Skocz do zawartości

Pacman

Starszy Użytkownik
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Pacman

  1. Nie dam rady za długo oglądać i raczej nie ma po co bo wiem co będzie dalej. Ogółem rozumiem 'rozumowanie' lewaków. Jest to jedyna droga/ideologia dla ludzi, którzy chcą żyć bez wykonywania pracy/nauki itp., bez wysiłku. Cała reszta to tylko konsekwencja poparta propagandą serwowaną przez ludzi, którym się to opłaca $$$
  2. Nie jest tak, bo jak dobrze wiemy 10 mężatek leci na 1 żonatego czada, więc może być stosunek 90:10 równie dobrze. Jak zawsze, tu na forum, odpowiedzi są przesadzone. Ciężko mi uwierzyć gdyby nawet więcej niż 70% mężatek zdradzało. O zdradach się głośno mówi i zapomina o tych normalnych małżeństwach, w których partnerzy boją się iść w bok. Jest masa ludzi, których to przerasta lub są zbyt mało atrakcyjni żeby sobie pozwolić na zdradę.
  3. Dobrze wszyscy wiemy, że to gadka szmatka, która nikogo nie interesuje. Ona zawsze się zgodzi i przytaknie na wszystko co powiesz i na to co z nią ustalisz. Po czym natychmiastowo przejdzie do realizacji swoich planów nie mówiąc o tym i nie ostrzegając. Jedni będą nazywać to oszustwem, ja już się z tym oswoiłem i nazywam to małpią dżunglą.
  4. Mnie to już nie nurtuje, to jest normalne w Polsce. Jeśli rodzice nie mają prawnika z znajomościami to takie sprawy mogą trwać wiecznie.
  5. Z autobusem vs samochodem w 100% się zgadzam ale z nieruchomościami sprawy mają się różnie. Jak ma oszczędzać przez 5 lat to mieszkanie, które chce kupić zdąży o 30% podrożeć. I jeszcze będzie musiał dodatkowo 1.5 roku oszczędzać. Stwierdzam to na podstawie ostatnich 5 lat. Co będzie w przyszłości to nie wiadomo, jeden wielki hazard. Ja bym się skusił na kredo mimo wszystko. Jeśli to ma zmienić zasady gry to trzeba w to iść. Jestem wielkim przeciwnikiem kredytów ale brakujące 100k to nie tak dużo.
  6. W Polsce jest super. Na zachodzie wszyscy udają szczęśliwych i że się bardzo kochają, mówią dzień dobry na ulicy i się uśmiechają. Wydaje się super, ale wystarczy spojrzeć głębiej i widać, że nawet jak mnie ktoś bardzo nie lubi to i tak się będzie uśmiechał i mi tego nie powie. Ja chce wszystko z góry żeby było wiadomo w relacjach przyjacielskich. A tu się można bardzo zdziwić, bo myślisz że jest fajna relacja przyjacielska a znajomy ma to w dupie ale tego nie powie, zamiast tego się będzie uśmiechał. W Polsce jest zaraz informacja zwrotna i dobrze, nawet jeśli jest to najgorsza informacja.
  7. Też jestem ciekaw co to była za sytuacja, że musiał 'kolega' Ciebie podpierdolić. Ja bym wykorzystał czas tej kwarantanny na przemyślenie z kim się zadaje. Niektórzy zapomnieli, że przepisy przepisami, ale żyjemy jako niewolnicy w tym kraju i władza ma to w dupie. Przyjedzie policja, delikwenta nie będzie podczas nałożonej kwarantanny w domu, wlepią mandat, który będzie ściągany z urzędu z pensji itp. Jak kogoś stać na to żeby się potem sądzić i wygrywać rozprawy to super ale to jest garstka polaków, którzy mają takie możliwości. W innych krajach jest to samo, żeby nie robić iluzji, że tylko u nas panuje taki system.
  8. Minus 5 milionów za granicą, którzy nadal są zameldowani w PL. I minus 5 milionów sceptyków szczepień.
  9. W taki rodzaj ślubu bym celował, a wątek już poruszaliśmy. Niestety w życiu bywa tak, że dzisiaj nie ma konsekwencji cywilno-prawnych z SAMEGO ślubu kościelnego. Ale za chwile mogą wprowadzić domniemanie małżeństwa również i w naszym kraju, a taki ślub tylko kościelny to dowód na domniemane małżeństwo 100x lepszy niż wspólny meldunek. Fakt jest taki, że przepisy sobie mogą zaostrzać jak chcą a proboszcz każdej parafii z osobna będzie miał swój film i może sobie ich nie stosować. a każdy ślub to dochód. Z tym się nie zgodzę, bo ludzie biorą ślub i 99% z nich nawet nie wie nic o statystykach rozwodów. Poza tym jest moda już od dawna, że ładnie w Kościele. I nawet jakby było tych rozwodów 100% to tak fajnie i tyle. Więc dochody będą największe jak warunki przyjęcia będą najniższe, czyli nikomu nie odmawiać.
  10. Pacman

    Wychowanie seksualne

    W poczucie winy nikogo bym nie wbijał. Natomiast niestety zaplanowana, jak to nazywacie 'homopropaganda' nie jest potrzebna aż w takim stopniu. Można dopisać punkt (1 lekcje) do tego spisu, który zaprezentowałem, taki który wyjaśni że pewne wyjątki ('nienormalni') się zdarzają i nikomu nie zagrażają. Ale poświęcanie całej uwagi homoprzypadkom jest po prostu niepotrzebne i w skrajnych przypadkach prowadzi do kompletnej dezorientacji młodego człowieka, czego najmniej akurat potrzebuje. Co mam na myśli to to, że wszystko, o czym napisałem w wcześniejszym poście, jest bardzo w życiu potrzebne a zamiast tego ma być wszystko inne tylko nie to.
  11. Pacman

    Wychowanie seksualne

    Powinno być wychowanie seksualne a na nim: 1. Dlaczego nie warto się kurwić i jakie idą za tym konsekwencje społeczne i choroby. 2. Jak uniknąć niechcianej ciąży. 3. Zakładanie rodziny: jak stworzyć rodzinę nie patusiarską, budżet rodzinny, omówione statystyki rozwodów, co to alimenty. 4. Relacje damsko męskie: hipergamia, brak zasad gry, haj hormonalny. 5. Białorycerstwo, spermiarstwo i kukoldztwo, do czego prowadzi, dlaczego nie warto iść tą drogą I inne podobne lekcje. Lekcje które chce wprowadzić lewica to tam jak to fajnie że chlopak z chłopakiem i dziewczynka z dziewczynka i tak dalejjj.
  12. @Jonash Zgadzam się, że to nie te czasy że 100k to łatwo. Chodzi mi o to że ma możliwości na atencję w internecie i z niej nie korzysta. Co jest ogólnie fajne w tej dziewczynie, bo mało jest takich. @Miraculo Nie znam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Myślę, że piszą też koledzy np z byłego liceum, których ma tylko w znajomych bo znają się ze szkoły, tak jak ja z połową moich kontaktów na fb nie mam historii wiadomości. No i też patrzy do innych i większość jest stamtą. Ja też patrzę do innych i nie szukam atencji. Nie tłumaczę jej ani sobie nic nie wkręcam, po prostu patrzenie do innych nie jest niczym bardzo dziwnym dla mnie. Temat jest na serio pod kontrolą, tym razem . Nawet jeśli nie jest to nic się nie dzieje, nie mam żadnych umów prawnych XD jesteśmy praktycznie dziećmi. Nie pierwszy raz taka sytuacja ma miejsce, taki szittest, i pewnie nie jednemu z Was również się to przytrafiło. Lubię takie rozkminy bardziej niż granie na kompie.
  13. Właśnie rodzaj profilu, który prowadzi i na FB i na Instagramie to są 4 zdjęcia każde w golfie aż po szyje i wszystkie z przodu. Także nie można się do niej przyczepić, że social media prowadzi żeby przyciągnąć atencję. Te 4 zdjęcia to na prawdę mało zwłaszcza, że jej rówieśniczki nie odklejają gęby od smartfona i postują codziennie wypinając dupe. Jest na tyle atrakcyjna, że mogłaby rozkręcić profil 100k+ w parę miesięcy i zarabiać tylko z only fans i to lepiej od mojego bogatego starego. Nie mamy statusu związku na fejsbuku ani wspólnych zdjęć na social media. To pierwsze to jak dla mnie wiocha a po wspólne zdjęcia jakoś mi się nie spieszy. Myślę, że myszka tak jak napisałeś i reszta braci również, trochę chce podbić ego i wiadomo za tym idzie dobry humor i przekazuje to w formie żartu, też żaby sprawdzić moją reakcję.
  14. Tak myślałem, że zostanie to odebrane. Bardziej jako case study tworze dyskusję i chcę poznać Wasze doświadczenia. Wiadomo zainspirowała mnie sytuacja z przed chwili. Obawiałem się komentarzy, że już pograne A jak napiszę, że się nie przejmuje, to że udaję i i tak pograne hehe. Zamiast tego tylko dobre rady i spostrzeżenia, dzięki! Ogólnie to nie uważam, że to jest śmieszne te wszystkie zaczepki spermiarskie i inne. Nie jest też mi żal tych gości, bardziej lekki krindż, że nadal jest ich tyle mimo zawsze zerowych efektów. Właśnie takie zażenowanie a to że im odpisuje np. 'nie XD' to trochę wiocha jak na taką dziewczynę. Jakby żul zapytał czy da 2 złote a ona 'nie haha'. Tak mi się to kojarzy
  15. Dzięki za odpowiedzi. Temat założyłem, bo zawsze to zlewam ale byłem ciekaw jak jest u Was. Ogólnie to się o ten związek nie obawiam więc raczej nie w tym rzecz.
  16. Jak wiadomo, każda atrakcyjna dziewczyna ma pełną skrzynkę wiadomości na social media (facebook, instagram) od chłopaków proponujących: 'hejka poznamy się?', 'a chciałabyś się spotkać?' Od czasu do czasu dziewczyna wysyła mi skrina takich wiadomości, że niby to jest śmieszne. Mnie to nie rusza ani nie martwi, że chłopaki piszą. Jednak nie uważam za nic śmiesznego, że im odpisała 'nie XD'. Aż sam nie wiem jak reagować, czy to olewać jak każdy inny słaby żart czy co. Można się doszukiwać wielu powodów dlaczego mi to pokazuje. Może to być chęć dodatkowej atencji, chęć udowodnienia wartości rynkowej, pokazanie że im odmawia żeby mi zaimponować, chęć wzbudzenia zazdrości, dzielenie się tym jak każdą inną informacją co u niej lub po prostu słaby żart, który ją bawi a mnie nie, w sumie to nie ważne. Ogólnie można to ewentualnie zakwalifikować jako shittest. Stąd pytanie jak Wy reagujecie?
  17. Cześć Bracia, Czuję, że jestem na początku ciężkiego konfliktu prawnego ze współlokatorką i zamierzam nagrywać nasze rozmowy. Proszę napiszcie z jakich aplikacji korzystacie na androidzie do zwykłego nagrywania rozmów.
  18. Haha no nie wiedziałem, że z aż takiej małej mieściny jesteś Aż dziwne, że są tam w ogóle wielorodzinne zabudowy.
  19. Jak brat dowiedział się o sprzedaży mieszkania? O takich sprawach trzeba bez słowa. Jakbyś już sprzedał i by wyszło po fakcie to sprzedane i nawet nie musisz mówić za ile. W tym momencie bym się z nimi nie kłócił tylko zgrywał biedaka, że słabo na tym wyszedłem bo tyle i tyle poszło w remont, a jak ktoś kupi to że poszło taniej. W takich towarzystwach gadanie o kasie się źle kończy, bo jak nie oskubią to się obrażą XD
  20. Plener, nawet zimą i nawet w nocy. W plenerze można na prawdę dużo. Z takich ambitniejszych niż spacer aktywności, które już przetestowałem to grill na plaży / w lesie. Jak to pierwsza randka to zabierasz dwa leżaki / dwa koce i grilla. W domu rodziców takie rzeczy znajdziesz. Dla każdej normalnej laski boczek z grilla lub kurczak to jest spełnienie marzeń lepsze niż seks z Czadem. Będzie miała już smak mięsa na ustach a dalej nie muszę tłumaczyć. Taką randkę można obrócić w 2h. Spacer jak dla mnie to jest nuda w pizde, rozmowa może się nie kleić jak laska jest nudna a Ciebie może to zestresować. Tak macie wspólne zajęcie rozpalenie grilla co może się nie udać więc będzie śmiesznie. To na prawdę nie jest dużo roboty, przygotowanie 20 minut.
  21. Niszczenie Kościołów i namawianie do ich podpalania, znieważanie symboli religijnych (Matka Boska tęczowa itp). Zero konsekwencji. Domniemanie obrażenia Mahometa. Egzekucja w 10 dni.
  22. 135 km to nie jest daleko. No może jak jesteście w liceum to jest to daleko i jest to problem logistyczny. Autor wątku jest po 30stce, ludzie tyle do pracy jeżdżą codziennie. To nie jest żaden związek na odległość 135km. Jak laska jest dobra to ciężko o coś bliżej. Nie do każdego jest kolejka modelek. Ona też może dojechać czasem i te koszty przy spotkaniach nawet co weekend to jest nic. Też byłem w takich relacjach (nawet do 2000km) i rzeczywiście osoba jadąca do drugiej pokazuje większe zaangażowanie co może się źle skończyć ale jedziesz na gotowe, dziewczyna musi zorganizować weekend, nakarmić itp. Ponosi często większe koszty niż przyjeżdżający. @Kilerek7 Ja bym korzystał na chłodno i tyle. Potem zobaczysz w jaką stronę relacja idzie. Jak Ci się dziewczyna nie spodoba to możesz się zawsze wycofać. Myślę, że nie ma co grać dupą, lepiej pokazać się z dobrej zdecydowanej strony.
  23. Zgadzam się z tym co poradził @Mmario. Najbezpieczniej jest nabyć 2 mieszkania i jedno wynajmować a w drugim mieszkać. Zawsze można się ekspresowo zawinąć. Tak jak bracia zauważyli, za 10 lat może się tak pozmieniać, że nie będzie mowy o jakiś śmiesznych zapisach, które zmuszają myszkę do sprzedaży mieszkania. Poza tym, za jaką kwotę? Nawet nie trzeba czekać 15 lat, bo jeśli rozstaniecie się jutro to ona może powiedzieć, że uważa że mieszkanie jest warte 100 milionów i tam sobie dalej siedzieć, nie wierzę, że w UK nie ma żadnych ustaw antyprzemocowych, przez które nie będzie możliwości jej wyrzucić. Nie znam się ale na to bym zwrócił uwagę. Przykre jest to, że system jest tak ustawiony i dociśnięty, że przeciętny Kowalski, żeby normalnie mieszkać, jest zmuszony do brania kredytu na całe życie i to jeszcze na spółkę z kobietą. Na zachodzie jest to samo.
  24. Z moich doświadczeń stereotyp polaczka ma się świetnie i będzie się jeszcze długo utrzymywał. Zwłaszcza, że sami sobie robimy taką reklame: memy o nosaczach itp. Polki za to robią sobie lepszy piar, bo przez to że powtarzają codziennie, że są najpiękniejsze na świecie, doszło to do najdalszych zakątków świata, gdzie nikt nigdy polki na oczy nie widział. Ale przy pierwszym spotkaniu ze mną każdy zagaduje: "aha jesteś z Polski, tam macie najładniejsze kobiety na świecie co nie?" Albo zagadują czy nie ukradnę im auta hehehhe. Ten żart powtarza się ciągle i jest obrazem jaki mają w głowach ludzie z wiosek na zachodzie (Polski lat 90tych). W zawodach technicznych Polak jest traktowany poważnie, wśród młodszego pokolenia tak samo. Jakby mówić tym samym językiem co lokalesi to nawet na równo. Jeśli chodzi o relacje damsko męskie to dla kobiet na zachodzie masz status jak Ukrainiec w PL. Dodaj do tego hipergamie i masz pograne. Chyba, że jesteś czadem / lekarzem i mówisz perfekcyjnie lokalnym dialektem.
  25. Nic takiego to raczysko nie nagra, bo nie będzie pasowało do kanonu. Może nawet już próbowała ale dostała 2 pary po tygodniu przesuwania w prawo. Po zmontowaniu odcinka miał on 20 sekund.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.