązanie - plecak, 5 rano i pieszo w jakimś kierunku, oswoisz się sam ze sobą i otoczeniem, zerowe koszta a po krótkim czasie będzie pociąg, bus etc., pojechać na jeden dzień i połazić po obcym mieście, bez noclegu 8. nowe życie - może masz jakieś zdolności, np. to oklepane programowanie, ewentualnie języki obce, masz net to możesz pracować wszędzie, jak wyjedziesz do Anglii to przestaniesz czuć się popychadłem? wątpię Nie bierz zbyt poważnie tych różnych poradników online czy książek. Ci ludzie to w większości cwaniacy którzy zarabiają na tego typu historiach. Dla mnie większość rozwiązań jest całkowicie nieżyciowych, nierealnych do zrobienia przez człowieka będącego w dołku. Łatwiej jest odbić się w słonecznej Kalifornii niż w szarej Polsce. Łatwiej jest w Anglii, gdzie z dnia na dzień możesz olać pracę, w tydzień znajdziesz kolejną. Dla mnie porady tych różnych guru to coś w typie kremu brązującego na bladość (inna sprawa, że działa ).
  4. Nie warto. Bawić się trzeba umieć. Kułeś w szkole średniej, kujesz na studiach, kiedy zamierzasz się tego nauczyć? Może będziesz miał dobrą pracę i pieniądze tylko, że za tym pójdzie wypalenie, sztywniactwo etc. Potrzebna jest równowaga.
  5. Jak kończę prysznic to z 5 minut przeglądam się w lustrze. Mokre ciało, nie ma piękniejszego. Wyglądam jak wyglądam, wg. obecnych trendów po prostu marnie ale zero kompleksów. Tyle, że ja mam naturę narcyza.
  6. Kupujesz trzypokojowe mieszkanie za ćwierć miliona w kredycie na 30 lat. Masz jedno dziecko, za chwilę może być następne. Salon, sypialnia rodziców, pokój dziecka. Gdzie miejsce dla kolejnego? Wiem, za moich czasów ludzie potrafili gnieździć się w kawalerkach. Nie wiem jak jest teraz ale telewizja i seriale robią swoje. Każdy chce pokój, nawet różne państwowe instytucje tego wymagają. Nie masz warunków to nie masz dzieciaka. Jak zwiększyć dzietność? Budując szeregowce, domy jednorodzinne, z minimalnym podwórkiem ale własnym kawałkiem. Co wpływa na ceny blokowisk? Ziemia, grunt. Trzeba usprawnić transport publiczny, budować na przedmieściach, szeregowce dziesiątkami tysięcy plus zero zasiłków. Jak ludzie będą mieć warunki to pojawią się dzieci w liczbie 2+. Zakładając, że na 500+ idzie 20mld złotych... Taki szeregowiec bliźniak na państwowym gruncie, budowany metodą hurtową to pewnie max jakieś 200 tys. Rocznie mamy 100tys domów. Wyobraźcie sobie jak ruszyłoby to gospodarkę.
  7. loh-pan

    Witam wszystkich

    Wiem jak będzie. Siądziesz z przyszłą żoną i będziecie zaczytywać się forum. Śmichy, chichy, kochanie jaki ja jestem z Tobą szczęśliwy, patrz co ci stulejarze wypisują. Haha, masz rację koteczku, ty masz mnie, moją pusię a oni żadnej nawet nie powąchają. Jacy jesteśmy szczęśliwi. Wieczorkiem po akcie, byłaś wspaniała, dziękuję kochanie. Ty też. Wiesz co, tatuś chce nam dać działeczkę. Jak myślisz, damy radę zbudować jakiś fajny domek? I tyle po Twoich aktywach. Na podstawie forumowych historii.
  8. @HodowcaKrokodyli Nie wiem czy po polsku. Może ten jezyk tylko tak się nazywa? Długosz robił dobrze elicie, to jesteś w stanie założyć. Jednocześnie pytasz jakie mam dowody, że źródła są ukrywane. Zakładam, tak już jest. Poza tym ciągle wypływa coś nowego co burzy dotychczasową chronologię i wiedzę. Poczytaj o starożytnych osadach odkrywanych na południu, bitwę już obśmiałeś, nie chce mi się wklejać. „Niemcy” w sensie ówczesnych namiestników na tym terenie. Elity nie uważają się za Niemców czy Francuzów. To chyba jasne? Poza tym nie sfałszowano historii Polski tylko historię świata/Ziemi. Wyjaśniająco - wg mnie przed 1000 rokiem nie było żadnej Polski, Czech czy innych. Wielka Lechia, jesli istniała, to była konfederacja plemion. Zakończmy dyskusję, to nie ma sensu. Jeśli masz otwarty umysł to poszukasz i może zmienisz zdanie lub utwierdzisz się we własnym. Za Lechię czy Reptilian nie dam sobie uciąć ręki ale wiem jedno, na pewno było inaczej niż w oficjalnej wersji. Zbyt dużo sprzeczności.
  9. @HodowcaKrokodyli Niestety ale nie wiesz o czym piszesz. Chrześcijaństwo przyjęła elita, ludność została podbita, podobnie jak w Ameryce. Poczytaj o powstaniach, reakcja pogańska i podobne. Źródła są tylko ukryte, zatajone, zafałszowane. Jeśli 20 gazet napisze, że biały to czarny to ludzie w to uwierzą. Tak już jest. Wg oficjalnego podejścia nawet Długosz pisał brednie. Wszyscy zaborcy to były rody germańskie, żadna tajemnica. W każdym kluczowym okresie wtrącał się Watykan, poprzez nuncjusza. Nie wiem o co się spierać, to są fakty. Nie chodzi o ludność, Niemców czy Francuzów, tylko o elity i ich rodowód, jeden pień. Chrześcijaństwo to zupełnie inna dyskusja. Myślę, że elity nie wierzą ani w katolicyzm ani w judaizm czy islam, mają coś własnego. Zakładając, że są to ludzie tacy jak my, osobiście w to watpię (reptilianie, pozaziemska cywilizacja i tylko ludzkie powłoki).
  10. Jako ogół rośniemy, podobno 2cm na każde 10 lat. 40-latek i około 175 to nie jest najgorzej (potwierdzam własną osobą). 20-latek i poniżej 180 to trochę bym się martwił.
  11. Ameryka Południowa i Środkowa - dużo wiemy o tubylczych kulturach? To była zaawansowana cywilizacja, operowano mózg, oczy etc. Kościół wyczyścił wszystko, spalono i zniszczono nawet opisy dokonywane przez katolickich mnichów. Dostępne są resztki. Podbój Ameryki nastąpił 500 lat temu i praktycznie nie ma nic a Wy chcecie dowodów z przed ponad 1000 lat na istnienie rozwiniętej państwowości na ziemiach Europy Środkowo-Wschodniej. Jakieś resztki na pewno są w Watykanie, dużo jeśli nie więcej było w Konstantynopolu ale wiadomo co i jak, nie do odzyskania. Pojawiają się nowe technologie, metody prównawcze, badania dna etc. Odkryto olbrzymie pobojowisko w okolicach Szczecina, datowane na kilka tysięcy lat. Pewnie zaginiony legion. Problemem naszej historii jest brak zorganizowanej państwowości w 18/19 wieku. To wtedy narodziła się nowoczesna nauka, zwycięzcy pisali historię. Rosja rządzona przez niemiecki ród przejęła Słowiańszczyznę i nawet na wschodzie nie było oparcia. Dla higieny dyskusji może nie używajmy zwrotów typu „piszesz bzdury” i podobne. Jak określić człowieka który wierzy w legendę o Mieszku... Nie do końca się zgadzam ale warto posłuchać tylko dla zobaczenia jak wygląda schemat zakłamywania historii (gość nie jest jakimś oszołomem, poszukajcie czym się zajmował/zajmuje):
  12. @Gromisek Nie mam pojęcia. Nigdy nie było i nie będzie równości i sprawiedliwości. Myślenie o tym co robi ktoś inny będzie Cię kosztować więcej niż skupienie się na własnej pracy. Sprzedaję produkty wirtualne, są stronki z których można je pobrać za free. Na początku byłem mega sfrustrowany, kombinowałem, zgłaszałem do administracji, nawet puszczałem zawirusowane wersje. Po kilku miesiącach odpuściłem, to nie ma sensu, szkoda czasu i nerwów. To samo jest z kombinatorami w realnym życiu. Co drugi sąsiad prowadzi jakiś przemyt lub handelek. W dodatku jeszcze jaki wygadany, nie zaczepisz, co to ja. Dzieci nie mam, oni po kilkoro, z moich podatków biorą socjale. Mam walczyć z całym światem? Jest jak jest, dopóki ktoś nie narusza mojej strefy bezpieczeństwa i komfortu to niech robi co chce. Jego sumienie i ewentualne ryzyko. Poza tym sam zaczynałem kombinując. Trudno jest wystartować z tymi wszystkimi opłatami jak masz zerowy czy minimalny dochód. Może za 10 lat wujek Czesiek rozwinie się tak, że będzie zatrudniał 50 osób, płacił podatki, wspierał lokalne inicjatywy. Nadpłaci wszystko z nawiązką.
  13. @Orionite Hmm... Od początku jej płacił, naiwność. Coś jak poznana w necie Rosjanka. @Gromisek Przecież doskonale wiemy co kieruje takimi chłopakami (facet miałby to w du.ie), na pewno nie troska o praworządność. Nie ma kobiety, może nigdy nie miał, skręca go ze złości i frustracji. Taki typ podpierniczy sąsiada za psa który narobił na trawnik.
  14. Prysznic i tak grupowy. Dojada Cię. Sąsiad był przez rok klawiszem. Byczy chłop, teraz już po 60-tce. Dostał taki wpiernicz, że od lat siedzi na rencie. Coś tam opowiadał i wg. niego mordobicie jest non-stop ale dymanie to tylko w amerykańskich filmach. Co prawda to takie powiatowe więzienie, ciężkich przestępstw nie ma.
  15. @Maya Jeśli nawet na basenie nie możesz nikogo poznać to na serio masz problem. Tylko nie wiem z czym. U mnie każda kobieta była dziewicą albo miała max dwóch. Kłamiecie baby jak cholera.
  16. Czyli jak wujek Czesiek na lewo naprawia samochody to również mam go podpier.alać? Poza tym jakie to pasożytnictwo? Sprzedaję towar lub usługę, normalka.
  17. Pewnie pojechałem stereotypem. Taki modniś to musi być ciepły.
  18. Na disco polo to być na weselach zarobił. Taka smętna muza to bez szans, Polska to za mały rynek. Totalny amator jestem, może takie rzeczy sprzedają się? Odnośnie fryzjerstwa. Nie bądź gejem a orientuj się w męskiej modzie/trendach. Zbijesz majątek.
  19. Czyli myślisz w kierunku najbardziej randomowych dziedzin, gdzie rządzą układy, przypadek i ewentualnie zdrowie. Młody jesteś to rozumujesz głupio. Skończ szkołę, nie trać roku, jak nadal będziesz miał takie podejście to i tak na studiach nie pociągniesz. Po maturze zdecydujesz. Do tego momentu możesz rozwijać się samodzielnie. Studia jako takie nic Ci nie dadzą. Może seminarium albo medycyna, po tym masz pracę jakby z urzędu.
  20. Opracujesz swój produkt typu kamyk mocy, do tego kursy jak osiągnąć wibracje na x poziomie i jazda. ? Nie posądzam Cię o takie plany, po prostu wiem jakie są zagrożenia. Możesz w to wierzyć tak mocno, że zrobisz z forum miejsce propagandy, wsiąkniesz w to do końca i nawet nie zorientujesz się. Niektórych ezo guru pamiętam z for, zaczynali jak sam startowałem, tak jak ja pytali o podstawy. Teraz uczą innych, doznali oświecenia, w kilka lat. Nie wiem ile to zajmuje buddyjskiemu mnichowi, to taki ezo ideał, ewentualnie syberyjski czy południowoamerykański szaman. Na moje oko pracują od dziecka. U nas wyjazd do Ekwadoru i mamy słowiańskiego szamana. Zrobisz dla nich ochronkę i momentalnie wpadną tutaj ze swoimi usługami. Przepraszam, że tak bezpośrednio ale szkoda żebyś porzucił to co robisz na rzecz ezoteryki. Odnośnie tematu to syty głodnego nigdy nie zrozumie. Jak życie nie dało po tyłku to taki człowiek zawsze będzie wyszydzał wszystko co duchowe. Moim zdaniem trzeba reagować na bieżąco bez tworzenia "prawilnych" subfor.
  21. Mieszkałem z rodzicami. Po prostu kupiłem siedlisko w pobliskiej wsi, odległość na dojazd rowerem lub spacer (5km). Czasami siedziałem tam tygodniami. Brak bieżącej wody, piec/kuchnia, drewniak, kryty byle czym, studnia, sławojka, nawet prąd odłączyłem. Akurat wtedy nie myślałem o kobietach ale z kumplami mieliśmy super miejscówkę. Mam to do dzisiaj, na teraz max jakieś 40tys. Inna opcja to działeczka na zad.piu i domek całoroczny. Jeśli potrafisz coś zrobić to minimalne koszty. Tylko optymalna odległość od domu. Po co martwic się o jedzenie czy prąd?
  22. Posiadanie broni z pozwoleniem to tak jakbyś tej broni nie miał. Dodatkowo jesteś w papierach i nie ma co się oszukiwać, w razie zagrożenia takie osoby są pierwsze do likwidacji. Uczyć się, ćwiczyć możesz na strzelnicy. Tak jak w Stanach gdzie możesz mieć cały arsenał to ja rozumiem. Liczenie każdej sztuki (i amunicji) to taki wentyl bezpieczeństwa, po europejsku.
  23. @Marek Kotoński Uważaj, ezo rozbije forum. To jest jeden z najbardziej destrukcyjnych tematów. Za 2-3 lata rzucisz to lub cynicznie zaczniesz na tym zarabiać. Żeby nie było, że jestem uprzedzony. Kilka lat w tym siedziałem, jeszcze nawet bardziej z zacięciem do cywilizacji pozaziemskich (Enki, Anunnaki, Pas Oriona, czakry, oświecenie, parapsychologia etc.). Z racji, że interesuję się wszystkim to luzik, lubię na spokojnie poczytać czy poszukać informacji. Problem w tym, że to jest taki łańcuszek wzajemnej adoracji i robienie kasy na cierpiących ludziach. Podstawowa zasada - coś nie pomaga? To nie znaczy, że nie działa, po prostu jesteś na niskich wibracjach, nie dostąpiłeś oświecenia. Musisz to przepracować, cokolwiek to znaczy. Na tej samej zasadzie w kk niepełnosprawni wstają z wózków. Jest tyle "kontrowersyjnych tematów", zdarza się szydzenie tylko ze względu na poglądy na zasadzie ciemnogrodu. Jako szefa zabolała Cię akurat ta ezoteryka i chcesz dla niej tworzyć wyjątkowe zasady. Gdzie sens i logika?
  24. Bawiłem się w spanie bez zabawy jak miałem naście lat. Teraz to po prostu kit, gwarantuję kulturę a od gestu do gestu i tak robię swoje. Jakaś ciapa a nie facet. @KasiaAlmirall26 Po prostu chcesz żeby Cię wziął, tak bez gadania, nie chodzi o żadne związki. Jaka szanująca się dziewczyna sypia z obcym gościem? Pewnie chłopak wychodzi do łazienki i brandzluje się godzinami a Ty rozkminiasz filozofię.
  25. Bez alko, słodyczy, potrafiąc ugotować ryż czy makaron? Spokojnie da radę, wystarczy jeszcze na podstawowe środki higieny. 600zł to jest 20zł na dzień, na studiach jeszcze na flaszkę wystarczało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.